ďťż
Brud na tłoku
MisiaQ - Nie Lis 25, 2007 7:02 pm " />Witam! To mój pierwszy post tutaj. Szczerze to myślałem, że napisze go w o wiele bardziej sprzyjających okolicznościach ale cóż... Tak więc jestem szczęśliwym posiadaczem REVO 3.3 :], a dokładnie byłem do dzisiaj. Po dzisiejszej jeździe chcąc zalać silnik ARO odkręciłem świecę i niechcący wpadło mi tam kilka takich "syfków". Leżą sobie teraz na tłoku jak gdyby nigdy nic, a ja sie martwię co z tym zrobić :( Ciężko jest cokolwiek wsadzić w tę głowice (TRX) żadna pęseta czy coś nie wchodzi w grę. Tym bardziej, że jak nawet delikatnie tego dotknę to rozpada sie na mniejsze kawałki. Jedyna co przyszło mi do głowy to odkręcenie głowicy, lecz po wstępnym rozeznaniu co i jak zauważyłem, że śrubki trzymające głowice nie dadzą sie odkręcić (mogą być one czymś przyklejone?) jeśli tak to jak je odkręcić. Druga sprawa to jeśli już bym odkręcił głowice to jak jest z jej ponownym uszczelnieniem ? Jest tam jakaś podkładka czy silikon ? No i wtedy myślę, że mógł bym już wziąć sie za te brudy. Tak więc co radzicie ? To jest nowy silnik i nie chciał bym go za szybko "zabić" :/ Piotr Szerwiński - Nie Lis 25, 2007 7:10 pm " />Spróbuj je odessać gruszką, taką jak małym dzieciom się czyści uszy czy nos. Jak nie masz to kupisz w aptece. Jak nie to trzeba głowicę ściągać, w tych silnikach co ja rozbierałem, głowica uszczelniała się na podkłądkę mosiężną. Powodzenia Rafał Kowina - Nie Lis 25, 2007 7:19 pm " />U mnie przy odkręcaniu głowicy trzeba było podgrzać śrobki z boku i kręcić aż klej puści (tak strzeli) PS: Próbowales odkurzaczem? Marek Byrczak - Nie Lis 25, 2007 7:35 pm " />Po prostu rokreć silnik. Odkręć radiator. Pod głowicą (będzie pod radiatorem lub razem - nie wiem jak to w TRX 3.3 jest) powinna być podkładka jedynie. Wtedy to porządnie wyczyścisz. sumpirowicz - Nie Lis 25, 2007 7:43 pm " />Może zamiast rozkręcać silnik wystarczy zejść do dolnego położenia tłoka i kilkakrotnie przepłukać (zalać i wylać) paliwem strzykawką z igłą... Na pewno rozebranie silnika będzie pewniejsze, ale nie dla początkującego... A tak przy okazji - ARO wlewamy przez gaźnik po zdjęciu filtra powietrza pozdrawiam Sławek Marek Byrczak - Nie Lis 25, 2007 7:53 pm " /> ">Może zamiast rozkręcać silnik wystarczy zejść do dolnego położenia tłoka i kilkakrotnie przepłukać (zalać i wylać) paliwem strzykawką z igłą... Na pewno rozebranie silnika będzie pewniejsze, ale nie dla początkującego... A tak przy okazji - ARO wlewamy przez gaźnik po zdjęciu filtra powietrza pozdrawiam Sławek Prędzej czy później silnik będzie musiał rozebrać. Jeśli już przepłukiwać, to lepiej czymś co jest pozbawione oleju - denaturat lub benzyna ekstrakcyjna. Póżniej przepłukać paliwem i zalać ARO - ale wtedy już przez gaźnik I przepłukiwać bez wkręconej świecy. MisiaQ - Nie Lis 25, 2007 8:12 pm " />OK dzięki za odpowiedzi. Poszedłem po najmniejszej linii oporu i wykorzystałem ten patent z odkurzaczem Pana Rafała. Zdał egzamin w 100% chociaż zawsze mogło coś zostać, ale to już naprawdę mikroskopijne kawałki. Teraz można się już tylko pomodlić, aby nić się nie stało. Z tym ARO to na serio nie można przez otwór po świecy ? Czy porostu dla mnie tylko będzie tak bezpieczniej sumpirowicz - Nie Lis 25, 2007 8:17 pm " />Producenci zalecając konserwację ARO przez wlot powietrza, a nie przez otwór świecy, bo filtr i tak będziesz mył, a święcę wyjmuje się raczej tylko do wymiany, a więc znacznie rzadziej... Co więcej - sam tego doświadczyłeś - świeca jest osadzona dosyć głęboko i konserwacja silnika tą drogą byłaby po prostu niewygodna... pozdrawiam Sławek Rafał Kowina - Nie Lis 25, 2007 8:17 pm " />Nareszcie dałem