ďťż
Instalacja gazowa i spalanie.




Enamorada - 2007-12-26, 18:15
Witam

Mam pytanie odnośnie ilości spalanego gazu. U mnie po zainstalowani gazu na mieście ciągnie 25/100 w cyklu mieszanym (więcej trasy) wyszło 18/100...

Wymieniłam przed instalacją:
- kable wysokiego napięcia
- świece
- termostat (bo padł)
- filtr powietrza
- przeciścili mi przepływomierz
- wymieniłam oleje (skrzynia i silnik + nowe filtry)

Chciałabym się dowiedzieć ile palą wam LPG byczki z silnikiem 3.0?




GAZDA - 2007-12-27, 07:12
wszystko zależy gdzie i jak jeździsz, jazda po wrocławiu to raczej dużo spali, tak samo jeśli jeździsz z ciężką nogą, najbardziej pije przy przyspieszaniu...
mój pali po mieście jakieś 16-18 litrów
w trasie przy 130kmh 12l
a jak se spokojnie na tempomacie za ciężarówką jakąś jade tak 90 to schodzi poniżej 8l



brolcio - 2007-12-27, 18:04
W mieście to 16-20 ( w zależności od korków) w trasie przeciętnie 12 (mam niezbyt lekką nogę), przy "delikatnej" jeździe w trasie poniżej 10.



Enamorada - 2007-12-30, 23:46
I właśnie takiego spalania się spodziewałam
Fakt - mam ciężką nogę, ale staram się nie jeździć tak po mieście, bo w żaden sposób się to nie kalkuluje
Mam na nowo ustawioną istalację i pierwszy zbiornik gazu - zobaczymy

Pozdrawiam




Bogdan - 2007-12-31, 22:24
Mam "za sobą" ponad 180 tyś. jazdy na LPG - podam ogólną wartość bo nie rozliczałem szczegółów:
-12,5 -13,5 l/100
zdarzały się jakieś zwariowane tankowania i w sumie nie wiem czy to chwilowe niedomagania instalacji, czy parametry paliwa (a skąd mam wiedzieć co tankuję!) że wskaźnik dochodził do 16-17 L ! ale bez żadnej ingerencji po następnych max 2 tankowaniach wracał do normy około 13 l.
Poruszam się zazwyczaj w rejonie południowo-wschodniej Polski (Kraków, Katowice, Łódź W-wa, Rzeszów)

Pozdrowienia NOWOROCZNE!



EnamoradaKennel - 2009-01-15, 20:53
Witam Przedstawie sie moze najpierw. Piotr- malzonek Eli wlascicielki Byka 3.
Z tym calym mega spalaniem okazalo sie , ze wystarczylo wymienic zrypany silniczek krokowy.Po wymianie obroty juz nie skakaly i spalanie bylo juz normalne
Odkad przprowadzilismy sie na wies z dala od centrum Wroclawia to juz wogole bajka,Byk jakby na powietrze jezdzil
Dzis po 6 dniach od zlozenia zamowienia dotarly do mnie nowe lampy przednie (przeciez Byk musi dobrze widziec) Nowki z Usa +przesylka+clo na terenie niemiec( bo tu je sobie zamowilem na adres w Berlinie to wyszlo o 300 stowki taniej jak w PL.
No ale zeby lekko nie bylo to trzeba je teraz przerobic i stad moje pytanie:

Czy macie sprawdzona jakas firme przerabiajaca lampy????

Po sprowadzeniu zony Byka te stare tez przerabialismy ale po przez jakis warsztat byly wysylane wiec nawet nie wiem gdzie
Myslalem jeszcze nad opcja przekladania srodka lamp ze starych do nowych ale czy to moze sie udac domowym sposobem ?Sama wymiana lamp na nowe wyniknela stad gd plastiki z przodu sa tak przytyrane z glebokimi zadrami , ze polerka tu juz nic nie pomoze. Obecnie jestem w Berlinie,lampy w kartonie pod reka ale Byczek w PL i nie mam jak sprawdzic.

Za podpowiedzi z gory serdeczne dzieki. Pozdrawiam Piotr



Bogdan - 2009-01-15, 21:35
Hm... ja bym nic nie dotykał.

Chyba,że przy okazji tej operacji podyktowanej przepisami - dokonasz "cudownego" ich uzdrowienia w postaci albo soczewek, albo jakiejkolwiek innej konstrukcji efektem czego będzie "światłość wielka"! na nocnej drodze. Jak się to uda - pisz, opisz, zastosuję.

