ďťż
jaki monster track??




Marins - Pią Lis 03, 2006 8:27 pm
" />Witam. Mysle nad zakupem jakiegos monster tracka i prosilbym was o rade ,co mi polcacie. Niemusi byc koniecznie nowy(chociaz bym takiego wolał) cena jaka chce przeznaczyc to napewno nie wiecej jak jakies 2200zł 2300zł myslalem na savagem ale teraz ktory wybrac ktory najlepszy?? i o np revo lub t-maxx . Czytajac o nich zglupialem(chcialbym je wszystkie:) Teren na ktorym bym go uzytkowal to piasek zwir asfalt trawa i raczej jakies nieduze chopki ale niechcialbym takiego ktory nie wytrzyma np 3-metrowego skoku wzwyz bo czasami sam ulepie jakas spora chopke zeby sobie poskac. Szukam modelu ktory bedzie wytrzymaly,nie bedzie mu nic pekalo przy glupich uderzeniach bo wiem ile to potem kasy i czasu sie traci bo mam tl-01 i niedawno przerobilem na tl-01b(ten model mnie juz denerwuje na maxa bo to .......skarbonka, wydalem naniego juz grubo ponad 1500zł i caly czas cos jest nie tak) wymagania mam w sumie spore od modelu ale wiem ze idealu nie znajde, mimo to szukam czegos odpowiedniego. Napewno musi miec latwy dostep do czesci zamiennych,jak juz wspomnialem wyzej musi byc wytrzymaly, szybki zwrotny zwawy na starcie i malo wywrotkowy:) Znajdzie sie takie cos wogole???:)
Ogolnie podobaja mi sie revo ale wiem ze sav jest bardziej wytrzymaly. Chcialbym jakies opinie na temat roznych modeli sava i revo w czym sa lepsze i ktore lepsze chyba ze polecacie cos innego.
Z gory dziekuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam Marins.




Maciej Pożycki - Pią Lis 03, 2006 8:39 pm
" />Tamiya TNX PRO, świetny model na zawody a jesli cos jest swietne na zawody napewno wytrzyma warunki domowe.



Marins - Pią Lis 03, 2006 8:52 pm
" />myslalem nad tamiya ale powiem szczeze ze jakos mi ona nie pasi sam do konca nie wiem czemu, moze dlatego ze z obecna mam tyle problemow a moze dlatego ze napalilem sie troszke na sava i revo. Ale mowisz ze jest dobry ?? hmnn... No z czesciami chyba niebyloby klopotu ale czy jest naprawde mało awaryjny i zwawy??



Maciej Pożycki - Pią Lis 03, 2006 9:14 pm
" />TNX Pro, to wersja typowo zawodnicza, z kolami pro-line i takimi samymi amortyzatorami. Mialem revo, widzialem revo wiele razy na zawodach i polecam TNX'a Pro. Revo oczywiscie jest dobrym modelem ale sadze ze trzeba w nim wymienic wiecej niz w tnx'ie pro zeby mozna bylo z powodzeniem startowac w zawodach.




Monster-Truck - Pią Lis 03, 2006 10:10 pm
" />A ja Ci polece Savaga 4.6SS, Savaga X, nowe Revo 3.3,nowy t-maxx 3.3.
Jezeli chcesz model na zawody to kup TNX`a lub to nowe Revo 3.3, a jak chcesz do "zabawy" to kupuj smialo Sava 4.6SS lub Sava X

Pozdro
Jsiek



Maciej Mrozek - Sob Lis 04, 2006 6:59 am
" />Ja polecam SAVAGE SS 4.6. Mocna bestia. Wspaniały do zabawy. Nie ma problemu z częściami zamiennymi i tuningowymi ( słyszałem, że w przypadku Revo na części trzeba czekać czasami nawet 3-4 tyg.). SAVAGE SS 4.6 jest wzmocniony w stosunku do 25. Link: http://www.rcbziom.pl/sklep/product_inf ... ts_id=1024

I filmiki z jazd dla zabawy:
http://www.hpieurope.com/show_video.php ... videoID=56 (Savage 25)
http://www.hpieurope.com/show_video.php ... videoID=63 (Savage 25)
http://www.hpieurope.com/show_video.php ... videoID=87 (Savage 25)

Zapraszam do przejrzenia stron: www.rcbziom.pl (sklep) i www.rcbziom.spec.pl ( Spotkania i zawody. Zobacz, czym jeżdżą.)



Piotr Michalski - Sob Lis 04, 2006 8:46 am
" />
">słyszałem, że w przypadku Revo na części trzeba czekać czasami nawet 3-4 tyg
A sprawdzałeś to? Bo ja jakoś części mam na drugi dzień z polskich sklepów.



Adam Jugowski - Sob Lis 04, 2006 9:13 am
" />
">słyszałem, że w przypadku Revo na części trzeba czekać czasami nawet 3-4 tyg

Tak było dwa lata temu!
Teraz zamawiasz jednego dnia masz drugiego. Tak jest nawet w wypadku kyosho



Maciej Mrozek - Sob Lis 04, 2006 2:09 pm
" />Napisałem, że słyszałem. Nie interesuje mnie Revo. Ja mam Savage i jestem z niego bardzo zadowolony.



Monster-Truck - Sob Lis 04, 2006 2:59 pm
" />
">Tak jest nawet w wypadku kyosho

Taki mały OT:
Mogłbys podac adrs strony na ktorej mozna kupic czesc kyosho? Głownie chodzi mi on Kyosho Inferno Mp 7.5 sport.

Pozdro i sory za off
Jasiek



Piotr Krzyżanowski - Sob Lis 04, 2006 3:03 pm
" />
">Tak jest nawet w wypadku kyosho

Taki mały OT:
Mogłbys podac adrs strony na ktorej mozna kupic czesc kyosho? Głownie chodzi mi on Kyosho Inferno Mp 7.5 sport.

Pozdro i sory za off
Jasiek

http://www.sklep.rcmodelsport.pl/defaul ... pro=130205



Syncro - Sob Lis 04, 2006 3:03 pm
" />Myśle, że tutaj bedą
http://www.sklep.rcmodelsport.pl/




Adam Jugowski - Sob Lis 04, 2006 3:13 pm
" />
">Myśle, że tutaj bedą
http://www.sklep.rcmodelsport.pl/


Jeżeli nie ma na stronie to dzwoń smiało.
Jeżeli nie beda mieli w sklepie- zamowią

Ja się tam zaopatruje w części



Marins - Sob Lis 04, 2006 3:29 pm
" />Czyli tak polecacie mi :
Tamiya TNX Pro-ktory lepiej wypada na zawodach od revo
revo3.3
T-maxx3.3
Savage 4.6SS
Savage X-jaki to model?? jakis link?? lepszy od 4.6SS??

Modelem nie bede sciagal sie na zawodach. Bedzie on sluzyl jedynie do zabaw i szalenstw wiec niemusi spelniac jakis tam wymogow takich jak na zawody. Tylko teraz ktory lepszy, wytrzymalszy i szybszy??



Maciej Pożycki - Sob Lis 04, 2006 3:40 pm
" />Savage x odpada juz na samym poczatku biegu, dzieki slabej konstrukcji np. dyfrow. TNX Pro to model typowo na zaowdy, przed dom polecam zwykla wersje TNX'a. Natomiast gdybym mial osobiscie wybierac postawilbym na revo 3.3 lub sava 4.6ss, a poniewaz revo jest swiezsza konstrukcja dlugo bym sie nie zastanawial. Niedlugo ma jednak wyjsc wersja sava x 46ss, moze wiec warto poczekac ?

(MP)



Jakub Żebrowski - Sob Lis 04, 2006 3:48 pm
" />Svage x ss 4,6 ma alu ubki wiec nie powinien odpaść na początku



Maciej Otrocki - Sob Lis 04, 2006 3:56 pm
" />Również polecam Svage x ss 4,6 solidna i trwała konstrukcja!



astarrot - Sob Lis 04, 2006 4:42 pm
" />witam

ja rowniez polecil bym sava X 4.6 ss lub sava ss 4.6. Savy to bardzo wytrzymale modele, chociaz savage x rtr to troche im nie wyszedl , kumpel kupil we francji takiego i niestety problemiki. Docieranie i silnik nie powieam , ale ok .Jeddynie na dzien dobry poszla zebatka od roto, to sie wiertarka krecilo, na drugi dzien zebatka odbierajaca, na trzeci nastepna ale to nasza wina bo sie silnik przesuną po slabym przykreceniu. a za kilka dni padl tylni dyfer, no ja nie wiem co jest z tymi dyframi, posypala sie jedna satelitka , co prawda tylko jeden zabek ale juz sie jezdzic nie dalo. No i ten katastrofalny slaby hamulec.

W gruncie rzeczy savage to bardzo solidna konstrukcja ale wymaga kilku usprawnien i modyfikacji

Pozdrawiam



Przemek Borucki - Sob Lis 04, 2006 5:33 pm
" />ja od wczoraj jestem posiadaczem revo, ogolnie polecam bo wrazenie jest naprawde duze.. moze nie jest tak wytrzymale jak savage ( a moglem takze kupic uzywke ) ale lepiej sprawuje sie na torze. Savage poprzez wysoko osadzony srodek ciezkosci przy revo na torze zostaje w tyle.. dzis na tym brzydkim bialym puchu jezdzilem nim(revo) mimo ze slizgal sie jak dzika stonka po masle to pod kraweznik 20cm bez problemu wyjezdzal. Z czesciami nie ma problemu jak wyzej koledzy napisali. Na twoim miejscu wybral bym revo chocby przez to ze lepiej sie trzyma na torze - niestety mam ta starsza wersje 2,5 wiec wersja 3,3 pewnie bedzie miala lepsiejszy silnik i lepsiejsza budowe - gdybym mial na nia tyle kasy to bym bez wachania zakupil i nie myslal o jakis savach, predzej od sava zakupie tmaxa,ktory zawsze mi sie strasznie podobal



Piotr Michalski - Sob Lis 04, 2006 8:21 pm
" />
"> moze nie jest tak wytrzymale jak savage
Uwierz mi, że równie wytrzymały.



Maciej Mrozek - Sob Lis 04, 2006 8:31 pm
" />Na torze objeżdżam Revo swoim Savem. Jeżeli Revo jest tak cudowne jak piszecie, to czemu jest ich tak mało w Polsce?



Mariusz Nowakowski - Sob Lis 04, 2006 8:37 pm
" />
">Na torze objeżdżam Revo swoim Savem.

