ďťż
IB 4600 uzywa ktos?




wrzech - Nie Gru 16, 2007 6:01 pm
" />Czy ktos z was uzywa juz nowych celek ib 4600? Zastanawiam sie nad kupnem ale jestem uprzedzony do intelecta. Z 12 cel dziala mi dobrze po roku rzadkiej uzywalnosci 6. Pozostale 6 rozladowaly sie do 0, po wpakowaniu w nim 10 mAh trzymaly sie bez obciazenia ale na drugi dzien znowu 0. Jak dla mnie to juz zlom. Dwie celki z pakietu dostaly efektu pamieciowego :/ Wlasnie je probuje reanimowac. Reszta trzyma napiecie do konca.




Defender - Nie Gru 16, 2007 11:09 pm
" />Mi się wydaje ze poprostu wszyscy robią ogniwa o zbyt dużej pojemności i traci na tym trwałosć oraz odpornosć, bo jest mniej miejsca na elektrolit i przepływ gazów nie mówiąc o gorszych bo cieńszych elektrodach, dawniej gdy NI-CD były 1400mAh a NI-MH 3000 nie było takich problemów, fakt że jeździło się krócej ale prądy wyładowania wcale gorsze nie były a trwałosć też była wyższa i lepsze znoszenie leżakowania.



Maciolus - Pon Gru 17, 2007 5:45 am
" />Nie ma ich przeciez jeszcze w sprzedazy. Nie sadze, zeby IB poszukiwal beta testerow na drugim koncu swiata.


">jestem uprzedzony do intelecta

...a tysiace innych modelarzy myli sie co do jakosci IB

Mam okolo 32 celki IB4200 od poltora roku. Szczerze mowiac nie szanuje ich przesadnie w trakcie ladowania i rozladowywania, katuje Mamba Max. Jedna celka ma 0V, dwie popuszczaja gazy i to wszystko. Nie zachowuja sie jak nowki, ale nie ma wiecznych i niezniszczalnych przedmiotow, szczegolnie w modelarstwie.

Szczerze mowiac szukalbym winy po Twojej stronie, szczegolnie przyjrzalbym sie lutom i jakosci ladowarki.



Paweł Lipiec - Pon Gru 17, 2007 6:33 am
" />
">Nie ma ich przeciez jeszcze w sprzedazy.


a to co jest http://www.rcmart.com/catalog/product_i ... s_id=23744




wrzech - Pon Gru 17, 2007 7:55 am
" />Luty ok, spore bo lutowane lutownica do rynien, wiec nie ma mowy o niesolidnosci tych polaczen.
Moja wina jest taka:
robilem z dwoch pakietow jeden jakies 6 tyg temu. Cele ktore lezaly nie polaczone w pakiet maja 0V, leza obok nich cele camelion i lrp nie uzywane chyba juz ponad pol roku - dalej trzymaja napiecie pod obciazeniem 4A.
Ladowarka shark 10 chyba do najgorszych nie nalezy



Przemek Morawski - Pon Gru 17, 2007 8:03 am
" />
">Ladowarka shark 10 chyba do najgorszych nie nalezy

Są opinie, że dość brutalnie obchodzi się ona z ogniwami.

Co do lutowania lutownicą do rynien, nie sądzisz że w trakcie lutowania taką armatą dostarczasz za dużo ciepła do ogniwa? Jaka temperaturę miały ogniwa po lutowaniu? Można je było w ręce utrzymać (wątpię)?



Michał Bugajski - Pon Gru 17, 2007 8:35 am
" />
">
Są opinie, że dość brutalnie obchodzi się ona z ogniwami.



a dokładniej co mozesz powiedzieć ?



wrzech - Pon Gru 17, 2007 8:44 am
" />
">Ladowarka shark 10 chyba do najgorszych nie nalezy

Są opinie, że dość brutalnie obchodzi się ona z ogniwami.

Co do lutowania lutownicą do rynien, nie sądzisz że w trakcie lutowania taką armatą dostarczasz za dużo ciepła do ogniwa? Jaka temperaturę miały ogniwa po lutowaniu? Można je było w ręce utrzymać (wątpię)?

