ďťż
Co myslicie o Hayabusie?




Stasiek Bąk - Wto Sty 26, 2010 8:13 pm
" />tak jak w temacie




KiT - Wto Sty 26, 2010 11:10 pm
" />jak dla mnie niewygodna



Marek Kusiakiewicz - Śro Sty 27, 2010 11:46 am
" />Miałem - nie polecam



KiT - Śro Sty 27, 2010 12:30 pm
" />i jak 2.4GHz to można kolekcjonować złamane antenki. Szukasz aparatury na zawody?




Marek Kusiakiewicz - Śro Sty 27, 2010 1:00 pm
" />Jak szukasz dobrego radia to polecam SANWA M8 - mam na zbyciu nadajnik + odbiornik + 3 komplety kwarców. Pasmo 40mHz. Nie zawiodła mnie przez 8 lat. Cena: 450zł



Stasiek Bąk - Śro Sty 27, 2010 1:06 pm
" />za 450 nie kupie
za 500 moge sanwe 2,4
tak chce apke na zawody
czemu nie polecacie hayabusy?



Andrzej Trzeciak - Sob Sty 30, 2010 1:00 pm
" />
">za 450 nie kupie
za 500 moge sanwe 2,4
tak chce apke na zawody
czemu nie polecacie hayabusy?


Pamiętaj, że M8 i MX3 DSSS to nie to samo



Wyso52 - Pon Lut 01, 2010 9:28 pm
" />Dla mnie hayabusa jest nie wygodna ale kumpel ma przez 2 lata i jeszcze mu nie padła.
Oczywiście złamana antena to standard



kzysio - Wto Lut 02, 2010 9:46 am
" />Sorry za off top ale czemu antena złamana,taka długa??



Aron Komorowski - Wto Lut 02, 2010 1:18 pm
" />Zwykłą atnteną wystarczy gdzieś lekko przywalić i jak się zegnie, to już nie spostujesz.. od razu się łamie...
Trzeba mieć na uwadze, że one już takie są...



Bender - Wto Lut 02, 2010 1:45 pm
" />eeee....to ja swoją pare razy już porsotwałem i trzeba ją mocno pociągnąć żeby rozłożyć ale działa, może w Hayabusie jest delikatnijesza



Marek Gadomski - Sob Lut 06, 2010 6:47 pm
" />Ja mam Hayabuze 2,4 ghz za 200zł rok używ antena nie orgin ale od sanwy. nie zlamana + Pudełko



Krzysztof Wicher - Sob Lut 06, 2010 7:28 pm
" />Ja mam swoją dwa lata 2,4 GHz i do tej pory nie narzekam nigdy mnie nie zawiodła.



Marek Gadomski - Nie Lut 07, 2010 7:20 pm
" />ja mam m11 bo można tc ustawiać



Gambit - Śro Lut 24, 2010 10:20 am
" />Jeżeli masz na mysli Hayabuse 2,4 MHz, a nie kwarcową to jej mankamentem jest pękanie antenki w miejscu zgiecia. Łatwo jest ją przesunac bardziej niż do pionu i wówczas wypustki sie obrywają i nie ma jak zablokować stojącej antenki. Mozna to zlikwidować zaklejając na sztywno tasmą, ale wówczas juz jej nie złozysz, albo przewiercić cieniutkie otworki na wylot i załozyć jakiś drucik.

Poza tym aparatura potrafi łapać zakłócenia, albo tracić zasięg i ma niewielkie możliwości ustawień parametrów.

Wielokrotnie na zawodach off-road widziałem, jak zawodnicy mają problemy przez te aparaturę. Najcześciej włascicielami sa zawodnicy najmłodsi, bo rodzice oszczędzając kupują Hayabusę najcześciej z modelem, ponieważ ma dobrą cene (350 zł) łudząc się, że kupują dobry sprzet. Niestety jest to tylko namiastka dobrego sprzetu, a błędne działanie aparatur zrzucają na brak umiejętności swoich dzieci. Prawda jest jednak trochę inna i każdy zawodnik, który ma już średnie umiejętności jazdy przechodzi na markowe aparatury (Sanwy, Futaby, Spektrum).
Decyzja należy do ciebie, ale jak szukasz aparatury o podobnym kształcie i wadze ale pewnej i niezawodnej to musisz pomyśleć o droższej wersji sprzętu.
Kupując np Spektrum 2,0 czy 3,0, które są niemal identyczne pod względem rozmiarow i kształtów co Hayabusy bedziesz mógł walczyć na zawodach tylko z innymi zawodnikami, a nie jeszcze dodatkowo z modelem.



Bartek Koźbielak - Czw Lut 25, 2010 9:16 am
" />Faktem jest łamiąca się antenka . Ale z zakłóceniami się nie zgodzę.
W 2009 uczestniczyłem w różnej maści zawodach EMP , Hpi Challenge i nie doznałem ani razu zakłóceń
Nie jest to aparatura wysokich lotów ale przez dwa lata użytkowania stwierdzam że warta była tych pieniędzy
Śmigam nią do teraz(petrol)
Powered by WordPress, ©