ďťż
Drift savem ??
Cycu - Pią Sie 04, 2006 7:10 pm " />Mam pytanie czy jesli bym zdemontowal przedni wal i obnizyl sava np. opaskami (odrazu bedzie twardszy) daloby sie nim driftowac np. po mokrym aswalcie albo po zwirze PS. czy zdemotowanie walu nie uszkodzi czegos klojt - Pią Sie 04, 2006 8:03 pm " />ja driftuje w mt2 na rurkach pcv http://www.rcpics.net/img/79608 niewiem czy by sie znalazly takie rury od sava co do odpinania przedniego walu to to chyba niema sensu jak nigdy nie driftowales to bedzie Ci bardzo trudno opanowac model i jak troszke mocniej nacisniesz gaz to odrazu Cie obruci na mokrym tez sie da driftowac ale z napedem na 4 kola najlepiej jest podczas malutkiej mrzawki bo model nie bedzie bardzo mokry a i bedzie wystarcajaco silsko wystarczy ze rozpedzisz sie troche delikatnie zakrecisz i odbijesz w przeciwna strone jednoczesnie dodajac gazu ale jak nie bedziesz odpowiedznio kontrowal kierownica to Cie obroci spinacz_nyc - Pią Sie 04, 2006 10:31 pm " />chcesz driftowac savem ?? samochod zbudowany do czego innego to tak jak rs4 bys chcial sakac i po lace jezdzic po 1 musisz go do samej ziemi obnizyc 2 zalozyc opony o jak namniejszej powierzchni mozesz wal wyjac przedni lyb jak masz dobry silnik to i 4x4 bedzie sie slizgal, chociarz driftem bym tego nie nazwal Cycu - Sob Sie 05, 2006 9:52 am " /> ">chcesz driftowac savem ?? samochod zbudowany do czego innego to tak jak rs4 bys chcial sakac i po lace jezdzic Wiem wiem ze to apsurd tak chcialem sprubowac A co do tych rur PCV to widzialem gdzies na forum ze gosciu mial takie duze Jeszcze jedno pytanie czy rury na felgi czy na opony ?? Co do walu to jak odepne to nic sie niestanie ?? PS. Wal chcialbym zdemontowac poniewaz juz probowalem driftowac i jak tylko jechalem bokiem to odrazu przod wyciagal z poslizgu. Wojciech Forysiak - Sob Sie 05, 2006 10:29 am " />ja driftowałem lst z rurami pcv (pomaranczowe piętnastki) ale trudno to nazwać driftem przyczepności było tak mało, ze nie szło nic robić ;/ zanim model ruszył to już zapinał dwójke a jak zachamowałem na asfaldzie to przejechałem pół boiska do kosza na zablokowanych kołach. Troche bezsensu ... Pozdrawiam Domino_nt - Sob Sie 05, 2006 11:35 am " />Dopuki mi jeszcze jeździł to kuzyn za domem ma kawałek ubitej ziemi na której znajdowała się warstwa drobnego piasku (prawie pyłek). Całkiem nieźle odstawiało się boki, chociaż to monster truck. Nie zastosowałem przeróbek. spinacz_nyc - Sob Sie 05, 2006 8:17 pm " /> ">ja driftowałem lst z rurami pcv (pomaranczowe piętnastki) ale trudno to nazwać driftem przyczepności było tak mało, ze nie szło nic robić ;/ zanim model ruszył to już zapinał dwójke a jak zachamowałem na asfaldzie to przejechałem pół boiska do kosza na zablokowanych kołach. Troche bezsensu ... Pozdrawiam jeszcze jak to robiles na pelnym gaznie to swietny sposob na zabicie silnika Cycu - Nie Sie 06, 2006 9:32 am " />Czy ktos odpowie na moje pytania Lord - Nie Sie 06, 2006 9:46 am " />może nie odpowiem na twoje pytanie, ale w necie gdzieś widziałem filmik jak gostek driftował savem po parkingu na samych felgach, całkiem to ładnie wyglądało. spinacz_nyc - Nie Sie 06, 2006 12:55 pm " />nie dowiesz sie dopoki nie sprobujesz Raju - Nie Sie 06, 2006 2:08 pm " />Ktos pisałwyżej ze driftował MT2,Mt2 z reguły ma niżej położony środek cięzkości co z góry stawia w lepszej pozycji ;] drift savem ? ciężko ten "czołg" ciężko wchodzi w ostre zakręty za co dopiero drift Wojtek Sadowski - Nie Sie 06, 2006 2:41 pm " />Radzę zrób tak, czasem wychodzi ładny drifcik: Rozpędzasz sava tak zeby lekko co łapał 2 bieg puszczasz zupełnie gaz i natychmiast mocno skręć i skontruj, u mnei wtedy zarzuca tyłem i dajesz gaz na maks Wtedy jakis 1,5 metra idzie