To widocznie kierowca Revo kiepsko jezdzi


"> Jeżeli Revo jest tak cudowne jak piszecie, to czemu jest ich tak mało w Polsce?

A moze powiesz mi czemu w stanach na zawodach nie widac Savow ?



Maciej Pożycki - Sob Lis 04, 2006 8:38 pm
" />
">Na torze objeżdżam Revo swoim Savem. Jeżeli Revo jest tak cudowne jak piszecie, to czemu jest ich tak mało w Polsce?

Marketing dzwignia handlu Panie Maćku, mało osob wie ze np w USA w klasie small block inny model niz revo praktycznie sie nie liczy.



Gieroll - Sob Lis 04, 2006 9:19 pm
" />No i chyba dochodzi czynnik ekonomiczny, revo jest droższy od savage'ów



Tomasz Ostrowski - Sob Lis 04, 2006 10:59 pm
" />
">Savage x odpada juz na samym poczatku biegu, dzieki slabej konstrukcji np. dyfrow. TNX Pro to model typowo na zaowdy, przed dom polecam zwykla wersje TNX'a. Natomiast gdybym mial osobiscie wybierac postawilbym na revo 3.3 lub sava 4.6ss, a poniewaz revo jest swiezsza konstrukcja dlugo bym sie nie zastanawial. Niedlugo ma jednak wyjsc wersja sava x 46ss, moze wiec warto poczekac ?

(MP)


w X dyfry są te same co w SS, słabym punktem jest rama
TNX seryjny to też długo nie pociagnie, przynajmniej te co widziałem na Siekierkach jeździły pół godziny.
Revo do jazdy pod dom to pomyłka, to jak merol do jazdy na zakupy, podobnie jak sav 4.6
jedyna rzecz jaka w revo przydaje się do jazdy rekreacyjnej to wsteczny, cała reszta bogatego wyposażenia jest niewykorzystywana.

do zabawy to chyba najlepszym rozwiązaniem jest zwykły sav 3.5 za 1600zł
fakt, że trzeba zmienić serwo skretu, a to SF-2 dać na hamulec, ale to chyba jedyny wydatek jaki trzeba ponieść.



HPI Polska - Nie Lis 05, 2006 7:03 am
" />Zdecydowana większość zawodników off-road klas Monster w Polsce w tym ścisła czołówka startuje w zawodach modelami HPI lub HB.
Tu najdziecie Ranking HPI Challenge podobnie jest w MP.
Jednocześnie widać, że większość negatywnych opinii na temat Sava jest wypowiadana przez osoby, które nie posiadają tych modeli i nie stratują w zawodach.
Należy, zatem się zastanowić na ile takie wypowiedzi są miarodajne i czy faktycznie ich wiedza pozwala na realną ocenę i porównanie kilku modeli.

Moim zdaniem nie ma modelu bez wad jak i w każdym znajda się jakieś zalety.
Natomiast ważny tak na prawdę jest parametr cena / jakość / dostępność części.
We wszystkich rankingach nie tylko modelarskich są to podstawowe parametry świadczące o atrakcyjności produktu na rynku.
Dokonując zakupu modelu można kierować się jeszcze innymi argumentami upodobania, gust, itd. ale o tym nie ma, co dyskutować, bo zawsze są to indywidualne uwarunkowania.



Przemek Borucki - Nie Lis 05, 2006 7:14 am
" />[quote Maciej Mrozek]Jeżeli Revo jest tak cudowne jak piszecie, to czemu jest ich tak mało w Polsce?[/quote] moze dlatego ze sav jest chyba najtanszym mt w polsce

[quote Piotr Michalski]Uwierz mi, że równie wytrzymały.[/quote] wierze na slowo, mam revo niedlugo wiec o wytrzymalosci nic nie moge powiedziec

ale pomimo tego co pisza inni i tak bym nie kupil sava, wole revo ktorego jestem wlascicielem



Maciej Mrozek - Nie Lis 05, 2006 7:30 am
" />
">Na torze objeżdżam Revo swoim Savem. Jeżeli Revo jest tak cudowne jak piszecie, to czemu jest ich tak mało w Polsce?

Marketing dzwignia handlu Panie Maćku, mało osob wie ze np w USA w klasie small block inny model niz revo praktycznie sie nie liczy.


">Na torze objeżdżam Revo swoim Savem.

To widocznie kierowca Revo kiepsko jezdzi


"> Jeżeli Revo jest tak cudowne jak piszecie, to czemu jest ich tak mało w Polsce?

A moze powiesz mi czemu w stanach na zawodach nie widac Savow ?

Niewiem czemu w USA nie wiedać Savów.
Czy Revo wygrało kiedyś jakieś zawody w Polsce?
Ale to nie ważne, bo mamy zaproponować samochód do jazd rekreaccyjnych.

">Modelem nie bede sciagal sie na zawodach. Bedzie on sluzyl jedynie do zabaw i szalenstw wiec niemusi spelniac jakis tam wymogow takich jak na zawody ...

Ja polecam Savage SS 4.6



Adrian Kopeć - Nie Lis 05, 2006 9:14 am
" />no i jak przystało na to forum - nie ma tematu gdzie temat REVO vs. SAVAGE nie przerodził się w kłutnie



Gieroll - Nie Lis 05, 2006 9:35 am
" />Co byscie nie napisali to i tak w/g magazynu car action (a myslę że jego werdykt jest dośc niezależny, choć kto wie) W pojedynku savage x vs tmaxx 3,3 wygrał tmaxx, a jak wiadomo revo to jeszcze wyższa klasa. HPI i Traxxaa uważam za dwie bardzo dobre firmy na porównywalnym poziomie, ale skoro revo kosztuje prawie 100$ więcej niż savage to musi to o czymś świadczyć.

I tak żeby jeszcze rozładować napięcie : sami wiecie jakim elitartnym i wysko technologocznym sportem jest formuła 1..... No to zwróccie uwagę jak ułożomne są amortyzatory w Revo, czyli przykład idzie od najlepszych



Tomasz Ostrowski - Nie Lis 05, 2006 10:13 am
" />
">I tak żeby jeszcze rozładować napięcie : sami wiecie jakim elitartnym i wysko technologocznym sportem jest formuła 1..... No to zwróccie uwagę jak ułożomne są amortyzatory w Revo, czyli przykład idzie od najlepszych

akurat to porównanie pasuje tutaj jak garbaty do ściany
tu jazda torowa z hiper prędkościami, a tu jazda po terenie ze skokami.

zauważ, ze w reviaku zwyczajnie nie mieści się długi amortyzator.
Konstrukcja podwozia jest płaska i zastosowano układ dźwigniowy skracający skok samego amortyzatora.



Gieroll - Nie Lis 05, 2006 10:22 am
" />Teraz to zamieszałeś , aż miło.

Pomysł przyszedł od najlepszych, a nie cała konstrukcja, to różnica. (dokładnie chodzi o obniżenie środka ciężkości,)
A po drugie po co wkładać dłuższy amortyzator???, żeby podwyższyć srodek ciężkości, czy żeby szybciej połamać amortyzator??? coś tu się wyklucza



Maciej Pożycki - Nie Lis 05, 2006 10:27 am
" />
">Savage x odpada juz na samym poczatku biegu, dzieki slabej konstrukcji np. dyfrow. TNX Pro to model typowo na zaowdy, przed dom polecam zwykla wersje TNX'a. Natomiast gdybym mial osobiscie wybierac postawilbym na revo 3.3 lub sava 4.6ss, a poniewaz revo jest swiezsza konstrukcja dlugo bym sie nie zastanawial. Niedlugo ma jednak wyjsc wersja sava x 46ss, moze wiec warto poczekac ?

(MP)


w X dyfry są te same co w SS, słabym punktem jest rama
TNX seryjny to też długo nie pociagnie, przynajmniej te co widziałem na Siekierkach jeździły pół godziny.
Revo do jazdy pod dom to pomyłka, to jak merol do jazdy na zakupy, podobnie jak sav 4.6
jedyna rzecz jaka w revo przydaje się do jazdy rekreacyjnej to wsteczny, cała reszta bogatego wyposażenia jest niewykorzystywana.

do zabawy to chyba najlepszym rozwiązaniem jest zwykły sav 3.5 za 1600zł
fakt, że trzeba zmienić serwo skretu, a to SF-2 dać na hamulec, ale to chyba jedyny wydatek jaki trzeba ponieść.

Tato używa mercedesa do jazdy po zakupy(mama tez), a porownanie wydaje mi sie conajmniej smieszne.



Tomasz Ostrowski - Nie Lis 05, 2006 10:34 am
" />
">Teraz to zamieszałeś , aż miło.

Pomysł przyszedł od najlepszych, a nie cała konstrukcja, to różnica. (dokładnie chodzi o obniżenie środka ciężkości,)
A po drugie po co wkładać dłuższy amortyzator???, żeby podwyższyć srodek ciężkości??? coś tu się wyklucza


nie przesadzaj z tym środkiem ciężkości
jeśli dasz do sava miękkie sprężyny i zwyczajnie go obniżysz to na zakrętach zachowuje się tak samo jak revo, przynajmniej to zaobserwowałem na zawodach
a improstszy układ to mniej awaryjny.
zobacz że w savie amortyzator umocowany jest na dwóch śrubach, w reviaku miedzy amorem a wahaczem jest dodatkowo 4 mocowania

zaczymay dywagować i za chwilę zapędzimy się w kozi róg

jedno możesz mi chyba przyznać, mimo różnic konstrukcyjnych dobry kierowca wygra zarówno jednym jak i drugim modelem. A jak ktoś nie umie jeździć to żadna nowinka techniczna, nawet D-box mu nie pomoże.

Natomiast do jazd rekreacyjnych w żaden sposób niepotrzebne są kosmiczne rozwiązania rodem z F-1



Maciej Pożycki - Nie Lis 05, 2006 10:41 am
" />Miałem revo, jezdzilem nim przed domem. Gdybym teraz mial kupowac mt do jazdy po ogrodku napewno byloby to revo tyle ze 3.3



Gieroll - Nie Lis 05, 2006 10:52 am
" />Toost zgadza się, to porównanie z F1 wstawiłem jako ciekawostkę. Bo faktem jest, że musi być dobry kierowca, bo np taki kierowca jak ja to wywraca revo prawie co zakręt, więc ułożenie sprężyn nie ma tu większego znaczenia. Ale zawsze to miło wiedzieć jakie rozwiązania zastosowane są w naszych autkach.