Otoz ogniwa po lutowaniu nie mialy wiecej niz 40 st

Jak juz zaczales mowic o sharku - zgodze sie z tym. Czasami zdarza mi sie nie ustawic max capacity na 4500 mah i ladowarka wbija do akusa nawet do 5400mAh pradem 5A (bo tylko takim laduje) a temp ogniw siega wtedy 55 st (nie wszytskimch! )



KiT - Pon Gru 17, 2007 9:09 am
" />Ogniwo które w czasie ładowania osiąga 55C wytrzymuje 10-20 cykli. Potem następuję drastyczny spadek parametrów.



Przemek Morawski - Pon Gru 17, 2007 9:20 am
" />Cudów nie ma, tak na prawdę te mniej więcej 5400-4200=1200mAh zamienia się w ciepło bo ogniwo nie jest z gumy. A na temat wpływu ciepła na ogniwo już KiT napisał. Osobiście wolę jak ładowarka wbije do ogniwa znamionową ilość mAh nie gotując przy tym ogniwa.



wrzech - Pon Gru 17, 2007 9:29 am
" />
">Ogniwo które w czasie ładowania osiąga 55C wytrzymuje 10-20 cykli. Potem następuję drastyczny spadek parametrów.

Mozesz podac jakies zrodlo tej informacji? Oczywiscie 55 st to juz duzo, ale wolalbym miec pewnosc co do tego wlasnie progu temperatury.
Najp[rawdopodobniej wlasnie temperatura wynikajaca z przeladowania zabila cele.
Odniose sie jeszcze na wypowiedz jednego z tutejszych forumowiczow, ktory wyklada tutaj swoja wiedze poparta doswiadczeniem, mowiaca ze jesli temperatura ogniwa po zakonczeniu procesu ladowania wynosi 50 st (tu moge sie myslic, 50 lub 45) to swiadczy to o naladowaniu akumulatora. Stad moje zainteresowanie, bo pomiedzy 45-50 a 55 st nie ma sporej roznicy a ta granica 5-10 st moze drastycznie zmienic ogniwo.



Przemek Morawski - Pon Gru 17, 2007 9:49 am
" />między 1 a -1 tez nie ma sporej różnicy a jednak woda zamienia się w lód



KiT - Pon Gru 17, 2007 9:51 am
" />Ja jestem źródłem tej informacji.
Chcesz potwierdzenia to sam wykonaj pomiary. Poczytaj trochę na temat dynamiki procesów elektrochemiczych w ogniwach, zobaczysz dlaczego. IB podaje że 38-42C to wszystko co powinno w czasie ładowania znosić ich ogniwo.

Jeśli wtłoczysz w IB więcej niż 3500mA w następujących warunkach:
35C, I>8A
40C, I>6A
45C, I>5A
to masz duże szanse odgazować ogniwo.

Miłej zabawy.



zbig - Pon Gru 17, 2007 2:14 pm
" />
">Co do lutowania lutownicą do rynien, nie sądzisz że w trakcie lutowania taką armatą dostarczasz za dużo ciepła do ogniwa? Jaka temperaturę miały ogniwa po lutowaniu? Można je było w ręce utrzymać (wątpię)?

Mam przeciwne zdanie. Lutowanie lutownicą o zbyt małej pojemności cieplnej (i mocy) wymaga długiego grzania, żeby rozgrzać lutowany metal (a nie tylko "przylepić" gluta z cyny). Dużą lutownicą (wcale nie gorętszą) robisz to szybciej, nie nagrzewając tak mocno wnętrza ogniwa.
Oczywiście przy nieumiejętnym lutowaniu (zbyt długie grzanie) o uszkodzenie łatwiej.



KiT - Pon Gru 17, 2007 2:58 pm
" />40C jako średnia temperatura wynikowa ogniwa po lutowaniu to nie jest mało, można to zrobić szybciej. Nie jest to też temperatura która uszkodzi ogniwo.

Oczywiście lutuje się rozładowane ogniwa.



