ďťż
cena mieszkan II etapu




Cecylia Para - Pn wrz 12, 2005 18:07
" />Jako wierzyciel z budynku B (II etapu) chcę zapytać Panią Syndyk oraz Radę Wierzycieli, dlaczego w końcowym rozliczeniu mam płacić za 1m2 mieszkania kwotę inną (wyższą) niż wierzyciele z budynków wcześniejszego etapu? Dlaczego mam ponosić kolejne konsekwencje powstałej sytuacji i płacić dodatkowo kwotę związaną z rewaloryzacją GUS i, jeszcze co nie daj Boże, podwyższonym VAT-em. Czy taka sytuacja nie świadczy o NIEJEDNAKOWYM TRAKTOWANIU WIERZYCIELI, a nawet o DYSKRYMINACJI WIERZYCIELI OSTATNIEGO ETAPU BUDOWY. Skoro ustalono, że wierzyciele płacą kwotę 2900 zł/m2, to niech ona będzie TAKA SAMA DLA WSZYSTKICH, bez względu na to czy będzie to etap I czy II. Proszę Panią Syndyk oraz RW o interwencję w tej sprawie.
Jeśli nic się nie da zrobić żądam zamiany mieszkania z budynku B na równorzędne mieszkanie w którymkolwiek z budynków wcześniejszego etapu, aby cena była rzeczywiście taka jak przyrzeczona przez p. Syndyk, bez względu na regulamin i wyniki losowania (przetargu) mieszkań.




Krzysztof Rożniatowski - Wt wrz 13, 2005 8:44
" />Szanowna Pani Cecylio,
W Pani liście znalazło się kilka nieścisłości, które pragnę skorygować, tym bardziej, że mogą dotyczyć większej grupy osób.
Po pierwsze, waloryzacja wskaźnikiem GUS obejmie wszystkich uczestników procesu budowy (niezależnie od etapu). Wobec istotnego przyśpieszenia prac związanych z budową budynków A i B (co można zaobserwować naocznie) realny termin oddania tego etapu będzie niewiele późniejszy od terminu oddania pozostałych budynków. Zatem różnica w cenie 1m2 będzie nieznaczna. Tak na marginesie podam, że wskaźnik GUS o którym Pani wspomina wyniósł za II kwartał tego roku 0,7% (średniorocznie należy się spodziewać ok. 3%).
Po drugie, w Regulaminie Przetargu-Sprzedaży (z 26.04.2005 i to tam właśnie ustalono zasady kształtujące ostateczną cenę!), z którym każdy miał się okazję zapoznać jeśli czytał dokumenty przygotowane i przesłane przez Syndyk, powiedziane jest jasno, że Ci, którzy chcą uniknąć waloryzacji mogą to bardzo prosto uczynić. By zachęcić do odrobiny wysiłku i zapoznania się z dokumentem, z którym być może nie zapoznała się Pani uważnie (wnioskuję to po treści Pani listu) proponuję lekturę paragrafu 3.6.
Po trzecie, pragnę przekazać informację, że przyśpieszenie budowy II etapu jest realizowane właśnie po to by ustrzec się niebezpieczeństwa wpadnięcia w wyższy VAT. Tak, by nie różnicował on ceny budynków wcześniej oddanych od tych oddanych póżniej.
Tak na marginesie podpowiem Pani, że w chwili obecnej, wskaźnik waloryzacj GUS jest grubo niższy niż większość lokat terminowych czy też oprocentowania obligacji SP. Zatem przyszli mieszkańcy budynków A i B ze względu na to, ze później będą musieli zgromadzić środki na rachunkach powierniczych, lokując je w pierwszym lepszym banku wygenerują odsetki przewyższające ewentualną różnicę wynikającą z zastosowania wskaźnika GUS do korekty ceny wymarzonego mieszkania. Zatem de facto, będą musieli zgromadzić mniej środków na swe mieszkania, niż Ci co w pierwszej kolejności je będą nabywać. Proszę policzyć.
Na koniec, pragnę zwrócić uwagę, że pełna dokumentacja dotycząca zasad przydzielania mieszkań, zamian, itp. była udostępniona wcześniej i podlegała konsultacjom, o czym świadczy m.in. to FORUM. Można było wówczas zgłaszać swoje uwagi i przemyślenia. Dziś, gdy rusza procedura podpisywania aktów notarialnych uważam, że jest zbyt późno by czegoś "żądać" prócz wypełnienia przez p. Syndyk zobowiązania, że wybuduje osiedle tak byśmy mogli odzyskać w możliwie najwyższym (i jednakowym) stopniu nasze wierzytelności. Co jak zwracam uwagę nie przekłada się w obowiązek zastosowania idealnie tej samej ceny 1 m2. Choć wierzę, że będzie praktycznie taka sama.
Pozdrawiam - K.Rożniatowski



aop - Pt wrz 16, 2005 10:42
" />jak to walroyzacja obejmuje wszystkich? Przecież było wyraźnie powiedziane że mieszkańcy budynku G, którzy zdecydują się na budowę będą zwolnieni? Zmaina zasad gry w trakcie?

