ďťż
GP Kłodzka 2008
Michał Abramowicz - Śro Sie 27, 2008 11:55 am " />Cześć! Ktoś musi pierwszy! Ogólnie impreza jak dla mnie bardzo udana pod każdym (lub prawie) względem. Wyjeździłem się na fajnym asfalcie, poznałem fajnych ludzi itp. Na plus: + płaski i czysty tor (1 raz byłem, normalnie jak tak popatrze na tor w Ursusie to aż żal coś ściska), + jak dla mnie b.dobry podest, z każdego miejsca widziałem co się dzieje (może dlatego że mam prawie 2m ;-)), + sędziowie Marek i Lesław (jak mnie pamięć nie myli) sprawnie prowadzili zawody, przypominali gapom o oddaniu pchełek itp, tutaj to mi się spodobało, + dobrze rozłożone godziny jazdy, jak pamiętam każdy bieg poprzedzała przerwa która była wydłużana o ileś minut, także można było na spokojnie się wyrobić bez zbędnej nerwówki (startowałem w 2 klasach, z czego spaliniak zajmował mi najwięcej czasu), + duży namiot gdzie część ludzi się rozstawiła, + catering (grill, piwo (nie mogłem ;-))), + b.dobre nagłośnienie przy podeście i serwisie, + świetni zawodnicy w każdej klasie, + miła atmosfera, + ogólno dostępne części do każdego modelu (nie było jakiś tajnych sprzedaży, każdy wystawiał co miał i można było się obkupić po promocyjnych cenach :-))), + działające AMB20!!!! każdy bieg policzony (zawsze mnie pech braku liczenia pchełki dopadał na innych imprezkach), + dobre zasilanie już od piątkowych treningów, + ostatecznie super :-). Na minus (niestety ;-)): - brak w cateringu czegoś ciepłego do picia (kawa, herbata ..., może następnym razem będe miał czajnik), - zawodnicy niezawsze oddawali pchły, ja rozumiem że stres i presja na wynik :-) ale ci doświadczeni powinni służyć przykładem :-), - z braku doświadczenia udawało mi się wyskoczyć za deskę :-) co mi się nie podobało :-), - mimo zachęt sędziego niekażdy udawał się na serwis :-) (mi też się zdażyło ale ogólnie starałem się o zastępstwo), - pogoda :) która w górach jest zmienna :-) albo słońce albo chmurzyska, w niedzielę na rozdaniu dyplomów pokropiło. W 540 byłem w finale A ;-) 1 raz w swej karierze, normalnie 9 miejsce :-) z 10 pola, w ic-10start jechałem z 5 pola, czułem smak pudła nr: 3 ale ponieważ zwiedzałem bandy, urywałem prawą stronę, Piotrek Łękarski łatał mi na tryttytki wahacza, ostatecznie 4 :) Podsumowując, aby jak najwięcej imprez na fajnych torach! Gratulacje dla miasta Kłodzka, sponsorów i prowadzących Marka z Lesławem! Pozdrawiam! Michał Abramowicz ps1: Podrzucę jeszcze tutaj raz galerie: Paweł Lipiec: http://picasaweb.google.com/orircliga/GPKOdzko Zbyszek Mendza: http://picasaweb.google.pl/ZibiRC/20080826_kOdzko moja: http://abram.eu.org/rcliga.pl/V_GP_Klodzko/ ps2: nie smutkowałem z braku pewnych ludzi co dużo kłapią a mało robią ;-) Zaremba Lesław - Śro Sie 27, 2008 1:11 pm " /> ">... + sędziowie ... i Lesław (jak mnie pamięć nie myli) ... Chyba tak kontrowersyjnej osoby jak ja nie mogłeś z nikim innym pomylić... Michał Abramowicz - Śro Sie 27, 2008 1:30 pm " /> ">... + sędziowie ... i Lesław (jak mnie pamięć nie myli) ... Chyba tak kontrowersyjnej osoby jak ja nie mogłeś z nikim innym pomylić... Takie pyskate na forach a tak ładnie siedziało po cichutku w namiocie i zawody prowadziło mógłbyś być konkurencyjnym sędzią Pozdrawiam! m.a. ps: tam nie pitu pitu o *****łach ino o zawodach Jakub Franek - Nie Sie 31, 2008 9:18 pm " /> ">- zawodnicy niezawsze oddawali pchły, ja rozumiem że stres i presja na wynik ale ci doświadczeni powinni służyć przykładem , Michale, wiele "doświadczonych" zawodników z reguły ma własne, osobiste transpondery, które nie działają z AMB20 i dlatego też zwlekało niekiedy z ich oddawianiem. Pozdro |