DarkB - Nie Sty 06, 2008 1:25 am
" />Witam, zakupiłem ogniwa IB 4600, zlutowałem pakiet rozładowany w 8 ogniw, pierwsze łądowanie dałem 1,6A łądowarką shar 10 w pakiet weszło 4995, po wyjedzeniu pakietu modelem, wsadziłem ogniwa w wyrównoważ arkę NOVAKA i wyrównalem wszystkie cele do 0,9V , podłączyłem znowu do łądowania także prądek 1,6 weszło juz 4759 , czemu weszło mniej, jakim rpadem ąłdowac z poczatku te ogniwa, i czy jest jens doładowywania (dopychania) wystudzonego pakietu mniejszym prądem ?



CUBE_ - Nie Sty 06, 2008 1:30 am
" />Mam IB4600 od 2 dni. Nie cackałem się z nimi. 8 cel połączyłem i ładowałem 0,6A, weszło za pierwszym razem 4950, rozładowałem , wyrównałem i może za trzecim razem zwiększę prąd ładowania do max 3A ( taki mój kaprys a nie "badania " naukowe). Lutowałem lutownicą do rynien i odbywało się to o wiele sprawniej niz takim wypierdkiem 40W. Ci co myślą odwrotnie, niech zajrzą do ksiązek...
Jestem bardzo zadowolony z celek. Napisze posta jak żywotność ich sie zmniejszy choć czuję, że nie będzie to prędko.

Narazie polecam :]
KuBa



KiT - Nie Sty 06, 2008 1:23 pm
" />Kuba można lutować lutownicą do rynień. Tylko wtedy jest mniejszy margines błędu. Jak przygrzejesz 1 sekundę dłużej lutownicą 50W o grocie 4mm, a przygrzejesz sekundę dłużej lutownicą 120W o średnicy grota 12mm to jak to napisałeś, poczytaj w książkach o ile więcej wzrośnie temperatura ogniwa.

Jak umiesz to i gazową polutujesz i nie przegrzejesz ogniwa. Ale polecać to jako najbezpieczniejszą opcję jest pewnym nadużyciem.



DarkB - Nie Sty 06, 2008 1:48 pm
" />Ja także lutowałem tą samą lutownicą co Kuba, moc 250W, po ustawieniu odpowiedni celi i blaszek przykładam grot lutownicy na 2-3 sek i robi sie jeziorko i lut wypływa dziurkami w blaszce odkładma lutownice , lut trzyma jak nalezy- temperatura ogniwa? praktycznie bez zmian jak rpzed lutowanie, mniejsza lutownica musiałem długo trzymac zanim sie stopił lut i mozna było uznac za przylutowanie blaszki, ale cela była sporo cieplejsza niz w przypadku dużej.



DarkB - Nie Sty 06, 2008 7:17 pm
" />Nie, wiem czemu ale wydaje mi się ze to forum przeradza sie w jakieś dyskusje , które nie mają kompletnie sensu nie zauważyłem w temacie o jakiś krowich plackach czy inny tego typu rzeczach blacharz.. co to w ogóle ma wspólnego z Intellectami 4600? W swoim poscie umieściłem pytanie jakim prądem lądować je i czemu weszło mnie za drugim razem po wyrównaniu cel a tu jakieś głupoty odpisujecie śmieszne.. Po prostu jak nie umiecie mi pomóc bo ja się na tym nie znam to por postu pomijajcie taki post , no chyba ze chcecie se nabić kilka bez pomagania.



CUBE_ - Nie Sty 06, 2008 7:21 pm
" />I powiedz Cegła po co piszesz takie bzdury?

Temperatura ogniw przy lutowaniu lutownicą 40W była znacznie wyższa, bo cela przejmowała energię lutownicy. Cela zamiast nagrzewać się powierzchniowo chłoneła enegrię lutownicy a ta nienadąrzała z jej wytworzeniem. Początkowo sceptycznie podszedłem do lutowania lutownicą do rynien ale szybko zmieniłem zdanie i polecam.