jakąć dobrą radę PS: Jak ciągle będziesz wykręcać świece to w końcy gwint sie posypie albo znowu Ci syf wpadnie Monster-Truck - Nie Lis 25, 2007 8:47 pm " />a tak do tego tematu to jak czyscic miejsce obok swiecy w radiatorze?? bo jak np ostatnio chciałem wymienic swiece to wleciało duzo syfu i musiałem silnik rozbierac wiec jak to wyczyscic nie zdejmujac swiecy? P.S. Od razu mówie ze nie posiadam zadnego kompresora Marek Byrczak - Nie Lis 25, 2007 8:53 pm " /> ">a tak do tego tematu to jak czyscic miejsce obok swiecy w radiatorze?? bo jak np ostatnio chciałem wymienic swiece to wleciało duzo syfu i musiałem silnik rozbierac wiec jak to wyczyscic nie zdejmujac swiecy? P.S. Od razu mówie ze nie posiadam zadnego kompresora Patyczek do uszu + ewentualnie denaturat. Syncro - Nie Lis 25, 2007 9:09 pm " />Od razu przepraszam, że nie na temat. Panie Monster-Truck. Pamiętasz temat w którym chciałeś założyć z kolegami serwis modeli spalinowych? To dokładnie ten wątek: http://rcauto.pl/forum/viewtopic.php?p= ... ht=#160959 Jak z taką niewiedzą o podstawowych rzeczach chciałeś pomagać niedoświadczonym modelarzom a co gorsza regulować im silniki i rozkręcać modele?! Dzięki Bogu nikt się w to nie wpakował. Proszę o wyjaśnienie, najlepiej na PM, bo nie chcę, żeby tu się śmietnik zrobił. Co do tematu to zgadzam się z Markiem, to metodę stosuję od zawsze i jeszcze nigdy nie dostał mi się syf do silnika Jarek Poniatowski - Nie Lis 25, 2007 9:25 pm " /> ">Co do tematu to zgadzam się z Markiem, to metodę stosuję od zawsze i jeszcze nigdy nie dostał mi się syf do silnika Ja polecam wykręcenie całego radiatora z underheadem, wykrecam świece i wszystko dokładnie czyszcze denaturatem. Gwint swiecy, podkładke, podkładke radiatora itd. To jest dokładniejsze. Tylko też za często nie praktykowac bo gwinty sie wyjadą Wojciech Forysiak - Nie Lis 25, 2007 10:05 pm " /> ">a tak do tego tematu to jak czyscic miejsce obok swiecy w radiatorze?? bo jak np ostatnio chciałem wymienic swiece to wleciało duzo syfu i musiałem silnik rozbierac wiec jak to wyczyscic nie zdejmujac swiecy? Dobrym patentem jest tez wymycie tego zraszaczem do kwiatków ustawionym na strumień, najlepiej jakąś benzyna ekstrakcyjna. Pozdrawiam Grzegorz Kopertowski - Nie Lis 25, 2007 10:14 pm " /> ">Producenci zalecając konserwację ARO przez wlot powietrza Sławek Traxxas mówi o zalewaniu przez otwór świecy ale rzeczywistość pokazuje ,że lepiej to zrobić przez filtr powietrza. Bartek Koźbielak - Nie Lis 25, 2007 10:35 pm " />ja zalewałem dwoma sposobami i nigdy nie miałem ani z jednym ani z drugim problemów przez otwór świecy olej bardziej trafia na tłok konserwując go dobrze a przez gaźnik to według mnie już tego mniej trafia na tłok sumpirowicz - Pon Lis 26, 2007 6:35 am " /> ">przez otwór świecy olej bardziej trafia na tłok konserwując go dobrze a przez gaźnik to według mnie już tego mniej trafia na tłok Na tłok trafia to fakt. Nie wiem też jak zaleca Traxxas, bo nigdy nie widziałem instrukcji do niego, ale warto zauważyć, że silniczki w RC (tych, o których mówimy) są dwusuwowe, a więc smarować trzeba również przestrzeń poza górną częścią tłoka. W dużym uproszczeniu i nie wdając się w szczegóły konstrukcyjne: http://en.wikipedia.org/wiki/Two-stroke_cycle więc smarowanie przez wlot powietrza wydaje się smarować wszystko co trzeba. Poza tym, jak ktoś wcześniej zauważył - silnik nie wytrzyma bieżącej konserwacji przez otwór świecy, bo się gwint wyrobi... Czyżby Traxxas liczył na zwiększoną sprzedaż silników (bo jak wiemy wymienić w nim silnik na inny to nie lada sztuka ) pozdrawiam Sławek creative2200 - Pon Lis 26, 2007 7:47 am " />co do czyszczenia radiatora