ďťż
Bandit?
FmShelby - Śro Sie 19, 2009 2:09 pm " />Witam ostatnio miałem możliwość kupienia tanio fajnej spalinki, niestety nie udało się, a tak nieszczęśliwie się złożyło że zdążyłem sprzedać już swoje asso RC r18B (kopię - którą po kilku przeróbkach mogę spokojnie polecić). Przyszedł czas na trochę przemyśleń, asso kupowałem z myślą o zawodach bo bardzo ta zabawa mi się podobała, ale jestem z tych osób co mają chęć ale póki ich ktoś za łeb nie wyciągnie to się nie wybiorą nigdy... Pod domem też wiele nie pojeździłem (może wyjeździłem ze 4 pakiety czyli nieco ponad godzinkę). Autko sprzedane ale nie wiem czemu mam ochotę na kolejne. Chyba najbardziej mi w oko wpadł bandit, ale nie jest on tani XL-5 kosztuje w kraju nieco ponad 700 a za granicą jakieś 500, VXL w kraju 1200 a za granicą jakieś 750. Zastanawiał bym się nad zakupem za granicą ale rozbrajają mnie koszty wysyłki ( dajmy na to 150zł) Teoretycznie mogę wydać w granicach 700zł, ale czy w moim przypadku jest sens wydawać aż tyle ? a jeśli tak to gdzie najtaniej dostać/kupić bandita i którego? ewentualnie jakie inne autko proponujecie ? ElviS - Śro Sie 19, 2009 4:12 pm " />Ja mam Bandita od TRX i nie narzekam Samochód naprawdę świetnie sie sprawuje i daje duuużo radochy z jazdy. Samochód przysłał mi kolega z USA (kupowany za 170$ przy kursie dolara 2,5 zł czyli 425 zł) Tylko jeśli będziesz kupować autko, to patrz jaki ma wtyk do akumulatora. Ja musiałem czekać 2 tygodnie od otrzymania samochodu na taką małą, niepozorną część dzięki której mogłem podpiąć aku: http://www.morfars.dk/multi/images/rc/t ... 01_700.jpg luke - Śro Sie 19, 2009 4:52 pm " /> ">. Ja musiałem czekać 2 tygodnie od otrzymania samochodu na taką małą, niepozorną część dzięki której mogłem podpiąć aku: http://www.morfars.dk/multi/images/rc/t ... 01_700.jpg LOL to lutowac sie juz niechce ?? FmShelby - Czw Sie 20, 2009 7:42 am " />Elwis tego bantita to xl-5 ? dzięki bogu pojawił się ten vxl i starszy staniał że przy kursi 2,90 można kupić sporo taniej z tym że wysyłka mnie dobija, wiecie może jak można ją "ominąć" , lub gdzie ceny wysyłek mają rozsądne ? Bo na ebay cóż wysyłka to 1/3 ceny auta ... Co do przejściówek cóż faktycznie można lutować, ale obydwa wtyki trzeba mieć więc trzeba kupić a co za tym idzie poczekać na przesyłkę, ale z tym sobie poradzę asso miałem na micro-deans i robiłem przejście na typowe Poradźcie gdzie najtaniej wyjdzie mnie zakup.... Adrian Lutyński - Pią Sie 21, 2009 6:38 am " />Szukaj na ebay w europie a nie w USA. Może jakaś używka w donbrym stanie. Ale i tak wysyłka min. 19-21Eur. ElviS - Pią Sie 21, 2009 12:48 pm " />Nowy Bandit XL-5: http://strefahobby.nazwa.pl/product_inf ... ucts_id=91 FmShelby - Pią Sie 21, 2009 2:20 pm " />Elvis widziałem, na ebaju można wyhaczyć za 630 z przesyłką, ale wciąż czuję niedosyt głęboko wierzę że da się jeszcze taniej ElviS - Pią Sie 21, 2009 5:28 pm " />Musisz po prostu trafić na okazję i tyle. FmShelby - Pią Sie 21, 2009 6:27 pm " />hmm a powiedzcie mi jeszcze proszę jaką macie opinię o tej xl-5 , wystarczy ? czy opłaci się dozbierać do vxl ? ... różnice jakie zauważam to napewno elektronika i silnik, opony też inne , a rama ta sama ? ewentualnie dużo można wyciągnąć z tej xl-5 jeśli uznam że nie starcza mocy? solidne