bokiem. Najlepiej na luźnym piaseczku lub kamyczkach ale na asfalcie tez sie udawało. sposób 2. Potzreba dużo miejsca i rozsypana na asfalcie cienka warstwa piasku (suchego). Rozpędzasz sava ale jedziesz po łuku tak żebyś na piasek wpadł pod kątem 45*puszczasz gaz gdy tylko wjedziesz na piasek, skręcasz, kontrujesz i w palnik, pójdzie bokiem dobre kilka metrów a potem go ściągnei na prostą. UWAGA! Sav dużo waży, lepiej jak dookoła tego piasku nie ma krwężników bo felgi mogą ucierpieć i elementy zawieszenia, gdy coś pójdzie nie tak jak trzeba Domino_nt - Nie Sie 06, 2006 4:48 pm " />Najleprze będzie jakies boisko do piłki nożnej. Udeptane i z cięką warstą sypkiego piasku. Tam jest małe prawdopodobieństwo rozbicia samochodu, chyba że uderzysz w bramke. luki994 - Nie Sie 06, 2006 7:34 pm " /> ">Radzę zrób tak, czasem wychodzi ładny drifcik: Rozpędzasz sava tak zeby lekko co łapał 2 bieg puszczasz zupełnie gaz i natychmiast mocno skręć i skontruj, u mnei wtedy zarzuca tyłem i dajesz gaz na maks ;) Wtedy jakis 1,5 metra idzie bokiem. Najlepiej na luźnym piaseczku lub kamyczkach ale na asfalcie tez sie udawało. sposób 2. Potzreba dużo miejsca i rozsypana na asfalcie cienka warstwa piasku (suchego). Rozpędzasz sava ale jedziesz po łuku tak żebyś na piasek wpadł pod kątem 45*puszczasz gaz gdy tylko wjedziesz na piasek, skręcasz, kontrujesz i w palnik, pójdzie bokiem dobre kilka metrów a potem go ściągnei na prostą. UWAGA! Sav dużo waży, lepiej jak dookoła tego piasku nie ma krwężników bo felgi mogą ucierpieć i elementy zawieszenia, gdy coś pójdzie nie tak jak trzeba ;) ja spróbowałem twojej rady ale jakoś mi nie jedzie bokiem tylko jedzie na tylnych kółkach Cycu - Nie Sie 06, 2006 7:59 pm " />aha dzienki sprobuje jeszcze odpiac wal przedni i go obnizyc Wojtek Sadowski - Nie Sie 06, 2006 9:06 pm " /> ">Radzę zrób tak, czasem wychodzi ładny drifcik: Rozpędzasz sava tak zeby lekko co łapał 2 bieg puszczasz zupełnie gaz i natychmiast mocno skręć i skontruj, u mnei wtedy zarzuca tyłem i dajesz gaz na maks Wtedy jakis 1,5 metra idzie bokiem. Najlepiej na luźnym piaseczku lub kamyczkach ale na asfalcie tez sie udawało. sposób 2. Potzreba dużo miejsca i rozsypana na asfalcie cienka warstwa piasku (suchego). Rozpędzasz sava ale jedziesz po łuku tak żebyś na piasek wpadł pod kątem 45*puszczasz gaz gdy tylko wjedziesz na piasek, skręcasz, kontrujesz i w palnik, pójdzie bokiem dobre kilka metrów a potem go ściągnei na prostą. UWAGA! Sav dużo waży, lepiej jak dookoła tego piasku nie ma krwężników bo felgi mogą ucierpieć i elementy zawieszenia, gdy coś pójdzie nie tak jak trzeba ja spróbowałem twojej rady ale jakoś mi nie jedzie bokiem tylko jedzie na tylnych kółkach odjąłeś gwałtownie gaz? Musisz go puścić zupełnie i pozwolić mu zarzucić lekko tyłem. Popróbuj, ja się tego nauczyłem gdy musiałem kamień wyminąć, zauważyłem, że go ładnie zarzuciło. Trenowałem i nie wychodziło aż w końcu wyszło i już teraz prawie zawsze wychodzi. Jest jeszcze taka sprawa, że mam troche już starszawe oponki, moze mają lepszy poślizg... luki994 - Pon Sie 07, 2006 6:04 am " />no a ja mam koła od t-maxa Cycu - Pon Sie 07, 2006 1:44 pm " />Gdzie moge dostac takie rury pcv luki994 - Pon Sie 07, 2006 7:18 pm " />np. w OBI Wojtek Sadowski - Nie Sie 20, 2006 4:27 pm " />No i jak nie da się, jak da się ;] - prosze fotka, niestety filmik sie usunał przez przypadek, ale jak będę za tydzień może na lotnisku to się nakręci jeszcze raz. http://img93.imageshack.us/img93/4287/driftxd3.jpg - fotka 1 http://img297.imageshack.us/img297/5320/drift2gb0.jpg - fotka 2 ale niezbedny jest piasek. Jeśli ktoś chce to udało mi się zrobić 360'ke savem też na piasku, ale wyszła. Mam filmik, więc chetni niech napisza na priv ;] |