ďťż
Coś jest nie tak z zapłonem? Aerostar
mardan03 - 2007-12-13, 21:13 Mam dziwny problem z Aero. Na wolnych obrotach (jak stoję lub mam P) na gazie silnik pracuje równo a na benzynie "dławi" go jak by miał zaraz zgasnąć To dość dziwna dla mnie zagadka,ponieważ powinno być chyba odwrotnie? Nie rozumiem tego!! A tak przy okazji Sable dalej czeka na zrzucenie skrzyni . Pozdrawiam GAZDA - 2007-12-13, 22:28 też miałem coś takiego w byku jak sie zimno zrobiło, ale już nie pamiętam przyczyny ... może gdzieś jest opisane BoMBowiec - 2007-12-20, 23:44 silniczek krokowy? GAZDA - 2007-12-21, 06:32 też bym w pierwszej linii podejżewał, choć u mnie to chyba było co innego, nie wymieniali go a problem zniknął... mardan03 - 2008-01-27, 20:46 No i problem ponawiam. Zrobiło się cieplej a on nadal dziwnie pracuje na benzynie. Wlałem mu ostatnio 98 i ciut lepiej jest. Problemy są gdy pracuje na wolnych obrotach - bez dodawania gazu. Przerywa tak jak by młotem się uderzało po bloku - w każdym bądź razie tak można to odczuć - nie wiem jak to pojąć? Co może być przyczyną I dlaczego na gazie idzie ok a na benzynie wydaje mi się,że zaraz zgaśnie HELP!!! GAZDA - 2008-01-28, 09:22 hmmm pompa filter wtrysk??? nie wiem... u mnie tak do dupy było na benzynie jak chyba lewe powietrze zasysał... ale nie jestem pewien czy to była przyczyna... mardan03 - 2008-01-28, 09:27 Dziś odbieram filtry powietrza i paliwa od ASU i wymieniam! Ciekawe czy to coś zmieni mardan03 - 2008-01-28, 21:19 Wymieniłem filtr powietrza,gaz spalanie ma okey,przepływomierz powietrza wygląda na git a poprawy obrotów nie ma Już nie wiem - zaczynają mi podchodzić do myśli "przewody zapłonowe" i świece. Dziś mi nawet zgasł jak stałem na skrzyżowaniu Jak myślicie - co może być powodem? Jak daję gazu to silnik normalnie wchodzi na obroty i przy stałych prędkościach/obrotach pracuje równo. W sumie jeszcze to na gazie mniej szarpie na postoju niż na benzynie. Już mnie takie nie pewne hamowanie i stanie zaczyna wkurzać Zaczynam to opanowywać ale to nie jest normalne!!!! HELP !!!!!!!!! mardan03 - 2008-01-28, 21:22 A da się jakoś sprawdzić metodami "domowymi" czy nie ciągnie lewego powietrza? Czy zostaje tylko opcja "specjalista"? GAZDA - 2008-01-29, 00:56 u mnie było słychać, bo gwizdało... piotrekzet - 2008-01-29, 09:01 Mardan, pod maską, na podszybiu, mniej więcej po środku jest... hmm.... prostokątne czarne pudełko, dosyć płaskie. Od tego odchodzi przewód podciśnieniowy i wiązka elektryczna. Odpal furę i pomajtaj delikatnie tym podciśnieniowym - jeśli masz różnicę w obrotach to już wiesz co to Mi się kiedyś tak zrobiło, tam jest takie fikuśne połączenie i łapał tam fałszywe powietrze. mardan03 - 2008-01-30, 19:36 Nie widzę za bardzo takiego "pudełka" z przewodem (nawet mechanik za bardzo nie wie gdzie coś takiego może być? !) Jadę jutro na komputer i możliwe,że krokowy to będzie - oby tylko to A co firma to inny cennik!!! U jednego byłem kiedyś Sablem to za podłączenie kompa skasował mnie 100 zł i wydruku nawet mi nie dał!!! A jutro jadę do innego (drugi w Bielsku - obrzeża) i koszt podłączenia 50 zł Warto szperać i szukać po internecie!!! brolcio - 2008-01-30, 20:24 To małe pudełeczko to najprawdopodobniej MAP-sensor (po naszemu czujnik ciśnienia absolutnego). Jeżeli auto nie strzela i chodzi prawidłowo na gazie to zapłon jest raczej OK. Najprawdopodobniej masz gdzieś nieszczelność w dolocie - na gazie masz pomijane wiele czujników - w tym MAF (przepływomierz) co może powodować, że na gazie silnik pracuje normalnie zaś na benzynie ma niepoprawne odczyty z MAP-a (traktuje, że do silnika dopływa mniejsza ilośc powietrza co powoduje problemy z dawkowaniem paliwa na niskich obrotach). Wystaczy, że jest uszkodzony lub niedomkniety