XAX - Nie Lis 05, 2006 10:53 am
" />Witam

Mamy znów małą wojenkę.
To i ja dołożę swoje trzy grosze.

Wydaje mi się że kolega Marins szukał modelu do rekreacji. W takim razie niezależnie czy kupił by Sava czy Revo to byłby zadowolony. Ważne żeby model był w przyzwoitym stanie bo inaczej będzie skarbonką.

Teraz moje osobiste zdanie.
Savage
Mocny wytrzymały i ciężki model. Potrafi wytrzymać naprawdę dużo przy bardzo ostrej jeździe. Jak nie szalejesz po kamieniołomach czy SkateParkach to długo ci wytrzyma.
Do wad można zaliczyć wysoki środek ciężkość oraz dość trudny dostęp do elementów podczas napraw. Chodzi mi o rozbieranie nie o dostępność części (każdy kto naprawiał dyferki wie o czym mówię)

Revo (znany mi tylko z widzenia i opowieści użytkowników)
Lżejszy przez co nie potrzebuje wielkiego silnika. Niższy środek ciężkości przez co na pewno łatwiejszy w prowadzeniu. Wszystko na wierzchu (moim zdaniem narażone na łatwiejsze uszkodzenia przy mocnym dachowaniu. Za to jaka łatwa obsługa serwisowa.

Co do leżących amorków. Gieroll w F1 po każdy rajdzie wymienia się praktycznie wszystko porucz skorupy bolidu. W Rewo dzięki leżącym amorom udało się osiągnąć duży skok wahaczy przy zachowaniu niskiego środka ciężkość. Nie jestem jednak jakoś przekonany do takiego rozwiązania. Siły jakie działają na popychacze są bardzo duże i mogą się szybko wyrabiać. Świadczy o tym że mimo dużego skoku zawieszenia amory mają mały skok. Jeżeli się mylę to poproszę kolegów z Revo o poprawienie nie.

Ps. Trzeba kupić nowego Sava i Rewo w dwie osoby i jeździć na przemian na tych samych trasach. Wtedy tak naprawdę można by coś powiedzieć na temat obu modeli i ich niezawodności. Inaczej można sobie tak gdybać i gdybać. Zawsze będą to opinie poszczególnych użytkowników.



Marins - Nie Lis 05, 2006 11:15 am
" />Po waszych wypowiedziach stwierdzam ze najlepsze beda modele: revo3.3
sav SS4.6
sav x SS
T-maxx
Wiadomo kazdy kto ma jakis model stara sie go chwalic dlatego sa zdania sprzeczne ktory jest lepszy. Potrzebuje modelu do zabawy , nie na zawody, mam niedaleko skat-park i napewno bede go odwiedzal z modelem wiec zalezy mi na tym zeby byl wytrzymaly.
XAX napisal ciekawa zecz, dostep do elementow podczas napraw, to jest na dobra sprawe bardzo istotne, bo sam wiem ze niekiedy trzeba sie natrudzic zeby wymienic jedna glupia zecz wiec pod tym wzgledem wygrywa revo jak i rowniez pod tym ze ma nizej osadzony srodek ciezkosci co powoduje stbilniejsza jazde. Sav jest za to bardzo wytrzymalym modelem co daje mu rowniez duzego plusa i chyba mozna nim skakac wyzej od revo bez obaw ze cos sie polamie. A jak jest z T-maxx'em??



Gieroll - Nie Lis 05, 2006 11:35 am
" />Tak jak ktoś już tu napisał, nieważne co weźmiesz i tak będziesz bardzo zadowolony, bo wszsytkie te modele są bardzo nowoczesnymi modelami.



XAX - Nie Lis 05, 2006 11:45 am
" /> Marins

Musze ciebie uprzedzić że SkatePark strasznie niszczy modele.
Wystarczy że uświadomisz sobie jakie siły działają przy skokach dochodzących do kilu metrów i upadkach z wysokość 2-3 metrów przy prędkościach ponad 40 Km/h.
Upadek na asfalt w takiej sytuacji jest potężny i na pewno będziesz miał dużo awarii.

Odradzam ci takie zabawy przynajmniej na początku dokąd nie poznasz jak zachowuje się model w locie. No chyba że jesteś masochistą modelarskim tak ja



Tomasz Ostrowski - Nie Lis 05, 2006 12:10 pm
" />
">Po waszych wypowiedziach stwierdzam ze najlepsze beda modele: revo3.3
sav SS4.6
sav x SS
T-maxx
Wiadomo kazdy kto ma jakis model stara sie go chwalic dlatego sa zdania sprzeczne ktory jest lepszy. Potrzebuje modelu do zabawy , nie na zawody, mam niedaleko skat-park i napewno bede go odwiedzal z modelem wiec zalezy mi na tym zeby byl wytrzymaly.
XAX napisal ciekawa zecz, dostep do elementow podczas napraw, to jest na dobra sprawe bardzo istotne, bo sam wiem ze niekiedy trzeba sie natrudzic zeby wymienic jedna glupia zecz wiec pod tym wzgledem wygrywa revo jak i rowniez pod tym ze ma nizej osadzony srodek ciezkosci co powoduje stbilniejsza jazde. Sav jest za to bardzo wytrzymalym modelem co daje mu rowniez duzego plusa i chyba mozna nim skakac wyzej od revo bez obaw ze cos sie polamie. A jak jest z T-maxx'em??


jeśli chcesz model do zabawy to po co wydawać ponad dwa tysiące,
weż sobie coś taniego
do zwykłej zabawy savy 4.6, X, czy Xss to kompletna przesada
no może poza X, bo jest RTR
tak samo Rev3.3, po co wydawać prawie 2300 skoro można wydać 1600 i mieć to samo

... no chyba, ze nie masz ograniczeń budżetowych i lubisz zazdrosne spojrzenia kumpli pod blokiem.



Marins - Nie Lis 05, 2006 12:11 pm
" />hehe masochista to ja nie jestem ale nie lubie spokojnej jazdy:) nie no wiadomo ze najpierw bede musial poznac model a dopiero potem prawdziwa zabawa. A powiedzcie czy duzo sie roznia modele savage x SS od 4.6SS ?? Jaki jest silnik w tym X SS?? Aha no teraz przyszla pora zimowa wiec dobrze by bylo zeby model bym odporny na snieg i wode.



Tomasz Ostrowski - Nie Lis 05, 2006 12:19 pm
" />
">A powiedzcie czy duzo sie roznia modele savage x SS od 4.6SS ?? Jaki jest silnik w tym X SS??

ramą, mocowaniem skrzyni (lepszy 4.6SS)
dyframi i dostępem do dyfrów, puszką na elektronikę (lepszy Xss)
silniki mają takie same
mocowania kół 4.6SS 14mm, XSS 17mm
w X obudowy dyfrów przystosowane sa do montażu stabilizatorów
X ma pałąk ochronny na silnik, ale trzeba budę ciąć

to tak na szybko z tego co pamiętam

no i 4.6SS jest ponad 200zł tańszy



XAX - Nie Lis 05, 2006 12:23 pm
" />Savage X SS 4.5 ma jedna dużą zalete.
Ma mocno poprawione Dyferki.
Ma je z Alu z wkładkami stalowymi.



Przemek Borucki - Nie Lis 05, 2006 12:33 pm
" />tak jak napisal wczesniej Piotr Michalski ( przepraszam jesli przekrecilem nazwisko ) revo jest rownie wytrzymale jak sav, wiec tu wg. mnie wygrywaja te cechy ervo ktore napisales.. m.in. nisko osadzony srodek ciezkosci..



Piotr Michalski - Nie Lis 05, 2006 2:02 pm
" />
">Siły jakie działają na popychacze są bardzo duże i mogą się szybko wyrabiać. Świadczy o tym że mimo dużego skoku zawieszenia amory mają mały skok. Jeżeli się mylę to poproszę kolegów z Revo o poprawienie nie.
Masz rację, siły są ogromne, dlatego wyrabiają się po pewnym czasie (zależnie od ilości i wysokości skoków) plastykowe końcówki popychaczy i amortyzatorów(w tym przypadku dotyczy to jednak wszystkich modeli). To jest największa "usterkowość" tego modelu. Jednak są to wymiany sporadyczne i tanie.

W Savie by osiągnąć duży skok zastosowano najdłuższe amortyzatory, czym chwali się HPI. Takie rozwiązanie eliminuje bardziej skomplikowaną budowę zawieszenia, jednak długi amortyzator=długa dźwignia działania siły co może przełożyć się na zginanie amortyzatora.

Takie są moje spostrzeżenia co do dwóch typów zawieszeń. Oba przerabiałem (Revo, Tmaxx oraz Savage kolegi). Przy dość mocnym dzwonie Maxxem poszdeł mi amortyzator (uderzenie od przodu), koszt naprawy=koszt całego amortyzatora. Przy porównywalnym dzwonie w Revo poszedł popychacz=koszt o wiele niższy przy wymianie, ale co jakiś czas trzeba wymienić końcówki, koszt ok. 1zł za końcówke, o ile dobrze pamiętam.

Teraz trochę o serwisie. W Tmaxxie było to trochę utrudnione, by odkręcić wewnętrzne amortyzatory należało odkręcić całe zawiesznie, po małej przeróbce można to wyeliminować. Amortyzatory w Maxxie są zwykłe bez bajerów. Natomiast w Revo cały proces wyciągania amorów jest banalnie prosty a ich zaletą jest bardzo dobra budowa, która skutecznie ułatwia prawidłowe złożenie.



Gieroll - Nie Lis 05, 2006 2:15 pm
" />własnie to chciałem napisać, ale nie widziałęm jak to się ma w rzeczywistości.
Mianowicie chodzi mi o długośc amortyzatora. Logiczne się wydaję, że im krótszy tym lepszy, pionowe kolumny mają strasznie długie amortyzatory, co za tym idzie łatwiej takie amortyzatory powyginać i zniszczyć. W revo natomiast nie bardzo wyobrażam sobie sytuację powyginania czy złamania amortyzatora.
Co do tych końcówek to jest fakt, wyrabiaja się dość szybko (nie wiem własnie dlaczego, słaby materiał??? i dzieje się tak tylko w tylnych amortyzatorach), ale koszt takich koncówek to 1 zł za szt, więc nie ma tragedii.



