ďťż
HPI Savage Topiące się klocki sprzęgła
XAX - Nie Sie 10, 2008 10:17 pm " />Witam Mam dziwną sytuacje. Do niedawna w swoim Savage miałem silnik SH28 trzy portowy. Atak był standardowy T17 i odbiór plastikowy T49 Klocki na sprzęgle były też SH i wszystko ładnie śmigało przez ponad 8 litrów. Zostałem zmuszony do wymiany silnika i kpiłem mocniejszy SH28 sześcio portowy. Wszystko chodziło w miarę ładnie ale ponieważ ciągle wysiadał mi plastikowy odbiór postanowiłem zamieni go na metalowy (T47). Musi on współpracować z atakiem wzmocnionym typu Racing (u mnie jest teraz T18) i tu zaczęły się moje problemy. Od tego czasu siadają mi notorycznie klocki na sprzęgle i niema to znaczenia czy są SH czy HPI. Wygląda tak jak by kubek sprzęgłowy wzmacniany był szerszy od standardowego. Czy ktoś miał taki przypadek??? Może trzeba zainwestować w klocki aluminiowe ale to było by dziwne. Tomasz Dolata - Nie Sie 10, 2008 10:21 pm " />hmm wg mnie masz za duże przełożenie, zmniejsz atak do 13-14T Draxan - Nie Sie 10, 2008 10:31 pm " />albo kup wytrzymale sprzeglo jak np. Fioroni Twin Turbo . Lub poprostu wymien klocki w sprzegle na 3 z alu lotniczego, one powinny dac rade . XAX - Pon Sie 11, 2008 6:11 am " />Witam Tomasz Dolata Mniejszy atak mogę założyć mimo że w dokumentach HPI jest informacja że przy odbiorze T47 minimalny atak to T17. Jeździłem na standartowych częściach na podobnym przełożeniu (T18 na T49) i sprzęgło nie padało. Draxan A jak jest z wytrzymałością sprzęgła Alu? Czytałem gdzieś że lepiej trzyma ale podobno też się szybko zużywa. XAX - Wto Sie 12, 2008 9:29 pm " />Rozmawiałem dziś z znajomymi modelarzami i polecili mi zakup klocków węglowych i zamontowanie twardszych sprężyn. Jutro będę miał klocki i twarde sprężyny. Co uważacie o takim rozwiązaniu???? Teoretycznie przy mocnym silniku i miękkich sprężynach klocki cały czas mogą lekko trzeć o kubek sprzęgła i szybko się zużywać. Draxan - Wto Sie 12, 2008 11:30 pm " />ale przeciez to nie zalezy od mocy silnika tylko od OBROTOW jałowych, jak sa za wysokie to sprzeglo odrazu lapie (co widac po tym ze krecac Ci sie kola jak postawisz model na ceglach czy czyms) . Przy twardszych sprezynach sprzeglo bedzie lapalo przy znacznie wyzszych obrotach i do tego latwiej sie slizgalo (bo bedzie troche slabiej trzymac przy mniejszych obrotach silnika) tak wiec zuzyje sie jeszcze szybciej. Wiec zostaw sobie miekkie sprezynki tylko wymien klocki na wytrzymalsze. A co do tych z alu, ja mialem przez jakis czas z alu LOTNICZEGO wiec chyba najtwardszego jakie jest dostepne i nie zauwazylem zeby sie jakos zuzywaly strasznie, a jak wiadomo Muggy to morderca sprzegiel . Jakub Wroński - Śro Sie 13, 2008 2:22 pm " />Od zawsze smigam na tych klockach LINK Smigałem na nich zarowno w savie na k4,6 i wlasnie SH p6 jak i teraz w jamminie na OSie , ostatni komplet wytrzymał mi 9 litrów , nigdy nie mialem problemów ze szybko sie konczyło. Jałowe obroty silnika powinny byc ustawione tak ze stojacy model powinien juz leciutko szrpac do przodu. Co do sprzegła alu to moim zdaniem zużywa sie one szybciej od teflonu , po paru bakach ostrej jazdy juz widac zuzycie. XAX - Śro Sie 13, 2008 9:16 pm " />Kurcze to ja już nie wiem co się u mnie w modelu dzieje. Miałem właśnie takie klocki jak ty. I sam się zdziwiłem że wytrzymały 2-3 baki. Może coś mi blokuje układ napędowy i przyhamowuje kubek i je pali ale nic takiego nie zauważyłem Tomasz Świątecki - Nie Sie 24, 2008 11:54 pm " />Hey! Osobiście polecam produkty z 3racing albo Robinson, to mało znane u nas firmy ale ja właśnie u nich się zaopatruje gdyż mam dość tandety wykonania niektórych elementów a w szczególności zębatek przez HPI i lubię wyszukane rzeczy. Na sprzęgle które zobaczysz na zdjęciu przejechałem już 20L w tym III eliminacje HPI Challenge i jeszcze jakieś zawody w Warszawie. Sprzęgło nadal ma sprawne łożyska i działa normalnie. Swojego czasu miałem 3 sztuki takich sprzęgieł na allegro bo sciągnąłem z USA kilka sztuk ale niestety zostało mi jedno już tylko na zapas. W każdym razie najlepsze zębatki jakie znam do Sava robi firma Robinson Racing a sprzęgła 3racing. Docisk tego sprzęgła jest nieco inny niż w oryginał ale za to całość sprawuje się bez zarzutu. ZDJĘCIA POCHODZĄ Z MOJEJ PRYWATNEJ STRONY POŚWIĘCONEJ SAVAGE: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 0a7e8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... d8401.html