ďťż
Czy jest sens?




Jacek Tomczak - Czw Wrz 14, 2006 6:55 pm
" />Czy jest sens kupować one-waya do mikro standard? Czy poczuje się jakąś różnice?




Michał Zieliński - Czw Wrz 14, 2006 8:14 pm
" />podłączam się do pytania. Czy warto zakupic dyferencjał kulkowy lub one way do micro na sezon halowy. W ubiegłym roku byłem na jednych zawodach na seryjnych satelitach i nie jeżdizło się najlepiej i nie wiem czego dokładnie była wina. Czy ktoś używa tych dyfrów podczas sezonu halowego??



Paweł Wróbel - Pon Wrz 18, 2006 9:02 pm
" />witam!ja caly zeson halowy na satelitach jezdzilem i bylo niezle ale jesli nie hcesz miec zadnym problemow kup kulkowy,oczywiscie na satelitach nie ma zadnego ''uslizgu''wiec czasem to moze przeszkadzac a kulkowy skrecasz jak Ci sie lepiej jezdzi.
pozdrawiam



Kamil Maszkowski - Pon Wrz 18, 2006 9:10 pm
" />Jednak kulkowe czasami sie rozkręcają

A co do onewaya sie nie wypowiadam bo miałem okazje go potestowac w Kłodzku na asfalcie i było dosc ciekawie, jednak nigdy nie jezdziłem na nim na dywanie




Krzysztof Rafalski - Wto Wrz 19, 2006 8:37 am
" />one way i standard to nie (za małe prędkości, no chyba że "czeski diabeł" , ale w openie (oczywiście mowa o hali) jak najbardziej (ale nie jest to niezbędne i nie oznacza, że od razu będziesz "najlepszy")



Kamil Maszkowski - Wto Wrz 19, 2006 1:56 pm
" />I przedewszystkim na tym trzeba umiec jezdzic

Tutaj nawyk, poprawny normalnie, odpuszczenia gazu w zakręcie sprawia że model sie obraca

Jak nauczysz się na tym jezdzic to powinienes poprawic swoje wyniki, jednak jak juz napisano, chyba nie do standardu



Erik Turlejski - Wto Wrz 19, 2006 3:42 pm
" />Witam,
ja sam, w micro std śmigałem na satelitach - do tego są ok..

Ostatnio też jeździłem na hali z onewayem, i mambą.
Model zachowywał się znacznie lepiej, i chyba dzięki większej przyczepności na hali mniejszy jest efekt "bączka" jak w zakrręcie odpuścisz.
Sam jeszcze muszę potestować na halę, jak lepiej - one way czy bez itp..
ale sądzę, że w micro std nie ma sensu dawać onewaya ani anwet alu osiek....
W Xrayu jedyna przerobka to było mocowanie silnika - potem zrobiłem podwozie z laminatu, ale to nie jest obowązkowe...seryjne jest ok



Paweł Wróbel - Wto Wrz 19, 2006 7:02 pm
" />Panowie!
Po co wam alu poloski?
ja tam plastki mam i zadnych z tym problemow a kasa w kieszeni zostala
Pozdrawiam



Erik Turlejski - Wto Wrz 19, 2006 7:37 pm
" />Mi w Openie plastiki siadły...



Kamil Maszkowski - Wto Wrz 19, 2006 7:40 pm
" />Mi plastiki poleciały przy 300 i śmiganiu na dworze, wole nie ryzykowac, tym bardziej że mam mambe



Michał Zieliński - Wto Wrz 19, 2006 8:59 pm
" />Plastikowe półosie zniszczyła mi sie napierw jedna po drugim pakiecie a pżóneij 4 sztuki na pierwszych zawodach. Teraz mam aktualnie plastikowe i dosyć sporo wytrzymały jedynie co to zastępujue te wystające pręty w nich metalowymi gwożmi i jest ok. Jeżeli nie sprzedakm micro to będe jeżdizł dotą aż się zepsują całokowicie i wtedy je wymienie



Przemek Morawski - Śro Wrz 20, 2006 6:56 am
" />Nie straszcie, jeżdżę już jakiś czas na 300 i plastikowych ośkach i ... zaczynam się bać Nie wiem, może skręt za duży mieliście ustawiony.
Powered by WordPress, ©