Piotr Krzyżanowski - Nie Lis 05, 2006 2:38 pm
" />kazdy opowiada, jak to revo ma nisko srodek ciezkosci, a sav wysoko

a nikt nie wspomnial, ze do sava dokladamy 300zl (tak, tak, wiem, zaraz sie zacznie ze tu trzeba doplacac a do revo nie), kupujemy rame LOW CG, obnizajaca srodek ciezkosci o 1,5cm i sav prowadzi nam sie lepiej niz revo

to tyle odemnie



Gieroll - Nie Lis 05, 2006 2:50 pm
" />dokładnie, nie powinniśmy pisać o dokładaniu, bo w takim przypadku mozemy napisać, że jak dołozymy do revo 2000 to się bedzie lepiej prowadziło niz Formuła 1, skupmy się na seryjnych modelach.



Piotr Krzyżanowski - Nie Lis 05, 2006 2:58 pm
" />
">dokładnie, nie powinniśmy pisać o dokładaniu, bo w takim przypadku mozemy napisać, że jak dołozymy do revo 2000 to się bedzie lepiej prowadziło niz Formuła 1, skupmy się na seryjnych modelach.

predzej czy pozniej i tak kazdy zagłębi sie w tuning swojej maszyny



Marins - Nie Lis 05, 2006 3:02 pm
" />Co myslicie o tym??
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=139648275 - savage x 4.1
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=139274442 - revo 3.3 wyjdzie niecale 2000zł jak bede chcial szybko dostac a pewnie bym chcial:)

Jakies inne propozycje??
jak tak to dajcie link



Tomasz Ostrowski - Nie Lis 05, 2006 3:13 pm
" />
">W Savie by osiągnąć duży skok zastosowano najdłuższe amortyzatory, czym chwali się HPI. Takie rozwiązanie eliminuje bardziej skomplikowaną budowę zawieszenia, jednak długi amortyzator=długa dźwignia działania siły co może przełożyć się na zginanie amortyzatora.

siła wywierana na amortyzator działa wzdłuż niego, to o jakiej dźwigni mówisz?



XAX - Nie Lis 05, 2006 3:22 pm
" />Witam

Toost
Akurat to nie ja napisałem tylko Piotr Michalski.

Ale woli ścisłości w Savie amortyzatory podczas pracy mocno się wychylają na boki i przy bardzo szybkich uderzeniach istnieje możliwości ich wykrzywienia. Dodatkowo są one na wierzchu co naraża je na uszkodzenia z powodu uderzenia. Siak czy owak łatwiej jest je uszkodzić niż w Revo.



Gieroll - Nie Lis 05, 2006 3:28 pm
" />myślę też , że dlatego zastosowano podwójne sprężyny właśnie z tego względu, by "usztywnić konstrukcję i przeciwdziałąć takim "niewzdłużnym" siłom.



Maciej Mrozek - Nie Lis 05, 2006 3:31 pm
" />
">Co myslicie o tym??
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=139648275 - savage x 4.1
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=139274442 - revo 3.3 wyjdzie niecale 2000zł jak bede chcial szybko dostac a pewnie bym chcial:)


Przyjrzyj się zdjęciom Revo. On nie ma rączki ochronnej którą ma Savage. Jedziesz, wpadasz w dziurę, model wylatuje w powietrze koziołkując potem na ziemi. W Revo łamie się karoseria i wszystko może być uszkodzone. W Savage jest rączka która chroni prawie wszystko i dzięki niej można także przenosić model.

i jeszcze jedno zobacz ile na forum jest postów treści Kupię Savage. Coś w tym musi być.



Piotr Michalski - Nie Lis 05, 2006 3:33 pm
" />
">siła wywierana na amortyzator działa wzdłuż niego, to o jakiej dźwigni mówisz?
Zgadza się, jest to siła ściskająca, która działa na ośkę amortyzatora. Tą siłę możemy rozłożyć na 2 składowe. Kierunek działania składowej pionowej będzie zaczepiony w miejscu mocowania amortyzatora do wahacza. Ośka amortyzatora ma 2 miejsca podparcia: pierwsze w postaci tłoczka opierającego się o ścianki amortyzatora a drugie w miejscu styku samej ośki z obduową. Składowa pionowa w połączeniu z 2 pkt. podparcia będzie wyginać "dźwignię" (choć można to utożsamiać równieź z belką podpartą w dwóch pkt., w jednym podporą przegubowo-nieprzesówną a w drugim przegubowo-przesówną), co w naszym przypadku jest ośką amora. Napisałem, że to "dźwignia" ponieważ łatwiej jest to sobie wyobraźić-dłuższa dźwignia, większy moment sił.

Mam nadzieję, że czegoś nie pokręciłem.



Gieroll - Nie Lis 05, 2006 3:35 pm
" />No jak nie ma jak jest, jest pałąk przeciwkapotażowy i sprawdza się wyśmienicie, ani razu nie pękła mi buda i bardzo dobrze chroni wszystkie elementy, a ląduje ne plecach bardzo często (wciąż się uczę ) Po za tym w budzie jest wycięcie, własnie specjalnie po to by można było złapać za ten pałąk i nosić model.

Napisałeś "i jeszcze jedno zobacz ile na forum jest postów treści Kupię Savage. Coś w tym musi być." to nie jest argument, zobacz ile osób chce kupić opla a ile mercedesa, myslisz że dlatego że mercedes jest gorszy?



Maciej Mrozek - Nie Lis 05, 2006 3:51 pm
" />
">No jak nie ma jak jest, jest pałąk przeciwkapotażowy i sprawdza się wyśmienicie, ani razu nie pękła mi buda i bardzo dobrze chroni wszystkie elementy, a ląduje ne plecach bardzo często (wciąż się uczę ) Po za tym w budzie jest wycięcie, własnie specjalnie po to by można było złapać za ten pałąk i nosić model.


Czy ten pałąk jest plastikowy?



Gieroll - Nie Lis 05, 2006 4:02 pm
" />no z pewnością jest to jakieś tworzywo. (prawdopodobnie nylon)



Maciej Mrozek - Nie Lis 05, 2006 5:59 pm
" />Mam jeszcze jeden argument przemawiający za Savage SS 4.6 - jest to wersja kit, czyli do samodzielnego montażu. Sam budujesz samochód, którym potem będziesz jeździł. Masz przewagę nad wersją RTR, ponieważ gdyby coś się zepsuło wiesz jak szybko to wymienić i nie musisz zaglądać do instrukcji. Rozumiesz jego budowę, działanie.



Maciej Pożycki - Nie Lis 05, 2006 6:01 pm
" />
">Mam jeszcze jeden argument przemawiający za Savage SS 4.6 - jest to wersja kit, czyli do samodzielnego montażu. Sam budujesz samochód, którym potem będziesz jeździł. Masz przewagę nad wersją RTR, ponieważ gdyby coś się zepsuło wiesz jak szybko to wymienić i nie musisz zaglądać do instrukcji. Rozumiesz jego budowę, działanie.

Zaden argument, kazdy model rtr i tak najpierw sie rozklada zeby zlozyc jeszcze raz wiec wychodzi na to samo



Marins - Nie Lis 05, 2006 6:03 pm
" />kurde niewiem w koncu co mam wybrac i kupic



Tomasz Ostrowski - Nie Lis 05, 2006 6:07 pm
" />
">siła wywierana na amortyzator działa wzdłuż niego, to o jakiej dźwigni mówisz?
Zgadza się, jest to siła ściskająca, która działa na ośkę amortyzatora. Tą siłę możemy rozłożyć na 2 składowe. Kierunek działania składowej pionowej będzie zaczepiony w miejscu mocowania amortyzatora do wahacza. Ośka amortyzatora ma 2 miejsca podparcia: pierwsze w postaci tłoczka opierającego się o ścianki amortyzatora a drugie w miejscu styku samej ośki z obduową. Składowa pionowa w połączeniu z 2 pkt. podparcia będzie wyginać "dźwignię" (choć można to utożsamiać równieź z belką podpartą w dwóch pkt., w jednym podporą przegubowo-nieprzesówną a w drugim przegubowo-przesówną), co w naszym przypadku jest ośką amora. Napisałem, że to "dźwignia" ponieważ łatwiej jest to sobie wyobraźić-dłuższa dźwignia, większy moment sił.

Mam nadzieję, że czegoś nie pokręciłem.

no wydaje mi się, że pokręciłeś
od początku
na wahacz działa siła prostopadła do powierzchni podłoża.
siła sprężystości amortyzatora działa na wahacz pod kątem, dlatego rozkłada się ja na dwie składowe, prostopadła do podłoża (teoretycznie prostopadłą do płasko ustawionego wahacza) i równoległa do podłoża (płasko ustawionego wahacza)
Tylko składowa prostopadła do podłoża stanowi reakcję na ciężar modelu, w czasie jazdy na wprost składową równoległa do podłoża można uznać za straty. Zaczyna ogrywać pewną rolę dopiero kiedy model skręca i rozkład sił nacisku zmienia kierunek z prostopadłego do podłoża na ukośny, dochodzi wtedy siła bezwładności skierowana równolegle do podłoża.



Maciej Mrozek - Nie Lis 05, 2006 6:08 pm
" />
">Zaden argument, kazdy model rtr i tak najpierw sie rozklada zeby zlozyc jeszcze raz wiec wychodzi na to samo

I po co rozkręcać i skręcać jeszcze raz, skoro można złożyć raz i wiedzieć tyle samo.



Maciej Pożycki - Nie Lis 05, 2006 6:11 pm
" />
">Zaden argument, kazdy model rtr i tak najpierw sie rozklada zeby zlozyc jeszcze raz wiec wychodzi na to samo

I po co rozkręcać i skręcać jeszcze raz, skoro można złożyć raz i wiedzieć tyle samo.

Poniewaz modele rtr sa skladane tasmowo i zawsze moze sie zdarzyc ze np. gdzies nie bedzie kleju, gdzies bedzie nie dokrecone itd. Na zawodach ma to ogromne znaczenie.



Piotr Michalski - Nie Lis 05, 2006 6:32 pm
" />
">no wydaje mi się, że pokręciłeś
od początku...

Tak, ale Ty piszesz o siłach reakcyjnych wywołanych przez ciężar modelu zachodzących niejako w amortyzatorze. Jednak te siły zostały wywołane ruchem wahacza ku górze i to ta siła będzie odpowiedziałna za wyginanie ośki amortyzatora.