pzodrawiam Anna Popławska



Krzysztof Rożniatowski - Pt wrz 16, 2005 11:23
" />Oczywiście Pani Anno, ma Pani rację. Niedoszli mieszkańcy budynku "G" nie będą obciążeni waloryzacją. Nie ma żadnej zmiany reguł gry w trakcie. Stosowne dokumenty można przejrzeć w Internecie, lub przeszukać pocztę od p. Syndyk (chodzi o punkt 3.5 Regulaminu). Mój wcześniejszy post był po prostu skoncentrowany na dylematach p. Cecylii, która od początku miała lokalizację w budynku B i w żaden sposób nie mogła skorzystać z bonusu jaki otrzymali mieszkańcy G w zamian, za przymusową zmianę ich lokalizacji.
Żałuję, że tylko niektórzy (tak jak Pani) bardzo uważnie czytają i analizują dokumenty związane z naszą budową. Gdybyśmy robili to wszyscy pozwoliło by to oszczędzić trochę emocji (vide sygnalizowana przez p. Syndyk sprawa niechęci do przystępowania do aktów notarialnych).

Pozdrawiam,
K.Rożniatowski




Cecylia Para - So wrz 17, 2005 17:47
" />Szanowny Panie Krzysztofie,
Dziękuję za odpowiedź, jednakże w kilku sprawach nie zgadzam się z Panem. Z dokumentacją przetargową się zapoznałam i proszę, aby w swoich postach, nie zarzucał Pan wszystkim w ciemno, że jej nie znali. Brałam udział w losowaniu , niestety bez sukcesu. Zgłaszałam zastrzeżenia odnośnie regulaminu. Niestety moja sytuacja się nie poprawiła.
Używa Pan określeń, które bagatelizują, a nie rozwiązują problemu wierzycieli ostatniego etapu, (różnica „nieznaczna”, termin ”niewiele późniejszy”). Nie jest to styl ani sposób wypowiedzi p. Syndyk. Chodziło mi bardziej o decyzję, że bez względu na termin otrzymania kluczy, cena za 1 m2 mieszkania dla wszystkich wierzycieli, oczywiście poza rodzinami z budynku G, będzie taka sama.
Przykry jest też dla mnie Pana wywód oraz pouczenia odnośnie korzyści jakie mogę uzyskać z lokaty terminowej, obligacji, czy późniejszego terminu założenia funduszu powierniczego. Może Pana stać na to wszystko, mnie nie. Szkoda, że nie reprezentuje Pan stanowiska wszystkich wierzycieli...



~|_ukasz - So wrz 17, 2005 21:02
" />Jeśli Syndyk miałaby traktować wierzycieli aż tak równo, jak Pani proponuje, to powinna wtedy zarządać od wierzycieli z bud. A i B całości dopłaty w tym samym terminie co od pozostałych (czyli do 30 czerwca 2006)!

Jak wszystko "równo" - to wszystko, bez żadnych wyjatków!!!

Jedyne sensowne rozwiąznie dla tych, którym się indeksacja GUSem nie podoba to wpłacić teraz całość i w ten sposób uzyskać zwolnienie z indeksacji (tylko czy regulamin to przewiduje?)