Cegła, jeśli bardziej przyswajasz sobie wiedzę jak tłumaczy Ci się na krowich plackach mogę trochę zmienić to co napisałem dopasowując to pod Twój tok myślenia. Jeśli żuki lub nawet całe ich stado będą głodne a krowa na będzie na diecie lub przypadkowo trafi na nieurodzaj to czy żuki będą w stanie się najjeść? Krowa będzie musiała zwiększyć produkcję placków aby te mogły się "zaspokoić" . Jeśli nic z tego nie wyjdzie żuki mają przesrane i nici z obiadu (lutowania).

A co powiesz odnośnie prądów ładowania celi?



CUBE_ - Pon Sty 07, 2008 7:14 pm
" />Tak myślałem...



Wiktor Sułek - Pon Sty 07, 2008 7:24 pm
" />Szacunek dla tych lutujących lutownicą 50W Ja mam 480W tranformatorówke i mam czasem problem z dolutowaniem czegokolwiec do celi



Marek Kędziora - Pon Sty 07, 2008 8:51 pm
" />na temat lutowania wypowiedziałem się w temacie " lutowanie ogniw"
Każdy ma swoją technikę i lutuje tak jak mu wygodnie.

polecam http://www.rctvlive.com/

dokładnie chodzi o show 706. 10 minuta kiedy gość mówi o lutownicach a później pobiela cele i dolutowywuje blaszki. Pobielenie celi zajmuje mu 2 sekundy...
dolutowanie blaszki również 2 sec.

robi to normalną lutownicą o ile mnie słuch nie myli 40W.

polecam pobrać sobie ten odcinek. zajmuje tylko 70 MB



KiT - Pon Sty 07, 2008 9:32 pm
" />IB rekomenduje takie same prądy ładowania dla 4600 jak dla 4200, czyli nie przekraczać 4.5A dV 5mV.

Ja bym dał na rozruch coś z przedziału 0.5A-1.0A. Rozładowanie pierwsze 2.5A potem jak przyjmie powyżej 4600 to rozładuj 4.6A i zanotuj ile wyszło.

Pomierz cele na początku czy wszystkie są powyżej 0.9V (dziś jedno z ogniw A123 jakie do mnie przyszły miało 0.3V)

Nie zapomnij o przerwach pomiędzy cyklami.
I potem nie przekraczaj 3 cykli na dobę czyli w praktyce dwóch dziennie.



Adrian Lutyński - Pon Sty 07, 2008 9:43 pm
" />Ja swojego IB 3600 co jakis czas cykluje rozladowanie 1/5C lub 1/10C a ładowanie 1/10C, źle mu robię? Czasem słyszę że pakiet musi dostać duż prądu by tyle móc oddać i takie wrażenie można odnieśc..



DarkB - Pon Sty 07, 2008 10:56 pm
" />O taką właśnie mi odpowiedz chodzi --> KiT, raz już mi pomogłeś z mamba jak kwarc poszedł i nie wiedziałem co jest , teraz myślę że tez, pomierzyłem cele wszystkie miały wiącej niż 0,9 jedna miała 1,02 , naładowałem pierwszy raz prądem 1,6 i weszło 4995 wyjeździłem autkiem, wyrównałem w Novaku cele, i teraz znowu naładowałem 1,6 ale sharkiem mogę max rozładowywać 1A wiec jak inaczej to zrobić, jak piszesz że najpierw 2,5 a później więcej? W sumie chyba tylko model zostaje, one przy 4,5 A ładowania nie będą się mocno grzały?



KiT - Pon Sty 07, 2008 11:01 pm
" />podałem wartości maksymalne dla pierwszych cykli. Mniej nie znaczy gorzej.



CUBE_ - Wto Sty 08, 2008 12:01 am
" />Marek, obejrzałem filmik. Fajna strona. Rzeczywiście sprawnie mu to idzie ale nie robi tego 40 watową - to jest ta czerwona a on robi czarną, która wygląda na mocniejszą i bardziej profesjonalną. Tak czy siak nie idzie mi to gorzej od niego tylko używam nieco większego ..."kloca".