Ja nic nie przerabiałem. Od 2003 każde wakacje trasa do Włoch. Ani nasi, ani "mundurowi koledzy" z poszczególnych państw po trasie nie zwrócili na to uwagi. No! - miałem w zasadzie jedynie 2 "bliskie spotkania" i to wszystko u pepików więc może i nie jest to wykładnią prawidłowego postępowania. Ogólnie jednak, od kilku już lat raczej jest spokój w Polsce i niewiele dociera info. o problemach z tego tytułu. Mało tego - jeden ze znajomych gdy trafił przy kontroli na fachowca (co się wogóle znał na tym czy jest to eu czy nie lampa) to na koniec spotkania (ani nie wlepił mdt., ani nie zabrał dow.) teoretycznie -"prywatnie" polecił nie wygłupiać się z przeróbkami bo efekty są zazwyczaj gorsze.
NIe chcę rozczarowywać, ale ja "nówki" założone w marcu już w sierpniu polerowałem. Tak zmatowiał plastik i jakby wewnątrz materiału pojawiły się kropki jak piasek (dziwne, bo jest duża różnica tych zmatowień między L a P) że mam mieszane uczucia co do nowych.
Mam stare więc mam na czym eksperymentować jakby co.

Mam nadzieję że Twoje lampy będą EXTRA! a moje pisanie niech nie zepsuje przyjemności oczekiwania na ich wymianę. To po prostu- mój REAL!



EnamoradaKennel - 2009-01-15, 21:49
To juz nawet nie o przyjemnosc chodzi , a o koniecznosc.Tez myslalem zeby moze zostawic je w oryginale. Tyle, ze chyba przy przerobce tych pierwszych zaraz po spowadzeniu auta bylo cos przerabiane w kablach. Nie wiem obecnie jakie tam jest podlaczenie zarowki. No niestety jak dla mnie osobiscie to te plastikowe przody lamp zamiast szkla to pomylka straszliwa. Niestety stare nie nadaja sie nawet do polerowania wiec co by nie bylo w tym wypadku nowe konieczne a zeby bylo calkiem smiesznie to zona byczka nie chce za cholere wymienic na inny model Szczerze mowiac to nawet nie pamietam jak te pierwsze lampy w oryginale swiecily bo odrazu po odebraniu auta z cla bylo przerabianie.



Bogdan - 2009-01-15, 23:17
no właśnie - a masz również wtyczki do tych nowych lamp? Ja o tym nie pomyślałem i przez dość długi czas jeżdziłem jedynie na wsuwkach zarobionych na końcach przewodów, ale tam nieźle grzeje i miękną i w dalszej kolejności luzują się, zaczyna iskrzyć, grzać no jest wesoło ci powiem. Zdobyłem używki i od tej pory lepiej, choć jeden styk zdążył roztopić wtyczkę - ale nie do końca i jak przestało świecić to się zorientowałem i naprawiłem.
No ma być tak fajnie i żona ma się cieszyć DLACZEGO WIĘC PISZE O PROBLEMACH?
ale "pomocna dłoń" niech to...
no ale jak nie wspomnieć i o postojowych. Ja ich nie mam! albo to wynika z niewiedzy (sam podpinałem i co było doprowadzone do przerobionych lamp to na zasadzie prób i błędów pospianałem) albo przy przeróbce coś usunęli ! Zasadzniczo pisałem o tym, aby ktoś mający oryginalne lampy zrobił chociaż fotkę tej wtyki od strony dochodzących przewodów. Myślę, że są tam podwójne przewody do pewnych styków i żarówki otrzymują zasilanie w położeniu "postojowe" Jest przecież tylko 1 szt w lampie! więc to ona musi jakoś świecić!



EnamoradaKennel - 2009-01-16, 03:37
No niestety wtyczek oryginalnych brak, a w aucie zostaly podmienione na inne.Dobrze, ze na to zwrociles uwage. W sumie nie bralem pod uwage zakladania w oryginalnym wydaniu, a i ich przerobieniu. Faktycznie w takiej sytuacji pomocna bylaby jaks fotka od kogos kto nie ma nic grzebane w kabelkach.
Te male problemy dotyczace byczka nie sa w stanie zniszczyc milosci malzonki do tego auta ,, a ty sie chlopie martw jak cos padnie,, Nie ma co na byka klnac.Przejechal z nami sporo km po roznych krajach a z racji tego , ze smigamy czesto na wystawy z psami mozna powiedziec AUTO W KTORYM NAWET PSY JADA WYGODNIE.
A tak naprawde to nie jest zle bo dotychczas w tym aucie bylo wymieniane :
- kable wysokiego napięcia
- świece
- termostat (bo padł)
- filtr powietrza
- oleje (skrzynia i silnik + nowe filtry)
- silniczek krokowy
- silniczek od spryskiwaczy wycieraczek
- pasek
- wyjaca pompa wspomagania(wymieniona na nowa bo mielismy w domu taka)
- laczniki stabilizatora
- czesci zawieszenia z przodu
- klocki
- uzupelnienie klimy

