---

Kamil Łuczak - Wto Cze 07, 2005 4:07 pm
" />Juz chyba z kumplem wszystko robilismy od 4 dni spotykamy sie na 3-4h i go regulujemy i nie dajemy rady. Robi sie tak ze jak daje gazu i potem hebel do pelna to gasnie Kombinowalismy juz chyba na kazdy sposob i nic nie daje pozytywnych rezultatow. Ma ktos jakas zlota mysl?:(( Za kazda pomoc bede dozgonnie wdzieczny:(

---

Winczewski Radosław - Wto Cze 07, 2005 6:25 pm
" />
">Juz chyba z kumplem wszystko robilismy od 4 dni spotykamy sie na 3-4h i go regulujemy i nie dajemy rady. Robi sie tak ze jak daje gazu i potem hebel do pelna to gasnie Kombinowalismy juz chyba na kazdy sposob i nic nie daje pozytywnych rezultatow. Ma ktos jakas zlota mysl?:(( Za kazda pomoc bede dozgonnie wdzieczny:(
ja tak miałem to się okazało że za mocno wkręciłem śrube od wysokich obrotów i było za mało paliwa. Spróbuj odkręcić lub ustawić ją na ustawienie producenta.

---

Kamil Łuczak - Wto Cze 07, 2005 6:31 pm
" />tak robilem, mam zamiar rozebrac silnik i zobaczyc czy moze srodku jest cos nie halo. ale jeszcze zanim to zrobie najpierw go jutro poreguluje, juz koncza mi sie pomysly i cierpliwosc:(

---

Forrest - Śro Cze 08, 2005 8:20 am
" />A może coś nie tak z serwem Gaz/hamulec. Miałem tak u siebie w rs4 jak hamowałem na maxa to serwo troszkę domykało przepustnicę i silnik gasł, przestawiłem orczyk o jeden ząbek na serwie i wszystko jest OK.

---

Kamil Łuczak - Śro Cze 08, 2005 9:49 am
" />Wlasnie wykrecilem silnik, niedosc ze okazalo sie ze podlowga jest bez 2 srub, to jeszcze sruba od gaznika byla minimalnie odkrecona i chyba przez to paliwo sie uwalnialo troche, wszystko dokrecilem, z tym servem to sprawdze jak zloze, ale wydaje mi sie ze to nie to raczej, ale i tak sprawdze.