Szkoda, że pogoda nie dopisuje...



Adrian Lutyński - Wto Sty 08, 2008 6:11 am
" />Co nie dopisuje, trzeba twardym byc



zbig - Wto Sty 08, 2008 6:26 am
" />
">Ja mam 480W tranformatorówke

480W transformatorówkę W życiu nie widziałem takiego monstrum! Gratuluję krzepy. Toż to musi ważyć ładnych parę kilo



KiT - Wto Sty 08, 2008 12:34 pm
" />Spojrzałem na ten filmik i szczerze mówiąc ja mam inne wyobrażenie o sprawnym lutowaniu. Ja sprawne lutowanie definiuje tak:

http://awilletts.ezonemag.com/makepack.mpg

Dla blaszek powinny trwać jeszcze krócej.



Wiktor Sułek - Wto Sty 08, 2008 12:44 pm
" />
">Ja mam 480W tranformatorówke

480W transformatorówkę W życiu nie widziałem takiego monstrum! Gratuluję krzepy. Toż to musi ważyć ładnych parę kilo

Oj przepraszam za wprowadznie w błąd - moja lutownica ma 100W tylko jej temperatura to 480*C - stąd ta pomyłka.



CUBE_ - Wto Sty 08, 2008 8:33 pm
" />KIT: No też dobry filmik tylko jak on teraz podłączy to do pająka...?

A masz filmik jak lutuje tak samo blaszki?
Może końcówka w mojej lutownicy jest jakaś lipna...albo napis 40W dotyczył pudełka a nie lutownicy... Napewno nie wyszło by mi to jak w filmiku.



KiT - Wto Sty 08, 2008 10:10 pm
" />biegun jest zawsze obudową ogniwa. Więc Pajączka możesz podłączać na szpilkach.
To że krócej trwa na blaszkach to wiem z praktyki. Tak na marginesie warto ćwiczyć na zużytych bateriach. Grot młotkowy to jednak potęga.



wrzech - Wto Sty 08, 2008 11:18 pm
" />Ciekawe tylko co zrobic jak jakas cela powie papa



Maciolus - Śro Sty 09, 2008 5:14 am
" />Gdzie mozna kupic taki grot?

Znalazlem #HLKM52HT, ale od kilku lat jest praktycznie nie do kupienia



KiT - Śro Sty 09, 2008 8:01 am
" />nie do kupienia zakuwa się z go z dwóch grotów, ale potrafi się upalić na łączeniu



PhoeniX_rc - Pią Sty 11, 2008 1:21 am
" />Witam

Ja zrobilem taki grot samemu mniej wiecej w ten sposob:
Odkrecasz grot, wyjmujesz i i odcinasz ok 2cm z "drugiego" konca.
teraz trudna czesc: trzeba wywiercic otwor wzdluz grota i nagwintowac.
Uciety kawalek rowniez przewiercamy ale w poprzek, spilowujemy z jednej strony zeby ladnie pasowal do grota i przykrecamy sruba.
Jak bede mial czas to zrobie fotke.

U mnie dziala swietnie na lutownicy 100W do lutowania pakietow bezposrednio tak jak na tym filmie, oraz dobrze lutuje sie blaszki bo na koncu grota jest duzo ciepla.



DarkB - Wto Sty 15, 2008 12:00 pm
" />A ja mam jeszcze do Was tkaie pytanie, czy jest sens po naładowaniu już pakietu, i jak już wystygnie podłączać go znowu pod ładowarkę mniejszym prądem , bo wiem ze do moich gp jeszcze wchodzi koło 300mAh, ładowarke mam sharka 10.



zbig - Wto Sty 15, 2008 1:50 pm
" />Nie ma sensu. Tylko przeładowywujesz pakiet, nic nie dostając w zamian (poza ciepłem). Tyle wchodzi zanim ładowarka wychwyci -delta V.



DarkB - Wto Sty 15, 2008 2:11 pm
" />Ok, dzieki to nie bede tego robił z nowymi celkami IB:) Weszło mi teraz 4750 więc nie jest chyba źle.