któryś z zaworów przeciwwybuchowych i mozesz mieć takie atrakcje. piotrekzet - 2008-01-31, 06:16 Brolcio, masz rację - ja tego MAP miałem uszkodzonego w taurusie bez gazu. Ale nie wiem jak z tą nieszczelnością na dolocie, bo w sable jak mi strzeliło i miałem odsłoniętą osłonę to na gazie nie chciał pracować, gasł perfidnie, natomiast na benzynie śmigał. A może jest wręcz przeciwnie - zapchany filtr powietrza albo dolot do filtra? Co prawda po mojemu to on powinien wtedy ciągnąć na siłę jak na ssaniu, miałem tak kiedyś w toyocie... mardan03 - 2008-01-31, 20:55 Byłem na kompie dziś i okazało się,że krokowy prawie padł (ledwo daje oznaki życia) i sonda do wymiany (stąd spalanie ponad 25 l na 100 ) Już stałem przy urządzeniu diagnostycznym i patrzyłem a gość tłumaczył. Z tego co zapamiętałem to wykres sondy był od 960 - 985 i to podobno za dużo a wykres krokowego to 0,002...- 0,030... To chyba samo za siebie pokazuje że jest w "agonii". Ale odłączę krokowy i ustawię sobie obroty na przepustnicy - klimy i tak na razie nie włączam to on (krok...) nie potrzebny. Może ma ktoś krokowy sprawny do 3.0 VULCAN - Aerostar (możliwe,że ten sam co W Byczkach ale już na 100% nie wiem. Pozdro! brolcio - 2008-01-31, 21:05 Wiele zależy od ustawień gazu - przy instalacjach mikserowych większośc gazowników zawęża drastycznie dolot by "zrobić" maksymalnie duże podciśnienie. Jeżeli masz tak strojoną instalację to faktycznie auto bedzie się dławiło i gasło. mardan03 - 2008-01-31, 21:18 E raczej chyba nie kombinowana ale na benzynie jeszcze gorzej jest niż na gazie i raczej to chyba krokowy - zobaczę co sie będzie działo jak odłączę go i podkręcę śrubkę na przepustnicy - u rodziców ta metoda w Daewoo Nubirze się sprawdza Żeton - 2008-01-31, 21:24 Bardzo podobne objawy daje niesprawność przepływomierza (MAF sensor) - silnik głupieje na wolnych obrotach (po odłączeniu wtyczki od MAF-a na obiegu jałowym chodzi stabilnie ale obroty rosną do ok. 2 tys./min.). Niesprawność MAF-a to najczęściej zwykłe zabrudzenie układu pomiarowego - wystarczy go wyczyścić spirytusem (trochę szkoda, ale czym innym lepiej nie próbować!). Czujnik MAF-a trzeba odłączyć od obudowy (przykręcony na 4 śruby gwiazdki z otworem) i sprawdzić czy 2 termistory nie są zanieczyszczone. Jeśli są OK to powinny być srebrne, ale najczęściej ten przy ściance jest szary lub czarny od brudu i fałszywie mierzy przepływ powietrza. Wtedy trzeba bardzo, bardzo, bardzo ostrożnie (są b.delikatne i dotknięciem czymś innym niż mięciutki pędzelek zmoczony w spirytusie łatwo je uszkodzić) umyć spirytusem termistory. Potem poczekać aż wyschną i ponownie skręcić do obudowy przepływomierza. Odłączyć na chwilę klemę od akumulatora i spróbować zapalić. Jeśli wszystko było wykonane dokładnie to teraz powinno być OK. Jeśli podasz maila to mogę przesłać dokładną instrukcją (po angielsku) jak to się robi. mardan03 - 2008-01-31, 22:00 No mogę spróbować - mój adres: mardan03@gmail.com Dzięki!!!! Żeton - 2008-02-01, 19:07 Próbowałem przesłać instrukcję, ale cały czas serwer odrzuca i podaje błąd tego podanego adresu. Czy jest on ok i aktualny? mardan03 - 2008-02-01, 19:20 Tak cały czas jest aktualny i aktywny - dziwne...... Może się później uda? Żeton - 2008-02-02, 16:51 Nic z tego nie będzie - cały czas wyświetla mi taki błąd: Nie można wysłać wiadomości, ponieważ jeden z odbiorców został odrzucony przez serwer. Odrzucony adres e-mail to: „mardan03@gmail.com”. Temat 'instrukcja nt MAF sensora', Serwer: 'poczta.interia.pl', Protokół: SMTP, Odpowiedź serwera: '554: Client host rejected: Access denied', Port: 25, Zabezpieczenie (SSL): Nie, Błąd serwera: 554, Numer błędu: 0x800CCC79. Czy masz inne konto mailowe na polskich serwerach, bo tamto jest jakieś