Tutaj zamieściłem szybki szkic planu sił, o który mi chodzi. Na pierwszym z nich widać przekrój amortyzatora i siłę P rozłożoną na 2 składowe. Nieco wyżej, na "powiększeniu" widać ten sam przekrój amortyzatora jednak tej części, która jest najinstotniejsza. Strzałkami R1 i R2 zaznaczyłem siły reakcyjne w miejscach podparcia części ruchomych przy zgninaniu ku górze. Siła P została rozłożona na dwie składowe, pionową P1 i poziomą P2, którą pomijamy. Składową P1 rozkładamy na dwie składowe: pokrywającą się z P i prostopadłą do niej, a zarazem równoległą do kierunków sił reakcyjnych R, siłę P1'. Ta siła będzie działać "wyginająco" na ośkę podpartą w miejscach R1 i R2.

Oczywiście jest to sytuacja, gdy obudowa amortyzatora ma jakiś opór przy obracaniu się względem punktu zaczepienia do wierzyczki. Amortyzator będzie się cały "przekręcał" ku górze nie stawrzając znacznych oporów "dzięki którym" ośka się wygnie. Jednak są sytuacje ostrego lądowania gdzie amortyzator nie zdąży z obruceniem się (dość dziwnie to brzmi, ale chodzi poprostu o mocne przyziemienie;-) co będzie skutkowało zgiętą ośka.

Mam nadzieję, że teraz wiesz o co mi chodziło
Jeżeli masz jakieś zastrzeżenia to proszę, napisz. Ja będę kończył ten wywód bo jeszcze ktoś przestraszy się fizyki w modelach



Maciej Mrozek - Nie Lis 05, 2006 6:38 pm
" />Nie wiem jak model wybierzesz, ale wiem, że po kilku jazdach zadasz sobie pytanie: Ciekawe jak by jeździł ten drugi?

Ja wybrałem Savage SS i jestem z niego bardzo zadowolony.

Wybór należy do Ciebie.



Marins - Nie Lis 05, 2006 7:18 pm
" />ej chlopaki skonczcie z tymi silami w zawieszeniu, bo to chyba nie ten temat...

Zastanawiam sie jak sie spisuje te zewieszenie w revo bo sa tam tylko 4 amorki i polozone w zdloz, ciekawi nie to. Kompletnie zglupialem, nie wiem co brac, a moze z innej strony, ktorych savow mam niebrac ?? Wolalbym RTR bo niewiem czy dam rade zlozyc sam i troche sie o to boje. Z reszta wolabym taki ktorym bede mogl od razu smigac



Deton - Nie Lis 05, 2006 7:25 pm
" />Pomyśl moze na T-Maxx'em fajny bardzo jest.
Zajrzyj na forum Barmana nagral pare filmikow z mozliwosciami tego autka:

http://www.barmanpl.cal.pl/forum/index. ... c=535&st=0

a koszt tego modelu jak na jakość jest smieszna, zestaw RTR masz
za 1545zł:

http://www.model-fan.com.pl/index.php?d=produkt&id=630

P.S. Sam zmierzam go kupic, mysle ze to dobry wybor.
Masz tu jeszcze link do mojego tematu w którym jest tez pare innych modeli:
http://www.barmanpl.cal.pl/forum/index. ... #entry3118

^^Radze przeczytac do końca, jezeli interesuje cie T-Maxx

P.S.2 Barman_pl na swoim forum gdzies napisal cos w ten desen:
"Porównywalem T-Maxxa i Sava 25SS, Savage odpadl w przedbiegach.
Obydwoma jezdzilem bardzo dlugo" <-mniej wiecej cos takiego
wiec to chyba swiadczy korzystnie o T-Maxxie
Wielu uzytkownikow tamtgo forum ma podobne zdanie



jasiek13 - Nie Lis 05, 2006 7:31 pm
" />Pamietaj ze zadnym tak od razu nie bedziesz mogl smigac ...kazdy wymaga przynajmniej tych 3 baczkow na dotarcie i wyregulowanie...
a z mojej strony pewnie zrobie jeszcze wieksze zamieszanie jak powiem ze fajniejsze sa modele truggy ...np.hellfire....



Maciej Mrozek - Nie Lis 05, 2006 7:34 pm
" />Savage SS 4.6. Link do instrukcji: http://hpi.pl/download/instrukcje/instrukcja_savage.pdf
Jak widzisz bardzo prosto się go składa.

Fabrycznie złożone samochody mogą być nasmarowane słabym smarem i może być zastosowany słaby klej. W przypadku wersji kit sam decydujesz, jakiego smaru użyjesz i czym skleisz odpowiednie części.
Do złożenia Sava za pierwszym razem potrzeba jakieś 12h, czyli np. w sobotę składasz, w niedziele docierasz silnik i jeździsz.



Deton - Nie Lis 05, 2006 7:35 pm
" />Hellfire to klasa sama w sobie ale to 2700zl za sam model RTR
do tego jeszcze baterie + paliwo i inne drobiazgi to prawie 3000zł



XAX - Nie Lis 05, 2006 8:10 pm
" /> Marins

1) Temat zawieszenia jest jak najbardziej tutaj na miejscu.
Jest to jakieś kryterium które trzeba brać przy zakupie auta.

2) RTR ma swoje wady i zalety jak już napisał kolega Maciek.
Osobiście wole Kita. Wychodzę z założenia ze jak coś się samemu złoży to będzie pewniej i lepiej. Jednak trzeba mieć do tego zacięcie lub kogoś do pomocy kto się zna na tym.

3) Zanim zaczniesz coś dłubać w nowym modelu to poczytaj co nieco na temat docierania i regulacji silników. A najlepiej poszukaj kogoś kto ci przy tym pomoże. Modelarze są z reguły chętni do pomocy. A błędy przy docieraniu i regulacji bardzo skracają żywotność silnika.



Tomasz Ostrowski - Nie Lis 05, 2006 8:14 pm
" />
">no wydaje mi się, że pokręciłeś
od początku...

Tak, ale Ty piszesz o siłach reakcyjnych wywołanych przez ciężar modelu zachodzących niejako w amortyzatorze. Jednak te siły zostały wywołane ruchem wahacza ku górze i to ta siła będzie odpowiedziałna za wyginanie ośki amortyzatora.

Tutaj zamieściłem szybki szkic planu sił, o który mi chodzi. Na pierwszym z nich widać przekrój amortyzatora i siłę P rozłożoną na 2 składowe. Nieco wyżej, na "powiększeniu" widać ten sam przekrój amortyzatora jednak tej części, która jest najinstotniejsza. Strzałkami R1 i R2 zaznaczyłem siły reakcyjne w miejscach podparcia części ruchomych przy zgninaniu ku górze. Siła P została rozłożona na dwie składowe, pionową P1 i poziomą P2, którą pomijamy. Składową P1 rozkładamy na dwie składowe: pokrywającą się z P i prostopadłą do niej, a zarazem równoległą do kierunków sił reakcyjnych R, siłę P1'. Ta siła będzie działać "wyginająco" na ośkę podpartą w miejscach R1 i R2.

Oczywiście jest to sytuacja, gdy obudowa amortyzatora ma jakiś opór przy obracaniu się względem punktu zaczepienia do wierzyczki. Amortyzator będzie się cały "przekręcał" ku górze nie stawrzając znacznych oporów "dzięki którym" ośka się wygnie. Jednak są sytuacje ostrego lądowania gdzie amortyzator nie zdąży z obruceniem się (dość dziwnie to brzmi, ale chodzi poprostu o mocne przyziemienie;-) co będzie skutkowało zgiętą ośka.

Mam nadzieję, że teraz wiesz o co mi chodziło
Jeżeli masz jakieś zastrzeżenia to proszę, napisz. Ja będę kończył ten wywód bo jeszcze ktoś przestraszy się fizyki w modelach

wydaje mi się, że wnętrze amortyzatora to ... inny układ.
Ja rozpatrzywałem układ sił działających na wahacz, w którym siła sprężystości sprężyny była tylko jedną ze składowych.
To co narysowałeś wydaje się słuszne jednak wywołane jest nie takim rozkładem sił, ale gwałtowym wzrostem nacisku wywołanym np. skokiem
Na amortyzator zawsze będzie działać siła sciskająca i równoważąca ją siła sprężystości sprężyny, obie równoległe do amortyzatora. Równowazenie tych dwóch sił może natomiast spowodować przeciążenie amortyzatora, wychylenie z osi i powstanie składowych prostopadłych.
Do wyznaczenia tych składowych potrzebny jest rachunek wektorowy sił, uwzględniający spręzystość elementów amortyzatora.
Można to w prosty sposób wyznaczyć, ale potrzebny jest moduł Yunga materiału amora (głównie wałka), sprężystość oleju, współczynnik tarcia tłoka o ścianki itp.
Takie badania da się wykonać jednak wymagają znacznych nakładów, a wyniki, mimo że ciekawe, będą tylko kupą dobrej nikomu niepotrzebnej roboty. Robiliśmy takie rzeczy w technikum, a potem na laborce z wytrzymałości materiałów na polibudzie.

Jak będę robił doktorat z mechaniki to będę miał świetny temat

... tylko po co mi doktorat z mechaniki skoro jestem elektrykiem



Tomasz Ostrowski - Nie Lis 05, 2006 8:19 pm
" />
">Hellfire to klasa sama w sobie ale to 2700zl za sam model RTR
do tego jeszcze baterie + paliwo i inne drobiazgi to prawie 3000zł


zawsze możeszz kupić używkę

chcesz mojego?



Marins - Nie Lis 05, 2006 8:22 pm
" />Chyba jednak wole RTR gdyz mam tam cała elektronike. Powiedzcie mi czy zestaw kit od RTR roznia sie tylko tym ze kit trzeba samemu złozyc i niema elektoniki??

Jesli mialbym brac sava to ktorego sav X??

bo w sumie albo revo3.3 albo sav tylko nie wiem ktory.

Ps: Podajcie mi link do sklepu internetowego hpi bo na ich stronie glownej nie oge znalezc



jasiek13 - Nie Lis 05, 2006 8:28 pm
" />oj ciezkie bedziesz mial zycie jak nie mozesz znalezc linku do ich sklepu....
www.hpi.pl/sklep



Tomasz Ostrowski - Nie Lis 05, 2006 8:28 pm
" />
">Chyba jednak wole RTR gdyz mam tam cała elektronike. Powiedzcie mi czy zestaw kit od RTR roznia sie tylko tym ze kit trzeba samemu złozyc i niema elektoniki??

