ďťż
Jak naprawic bak od sava?
Xylo - Wto Cze 20, 2006 9:29 pm " />dzis rozwalilem kolejny bak w savie i juz mam dosc kupowania, moze macie jakis patent czym to mozna skleic? albo jakis klej albo wytne troche tworzywa z jednego baku i na goraco lutownica zaleje tym dziure w drugim baku, innych pomyslow nie mam, zna ktos klej ktory klei takie tworzywo? Paweł Grześkowiak - Śro Cze 21, 2006 7:14 am " />ja nie wiem o jaką dziure dokładnie ci chodzi jednakze mysle ze bez problemu mozesz ja zalepic zywicą epoksydowa i zalaminowac tkanina szklaną :] w przypadku kiedy dziurak była by wieksza z zewnątrz proponuje dac tkanine i zalaminowac a od wewnatrz zalac otwór zagęszczona zywicą (mikrobalonem np.). i mysle ze to bedzie bardzo dobrze trzymac:) aczkolwiek przed sklejaniem musisz idealnie odtłuscic zbiornik z paliwa i innych brudów benzyna ekstrakcyjna lub rozpuszczalnikiem pozdrawiam Wojtek Sadowski - Śro Cze 21, 2006 8:21 am " />Xylo, na przyszłość wymajstruj osłonkę na bak. Pomocna sprawa zwłaszcza w przypadku baku w savage. W sklepach są drogie ale można z blachy samemu zrobić. Błażej Zagozda - Śro Cze 21, 2006 9:50 am " />tego tworzywa na dluzsza mete zaden klej sie nie trzyma... jedynie co to lutowanie niezbyt gorocym grotem... tak by plastki sie topil ale nie kopcil.... polecam przelozyc sruby mocujace amortyzatory do towera lbem od strony zbiornika... bo mi sie sruba wbila jak centralnie na kufrze wyladowal.... pozdrawiam Paweł Grześkowiak - Śro Cze 21, 2006 11:00 am " /> ">tego tworzywa na dluzsza mete zaden klej sie nie trzyma... hmm jak dobrze przygotujesz odtłuscisz ,przykleisz i zalaminujesz to gwarantuje ze sie bedzie dobrze trzymac.. i dłuugo :] Xylo - Śro Cze 21, 2006 11:09 am " />Granacik, ja wlasnie tak samo drugi bak zalatwilem. Jak model wyladuje na tyłku to chyba amorek albo ta sruba rozwala bak, zawsze w tym samym, głupim miejscu. Dzieki za podpowiedz z ta sruba, jak sie patrzy na model to az trudno uwierzyc, ze przy uderzeniu to wlasnie ta sruba sie wbija w bak, wyglada na to ze caly model skreca sie w niezła trąbkę. Zywica epoksydowa nie zlapie z tym tworzywem? Pozostaje tylko lutownica? Błażej Zagozda - Śro Cze 21, 2006 11:18 am " /> ">Granacik, ja wlasnie tak samo drugi bak zalatwilem. Jak model wyladuje na tyłku to chyba amorek albo ta sruba rozwala bak, zawsze w tym samym, głupim miejscu. Dzieki za podpowiedz z ta sruba, jak sie patrzy na model to az trudno uwierzyc, ze przy uderzeniu to wlasnie ta sruba sie wbija w bak, wyglada na to ze caly model skreca sie w niezła trąbkę. Zywica epoksydowa nie zlapie z tym tworzywem? Pozostaje tylko lutownica? model sie nie skreca... tylko tower wygina... spokojnie mozesz reka ugiac... teoretycznie istnieje jaks klej do tworzyw polipropylenowych ale ja sie z nim nie spotkalem... kleje do cisnieniowych rur PCV nie dawaly rady... a zywica trzyma tylko dzieki bandazom z tkaniny szklanej... dzieki duzej powiezchni przylegania ale to i tak pusci... ja swoj zbiornik zalutowalem... tylko tak jak mowie... nie moze to byc za goraca lutownica... jak leci dymek to tworzywo po zastygnieciu bedzie w tym miejscu slabsze.... jak myslicie, jak sa ze soba polaczone obie czesci zbiornika?? wlasnie przez zgrzewanie... pozdrawiam Xylo - Pią Cze 23, 2006 1:29 am " />pomajstruje lutownica tym bardziej ze w jednym z uszkodzonych bakow mam raczej pekniecie niz dziure wiec powinno dobrze pojsc, z krawedzi baku zetne waski pasek plastiku jako elektrode do lutowania, jak nadłoze troche tworzywa to spoina bedzie mocniejsza, dzieki za porady a temacik mozna zamknac na kluczyk Błażej Zagozda - Pią Cze 23, 2006 6:37 am " /> ">pomajstruje lutownica tym bardziej ze w jednym z uszkodzonych bakow mam raczej pekniecie niz dziure wiec powinno dobrze pojsc, z krawedzi baku zetne waski pasek plastiku jako elektrode do lutowania, jak nadłoze troche tworzywa to spoina bedzie mocniejsza, dzieki za porady a temacik mozna zamknac na kluczyk dokladnie tak zrobilem... odszczypalem kawalek tworzywa i zalalem pekniecie... tylko oczysc grot z cyny... najlepszy jest w formie plaskiego srubokreta... dziala jak szpachelka... pozdrawiam |