czy to tak duzo biorac pod uwage rok prod byka ?Nie jest zle

Poszukam tych oryginalnych wtyczek w usa.Jak sie uda to zamawiam. Jak nie beda dostepne to cos bedzie trzeba pokombinowac.Myslalem tez , ze moze udalo by sie wymienic same przody lamp bo wlasciwie tylko te czesci lamp sa do wywalenia w nowych widze , ze jest jakas szansa aby zdjac przod ale czy te stare tez tak maja...
Kurcze do samochodowki trzeba bylo isc, a nie... teraz przydaloby sie troche praktyki



brolcio - 2009-01-16, 06:01
Zatem napiszę tak - nie tylko da się wymienić same przody lamp, ale także można całe stare zregenerować. Oba przypadki przerabiałem i mam w tym własne doświadczenie (zrobiłem do Taurusa i Sable III-gen "wersje europejskie"). Zrobienie postojówek to też nie problem.
Z lamp które były zupełnie matowe z widocznymi "pajęczynkami" itd zrobiłem reflektory lśniące jak psu jajca na wiosnę - po około trzyletniej eksploatacji zaczynam myśleć o delikatnym ich przepolerowaniu.
Jeżeli chodzi o przekładkę przodu/tyłu to nieco trzeba uważać - lampa jest zarówno skręcana jak i zgrzewana - da się do niej dostać "od tyłu" tak by po złożeniu nie było specjalnie widocznych śladów ingerencji.
Przeróbka na soczewki to nieciekawy pomysł - jest w środku mało miejsca i jednyną możliwością są soczewki typu bi-xenon (konieczne są dalsze przeróbki np system poziomowani oraz system myjący) lub bi-H7 (jeden żarnik krótkie-długie , problem z dobrymi soczewkami bo najczęściej są to soczewki od bi-xenonów i żarnik nie jest idealnie ustawiony - w efekcie tylko znośnie świeci).
Dla zainteresowanych mogę wysłać fotki moich modyfikacji.



Bogdan - 2009-01-16, 09:42
brolcio! to dogadajmy się! ja wyśle do Ciebie same szkła ze starych -a Ty w wolnej chwili je "szlifniesz" i zalakierujesz! . Wiosna idzie, może znajdziesz chwilę a z ceną się dogadamy.CO TY NA TO? Lampy które ostatnio dotarły z USA nie były klejone, a jedynie skręcone i uszczelnione gumową uszczelką [img][img]http://img174.imageshack.us/img174/3586/lampaiiixc9.th.jpg[/img][/img] Po odkręceniu śrubek z lekkim jedynie oporem mogłem zdjąć klosz. W starych-o ile pamietam faktycznie było to trudniejsze i chyba uszczelniałem je silikonem na płaszczyznach złączeniowych. Rozbierałem te nowe, bo wymyśliłem sposób na uruchomienie pozycyjnych. Ponieważ przerobione miały osobne zasilanie na żaróweczki pozycyjne(klasycznie jak w większości starych lamp była to mała oprawka z boku zwierciadła) to nawierciłem dwa małe otworki i od środka wsunąłem w nie dwa "wąsy" białej diody 12v. Złożyłem reflektor i na zewnątrz dołaczyłem zasilanie. Jakiż byłem rad! że wszystko działa!. Po kilku dniach - padły diody. Ponownie założyłem nowe,większe i sadząc że to ja źle dobrałem ich parametry byłem pewien że odtąd będzie OK. Niestety- przeliczyłem się, a cały problem polega na działaniu wysokiej temperatury od głównej żarówy. Diody tego nie wytrzymują. No ale dopiero przy drugiej próbie zrozumiałem. Musi być żaróweczka.
Enamorada - zamów te wtyczki. Ale jeśli już kierujesz się do mechanika to pomogę i pożyczę swoje. Mam oryginały i jeszcze nie założyłem. Mogę poczekać.
Wykorzystując fakt pobytu w Kanadzie znajomego który wówczas dowiózł mi te części zamówiłem również cały czujnik położenia wału [img][img=http://img207.imageshack.us/img207/285/czujnikpowauxy4.th.jpg][/img] to jest widok uzywki ja oczywiście mam nówkę. Zrobiłem to, bo przypomniałem sobie info z forum o błedach jakie może jego uszkodzenie powodować w pracy silnika. Była okazja! to kupiłem. Nie wiem czy potrzebnie- Ktoś doradzi? Wymieniać cały? czy dać spokój.



brolcio - 2009-01-16, 19:59
W fabrycznych reflektorach obok śrubek są małe zgrzewy (coś wielkościowo zbliżonego do kołka - ja to przewiercam i po kłopocie. Z czasem jest u mnie kiepsko, ale coś da się zrobić (współpracuje z kumplem lakiernikiem tj dotychczas przygotowywałem powierzchnie - nieco upierdliwe i czasochłonne - fabryczny lakier jest dość twardy, trzeba uważać by nie zanieczyścić reflektora w środku a robi sie to na mokro bez specjalnej pomocy szlifireki bo plastik jest bardzo podatny na przysmażenie, a następnie ląduje to w komorze lakierniczej u kumpla). Eksperymentowałem z polerowaniem po lakierowaniu i bez polerowania i szczerze polerka nie jest potrzebna (pozostaje pewna fakturka, ale w niczym to nie przeszkadza).