Jesli mialbym brac sava to ktorego sav X??

bo w sumie albo revo3.3 albo sav tylko nie wiem ktory.

Ps: Podajcie mi link do sklepu internetowego hpi bo na ich stronie glownej nie oge znalezc


to popatrz tak po lewej stronie ekranu na ich stronie głównej, znajdziesz tam menu, a wnim link do sklepów hpi



Mariusz Nowakowski - Nie Lis 05, 2006 8:30 pm
" />Na codzien jezdze T-Maxxem i jestem bardzo zadowolony z niego, spelnia wszystkie najpotrzebniejsze kryteria, prowadzi sie bardzo dobrze... Model wytrzymaly, zwinny no i duzo lzejszy niz Savage. Czasami na zawodach zdaza mi sie pojezdzic Savem i powiem ze nie mam zadnych "ale" do tych modeli, troche gorzej sie zbiera, ale to najmniejszy problem, widac ze model masywny i wytrzymaly, nie raz bylem gotow kupic Sava Rowniez dobrze sie go prowadzi po odpowiednim przygotowaniu...

Wiec, na forum poprzez pisanie i wyrazanie swoich opini na temat modeli ciezko jest wybrac ktory kupic, najlepiej bybylo pojezdzic obydwoma modeliami i samemu wybrac co lepsze...

Jezeli kupowac cos od Traxxasa to Revo 3.3, a jak od HPI to Savage X SS 4.6



Marins - Nie Lis 05, 2006 8:41 pm
" />ok juz znalazlem, tylko niewiedzialem ze to on bo pisalo HB na reklamie glownej:) Z jaka predkoscia jedzie ten savage x bo nigdzie nie pisze??
A co sadzicie o np sav 3,5rtr?? jest tanszy az o 500zł



Monster-Truck - Nie Lis 05, 2006 8:58 pm
" />Sav 3.5 jest to model duzo, duzo starszy...... ma silnik 3.5 wiec nawet jak mu tam pokonbinujesz z przelozeniem to i tak nie pojedzie wiecej nic 55km/h.... taka predkosc w zupelnosci wystarczy jak ma byc to model do bashingu(chyba tak to sie pisze; jak nie to prosze mnie poprawic:P)

Pozdro
Jasiek



Gieroll - Nie Lis 05, 2006 9:08 pm
" />
">

Fabrycznie złożone samochody mogą być nasmarowane słabym smarem i może być zastosowany słaby klej.

Oj nie powiedziałbym, są to te same firmowe produkty które kosztują krocie. To nie są polonezy i polska produkcja.



Marins - Nie Lis 05, 2006 9:08 pm
" />Bo w zasadzie to niechcialym calej kasy poswiecic na sam model bo trzeba cos tam do niego jeszcze pewnie dokupic chociazby paliwo czy jakas tam grzalke do siwec termometr itp... ale jesli revo3.3 lub savage X rtr sa tak dobre to moge poswiecic te 2200zł na nie. Bo wnioskje z tych wszystkich wypowiedzi ze tylko te 2 ze soba konkuruja i sa nalepsze.

Ale moze dalo by rade znlesc cos tamszego a rownie dobrego??



Gieroll - Nie Lis 05, 2006 9:12 pm
" />Na plus revo przemawia także to że ma 3 kanałową aparature i łądowarkę do pakietów, grzałki też nie musisz dokupować, wszsytko załatwi za ciebie ezstart.

Ale się temacik rozrósł, jak zawsze gdy w szranki staje Revo i savage



HPI Polska - Pon Lis 06, 2006 6:08 am
" />
">Bo w zasadzie to niechcialym calej kasy poswiecic na sam model bo trzeba cos tam do niego jeszcze pewnie dokupic chociazby paliwo czy jakas tam grzalke do siwec termometr itp... ale jesli revo3.3 lub savage X rtr sa tak dobre to moge poswiecic te 2200zł na nie. Bo wnioskje z tych wszystkich wypowiedzi ze tylko te 2 ze soba konkuruja i sa nalepsze.
Ale moze dalo by rade znlesc cos tamszego a rownie dobrego??

Jeśli chcesz kierować się ekonomią zakupu to Savage 3,5 jest właśnie dla Ciebie ?
Modele Savage 3,5 25 , 25SS , 4,6SS , ATV Kawasaki to cały czas ta sam konstrukcja. Podstawowe różnice wynikają z zastosowanych silników oraz drobnych różnicach w typie felg, opon, karoserii, itp.
Np. Michał Pastusiak startuje tym modelm w klasie Monster Standard i jako osoba traktująca te jazdy zupełnie rekreacyjnie zajmuje miejsca w połowie stawki lub wyżej. W opinii zawodników silnik 25 i 21 są najbardziej trwałymi rozwiązaniami. Nie sa najmocniejsze, ale spokojnie wystarczają do Savage.
Większe silniki z kolei maja oczywiście większa moc, ale ma to też wpływ na szybsze zużycie elementów przeniesienia napędu w modelu jak i żywotność samego silnika.
Logiczne jest, więc że jeśli nie planujesz teraz startów w zawodach to, po co przepłacać za coś, czego nie wykorzystasz.
Za różnicę w cenie 500 zł można dokupić wiele przydatnych akcesoriów lub części opcjonalnych.
To dobry i rozsądny wybór.



Marins - Pon Lis 06, 2006 9:21 am
" />kurcze sam juz niewiem.
A moze sava 25??
Albo jednak tego T-maxxa??
A jak jest z tymi savami w ktorym sa najmocniejsze te dyfry i w ktorym najlatwiej sie je wymienia??
Dzisiaj sprobuje podjac juz decyzje i zamowic model.



Tomasz Ostrowski - Pon Lis 06, 2006 9:57 am
" />
">kurcze sam juz niewiem.
A moze sava 25??
Albo jednak tego T-maxxa??
A jak jest z tymi savami w ktorym sa najmocniejsze te dyfry i w ktorym najlatwiej sie je wymienia??
Dzisiaj sprobuje podjac juz decyzje i zamowic model.


na sava XSS musisz trochę poczekać lub ściągać z zagranicy, do tego dołozyć serwa i aparaturę, ... i będziesz miał przerost formy nad treścią
sav 25 to tylko z budą action mena albo używany

żwykły sav 3.5 ma to samo podwozie co 25, rózni się tylko silnikiem
jeśli chcesz jeździć dla zabawy to 3.5 dla Ciebie to świat i ludzie. Podobnie jak T-max 2.5



Piotr Michalski - Pon Lis 06, 2006 10:04 am
" />
">Podobnie jak T-max 2.5Tylko przy kupnie T-maxxa kupuj wersję 2,5r lub 3.3. Jest jeszcze zwykła wersja T-maxxa, której nie opłaca się już kupować. Dwie pozostałe mają zapożyczone części układu napędowego z Revo, które są już nie do zajechania.



Marins - Pon Lis 06, 2006 10:37 am
" />Do sav X rtr ktory jest na stanie dozucaja mi micro rs 4. wiec sie chyba oplaca.
Mysle teraz na sav x 2170zł plus micro RS 4
sav 3.5 1600zł
t-maxx chyba ok 1600zł



Maciej Mrozek - Pon Lis 06, 2006 2:02 pm
" />Savage X ma łatwy dostęp do dyfrów i skrzyni. Jeżli napewno nie będziesz jeździł na zawodach (a z czasem przychodzi taka chęć) to w wybierz Savage X RTR, a HPI Micro RS4 możesz wziąść np. do driftingu.

Musiał byś pojeździć modelami i sam wybrać który jest lepszy, tak jak już napisał Mariusz Nowakowski.

Spalanie silnika K4.6 (Savage SS 4.6) według mnie jest tylko deczko większe niż w przypadku silnika s-25 (Savage 25) czy F4.1 (Savage X RTR)



Michał Ankier - Pon Lis 06, 2006 3:01 pm
" />Widze ze kolege namawiacie na savage x'a wiec moze zajrzyj na www.modelerc.blog.onet.pl tam pisze o moim x'ie i jego wyczynach... od siebie moge dodac ze x to fajny model ale nie bez wad... Napewno bedziesz zadowolony czy wezniesz x'a czy revo czy 3.5.... ale mysle ze x to moze byc to co ci sie spodoba... Z tymi kosztami to uwazaj bo teraz wydasz na poczatek to powiedzmy 2500 zl ale napewno zaniedlugo dojda nast. modelarstwo to wor bez dna niektorzy potrafia wydawac 1200zl na miesiac na naprawy... co nie taperson

Pozdr.

P.S. Zapomnialem ze na www.rojna.pl (chba moge podac link:)) sav x jest po 1940 jakis czas temu byla promocja ze nawet kosztowal 1600-700 jakos tak ale wszystko zeszlo:)



Marins - Wto Lis 07, 2006 6:24 am
" />Wiec tak:
albo to
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=138321711
lub to
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=139648275
badz to
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=140012587

Ciekawszych cenowo na allegro nie wypatrzyłem. Wiec jak??

Jak sobie obliczylem wszystko dokladnie to bardziej sie oplaca wziasc sav X z allegro niz z hpi i micro rs 4 roznica ok 60zł gdybym chcial np sprzedac ten maly model zeby mi sie troche kasy zwrocilo.
Głownie chyba bede rozpatrywal opcje sav X i sav 3,5.

Co o tym sadzicie??



Michał Ankier - Wto Lis 07, 2006 6:29 am
" />ooo zapomnialem o x'e u fg-polska oni wlasnie teraz go tanio sprzedaja zreszta sam widzisz 1800zl ale widze ze dopatrzyles tam savage 25LE, fajny model bo ma duzo bajerow... konstrukcja z 25 ale 3 biegowa skrzynia alu tlumnik hamulec 2 tarczowy i inne komponuja sięw fajną oferte... nad nim tez troche pomyśl.

p.s.nikt nie da ci odpowiedzi bierz to albo to bo pieniadze sa twoje ty musisz wiedziec co chcesz z modelu my uzytkownicy mozemy ci tylko pomoc:) Wszystko zalezy od kasy,czy wolisz model praktyczny z latwym dostepem (X) czy z fabrycznie duzym silnikiem(4.6) czy model tani(3.5) albo z kilkoma bajerami poprawiajacymi prędkość(25LE)



Marins - Wto Lis 07, 2006 7:26 am
" />Myslalem tez wlasnie nad tym 25LE ale gdzies czytalem ze ta 3-biegowa skrzynia nie zdaje sprawdzianu.
Jakie predkosci wyciagaja te modele
sav 25LE RTR
sav 25 RTR
sav X RTR
sav 3.5 RTR



Tomasz Ostrowski - Wto Lis 07, 2006 7:40 am
" />
">Myslalem tez wlasnie nad tym 25LE ale gdzies czytalem ze ta 3-biegowa skrzynia nie zdaje sprawdzianu.
Jakie predkosci wyciagaja te modele
sav 25LE RTR
sav 25 RTR
sav X RTR
sav 3.5 RTR


pojadą tyle ile będziesz w stanie ich poprowadzić



Monster-Truck - Wto Lis 07, 2006 8:49 am
" />
">ale gdzies czytalem ze ta 3-biegowa skrzynia nie zdaje sprawdzianu.