trefne? mardan03 - 2008-02-02, 18:04 Nie mam innego konta a dla próby wyślę Ci mail-a Cały czas mam aktywne - przychodzą do mnie i wysyłam - wszystko gra?! Ciekawe czy dojdzie do Ciebie ode mnie piotrekzet - 2008-02-04, 05:09 Żeton, może w antywirusie albo firewallu masz coś takiego, że nie daje się wysłać na gmaila. Ja mam tak w pracy, nawet nie mogę wejść na pocztę gmailową. Żeton - 2008-02-04, 17:42 Rzeczywiście gmail był na domyślnym wykazie podejrzanych stron W sobotę wieczorem jak poprawiłem poprawiłem firewalla to mail z instrukcją nt MAF sensora poszedł do mardan03. mardan03 - 2008-02-04, 17:44 HA ! Żeton!! teraz mi mail od Ciebie doszedł Wysłałeś go 2 dni temu i po błądzeniu w "wirtualnym świecie" znalazł odbiorce - przypomina mi to Pocztę Polską Zaraz ją przeglądnę.......... Dzięki Żeton!!!!!!!!!!!!!!!!! mardan03 - 2008-02-04, 17:52 Instrukcja jest extra !!! Dokładna i najlepsze jest to,że zdjęcia są wyraźne !! Tylko kurde... te cholerne śrubki.... muszę gdzieś znaleźć takie klucze - przymierzałem się do kupna takich naście razy ale zawsze se ględziłem,że "AAA-dam se rade - Polak potrafi" ale jak zauważyłem to większość duperelek jest takimi właśnie przykręcona i możliwe,że to najwyższy czas aby wreszcie kupić taki komplecik i mieć spokój. Żeton - 2008-02-04, 18:04 Takie klucze (a w zasadzie bity, tj. końcówki na 6-kąt) są dostępne na każdej giełdzie (w zestawach lub oddzielnie). Mają te je w większych serwisach z elektryką samochodową. Jak już je wykręcą to najlepiej zamień na zwykłe imbusy. mardan03 - 2008-02-04, 18:07 I tak raczej zrobię - no chyba,że będę woził te ze sobą - Aero ma trochę miejsca na graty Dzięki jeszcze raz Żeton!!! Żeton - 2008-02-04, 18:25 Jeszcze jedna uwaga, bo w podpisie zauważyłem, że jeździsz na gazie (tak jak ja). Fordowskie V6 "nie lubią" gazu, bo ich cewki maja niskie napięcie (dobre na benzynę ale na gaz już nie za bardzo) i silnik na gazie traci moc oraz na wolnych obrotach zwłaszcza przy wciśniętym hamulcu (np. na światłach lub w korku) często chodzi nierówno - tylny rząd cylindrów (tj. bank 2) gubi zapłony. Dlatego na gazie zamiast zwykłych lub platynowych świec lepiej stosować irydowe z cienką elektrodą (0.4 lub 0.6 mm). Są extra !!!. Silnik na wolnych chodzi równo a wysokich to jak rakieta ! Ja od lat stosuję NGK TR5IX (tanie to nie są, ale w najlepszych cenach są w sieci InterCars) - opis masz na mailu. mardan03 - 2008-02-04, 18:43 No to teraz strzeliłeś w samą 10!!! Mam brak mocy,ponieważ na OD nie wbija mi 4 biegu a na postojach tak jak opisałeś faktycznie go "dławi" - na kompie wyszedł krokowy ale świeczki również wezmę pod uwagę!! Postaram się jak szybciutko to zmienić jak ma być całkiem przyjemnie w czasie jazdy i nie tylko!!! Dziękuję za mail-e i opisy Nowy folder sobie już utworzyłem na tego typu opisy i schematy piotrekzet - 2008-02-05, 05:57 Jeśli chodzi o klucze to komplet kosztuje jakieś grosze, oczywiście nie są wypasione, spakowane jak zwykłe ampulowe. A przydają się, poczynając od całej deski rozdzielczej a na pasach kończąc W każdym razie bez torxów to nic bym przy moim nie zrobił Żeton - 2008-02-05, 14:06 No to dobrze, że coś pomogłem. Mardan jak jeździsz na gazie to wierz w diagnozy silnikowe kompa. Po prostu tak jak pisałem jeśli tylne cylindry (tj. bank 2) gubią zapłony, to "rozjeżdzają" się dawki paliwa/czasy wtrysku pomiędzy przednim a tylny rzędem (tj. bankiem 1 i bankiem 2) komputer silnikowy (ECU) próbuje to ratować, ale ponieważ on uśrednia to tylko pogarsza sytuację. W efekcie komputer diagnostyczny pokazuje usterkę silnika krokowego i/lub sondy lambda - a to jest nieprawda, bo dawki są ok tylko zapłonów nie ma !!! Sondę zanim wymienisz to pojeźdź trochę na benzynie (nie na gazie), żeby