Marek Maciąga - N wrz 18, 2005 12:28
" />No i jestem!
Mam dla osób będących w sytuacji p. Cecylii /ładne imię na równi z Otylia/ propozycje !
Aby jednak propozycje złożyć wrócę do historii. To, że są dwa etapy budowy wiadomo było 5-6 lat temu,
wtedy gdy podpisywano indywidualne umowy z dr na budowę w takim a nie innym terminie czyli wiadomo było ,że będą przesunięte w czasie a i zatem oddane na końcu. Nikt nie zmuszał inwestorów do zawierania takich umów na trochę innych warunkach niż wcześniejsze umowy.
Idąc takim tokiem rozumowania powiadam „co nam do tego było”.
Oddając przez dr w terminie osiedle, wszyscy już byśmy mieszkali a niektórzy z pysznym widokiem na
Park Bródnowski, poza zasięgiem odgłosów tramwaju i zgiełku ulicy itd. W tej sytuacji widać ,że pozostali inwestorzy też mieliby to na co wpłacili. Sytuacja o tyle uległa zmianie ,że oddanie MIESZKAŃ uległo przesunięciu dla WSZYSTKICH mówiąc dosadniej realizacja zostaje kontynuowana „dalej” na warunkach wiadomych uprzednio, tylko z „małym poślizgiem” za który można winić odpowiednie znane osoby z nazwiska i adresu lub grupy osób a nawet podpisane przez Spółdzielców na Walnym Zebraniu „spółdzieleńki” /wg listy obecności/ jej 386 Członków.
A potem słynne odwołanie z podpisami „jedna + 169” które rozpatrywał /a czas nieubłaganie leci/ Sąd a potem zażalenie do odwołania a na końcu czyli to ostatnie z dnia 21.08./słownie: z dwudziestego pierwszego sierpnia/ 2005 r. czyli wtedy gdy budowa jest kontynuowana „dalej” – patrz dokumentacja fotograficzna
NASZYCH SZANOWNYCH fotografów – a osoby:
1/ Joanna Jeżowska
2/ Eugenia Staręga
3/ Anna Popiel
4/ Małgorzata Kocielska
5/ Józef Spiczyński
przychodzą nam z odsieczą i proponują DALESZE WYDŁUŻENIE / fragment z tego pisma/:
„ 5/ Apelujemy o wstrzymanie sprzedaży jakichkolwiek części osiedla wraz gruntem na rzecz firmy Edbud,
gdyż naszym zdaniem jest to realizacja przemyślanego planu przejęcia całego osiedla wraz gruntem przez w/w firmę z gigantyczną szkodą wierzycieli (analiza powyżej) jako rozliczenie kosztów budowy. Itd.”
Mój komentarz – buduj za własne pieniądze EDBUDZIE ale wara Ci do zabezpieczenia swoich środków i zanim to się „wyjaśni” wstrzymajmy budowę i wejdźmy wszyscy w rok 2007 z rozpapraną budowę.
A wcześniej w punkcie 3 tego pisma czytamy:
„3/ Gdyby nie Państwa pogarda dla naszego losu, prawa, rachunku ekonomicznego i zwykłej ludzkiej uczciwości, to każdy wierzyciel mógłby uzyskać mieszkanie przy stosunkowo niskiej dopłacie.”
Mój komentarz – i tak to wszyscy Państwo /bez 5-ciu/ pogardzili swoim losem i zdali się na wyroki Sądu ,działania p.Syndyk, regulaminy Rady Wierzycieli i zaprzepaścili szansę na mieszkanie po „niskiej dopłacie”.
W jednym możemy mieć „ pretensje” do p.Syndyk, za długo pieściła się z „zarządkiem spółdzieleńki” , pozwoliła „im” w baraku na budowie roztaczać przed Wierzycielami miraże o „niskiej dopłacie” i zbierać pieniądze na tzw.działania ,prowadziła z „nimi” rozmowy z góry skazane na brak przez „nich” zrozumienia.
W tym kontekście przypomniało mi się, że do końca miesiąca Spółdzielnia jako firma ma złożyć rozliczenie finansowe za rok 2004 Urzędu Skarbowego, które powinno być poprzedzone uchwałą Rady Nadzorczej i Walnym Zebraniem inaczej ryzykuje samozagładą /być może Nasza p.Syndyk będzie musiała zostać też syndykiem Spółdzielni Budowlano- Mieszkaniowej REMBIELIŃSKA i może lepiej wyjdzie na tym finansowo albowiem „zarządek” jak sami wskazywaliśmy dysponował ogromnymi środkami (386 członków razy 100 + 300 zł=154 400 zł) dochodzi do tego 50 000 zł po Stowarzyszeniu czyli teraz Spółdzielnia mogłaby wykupić lokal u p.Syndyk na dalsze działania a tu przyjdzie ……….
No właśnie co przyjdzie, bo jeszcze nie otrzymałem zawiadomienia o Walnym Zgromadzeniu !
Dalej, propozycją może być powołanie /to takie proste/ Stowarzyszenia na Rzecz Wyegzekwowania Obietnic Składanych przez Zarząd Stowarzyszenia i Zarząd Spółdzielni.
A tak na poważnie jaką karę poniosą osoby znane po nazwisku z działań które spowodowały opóźnienia w podjęciu budowy przez p.Syndyk ?
Może te osoby w/w /386 + 170 + 31 + 22 + 5 + inne / powinne mieć pretensje do p.Syndyk i Edbudu,
że już przystąpili do realizacji II etapu budowy ?
I to by była moja odpowiedz dla p.Cecyli /równie ładne imię jak Otylia/.