autka te bandity ? dobrze się prowadzą ? ElviS - Pią Sie 21, 2009 9:30 pm " />Ja nie narzekam na moją brykę. Bateria 3300 mah i można śmigać Największa różnica między XL-5 a VXL to silnik, regulator i użyte części. Części oczywiście muszą być mocniejsze przy takich osiągach. VXL posiada bezszczotke, przez co można osiągnąć większą prędkość. Na tym samym aku pojedziesz mniej wiecej tak samo XL-5 jak i VXL (jednak jest on ciut szybszy). Jeżeli zależy ci aby osiągać max prędkość to musisz dobrego Li-Po'la kupić. Jednak przy dużych prędkościach lepiej prowadzić RUSTLERA (to samo podwozie co bandit). Truggy moim zdaniem łatwiej utrzymać przy dużych prędkościach. Bandit da radę przy dużej prędkości jednak jest różnica między ich prowadzeniem. Teraz proponuję przemyśleć parę istotnych spraw (gdzie będziesz jeździł itp.) - bardziej asfalt/twardy grunt, mniej jazd typowo terenowych - więcej off-roadu, mniej jazd po płaskich nawierzchniach - czy chcesz osiągać dużą prędkość modelem - weź pod uwagę zakup dobrego akumulatora i ładowarki (nie są w zestawie) - okolica w jakiej mieszkasz (czy są dobre miejsca do jazdy on-road, off-road) FmShelby - Sob Sie 22, 2009 7:13 am " />Zdaję sobie sprawę, akumulator kupię napewno najlepszy na jaki będzie mnie stac co do ładowarki, cóż do asso miałem prostego volcrafta za 40zł Prędkości, no napewno chciał bym mieć coś szybszego od tego nieszczęśliwego asso na 360'tce Co do tego gdzie mieszkam, to w raju dla modelarzy RC, mieszkam na ślepej ulicy z długą wyasfaltowaną prostą i okrągłym nawrotem z tyłu, tuż przy domu mam las z dawnymi bagnami i wyschniętym korytem rzeki, do tego ulica sąsiednia jest żużlowa . Jak by tego było mało to jest to warszawa więc zawsze można wybrać się na tor. tak celowo chcę buggy bo chodzi mi o dość szybkie auto na niezbyt wymagający teren JarekC - Pon Wrz 07, 2009 8:12 pm " /> ">jaką macie opinię o tej xl-5 , wystarczy ? czy opłaci się dozbierać do vxl ? Miałem styczność z Rustlerami (model bliźniaczy do Bandita) w róznych wersjach i moim zdaniem spokojnie możesz brać XL-5, i kiedyś w przyszłości - jeśli zechcesz - zmienić silnik na bezszczotkowy. Samo podwozie XL-5 wytrzymuje bezszczotke nie gorzej niż VXL. Jak ciekawostkę polecam opis Rustlera XL-1 jeżdzącego na bezszczotce, a pamiętaj że XL-1 to jest wersja starsza, niż XL-5. zefir15 - Pią Wrz 11, 2009 9:27 pm " /> ">...Co do tego gdzie mieszkam, to w raju dla modelarzy RC, mieszkam na ślepej ulicy z długą wyasfaltowaną prostą i okrągłym nawrotem z tyłu, tuż przy domu mam las z dawnymi bagnami i wyschniętym korytem rzeki, do tego ulica sąsiednia jest żużlowa . Jak by tego było mało to jest to warszawa więc zawsze można wybrać się na tor. tak celowo chcę buggy bo chodzi mi o dość szybkie auto na niezbyt wymagający teren w teren polecałbym rustlera albo slasha od trx na bardziej płaski teren bez duzych dziur, nierównosci terenu, tor z dywanem to raczej bandit, szkoda by mi go było telepać po dziurach, mój slash ledwie daje rade na słabym torze z dużą ilościa dziur, kamyków, grudek... troche sie rysuje od spodu... luke - Sob Wrz 12, 2009 10:23 am " /> "> troche sie rysuje od spodu... Toc to nie do pomyslenia w off road zefir15 - Sob Wrz 12, 2009 8:06 pm " /> ">Toc to nie do pomyslenia w off road a jednak!!!! |