się wypaliła i wtedy (ale na benzynie) sprawdź zwykłum testerem do sondy (nie kompem diagnostycznym!) czy szybko reaguje (uboga-bogata) na ruchy przepustnicy/pedału gazu. Obrazowo mówiąc: jeśli sonda reaguje szybko to jest ok, a jeśli wolno to na złom. piotrekzet - 2008-02-07, 06:59 Żeton, dobry zawodnik jesteś A może wiesz jak zresetować "check engine" w taurusie II gen? Oczywiście poza kompem diagostycznym w serwisie mardan03 - 2008-02-07, 13:24 Cytując : Ja od lat stosuję NGK TR5IX (tanie to nie są, ale w najlepszych cenach są w sieci InterCars) - opis masz na mailu. Maja te świece ale po 51 zł sztuka X6 garnków = 300 stówy!!! Może poczekam na "6" w Totku Ale dzięki za info - mam już zapisany typ tych świec.... (może na raty będę kupował hi) Żeton - 2008-02-07, 19:27 Ja je kupuję (ale nie w detalu bo drogo, lecz na warsztat kolegi, ostatnio w początku stycznia br.) po ok. 34 zł/szt. (to i tak zdzierstwo, bo na www.sparkplugs.com są po 7.32 $ (+ koszt przesyłki) link to http://www.sparkplugs.com/results_app.a ... IA=1139004 ). Ale może Totek to też metoda Żeton - 2008-02-07, 19:46 W taurusie 3 gen to "check engine" usuwam w ciagu paru sekund za pomocą emulatorka OBD2 firmy A.E.B. (mają je we wszystkich warsztatach montujących lpg, a lepsze to mają uniwersalne testery OBD2). To samo podobno można zrobić oscyloskopem/generatorem impulsów prostokątnych (to one kasują błędy OBD2). mardan03 - 2008-02-07, 19:55 Hej !! A czy te silniki w Byczkach są identyczne co w Aerostarze ? Bo jak nie to nie wiem czy to co polecacie mi spasi..... Bogdan - 2008-02-07, 23:52 No proszę, proszę! Żeton! - zobacz ile razy (jak masz czas przeglądnąć forum) temat który tak "gładko" wyjaśniłeś był sygnalizowany. To twoje hobby! - Prowadzisz zakład ? w Mielcu? To mogę jutro podjechać na diagnostykę? Pozdrawiam - również z Mielca /wypadałoby się spotkać ! a w środę około 21 wydawało mi się iż mijałem III w okolicy strefy/ mardan03 - 2008-02-10, 08:48 No i krokowy wymieniony - nic nie pomógł Ale pojechałem do Tarnowa i z powrotem - sprawdzałem spalanie i na 200km (+/-) spalił mi 28 litrów gazu Niby fajnie 14 na 100 ale cos mi nie pasuje - komputer wykazał padniętą sondę i krokowy a teraz okazuje się,że pali dobrze a krokowy jest też ok choć zmian nie ma - dalej dławi go na postoju..... Już nie wiem co jest......... Kable? A może jednak kupić te świece irydowe co Żeton poleca? Ojciec ma znajomego i rabacik by był 30% na nie to by wyszło 210 zeta!!! Ale czy warto? Spasują do mojego Aero? No i jeszcze później wymienić !!! Jakie tam jest dojście - MAKABRA HA Lampy wymieniłem - i najlepsze jest to,że spasowały jak w mordę strzelił z ŻUKA A tak po za lampami..... co robić z tym zapłonem? GAZDA - 2008-02-10, 12:05 byłeś w tarnowie? mardan03 - 2008-02-10, 12:14 jutro też będę ale nie daleko- koło ciężkowić Jak byś chciał mogę gdzieś podjechać i pogadamy - będziesz miał czas pod wieczór koło 6.00 - 18.00 ? mardan03 - 2008-02-10, 12:15 16.00 - 18.00 - powyżej pomyłka..... Żeton - 2008-02-10, 15:01 Wg www.sparkplugs.com podane przeze mnie świece pasują do twojego AERO (p. link http://www.sparkplugs.com/results_app.a ... IA=1105153 ). A całkiem przyzwoite przewody zapłonowe do tego silnika (Ford V6 3.0L 12V FI U, czyli Vulcan) robi w Polsce Janmor i Sentech. Poza tym sprawdź woltomierzem napięcie ładowania (na klemach akumulatora) na gazie na biegu jałowym (wzorcowo powinno być 14,0 - 14,4 V, a na pewno nie mniej niż 13,V), bo w alternatorach do Vulcanów lubią padać prostowniki/płyty diodowe (ta alternatory określa się właśnie jako "rectifier killer"). Ponieważ na gazie na wolnych obrotach idzie dużo więcej prądu (cewki elektrozaworów lpg itp.) to przy słabych świecach ten spadek napięcia powoduje