Łączy ukłony Maciąga



Krzysztof Rożniatowski - N wrz 18, 2005 12:37
" />Pani Cecylio,
Oczywiście styl mojej wypowiedzi nie jest stylem p.Syndyk gdyż ja i p. Buczyńska to dwie różne osoby. Określenia jakich używam nie bagatelizuja problemów przyszłych mieszkańców budynków A i B. Z analizy postępów budowy wynika, że jeśli nic nieprzewidzianego nie nastąpi to faktycznie będziemy mogli mówić o terminach "niewiele późniejszych" itp. Póki co nikt tego Pani nie wyliczy w miesiącach czy tygodniach. Pisze Pani, że nie stać Pani na zabezpieczenie się przed wskaźnikiem GUS na drodze wpłacenia środków na lokatę lub kupno obligacji. Ale przecież będzie Pani musiała te środki zgromadzić. Póżniej niż mieszkańcy z budynków powstających we wcześniejszym etapie. "Później" oznacza, że w większym stopniu będzie się Pani mogła oprzeć na swoich oszczędnościach, w mniejszym na środkach z kredytu. Zatem efektywne Pani obciążenie (wynikające również z oprocentowania kredytu) powinno być w tej sytuacji mniejsze. I to uzasadnia wprowadzenie wskaźnika waloryzacyjnego GUS. Słusznie napisał Łukasz, że jednakowa waloryzacja dla wszystkich etapów możliwa jest tylko w sytuacji, gdy wszyscy wpłacą środki na budowę dokładnie w tym samym czasie. Ale czy jest Pani na to gotowa? Moje uwagi dotyczące metod złagodzenia wpływu waloryzacji czy też wpłaty na rachunek powierniczy otwarty (co chroni przed waloryzacją) nie miały być zamiarem pouczania Pani (jeśli tak to Pani odebrała - przepraszam) lecz podpowiedzią co bym zrobił na Pani miejscu. Może niektórzy to wykorzystają. Obawiam się natomiast, że jednak miałem rację sądząc, że niezbyt uważnie przestudiowała Pani dokumenty z biura Syndyk. Zakończenie procedury losowania w zamyśle RW i Syndyk ostatecznie kończy procedurę określania kto do jakiego mieszkania będzie przyporządkowany tak by mieszkania nieobsadzone mogły trafić wreszcie na wolny rynek. Zatem Pani apele są spóźnione, o czym wiedziała by Pani studiując dokumenty. Wreszcie na koniec pragnę powiedzieć p. Cecyli, że jestem wierzycielem jak Pani i choć zabrzmi to jak herezja to oczywiście NIE REPREZENTUJĘ STANOWISKA WSZYSTKICH WIERZYCIELI, tak samo jak posłowie nie reprezentują stanowiska wszystkich POLAKÓW, tak samo jak i Pani nie ucieleśnia stanowiska wszystkich wierzycieli. Powiem więcej - jako osoba która zrezygnowała z dalszej budowy z powodów finansowych (proszę zwrócić uwagę - tacy jak ja mogą mówić, że są w najgorszej sytuacji, będa zaspokojeni dopiero w momencie gdy uda się zamknąć rozliczenia dotyczące budowy, a może jakiegoś jej etapu) zaangażowałem się w działania Komisji Przetargowej organizującej przetarg dla Państwa. Jestem idiotą, prawda? Ale mimo tego proszę nie zapominać, że kilkadziesiąt osób, które czekać będą na zwrot wierzytelności w gotówce też ma prawo chodzić wokół swoich spraw (poprzez uczestnictwo w RW) tak samo jak i Ci co budują. Zatem niech mnie Pani zbyt szybko nie wywala z RW, choć przyjął bym to z ulgą.
Pisząc ostatni raz w tej sprawie,
K.Rożniatowski



aggi - N wrz 18, 2005 17:31
" />
"> Sytuacja o tyle uległa zmianie ,że oddanie MIESZKAŃ uległo przesunięciu dla WSZYSTKICH mówiąc dosadniej realizacja zostaje kontynuowana „dalej” na warunkach wiadomych uprzednio, tylko z „małym poślizgiem” za który można winić odpowiednie znane osoby z nazwiska i adresu lub grupy osób a nawet podpisane przez Spółdzielców na Walnym Zebraniu „spółdzieleńki” /wg listy obecności/ jej 386 Członków.


Dzięki wielkie za to, że sie Pan zjawił i tak wnikliwie wszystko opisał. Brakowało mi Pańskich dających do myślenia komentarzy. Tak, zgadzam się z Panem, to członkowie „spółdzieleńki” są odpowiedzialni za to, że jeszcze nie mieszkamy w naszych mieszkaniach!! radziszewski oczywiście nie miał z tym nic wspólnego!!



SC - N wrz 18, 2005 17:55
" />Witam,
Dla przypomnienia, rozwiązaniem dla Pani Cecylii jest pkt. 3.6 Regulaminu:
">3.6. Wierzyciele składający oferty na zakup lokali mieszkalnych lub użytkowych, którzy zdecydują się na dokonanie wpłat z tytułu dopłat na „otwarte rachunki powiernicze” zgodnie z ustalonym przez syndyka harmonogramem wpłat, zostaną zwolnieni z waloryzacji ceny wskaźnikiem GUS.
Pozdrawiam,
Powered by WordPress, ©