Nie zdaje sprawdzianu bo zeby:
Po pierwsze wrzucił trojke to bys musiał miec "dosyc" duzo terenu
Po drugie zeby wyregulowac trojke to trzeba rozbierac skrzynie, co sie laczy z rozbieraniem polowy modelu:/

Pozdro Jasiek



XAX - Wto Lis 07, 2006 9:21 am
" />Z drugiej strony 3 biegi efektywniej wykorzystują moc silnika. Przekonałem się goniąc swoim Savem25 wersje LE
To fakt że 3 bieg rzadko wchodzi. Z drugiej strony mając mniejsze przełożenia mamy większą moc co się przydaje w terenie



Gieroll - Wto Lis 07, 2006 9:29 am
" />To ja z tych modeli brałbym "x:, jakby nie było najnowsza konstrukcja.



Michał Ankier - Wto Lis 07, 2006 3:27 pm
" />No mozliwe ze 3 biegi to zbedny balast ale jezeli model juz byl tuutaj uzywany troche to najprawdopodobniej 3 jest wyregulowana, co innego 3 bieg w moim x'ie gdzie dostep do skrzyni to jakies 4 srubki a tak wogule sa dodatkowe otwory na reg. 3 biegów



Piotr Krzyżanowski - Wto Lis 07, 2006 3:35 pm
" />
">No mozliwe ze 3 biegi to zbedny balast ale jezeli model juz byl tuutaj uzywany troche to najprawdopodobniej 3 jest wyregulowana, co innego 3 bieg w moim x'ie gdzie dostep do skrzyni to jakies 4 srubki a tak wogule sa dodatkowe otwory na reg. 3 biegów

taaa, sa dodatkowe otowry ale i tak dziala tylko ten na regulacje biegu 2-3
na 1-2 musisz otiwerac skrzynie i rozkladac zebatki



Maciej Mrozek - Wto Lis 07, 2006 7:34 pm
" />Do zabawy brałbym X ( ale jakoś mi nie pasuje).
Na zawody SS 4.6



Michał Ankier - Wto Lis 07, 2006 8:05 pm
" />
">No mozliwe ze 3 biegi to zbedny balast ale jezeli model juz byl tuutaj uzywany troche to najprawdopodobniej 3 jest wyregulowana, co innego 3 bieg w moim x'ie gdzie dostep do skrzyni to jakies 4 srubki a tak wogule sa dodatkowe otwory na reg. 3 biegów

taaa, sa dodatkowe otowry ale i tak dziala tylko ten na regulacje biegu 2-3
na 1-2 musisz otiwerac skrzynie i rozkladac zebatki

Powiem ci ze nie wiedzialem... Dobra le chlopak chce kupic model i ma dylemat, nawet nie iwem dlaczego... przeciez to on bedzie jezdzil modelem a nie my!! Ma teraz tyle mozliwosci ze moze sobie robic tabelke jakość cena dost. częsci itd.!!!



Marins - Śro Lis 08, 2006 9:59 am
" />Podjałem juz decyzje w zasadzie ale jeszcze ostatnimi szarymi komorkami rozmyslam nad savem 3.5RTR a savemX RTR roznica 200zł a za te 200 zł moglbym sobie kupic konieczne zeczy zeby odpalic monstera:)

Ps. Dziekuje wszystkim za wypowiedzi i porady. Jak juz zamowie to napisze co wybrałem.

Pozdraiwam Marins



Tomasz Ostrowski - Śro Lis 08, 2006 10:51 am
" />
">Podjałem juz decyzje w zasadzie ale jeszcze ostatnimi szarymi komorkami rozmyslam nad savem 3.5RTR a savemX RTR roznica 200zł a za te 200 zł moglbym sobie kupic konieczne zeczy zeby odpalic monstera:)

Ps. Dziekuje wszystkim za wypowiedzi i porady. Jak juz zamowie to napisze co wybrałem.

Pozdraiwam Marins


tylko pamiętaj, ze do X potrzebujesz jeszcze pakiet 7.2 i ładowarkę do niego

jeśli wybierzesz X sprawdź dokładnie co opłaca Ci się dokupić
będziesz potrzebował wspomniany pakiet do roto, grzałkę i ładowarkę do niej, aku do apy i odbiornika i ładowarkę do nich.
Możesz kupić ładowarkę ładującą 1-8 ogniw, grzałkę bez ładowarki i akusy do apy.
Ładowarkę dostaniesz w proximie, ja nią ładuję pakiet do roto, grzałkę, akusy do apu i akusy do odbiornika (5 ogniw 2/3C)
ładowarka kosztuje ok 150zł, ale służy do ładowania wszystkiego co potrzebne. Wymaga jedynie zasilacza bo jest na 12V.



XAX - Śro Lis 08, 2006 12:08 pm
" />Dyferki w Savach siadają głównie na własne życzenie (skoki na asfalt, beton lub hamowanie podczas skoku). W Savie X SS są aluminiowe kubki dyferków z stalowymi wzmocnieniami. To już może być trudno zajeździć.



Marins - Śro Lis 08, 2006 12:47 pm
" />ładowarke i aku mam bo mam elektryka w domu. potrzebna mi tylko grzalka paliwo i niewiem co jeszcze. Ja bym bral X RTR wiec niemialbym kubkow aluminiowych od dyferkow (chyba)



Maciej Mrozek - Śro Lis 08, 2006 3:15 pm
" />
">ładowarke i aku mam bo mam elektryka w domu. potrzebna mi tylko grzalka paliwo i niewiem co jeszcze. Ja bym bral X RTR wiec niemialbym kubkow aluminiowych od dyferkow (chyba)

Nie mialbyś kubków auminiowych, które są tylko w Savage X SS.



Michał Ankier - Śro Lis 08, 2006 3:44 pm
" />
">ładowarke i aku mam bo mam elektryka w domu. potrzebna mi tylko grzalka paliwo i niewiem co jeszcze. Ja bym bral X RTR wiec niemialbym kubkow aluminiowych od dyferkow (chyba)

Nie mialbyś kubków auminiowych, które są tylko w Savage X SS.

X SS jeszcze nie ma na Polskim rynku, chyba ze chcesz czekac troce no to moze bedzie za jakis czas:)



Marins - Czw Lis 09, 2006 4:57 pm
" />ok postanowilem kupic jednak savage X RTR. Powiedzcie mi co jest konieczne zebym kupil??
wiem ze:
1 paliwo do dotarcia--jakie i ile??
2 paliwo do jezdzenia po dotarciu--jakie ??
3 rotostart jest chyba w komplecie
4 aku jest takie jak w elektrykach, 6 celowe taki prstokatny pakiet??
5 grzałka do swiec
O czyms zapomnialem??



Adrian Kopeć - Czw Lis 09, 2006 5:14 pm
" />docierasz na tym paliwie na którym będziesz jeździł później - do silnika 4,6 możesz lać spokojnie albo tornado albo runner time 25%



Marins - Czw Lis 09, 2006 5:58 pm
" />Tyle ze w savie X RTR jest silnik 4.1



Gieroll - Czw Lis 09, 2006 6:13 pm
" />kup, a w środku bedziesz miał instrukcje obsługi, z niej dowiesz się wszsytkich podstawowych informacji.



Tomek Przybylski - Czw Lis 09, 2006 6:40 pm
" />Paliwo najlepiej 20-16% Tornada lub RT, pakiet do odbiornika 5celowy, i do najadnika 8szt, a do roto to 7,2v

Pzdr



Marins - Czw Lis 09, 2006 7:34 pm
" />Czyli pakiety np takie??
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=137883750 6celowa
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=139634440 5 celowa
Grzałka taka
http://www.fg-polska.pl/oss/catalog/pro ... cts_id=323
paliwo takie
http://www.fg-polska.pl/oss/catalog/pro ... cts_id=451

Jakies tam olejki i plyny czyszczace sa potrebne??
a klucz do swiec potrzebny??



Michał Ankier - Czw Lis 09, 2006 8:57 pm
" />Olej do filtra, do silnika ARO podstawowe srubokrety szmatki itd. Paliwko Tornado 20% na www.rcworld.pl mozna kupic, pakiet jakis 7,2 v z ladowarka grzalaka obojetne 8 aku do apy noi reszte tam juz wypisali



Tomasz Ostrowski - Czw Lis 09, 2006 9:51 pm
" />tylko po jakiego grzyba paliwo za 180zł do jazdy pod blokiem?
zwykłe BB 20% za 95 w zupłeności starczy.

tylko nie piszcze, że na BB ciężko się reguluje czy się grzeje bo to bzdety, jak ktos nie potrafi wyregulować silnika to i na RT top 25 za 225 też zarżnie silnik.



Przemek Borucki - Pią Lis 10, 2006 5:31 am
" />http://www.schmeissner.com.pl/sklep/index.php tutaj masz tornado i jakies grzalki tez sa..



Tomasz Ostrowski - Pią Lis 10, 2006 6:25 am
" />
">Czyli pakiety np takie??
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=137883750 6celowa
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=139634440 5 celowa
Grzałka taka
http://www.fg-polska.pl/oss/catalog/pro ... cts_id=323
paliwo takie
http://www.fg-polska.pl/oss/catalog/pro ... cts_id=451

Jakies tam olejki i plyny czyszczace sa potrebne??
a klucz do swiec potrzebny??


pakiet 7.2 jak najbardziej, ale ten 5cio celowy się nie nadaje
idealnie pasuje pakiet 2/3C złozony w piramidkę np. taki
grzałka nienajgorsza, chociaż ma jedną wadę. Ma ogniwo 1700mAh NiCd i to niewmienne, żeby utrzymać je w dobrej kondycji trzeba je rozładowywać przed ponownym naładowaniem. Lepsze są take z wymiennym ogniwem, można wstawić NiMh i doładowywać w dowolnej chwili
grzałka
ładowarka do grzałki
paliwo
16% to za mało do tego silnika, producent przewiduje 20-25%



Michał Ankier - Pią Lis 10, 2006 6:30 am
" />Ja mama wlasnie pytanie odnosnie pakietu do serw, jak jest z ladowaniem tego?? moze ktos jasno poiedziec co trzeba dokupic czy w zestawie np. juz jest ladowarka??