wypadanie zapłonów i nierówną pracę silnika na wolnych obrotach na lpg (na benzynie zwykle jest lepiej). Po zamontowaniu lpg zmieniłem alternator na policyjny (wzmocniony, czyli Hi-Amp). Żeton - 2008-02-10, 15:05 Minimalne napięcie ładowania mierzone na klemach powinno być co najmniej 13,6V - sorry, ale poprzedni post był z literówką. brolcio - 2008-02-11, 00:08 Możliwe, że problem tkwi w pompie paliwa - zbyt niskie ciśnienie (warto je zmierzyć ). Co do przewodów z Janmoru to nie mam o nich dobrej opinii - kupiłem je do Firebirda i po kilku dniach wyrzuciłem zakładając stare ACDelco (obecnie mam kevlarowe 8mm w wersji performance z cewką na 48 kV Accela i świeczki AC Delco - świetnie się sprawdzają) do Taurusa mam analogiczne przewody (jeszcze w pudełku) - przy najbliższej zmianie świec je zakładam. Jak będzie chętny w okolicach Lublina to mogę przeskanować mu kompa (mam skaner diagnostyczn do OBDII czytaj dla aut od 96' w górę), pokasować błedy itd. GAZDA - 2008-02-11, 00:16 16.00 - 18.00 - powyżej pomyłka..... hmmm, jakby ci sie chciało to możesz podjechać w sumie to bede sie cały dzień w pobliżu domu kręcił... a pytałem, bo często jak ide do swojego warsztatu widze aerostara na tablicach SB to twój, koło takiego domku zaraz przy obwodnicy? mardan03 - 2008-02-11, 06:54 Nie - eee - ja tak często nie przebywam u Was - ostatnio byłem na święta a dziś miałem jechać Aero ale jak przestał mi piszczeć pasek (nowy) to znowu coś chrupocze na którymś kole... makabra - i tak,że nie ryzykuje "przymusowego" postoju i jadę Nubirą rodziców. Będę koło 12 - 13.00 koło Ciężkowic a wyjeżdżam gdzieś tak jak pisałem pod wieczór. A co do odpowiedzi Brolcia - to pompa raczej też nie,ponieważ na gazie też się tak sprawuje (dławi na niskich obr) - nie wiem już co jest - będę jeszcze kombinował i pytał o moje sugestie...... GAZDA - 2008-02-11, 08:52 myślałem ze w tarnowie bywasz... pewnie ktoś inny z twoich okolic... z aerostarem... to ty z ciężkowic do bielska przez tarnów jeździsz? przecie to sie nie opłaca, nie lepiej przez sącz i suchą? a powracajac do problemu to czy wykluczyliśmy jakieś lewe powietrze? może zapłon jakoś źle ustawiony? mardan03 - 2008-03-02, 12:51 Wracam do tematu z problemem Aerostara. Po wymianie paska i napinacza piszczał mi pasek a gdzy nagle przestał to zaczęło chrupać coś. Najdziwniejsze jest to,że gdy się rozgrzeje to już nie chrupie... Co to może być? Wgrałem krótki filmik na Youtube : http://pl.youtube.com/watch?v=CEwnxyDdaTc głośno chodzi ale da się usłyszeć te chrup,chrup... Żeton - 2008-03-03, 15:20 Ten odgłos to może być "zdychające" łożysko: - na rolce biernej/pośredniej paska lub - na kole pasowym sprężarki klimy. Na wyłaczonym silniku poluzuj napinacz i zdejm pasek, a potem pokręć ręcznie kólkiem biernym (jak chodzi cicho i bez luzów to nie to) a następnie kołem pasowym sprężarki klimy (powinno lekko i bez luzów kręcić się przy wyłączonej klimie) Uwaga: jeśli łożysko koła pasowego sprężarki klimy padnie całkiem, to na amen zablokuje ci pasek (niezależnie od tego czy klima będzie właczona czy nie) - nawet rozrusznik nie da rady pokręcić silnikiem gdy ono padnie. mardan03 - 2008-03-03, 17:34 Dzięki za pomoc ale jedno mi nie pasuje do "łożysk" - jak silnik popracuje parę minut i sie rozgrzeje to już tego "chrupania" nie ma / nie słychać. Tak jak by nasmarowało sie od obrotów silnika. Jak stoi to olej ścieknie i po zapaleniu chrupie ale jak sie olej rozejdzie, to tak jak by się nasmarowało to "coś" i silnik pracuje ok - to moje spostrzeżenie... Jak by było łożysko to wydaje mi sie,że powinno cały czas te dźwięki słychać Bogdan - 2008-03-03, 20:36 mardan - to dość logiczne rozumowanie, ale niestety nieskuteczne. Padające łożysko może i tak się