zębatka odbierająca i zestaw hamulca firmy ROBINSON! Zapewniam że przy dobrym ułożeniu wytrzyma do końca żywota każdego SAVA !!! Już to sprawdziłem. Jej grubość to 5mm - wykonana jest z maszynowo ciętej hartowanej stali. XAX - Pon Sie 25, 2008 6:11 pm " />Witam ponownie. Sytuacja wygląda tak. Zdjąłem zębatkę atakującą z silnika i okazało się że po klockach teflonowych HPI nie było śladu (znalazłem 1 sprężynkę 0.9mm). Wszystko było pokryte białym pyłem. Przeglądnąłem cały układ przeniesienia napędu i założyłem klocki węglowe oraz twarde sprężyny 1,1mm. Wszystko wytrzymało 1 litr paliwa Przełożenie jest T18 na T47. Fakt że sprzęgło przeciążeniowe jest skręcone na maxa ale tak zawsze miałem. Dwójka włącza się dość późno bo tak lubię ale gdyby się włączała wcześniej, przewiduje że szybciej by padło to sprzęgło. Tor po którym jeżdżę jest bardzo wąski i kręty. W praktyce cały czas trzeba pracować gazem i to może być tego przyczyna. Bo jak jeździłem po płaskim rzadko to sprzęgło siadało. Kolega który ma słabszy silnik w Savie nie uszkadza sprzęgła. Może mam nadmiar mocy? Zresztą przy SH28-P3 klocki teflonowe przeżyły 10 litrów ostrej jazdy. Niema pomysłów co dalej robić Ps. Tomku super Saviki Wole nie wiedzieć ile pracy w nie włożyłeś nie mówiąc o kasie. Bartek Koźbielak - Pon Sie 25, 2008 7:37 pm " />aluminiowe klocki sporo wytrzymują również jeśli są dobrej jakości;) w ofnie lx comp na złym przełożeniu - duże koła od lst spaliły się całe klocki teflonowe:D ale jak dałem aluminiowe wytrzymały te obciążenie Tomasz Świątecki - Pon Sie 25, 2008 8:38 pm " />Hey! Na prawdę nie wiem co Ci mam poradzić. Z tego co piszesz że masz przełożenie 18/47 to jak na silnik SH28 jest w normie i nie powinno ci się nic takiego dziać nawet przy częstym dodawaniu gazu na krętym torze. Podejrzewam niestety inny powód takiej usterki, być może coś w przeniesienu napędu masz lekko zblokowane. Znam modele savage jak własną kieszeń więc napiszę ci jak sprawdzić po kolei czy w napędzie masz wszystko jak należy: (wszystko na wyłączonym silniku) 1. podnieś model za tylne koła stojąc za nim tak aby przednimi dotykał ziemi i pojedź nim lekko do przodu, patrz na zębatkę odbiorczą czy kręci tylko wówczas jak model ciągniesz do siebie a stoi jak model pchasz !!!! To podstawa !!! 2. to samo zrób w drugą stronę czyli złap model za przednie koła tak aby tylnimi dotykał ziemi. 3. sprawdź kładąc model na ziemi i pchając na wszystkich kołach czy sam ujedzie jeszcze jakieś 50cm. Przy pchaniu modelu do przodu zębatka odbiorcza ma stać i nie kręcić się wcale!. Nieprawidłowo jest wtedy gdy przy pchaniu modelu zarówno w przód jak i w tył zębatka się kręci - wtedy na pewno coś masz nie tak w przeniesieniu napędu. 4. Jeśli jednak coś choć lekko blokuje i model zatrzymuje się odrazu albo dość szybko należy: -sprawdzić szczęki hamulca, czy bolec wychodzący ze skrzyni nie jest zabrudzony w koło i blokuje klocki - sprawdzić w środku w skrzyni czy wszystko ok, łożyska wszystkie zęby na swoim miejscu. - jeśli tam wszystko w porządku ale model mimo to szybko hamuje i sam nie pojedzie ani kawałka po jego mocnym pchnięciu trzeba pozaglądać do dyfrów NIE MA INNEJ MOŻLIWOŚCI! Silnik sam z siebie nie pali sprzęgła od taaak! MIłej zabawy życzę i służe radami jak tylko mam na to czas. Przemysław Staniewski - Wto Sie 26, 2008 8:28 pm " />Natomiast mi przychodzi do głowy jeszcze jedna ewentualna przyczyna . Nie eksperymentowałeś przypadkiem z zakładaniem sprzęgła na odwrót, żeby gwałtowniej łapało. Często przy takim ułożeniu i mocnym silniku potrafi wyłamywać klocki, a wtedy z wszystkiego zostają tylko wymielone resztki. XAX - Śro Sie 27, 2008 9:24 pm " />jutro zrobie sekce modelowi i opisze wszystko. Klocki były załozone normalnie. XAX - Sob Wrz 13, 2008 10:56 pm " />Sytuacja wygląda następująco. Z ostatnich klocków teflonowych praktycznie nic nie zostało. Przyczyną topienia się klocków na 99% był nowy patent HPI czyli hamulec kompozytowy 2 tarczowy. Jedna tarcza ocierała w przeciwnym kierunku o zębatkę atakującą silnika. Tarcze przeszlifowałem i z braku innych zamontowałem klocki alu i sprężyny 1mm firmy Siim. Dodatkowo zmieniłem zębatkę atakująca z T17 na T15. Po przejechaniu około 1,5 litra czyli około 9 baków wszystko działa poprawnie. Na klockach widać bardzo lekkie zużycie. Dziękuje wszystkim za pomoc. |