ďťż
Czy to dobry pomysł???




Szalki - Czw Lut 17, 2005 5:19 pm
" />Nie jestem doświadczonym modelarzem(narazie ) i mam takie pytanko: czy nie lepiej zamiast kupować ładowarkę i caly pakiet (przykładowo 6 cell 2200 mAh) , kupić samodzielnie jakies akumulatorki( np. takie jak do cyfrowy) i je zlutowac , a placimy mniej bo tylko za ladowarke i pare zl na akumulatorki. A może to juz dawno wynalezione ?? odpowiadajcie szybko... aha i jak można sprawdzić pojemność ogniw?? bo mam taki kiedys kupione ale nie wiem ile mają pojemności Z gory dziekuje...




Pawlas - Czw Lut 17, 2005 6:12 pm
" />Pare zl??? Policz sobie np 2300mAh GP kosztuje 7,50. 7,50*6=45 Do tego kup złącze tamiya i to wszystko zlutuj (złącza do ogniw kosztują ok. 20zł) Więc wyjdzie tyle co pakiet. Kombinujecie jak sie da, ech :-\



mknet - Czw Lut 17, 2005 7:21 pm
" />Naj lepiej rób to na produktach rnomowanych firm np.GP lub tym podobne. Jest takie przysłowie "Ryzyk fizyk" wiec rób to co chcesz bo może coś odryjesz przydatnego dla modelarzy



Piotr Michalski - Czw Lut 17, 2005 7:32 pm
" />Takie cos nie ma sensu. Akumulatorki to aparatow cyfrowych nie maja wystarczajacej pojemnosci, np. aku od Canona ma 3,7V i 840mAh co nie jest raczej rewelacyjne. Pakiety do samochodw zadko kiedy teraz schodza poniezej powiedzmy 1700mAh. Poza tym nie wiadomo jak te akumulatory beda wytrzymywac taki pobor pradu. Srednio silniki w modelach biora od 10-20A, nie mowiac juz o wyczynowych. Kwestia ladowarki od takich akusow tez nie przejdze za bardzo, bo one laduja je dosyc dlugo, a wtedy bylaby mala przyjemnosc z posiadania modelu, ktorym nie mozna sobie pojezdzic do woli. Gdyby takie cos mialo sens to uwazasz, ze wszyscy kupowaliby gotowe pakiety




Krzysiek Jaskot - Czw Lut 17, 2005 8:08 pm
" />Może kolega Szalki miał na myśli mówiąc o akku do aparatu zwykłe paluszki AA. Wtedy robienie pakietu zaczyna mieć sens.



Yuri - Czw Lut 17, 2005 8:17 pm
" />Mi się zdaje że najlepiej (choc nie najprościej ) byłoby zrobienie takiego pakieciku za akumulatorkow AA ale nie polutowane tylko złączone - tak ze mozna je w kazdej chwili wyjąc i wlozyc do ładowarki



Krzysiek Jaskot - Czw Lut 17, 2005 8:24 pm
" />Takie rozwiązanie to nie problem. Przeważnie z każdą aparaturą dostajemy koszyczek na 4 baterie AA. W sklepach elektronicznych można dostać różnego rodzaju koszyczki (osobiście widziałem na 2,3,4,5,8 baterii AA).



Szalki - Czw Lut 17, 2005 8:42 pm
" />Ten ostatni pomysł z koszyczkiem jest calkiem niezly... myslicie ze to ma sens?? Wielkie dzieki za odpowiedzi... ale czy ktos moze mi powiedziec o tym sprawdzaniu pojemnosci??



Adam Jaszczurowski - Czw Lut 17, 2005 8:54 pm
" />wlasnie wypatroszylem sobie taki wlasnie pakiet z 5 ogniw AA 1800, ktory mialem do baggusa, teraz bede szukal dla niego innego domu, albo sprobuje cos nowego wymyslic



Mariusz Szopa - Pią Lut 18, 2005 7:56 pm
" />Witam!

">Ten ostatni pomysł z koszyczkiem jest calkiem niezly... myslicie ze to ma sens?? Wielkie dzieki za odpowiedzi... ale czy ktos moze mi powiedziec o tym sprawdzaniu pojemnosci??

Ten pomysł jest całkiem ZŁY. Silniki pobierają czasami dużo więcej niż 10 - 20 A a przy 3 A te wasze sprężynki się "zaczerwienią z wysiłku" o ile najpierw nie spowodują całkiem niemałego pożaru.


">wlasnie wypatroszylem sobie taki wlasnie pakiet z 5 ogniw AA 1800, ktory mialem do baggusa, teraz ... będę go lutował.

Pozdrawiam.