zachowywać. Moja ignorancja takich objaw spowodowała jedynie większe koszty z chwilą całkowitej rozwałki łożyska. Obecnie - jeśli tylko pojawiają się odgłosy zdejmuję rolki i za każdym razem łożyska co najmniej mają "duże luzy". Wymieniaj! wymieniaj. mardan03 - 2008-03-03, 21:01 kurde.... to nieźle - teraz nie mogę go odstawić na sprawdzenie i wymianę bo nie miałbym czym jeździć do roboty - Sabel jeszcze nie gotowy Myślę,że wytrzyma do sprowadzenia zastępcy... w tym tyg. powinienem go odebrać. A co do łożysk to możliwe,nie pisałem wcześniej ale raz jak miałem kłopoty z obrotami wolnymi (nadal są) to myślałem,że to krokowy - okazało się,że to nie to i spróbowałem mu podwyższyć obroty na przepustnicy wyłączając krokowy. Jak zapaliłem to potrzepało nim,po dławiło i zdechł... I wydaje mi się,że to od tego momentu sie zaczęło "chrupanie"... Czyli mogło jednak łożysko się "pogruchotać" po tym "eksperymencie" Oby wytrwało RadAg! - 2008-03-03, 21:04 Ja mam jeden ten krazek z lozyskiem tylko nie pamietam ktory, chcesz to sprawdze.... mardan03 - 2008-03-03, 21:15 RadAg - na razie to nawet nie wiem które to by mogło być ale jeżeli możesz..... sprawdź proszę!!!! A nuż to będzie to... RadAg! - 2008-03-03, 21:22 Ja mam od Taurusa, myslisz ze by pasowalo? mardan03 - 2008-03-03, 21:37 w sumie też mam 3.0 ale jak już zajarzyłem trochę to osprzęt ze starszych modeli niż 95 nie pasuje (napinacze,paski są dwa a u mnie jeden ale pompa wspomagania spasowała tylko korpus już nie) - były modyfikacje silników w tych latach 94/95 w Aerostarach a nie wiem jak to do końca jest z Byczkami.... kurde problemik mały.... Coś pokombinuję jutro - może jakieś wymiary kółek uda mi się zmierzyć.. Wielkie Dzięki RadAg !!!! Bogdan - 2008-03-03, 21:50 Całe kółka - może niekoniecznie. Ja wyciskam jedynie łożyska i zakładam nowe. Kosztuje to 10 zł. Opisywałem już ten temat. Żadnej róznicy w trwałości. Oczywiście mówię o moim taurusie III, ale może konstrukcja rolek jest podobna. mardan03 - 2008-03-04, 05:52 Po prostu (wydaje mi się) że trzeba tylko wyjąć łożysko,zajechać do sklepu z takimi częściami,dopasować i założyć nowe.... O ile wyjdzie/zejdzie z kółka Żeton - 2008-03-04, 13:49 Kólko bierne od Taurusa GL '95 nie pasuje do Aerostara LXT '95 bo ma inną średnicę (od Taurusa ma 82 mm, a od Aeerostara ma 76 mm). Ale tak naprawdę wymienia się samo łożysko, a nie całe kółko. Trochę to trudniejsze niż sobie wyobrażasz. Kółko bierne jest przykręcone śrubą, trzeba go zdjąć z silnika (jeśli to łożyska tego kółka padło, a nie łożysko od koła pasowego klimy), stare łożysko NTN wyciska się praską z kółka (samo nie wyjdzie), kupuje się takie samo łożysko i wciska praską do kółka, a kółko ponownie montuje się na silniku. Natomiat jeśli przyczyną jest łożysko koła pasowego klimy to jest dużo, dużo trudniej (przeważnie nie da się zdjąć tego koła ze sprężarki bez jej opuszczenia, bo najpierw trzeba zdjąć tarczę która jest przykręcona do osi sprężarki, a niestety śruba mocująca z reguły jest za blisko do ścianki komory silnika). Ale nie martw się na zapas tylko najperw spawdź które, to łożysko zdechło. Dopiero jeśli będzie miał pecha do klimy to daj znać, a prześlę ci e-mailem dokładną instrukcję wymiany koła pasowego klimy. RadAg! - 2008-03-04, 15:13 Cholera ja juz naprawde nie pamietam ktore kolka zamawialem. szukalem zamowienia ale nie znalazlem. Wydaje mi sie ze to bylo napinajace i prowadzace, czy jakos tak. Jedno koles wymienil, a drugie mam nieruszone bo to w aucie bylo OK. Zmierze je dokladnie, podam tez typ lozyska jaki tam jest. mardan03 - 2008-03-04, 17:21 Jutro wziąłem sobie wolne (jak to fajnie samemu na siebie robić ) i rano jadę do mechanika - sprawdzimy to "chrupanie" RadAg! - 2008-03-04, 17:26 Mardan a czym