Enamorada - 2009-01-25, 16:11
Witam. Sorrki, ze pisze z nicka zony.

Chcialem podziekowac za pomoc rady,porady przydaly sie.Bogdanie dzieki za chec pozyczenia wtyczek. Dotarlem w koncu do domu i niedzielne popoludnie spedzilem z byczkem w garazu Byk ma nowe oczy.Zdjolem stare lampy rozkrecilem bez problemu gdyz Ci ktorzy te lampy przerabiali sprostac musieli tym zgrzewom po przerobieniu zostalo to tylko skrecone tymi 4 srubami. Czesci tylne starych lamp przelozylem do nowych kloszy. Lampy przykrecilem do Byka i swieca
Przy okazji dotarlem do tego filtra kabinowego o ktorym mowa byla w innym temacie na forum i jutro zamawiam nowy bo ten stary chyba nigdy nie byl wymieniany,twardy i syfiasty moznaby nim szyby wybijac haha.

Jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc.
Pozdrawiam Piotr



EnamoradaKennel - 2009-01-27, 17:53
Swiatla ustawione , przetestowane w ciemnosciach. Porownywalismy jakosc oswietlenia z innym autem nie odbiega jakoscia jasnosci swiatla. Zarowki ktore w nich sa to te same ktore byly wczesciej nie pamietam jakiej firmy ale z tych co to niby daja okolo 30 procent wiecej swiatla.Nic nie przypalily nic nie zzolklo w tym czasie w kazdym razie(uzywane od ponad roku).Powiem szczerze, ze takiego oswietlenia w tym aucie jeszcze nie bylo. Wstawiam fotki jak sa przerobione lampy w srodku bo przeciez wyjolem to ze starych a nowe sa tylko klosze.
Filtr przeciwpylkowy dotarl dzis,wymienilem i szyby nie paruja ani troche

Pozdrawiam.







Bogdan - 2009-01-27, 18:48
już z 10 min. przyglądam się i albo jakoś tak "nieszczęśliwie" ustawiłeś pozycję zrobienia zdjęcia, albo faktycznie te żarówki tkwią w blachowatych tulejach! o co chodzi?



EnamoradaKennel - 2009-01-27, 19:03
Nie ma tam nic metalowego cala ta wkladka dodatkowa jest z jakiegos tworzywa z dodatkowym otworem na zaroweczke od postojowych.Ten otworek tak wlasnie wyglada jak tuleja jakas ale zapewniam nie ma nic metalowego bo przy przekladce dotylalem,sprawdzalem z wlasnej ciekawosci.
Przepraszam duza zarowka tkwi w metalowym uchwycie ktory jest w kazdej najzwyklejszej lampie w innych autach od tylu z zapinka trzymajaca zarowke standard tzw/ od tylu wyglada to nie inaczej jak wklejona ta czesc zeby mozna bylo wlorzyc zarowke.

zdjecie zapozyczone z innego tematu : U mnie wyglada mniej wiecej tak samo ale zamiast plastiku okraglego na srodku jak na tej focie jest wklejone to wszystko co trzyma zarowke a kazdej lampie w kazdym standardowym aucie.
http://img398.imageshack.us/img398/1037 ... umboh4.jpg



brolcio - 2009-01-27, 19:36
Przeróbka wygląda całkiem nieźle - w moim przypadku montowałem nowe zwierciadło nie do starego tylko do podstawy fabrycznego zwierciadła a i tak było w reflektorze ciasno. Nie wiem od czego są te zwierciadła i jak mocno są "podcięte" ( w technologii FF w zasadzie istotny jest każdy fragment).
Faktycznie nowe klosze (lub zregenerowane), wyczyszczone zwierciadłą i dobre żarówki oznaczają dobre oswietlenie drogi (oczywiście o ile reflektory są dobrze ustawione).



EnamoradaKennel - 2009-01-27, 19:42
Co do ustawienia to podjechalem na stacje kontroli pjazdow zeby ustawic raz a konkretnie.Pobocze oswietlone wiec na wsi nawalonego rowerzysty nie da sie nie zauwazyc
Powered by WordPress, ©