najwygodniej chyba uzyc do tego nitro w sprayu, miejsce przy bloku silnika jest trudno dostepne a tak to sobie wsadzisz tak koncowke od tego sprayu i juz. Taka puszka nie jest az tak droga, starcza na troche czasu, a czysci naprawde szybko i dokladnie Tomasz Ostrowski - Pon Lis 26, 2007 8:46 am " />od ponad dwóch lat zalewam aro przez świecę, w kilku silnikach nigdy nie uszkodziłem gwintu przed każdym wykręceniem świecy gniazdo czyszczę carcleanerem w spraju teraz pytanie do kolegów zalewających aro tylko przez dolot: ile razy tłok musi biegać na sucho, żeby zassać gęsty olej z gaźnika do tuleji? sumpirowicz - Pon Lis 26, 2007 9:32 am " />Tomasz, trochę w tym racji jest... aż się zacząłem zastanawiać, czy ponad tłok w ogóle cokolwiek dociera - sprawdzę i napiszę Tutaj mamy historyjkę obrazkową i to na Traxxasie, więc przez świecę: http://rcvehicles.about.com/od/troubleshooting/ss/afterburnoil.htm jak ktoś ma wiarygodny wariant przez gaźnik niech da znać pozdrawiam Sławek Wojtek Sadowski - Pon Lis 26, 2007 9:56 am " />u mnie przez otwór od świecy nie idzie konserwować silnika. W force .32 radiator jesty na tyle wysoki, że szanse na to, że trafi sie akurat w otwór po świecy są nikłe... Tomasz Ostrowski - Pon Lis 26, 2007 10:01 am " />po co jest aro? paliwo z nitro chłonie wilgoć, resztki paliwa na ściankach tulei i tłoka wysychają pozostawiając olej i wodę, olej to jeszcze małe piwo, ale w miejscu gdzie wyschnie woda powstanie rdza (lekki nalot), ta rdza zetrze się przy pierwszym ruchu tłoka, ale wżery zostaną. ARO zmywa resztki paliwa i zostawia na ważnych elementach warstewkę ochronną. Nie wiem jak inni, ale ale ja wlewam 3-5 kropel na tłok, potem pokręcę wałem kilka razy, żeby rozprowadzić aro na ścianki tulei i już. Nadmiar oleju spłynie sobie w kanały dolotowe i w łożysko. Jeśli silnik ma leżeć dłużej, to wstrzykuje troche aro do przewodu paliwowego, zakładam na nypel gaźnika i wdmuchuje do środka. Aro wypłuka resztki paliwa z dysz i zaleje wał pod gaźnikiem. Wdmuchując oczywiście kręcę wałem, żeby mi płuca nie poszły. Jeśli paliwo pozostanie i odparuje to pozostający olej potrafi skutecznie zatkać dyszę. Widać to jak model po dłuższym odpoczynku pierwszy bak robi niemrawie, dopiero potem dostaje skrzydeł. Rafał Kowina - Pon Lis 26, 2007 2:11 pm " />Wnoisek: Lać raz przez świece a raz przez gażnik. 50/50 sumpirowicz - Pon Lis 26, 2007 2:56 pm " />Słuszne spostrzeżenie pozdrawiam Sławek wiezien4891 - Czw Lis 29, 2007 1:51 pm " /> ">ile razy tłok musi biegać na sucho, żeby zassać gęsty olej z gaźnika do tuleji? ">paliwo z nitro chłonie wilgoć, resztki paliwa na ściankach tulei i tłoka wysychają pozostawiając olej i wodę, Cóż jestem żółtodziobem, ale czy zanim tłok zassie ARO z gaźnika (wydaje mi się że to ze 2 obroty wału), nie wystarczą te resztki paliwa do smarowania? ">Nie wiem jak inni, ale ale ja wlewam 3-5 kropel na tłok, potem pokręcę wałem kilka razy, żeby rozprowadzić aro na ścianki tulei i już. Nadmiar oleju spłynie sobie w kanały dolotowe i w łożysko. Moim zdaniem (jak się mylę to poprawcie) zabezpieczenie tłoka i cylindra, to tylko połowa sukcesu. Czy ten ewentualny nadmiar ma starczyć na zabezpieczenie komory sprężania, czyli tego co pod tłokiem, i wszystkich tamtejszych zakamarków, jak wał, łożyska itd? Przepraszam jeśli zadaję oczywiste pytania , ale wychodzę z założenie że nie ma glupich pytań. Pozdrawiam Jarek Poniatowski - Czw Lis 29, 2007 2:01 pm " />Tak, nadmiar Aro z tłoka spływa po ściankach tulei i kanałami dolotowymi w bloku. co zabezpiecza przed rdzą itd, bo wszystko zostaje nim obsmarowane więc zabezpieczone Ja zawsze na dłuższy czas nie odpalania silnika rozbieram