sie zajmujesz jesli mozna wiedziec? mardan03 - 2008-03-04, 17:30 Kafelkowanie - płytki układam tylko - najlepiej się w tym czuję I jeszcze samemu robię - nie chcę za czyjeś błędy odpowiadać ( na jednym już się przejechałem) RadAg! - 2008-03-04, 17:30 I co? Idzie z tego zyc? mardan03 - 2008-03-04, 17:50 Da się - kafelkowanie jest teraz w "modzie" na rynku budowlanym - brakuje "rąk" do pracy. Ja sobie robię tak po kilka godzin,niekiedy to śniadanie jem przed fajrantem - a fajrant różnie ale staram się kończyć przed 15.30 aby po kobitę zajechać do pracy - ale ma się ze mną dobrze.... Jem tak późno,ponieważ "im szybciej skończę tym szybciej wyjdę" a jak zaczynam żreć to wybija mnie to z rytmu i dlatego staram się nie jeść (anoreksja mi grozi ) Wchodzę na łazienkę (średnią) i jak są ściany z płyt gipsowych to cena od 1000 bez "bajerów (1 tydzień pracy) do nawet 1500/1700 z "bajerami" (szlifowanie,szlaczki,montaż wanny,kibla,brodzika itp) i max 2 tygodnie - da się RadAg. Tylko,że u Ciebie to chyba jest wszystko droższe (północ) niż u nas tak,że tam takie usługi są na pewno droższe no i wydatki również - ale opłaca się. Wiesz... ja już siedzę w płytkach od szkoły zawodowej (jestem hydraulik - wyuczony a instalacji wodnej lub jakieś innej nie umiem zrobić hihi - tak uczyli w szkołach państwowych ) - ojciec mnie w to wciągnął i co jest w tej pracy dużym plusem - być modelarzem! Ja sklejałem modele i statków (mój największy 168cm lotniskowiec "Saratoga" z kartonu) i samoloty - chodzi o to,że nauczysz się cierpliwości i przede wszystkim dokładności. Ale się rozpisałem.... RadAg! - 2008-03-04, 17:53 Znalazlem w koncu co to jest ta moja rolka. To jest rolka acdelco o nr. 88909586 Opisana jest jako idler pulley czyli chyba prowadzaca. RadAg! - 2008-03-04, 17:55 Ej to no fajnie - z tymi plytkami. Dobrze ze sie udalo, tez brales jakas dotacje z UP? Gazda cos wspominal... mardan03 - 2008-03-04, 18:10 tak - dostałem 13.200 zł na auto (Aero z ich kasy kupione) ,narzędzia i jeszcze sprezentowałem sobie z tej kasy (musiałem wcześniej podać,że "potrzebuję" do prowadzenia firmy") laptopka. Ale jest trochę gonienia - naprawdę! Najwięcej z tymi Regon-ami,Nip-ami,ZUS,US,rejestracja firmy (bezpłatnie zakładasz firmę - jako bezrobotny jesteś "wspomagany" prze Państwo) - w sumie nic nie płacisz -(no ksero papierów dla nich no i jeżeli masz umowę cywilno-prawną na jakąś rzecz z ich kasy (powyżej kwoty 1000 zł) to podatek musisz zapłacić) - reszta bezpłatna... Gazda ma tam u siebie w ogóle jakiś poklepany urząd.. 1000 zł na auto mu chcieli dać... Coś nie tak.. Ja sam wpisywałem na co przeznaczę kwotę i ile dana rzecz będzie kosztować w przybliżeniu - na Aero wpisałem 6000zł a kupiłem go za 6200 (niby ) pisałem,że np. maszyna do płytek będzie kosztować 800 zł a kupiłem za 969 z itd,itd - po prostu wybierałem i kupowałem potem - warunek: rozliczyć się co do "centa" z PUP-em i ma być kupione to co się wykazało we wniosku. A u Gazdy to jacyś chorzy urzędasy - nie rozumiem tego - jedne pieniądze a inne zasady i warunki - kasa jest i tak z Unii (są również dotacje krajowe ale nie wielu idzie po tą kasę). Mija rok i wszystko jest Twoje Tak,że RadAg - startuj!!!!! Nie wchodzisz w VAT i wpisujesz sobie co miesiąc jakieś przychody tak aby nie przekroczyć w ciągu roku 10.000 Euro (powyżej tej kwoty - VAT do końca - nie da się z niego wyjść jedynie zawiesić firmę) RadAg! - 2008-03-04, 18:19 No ja juz mam wszystkie papiery i bede w czwartek skladal wniosek, a co do tej rolki to daj znac czy chcesz. Ja ja wystawie na allegro teraz, jak bedziesz ja chcial to ja zdejme dla ciebie. mardan03 - 2008-03-04, 18:30 No to powodzenia w biznesie Dam znać o rolce! WIELKIE DZIĘKI !!!! mardan03 - 2008-03-04, 19:02 