Yuri - Pią Lut 18, 2005 8:10 pm
" />No i jeszcze zalezy jaki chcesz tam silnik wrzucic
najwieksza pojemnosc paluszkow (AA) to widzialem chyba 2300 przy silniczku gdzies 15T pojezdzisz sobie troche, mało



Wojciech Forysiak - Pią Lut 18, 2005 8:41 pm
" />jesli chodzi o koszyczki to sa stosowane raczej tylko do odbiornikow ( chodzi o maly pobor jak kolega wyzej powiedzial)
a tak apropopo to ja widzialem aku 2600 ale inna sprawa jest taka ze te aku o jakich mowimy to najczesciej NIMH czyli wodorki bez efektu pamieciowego ale o niskiej wydajnosci pradowej czyli ok 10A stalego i z 20 chwilowego a wiec duzo za malo do silniczkow napedowych.



Adam Jaszczurowski - Pią Lut 18, 2005 9:46 pm
" />sam lutowalem, i nawet jako pakiet odbiornika to z koszyczka ogniwa zawsze moga wypasc, o ile nie sa dobrze zabezpieczone. Sam uzywalem do polaczenia ogniw takich przewodow silikonowych i nie bylo problemu



Yuri - Pią Lut 18, 2005 10:00 pm
" />No własnie, moj qmpel robił kiedyś elektryka (samolot ale niezbyt chcial tatac-cieżar ) (taki co mozna spokojnie w drzewo przywalic i nic sie wielkiego nie stanie ) byl zrobiony z takich materiałow ze oko bieleje, a pakiet (a wlasciwie cos co pakiet przypomina) zrobiony był ze zbitych drewnianych (balsowych) listewek, do nich byly przymontowane te metalowe jaki im tam i akusy mozna bylo swobotnie wymieniac - tez dobry pomysl
zrobic z desek taki "koszyczek"



Krzysiek Jaskot - Sob Lut 19, 2005 7:31 am
" />Chciałem zauważyć, że kolega Szalki w swoim pierwszym poście nie napisał nic na temat do czego ma być ten pakiet



Wojciech Forysiak - Sob Lut 19, 2005 9:11 am
" />Ale napisal przykladowo 6 cel wiec ja mu odpowiedzialem



andropow - Sob Lut 19, 2005 2:10 pm
" />Ludzie bez przegiec.

Tak jak pisal Bonawentura NIE DA RADY.

Zwykle tanie akusy AA (forewer etc) nie wytrzymuja 2A !!!
Pozadniejsze moga byc obiazane do 5-7A (chwilowo do 8-10) ale takie akusy kosztuja powyzej 12zl za sztuke.

Niestety pewnych spraw sie nie da przeskoczyc.
Lepiej kupic jakis w miare pewny pakiet za 60zl o pojemnosci 2A.

Co do koszyczkow - widzialem rozbitego akrobata przez to, ze sprezynka roztopila mocowanie i sobie "uciekla".



Szalki - Nie Lut 20, 2005 10:12 am
" />Wielkie dzieki za odpowiedzi, chyba jednak zdecyduje sie na gotowy pakiet...a chodzilo mi o to zeby go potem wlozyć do autka ...ale czy moglby mi ktos powiedziec co z tym sprawdzaniem pojemnosci?? (nie zmuszam tylko ŁANIE proszę )



Mariusz Szopa - Nie Lut 20, 2005 10:53 am
" />Witam!

"> ...ale czy moglby mi ktos powiedziec co z tym sprawdzaniem pojemnosci??
Jeśli masz odpowiednią ładowarkę to sama po zakończonym ładowaniu pokaże Ci ile akumulatory przyjęły ładunku, a przy rozładowaniu ile oddały. Jeśli nie masz takiej ładowarki to trzeba rozładowywać pakiet stałym prądem i zmierzyć, po jakim czasie napięcie pakietu spadło poniżej dopuszczalnego. Potem mnożysz prąd przez czas i masz pojemność. Tutaj jest jedna uwaga, w zależności od tego jak dużym prądem rozładowujesz pakiet wyniki tego pomiaru mogą być różne. Nie wiem jak jest w nowoczesnych pakietach, ale przyjęło się, że producenci podają pojemność aku dla rozładowania prądem C/10. Przy większych prądach oddany ładunek maleje (energia idzie chociażby na podgrzanie akumulatora).
Pozdrawiam.



Gondoer - Wto Lut 22, 2005 1:40 pm
" />a ja radze zamiast takiego packa kupić baterie do wiertarki. Jak się otworzy ją to okazuje sie że w środku są takie same cellsy jak w takim packu, czyli pack ma 6 cel a aku. do wiertary ma 10 cel. 12v. bateria do wiertary kosztuje 60 zł. a pack do autka 60 zł. i ma 7,2v. Ja tak zrobiłem i jest zajefajnie. Dłużej trzyma i wieksza moc i co dziwne muj silnik sie nie spalił ani nic.
Powered by WordPress, ©