go i wszystko myje w benie, a na koniec soczyscie w aro upaplam i do wora hermetycznego Marek Byrczak - Czw Lis 29, 2007 2:04 pm " />Generalnie jeśli zabezpieczamy silnik ARO, to warto nalać po kilka kropel w obydwa miejsca - komora spalania i blok silnika. Później tylko pokręcić 2-3 razy wałem. Teraz tylko tylko pozostaje pytanie. Bo co ma zrobić osoba z drewnianymi palcami, której zawsze przy wlewaniu przez świece poleci brud zewsząd (bo wcześniej nie wyczyściła tych miejsc), a przy okazji zerwie gwint na głowicy i pourywa łby śrub mocujących radiator... wiezien4891 - Czw Lis 29, 2007 2:35 pm " /> ">Teraz tylko tylko pozostaje pytanie. Bo co ma zrobić osoba z drewnianymi palcami, której zawsze przy wlewaniu przez świece poleci brud zewsząd (bo wcześniej nie wyczyściła tych miejsc), a przy okazji zerwie gwint na głowicy i pourywa łby śrub mocujących radiator... No to się uśmiałem ale wydaje mi się że z założenia za modelarstwo biorą sie ludzie, którzy lubia coś majstrować, co za tym idzie maja w miarę sprawne palce Tomasz Ostrowski - Czw Lis 29, 2007 3:29 pm " /> ">Generalnie jeśli zabezpieczamy silnik ARO, to warto nalać po kilka kropel w obydwa miejsca - komora spalania i blok silnika. Później tylko pokręcić 2-3 razy wałem. Teraz tylko tylko pozostaje pytanie. Bo co ma zrobić osoba z drewnianymi palcami, której zawsze przy wlewaniu przez świece poleci brud zewsząd (bo wcześniej nie wyczyściła tych miejsc), a przy okazji zerwie gwint na głowicy i pourywa łby śrub mocujących radiator... może niech sobie kupi ścinki torów tramwajowych i wiąże z nich kokardki ... Tomasz Ostrowski - Czw Lis 29, 2007 3:36 pm " /> ">ile razy tłok musi biegać na sucho, żeby zassać gęsty olej z gaźnika do tuleji? ">paliwo z nitro chłonie wilgoć, resztki paliwa na ściankach tulei i tłoka wysychają pozostawiając olej i wodę, Cóż jestem żółtodziobem, ale czy zanim tłok zassie ARO z gaźnika (wydaje mi się że to ze 2 obroty wału), nie wystarczą te resztki paliwa do smarowania? ">Nie wiem jak inni, ale ale ja wlewam 3-5 kropel na tłok, potem pokręcę wałem kilka razy, żeby rozprowadzić aro na ścianki tulei i już. Nadmiar oleju spłynie sobie w kanały dolotowe i w łożysko. Moim zdaniem (jak się mylę to poprawcie) zabezpieczenie tłoka i cylindra, to tylko połowa sukcesu. Czy ten ewentualny nadmiar ma starczyć na zabezpieczenie komory sprężania, czyli tego co pod tłokiem, i wszystkich tamtejszych zakamarków, jak wał, łożyska itd? Przepraszam jeśli zadaję oczywiste pytania , ale wychodzę z założenie że nie ma glupich pytań. Pozdrawiam komora sprężania jest nad tłokiem, tam metal jest szlifowany i z natury nie zabezpieczony, cała reszta pod tłokiem nie jest aż tak ważna. olej jest gęsty i samym suwem tłoka raczej nie zostanie zassany do komory spalania, przynajmniej ja w to szczerze wątpię. Drugą ważną powierzchnią jest tłok tóż pod wlotem powietrza. Tam polewam aro jesli silnik ma poleżać dłużej. jako ciekawostkę powiem, że silnik T-15 w moim RS4 zakonserwowany jak pisałem stał sobie 6 czy 7 miesięcy, a przy sprzedaży odpalił po 5s kręcenia roto. Rafał Kowina - Czw Lis 29, 2007 6:11 pm " />Aro dobrze zabezpiecz silnik ale trzeba uważać żeby nie nalać zbyt dużo. Raz tak miałem i zalał mi sie silnik kompletnie orcio - Nie Gru 09, 2007 6:49 pm " /> ">Aro dobrze zabezpiecz silnik ale trzeba uważać żeby nie nalać zbyt dużo. Raz tak miałem i zalał mi sie silnik kompletnie Prawda, też tak miałem. Natomiast brud, który wpadł do środka skutecznie można zebrać z powierzchni tłoka za pomocą wacika do uszu. Brud z dna radiatora można wydmuchać spręzonym powietrzem w sprayu, a potem jeszcze dla pewności jakimś odtłuszczaczem w sprayu. |