Jak byś potrzebował napinacz lub ktoś z chłopaków to u mnie do Aerostara spasował z silnika fiat-a 1.3 mulijet - mam taki a może i parę sztuk by sie znalazło - trzeba tylko na bolec z tyłu w innym miejscu zrobić dziurkę. Gdzieś to opisywałem na forum. mardan03 - 2008-03-04, 19:07 W tej specyfikacji co masz na aukcji jak na złość nie ma Aero - reszta jest - osobowe i nawet pickup-y a nawet Windstar-y są a mojego "niet" a on przecież jest "tatusiem" Winiego ciekawe..... RadAg! - 2008-03-04, 20:15 Hmmm, ciekawe, moze to przeoczenie skoro mamy takie same silniki, tak czy owak jak sie nie spotkamy i tego nie porownamy osobiscie to nic nie wyjasnimy mardan03 - 2008-03-04, 20:33 jak będziesz sie kulał do Szczyrku to sie spotkamy na pewno Jeszcze nauczę ojca jeździc automatami to może w przyszłości na dwie bryki pojedziemy gdzieś na zlot Raz mu dałem sie przejechać Aerkiem - ale miałem ubaw Bogdan - 2008-03-04, 20:39 O! własnie taka rolka - a i ile pamiętam łożysko 6203 za 10zł (wycisnąć+wcisnąć) i po temacie. Nie polecam wybijania młotkiem i nawet najlepiej dopasowanego średnicą "pobijaka" ponownego osadzania - łożysko się "wyluzuje". U mnie po takiej pierwszej operacji rolka zsuwając się z łożyska piszcząć powoli wcinała się w korpus aluminiowy (chyba) alternatora. Ostatecznie (ponieważ były to nowe łożyska) do następnej wymiany wykonałem 3 spawy (początkowo było to punktowanie rolki na krawędzi łożyska - nie pomogło) na średnicy co 60 stopni. W zasadzie jedynym elementem którego podczas pierwszego podejścia do tej wymiany nie posiadałem to klucz 18 do odkręcenia rolki napinającej, a póżniej przy zakładaniu paska do jej rozprężenia. Pozdrawiam Bogdan - 2008-03-04, 20:41 O! - coś pomieszałem, ten post nie powinien być w tej tematyce. Chciałem odpisać o rolkach napinających i prowadzących mardan03 - 2008-03-04, 20:45 dobrze napisałeś - temat o rolce sie "tu" rozwinął RadAg! - 2008-03-04, 23:02 Zgadza sie Bogdan. Lozysko ma takie oznaczenie jak mowisz 6203. A co do Szczyrku. Mi sie przypomnialo ze 28 maja jade do Chorzowa na Metallice i chyba zrobie tak ze odpuszcze sobie Szczyrk bo 30 maja jest zlot w olesnie i po prostu polacze wyjazd na koncert ze zlotem. ale kto wie moze do Szczyrku tez sie bujne. Zalezy jak sie rozwinie moja sytuacja, czy na lepsza czy na gorsza piotrekzet - 2008-03-05, 07:53 Bogdan, z tym kluczem 18 to mi przypomniałeś, jak zdejmowałem kolektor wydechowy Też musiałem go kupić GAZDA - 2008-03-05, 09:58 po ile teraz trza zabulić za bilet na metallice? w 93 zapłaciłem fortune, a żeby było śmiesznie zepsuło mi sie auto po drodze i nie dojechałem grrrrrrr RadAg! - 2008-03-05, 11:24 Na plyte koszotwal 125, tyle samo na sektory siedzace boczne. 150 siedzace na przeciwko sceny i 700 jakis pakiet VIPowski. Niestety biletow juz nie ma.... GAZDA - 2008-03-05, 13:57 nie no i tak bym nie pojechał bo kasy nie mam, u mnie generalnie krucho, jutro wydam kasy na paliwo by dojechać na tą rozmowe i jeszcze do tego musiałem przed chwilą pasek wymienić... dobrze że teraz zaczeło sie cioś dziać, bo jak by sie rozsypał po drodze... nie chce nawet myśleć... 88 pasek, wymiana gratis, w tym warsztacie zostawiłem już tyle kasy że takie drobne sprawy na koszt firmy są RadAg! - 2008-03-05, 14:10 Fajnie, a ja dzisiaj dostalem robote GAZDA - 2008-03-05, 14:34 no to super! gratulacje! ja dzisiaj też dostałem skierowanie z urzędu pracy... robota za 7 baniek ciężarówka to mercedes z lat 70tych... RadAg! - 2008-03-05, 17:07 Ja jutro ide do urzedu pracy bo mi przyslali wezwanie - tapicer do przyuczenia ale im powiem ze mam ich w dupie GAZDA - 2008-03-05, 20:33 ja ide bo na razie nie chce stracić prawa do zasiłku... chce odzyskać jak najwięcej kasy którą mi przez te lata nakradli... |