DarkB - Wto Sty 15, 2008 2:59 pm
" />A czy po każdej jeździe rozładowywać pakiet sharkiem do 0,9 V na cele?



zbig - Wto Sty 15, 2008 6:58 pm
" />Jak nie po każdej, to przynajmniej co kilka ładowań, rozładować do 0,9V na ogniwo.
Warto czasem skontrolować pod koniec rozładowania napięcia poszczególnych ogniw i nie dopuścić do rozładowania najsłabszego poniżej 0,9V (np. odpowiednio wyżej ustawiając napięcie końcowe rozładowania).
Jeśli ogniwa nie są równe, w ten sposób unikniesz głębokiego rozładowania lub przepolaryzowania najsłabszego.



Wiktor Sułek - Wto Sty 15, 2008 7:01 pm
" />A w Polsce są już dostępne te cele?



DarkB - Wto Sty 15, 2008 7:43 pm
" />Cele były wyrównane na Novaku a teraz co jakis czas chyba bede sobie rozładowywał na sharku a co jakiś czas na novaku więc myślę że trochę na nich pojeżdżę ale kopa mają na 8 celach jeżdżę mambą 5700 i dobrą godzine pojeżdżę myślę że nie jest źle...



Michał Bugajski - Wto Sty 15, 2008 9:09 pm
" />
">Cele były wyrównane na Novaku a teraz co jakis czas chyba bede sobie rozładowywał na sharku a co jakiś czas na novaku więc myślę że trochę na nich pojeżdżę ale kopa mają na 8 celach jeżdżę mambą 5700 i dobrą godzine pojeżdżę myślę że nie jest źle... \

godzine powiadasz na pakiecie



KiT - Wto Sty 15, 2008 10:03 pm
" />buggy 4WD na asfalcie na IB4200WC jeździ na Mambie 5700 prawie non-stop w obecnych warunkach atmosferycznych 24 minuty, ze zmienną prędkością (akumulator rozgrzany ładowaniem)
Czyli jeśli na IB 4600 jeździ się godzinę to mają dwa razy większą pojemność , a przynajmniej półtora



Defender - Wto Sty 15, 2008 10:12 pm
" />Kit, czyli model średnio spala 10,5A, to dużo ale nie jakoś ekstremalnie, szczeże mówiąc to bardzo mało ten silnik pobiera prądu, oczywiscie to dobrze.



KiT - Wto Sty 15, 2008 10:23 pm
" />na asfalcie na przełożeniu 14 prawie nic
ale offroad i przełożenie 12 to już inna historia Na plaży 6 minut to wszystko na boisku piłkarskim też coś koło tego. I ten akumulator nie oddaje 4200 tak na marginesie.

Natomiast na kołach 120mm upaliłem złącza gold.



DarkB - Wto Sty 15, 2008 11:40 pm
" />No wydaje mi sie ze godzinkę spokojnie jeździłem, no wiadomo ze nie ciągłej jazdy bo czasami koniec drogi był bliski to trzeba zawrócić ale jestem pewien że dłużej niż 30 to na pewno, no ja mam onroad. W każdym razie jestem zadowolony:)



Defender - Śro Sty 16, 2008 12:14 am
" />Wiem że nie ma 4200mAh przy tylu amperach poboru , to tylko teoria.



KiT - Śro Sty 16, 2008 7:03 am
" />Jak latałem szybowcem na 500 metrach też mi się wydawało, że to była godzinka. Timer w aparaturze pokazał 12 minut.
Lepiej zmierz będziesz wiedział jakie masz średnie zużycie prądu.



Bartosz Giza - Śro Sty 16, 2008 8:42 am
" />Godzine na jednym pakiecie? Galileo? Człowieku chyba na akumlatorze od samochodu 1:1



Defender - Śro Sty 16, 2008 5:33 pm
" />Ja kiedyś jak miałem swojego ukochanego modela(buggy) to jeźdzłem gdzieś 6-8 minut po ulicy na pakiecie 1400-1700mAh z silnikiem RS500 około 20zwoi 5 biegunów.
Powered by WordPress, ©