Tomasz Ostrowski - Pią Lis 10, 2006 6:35 am
" />
">Ja mama wlasnie pytanie odnosnie pakietu do serw, jak jest z ladowaniem tego?? moze ktos jasno poiedziec co trzeba dokupic czy w zestawie np. juz jest ladowarka??

no nie
dlatego pisałem i ładowarce uniwersalnej ładującej 1-8 ogniw, możesz jej używać do ładowania grzałki, pakietu 7.2V, pakietu 6V i akusów nadajnika 9.6V
ja mam taką
kwestia tylko dorobienia odpowiednich końcówek, ja zrobiłem sobie rozgałęźnik z wtyczką tamiya na wejściu i gniazdkami do odbiornika/nadajnika i grzałki na wyjściu.



Marins - Pią Lis 10, 2006 8:19 am
" />znalalzem cos takiego ale jest tanie wiec podejrzewam ze wam niepodpasuje:)
http://www.modele.sklep.pl/product_info ... 48633d1924
a taka grzalka??
http://www.modele.sklep.pl/product_info ... 48633d1924

Nie wiem po czym rozpoznac czy grzalka ma wymienne to aku czy nie. i jak ono wyglada?? to jakas zwykla bateria AA??



Tomasz Ostrowski - Pią Lis 10, 2006 10:06 am
" />
">znalalzem cos takiego ale jest tanie wiec podejrzewam ze wam niepodpasuje:)
http://www.modele.sklep.pl/product_info ... 48633d1924
a taka grzalka??
http://www.modele.sklep.pl/product_info ... 48633d1924

Nie wiem po czym rozpoznac czy grzalka ma wymienne to aku czy nie. i jak ono wyglada?? to jakas zwykla bateria AA??


z tej skrzynki śrubokręty i mały klucz są nieprzydatne, butelka też trochę mała

co do grzałki to tam jest ogniwo sub C, a czy grzałka jest rozbieralna to najlepiej zapytać sprzedawcy.
Wiem, ze ta w RCbziom jest rozbieralna bo ją mam, przypuszczam, że ta wskazana przez Ciebie też się rozkręca.



Adrian Kopeć - Pią Lis 10, 2006 10:13 am
" />ta grzałka jest nierozbieralna - jest zgrzana na stałe koszulką termiczną



Marins - Pią Lis 10, 2006 5:56 pm
" />ok model zamowiony i juz oplacony:)- sav X RTR
zakupione rowniez grzalka do swiecy i ladowarka do grzalki.
paliwo 2,5l 20% BB
klucz do swiec
i proboje zakupic pakiet 5 cell ale niemoge sie zalogowac na rc racing wiec chyba zamowie na allegro jak bedzie.
teraz tylko czekac na wsio i zacznie sie zabawa z moja splainka::)

ps. Na rc racing ten pakiet jest niedostepny bo go niema:) czy ten pakiet bedzie pasowal??
http://www.rcbziom.pl/sklep/product_inf ... ts_id=1256
jest sporo drozszy ale nie moge nigdzie znalezc takiego.



Tomasz Ostrowski - Pią Lis 10, 2006 6:43 pm
" />będzie pasował.
ale taniej wyszło by kupić 5 ogniw np GP 1300 po 13zł, wtyczkę za 2.80 i zlutować samemu



Tomasz Ostrowski - Sob Lis 11, 2006 11:21 am
" />i jeszcze jedno, kup klej do gwintów i sprawdź spasowanie zebatek na silniku i odbierającej.
Najprawdopodobniej trzeba będzie poluzować śruby mocujące silnik i przesunąć go trochę w stronę zębatki. Ptem sruby wykręcać po kolei i wkręcać na klej i to na kilkanascie godziń przed jazdą żeby klej zesztywniał.

inaczej zębatka odbierająca może nie przetrwać docierania.



Maciej Mrozek - Sob Lis 11, 2006 11:38 am
" />Luz powinien być około 0,1 mm. Musi być mały, ale musi być wyczówalny.



Marins - Sob Lis 11, 2006 3:12 pm
" />podajcie jakis link do tego kleju. A po co kleic te sruby?? Potem mialbym problem z odkreceniem:) Ile kosztuje taka zebatka??

Cos jeszcze musze zrobic zanim wleje paliwo do modelu i go odpale??



Tomasz Ostrowski - Sob Lis 11, 2006 3:53 pm
" />kleic po to żeby się same nie odkreciły w czasie jazdy
stosuje sie niebieski klej lokcite, nie ma problemu z odkreceniem, do dostania w sklepach, które wczesniej wskazałem, nazywa się tylko inaczej
Przed uruchomieniem modelu musisz wyregulowac serwa, znaczy sprawdzić, czy pozycja neutralna jest prawidłowa i wytrymować ewentualnie.
Sprawdzić dokręcenie innych śrub, żeby potem ne poginąły

no i przede wszystkim zapoznac się dokładnie z instrukcją ...



Tomasz Ostrowski - Sob Lis 11, 2006 3:54 pm
" />
">Luz powinien być około 0,1 mm. Musi być mały, ale musi być wyczówalny.

kartka papieru między zębami przy ustawianiu silnika wystarczy, na hpieurope jest gdzies link do filmu jak to zrobić.



Marins - Sob Lis 11, 2006 5:07 pm
" />Instrukcja to podstawa
ktory klej lepszy
mocny:
http://www.rcbziom.pl/sklep/product_inf ... cts_id=381
czy sredni:
http://www.rcbziom.pl/sklep/product_inf ... cts_id=382

Czyli rozumiem ze pierwsze co robie to nastawiam silnik zeby byl dobrze dopasowany do zebatki odbierajacej, nastepnie smaruje klejem sruby i przykrecam,sprawdzam inne sruby, czekam kilka godzin az klej wyschnie, grzeje swiece zalewam paliwo odpalam rotostartem i zaczynam docieranie.
ile zbiorniczkow musze wypalic zeby silnik byl dotarty??



Tomasz Ostrowski - Sob Lis 11, 2006 5:27 pm
" />klej średni

a o docieraniu przeczytasz w instrukcji
dwa w powietrzu i 4 na kołach

osobiście zaczynałem zubażanie już przy drugim w powietrzu, żeby nie obciążać zbytnio korbowodu
potem dwa na kołach każdy coraz bardziej zubożony. Do właściwej regulacji dochodziłem przy 5 baku, jednak nadal nie dawałem w palnik. Pełne wykorzystanie silnika dopiero gdzieś przy 7-8 baku dopiero



Tomek Przybylski - Sob Lis 11, 2006 5:29 pm
" />Bez przesady z tym czekaniem na wyschniecie kleju..
Na docierke ja robie 8zbiornikow 2 w gorze i 6 coraz szybciej

Pzdr



Marins - Śro Lis 15, 2006 12:28 pm
" />Witam, moze jytro bede mial juz model, natomiast dzisaj dostalem grzalke ladowarke klej butelke do tankowania i baterie.
Moje pytania to : jak ladowac ta grzalke jak tam niema zadnego wejscia??:) grzalka ta
http://www.rcbziom.pl/sklep/product_inf ... cts_id=308
i ladowarka ta
http://www.rcbziom.pl/sklep/product_inf ... cts_id=372

i jak ladowac ten maly pakiecik z 5 maltkich baterii?? bo on ma wyjscie takie jak wejscie do serwa?? Musi byc jakas pecjalna ladowarka do tego??



Gieroll - Śro Lis 15, 2006 12:50 pm
" />ładowraka nie musi byc specjalna. W zestawie revo dostałem przejściówkę z wtyczki tamiya (ładowrka) na wtyczke taka jak od serwa.



Tomasz Ostrowski - Śro Lis 15, 2006 1:56 pm
" />
">Witam, moze jytro bede mial juz model, natomiast dzisaj dostalem grzalke ladowarke klej butelke do tankowania i baterie.
Moje pytania to : jak ladowac ta grzalke jak tam niema zadnego wejscia??:) grzalka ta
http://www.rcbziom.pl/sklep/product_inf ... cts_id=308
i ladowarka ta
http://www.rcbziom.pl/sklep/product_inf ... cts_id=372

i jak ladowac ten maly pakiecik z 5 maltkich baterii?? bo on ma wyjscie takie jak wejscie do serwa?? Musi byc jakas pecjalna ladowarka do tego??


na końcu przewodu ładowarki grzałki masz takie fajnego jecka, weź go grzałką złap tak jak świecę, a potem ładowarke wtyknij do gniazdlka, poczekaj 10 godzin i wyłącz.

co do ładowania pakietu, to musisz mieć ładowarkę do pakietu, tą od grzałki nie naładujesz.
A jak już będziesz miał ładowarkę to kup sobie dwie wtyczki (do pakietu i do końcówki ładowarki), kawałek przewodu dwurzyłowego 2.5mmkw i zrób przejściówkę



Marins - Śro Lis 15, 2006 4:06 pm
" />heh grzalaka sie juz laduje, chyba bym na to nie wpadl ze to tam sie ja wtyka:)

a mozecie mi dac link do takiej przejsciowki zebym mogl ja kupic i naldowac ten maly pakiecik?? A i jak nalac paliwo do tej butelki do tankowania??bo tam jest mala dziurka a odkrecic sie nie da. bo nie wiem czy dobrze pamietam ale chyba trzeba scisnac butelke i wsadzic do baniaka i potem puscic i samo sie nbiera, jak cos pokrecilem to poprawcie mnie.

Ps czy ta przejscowka to takie cos??
http://www.sklep.rcracing.pl/oscom/cata ... 0210d2ca7b



jasiek13 - Śro Lis 15, 2006 4:35 pm
" />wlasnie tak sie nabiera paliwa do butelki , chyba ze kupisz sobie z odkrecana "gora" wtedy mozesz spokojnie przelewac...



Gieroll - Śro Lis 15, 2006 4:39 pm
" />Tak, to jest taka przejścówka. Nalewanie też już opanowałeś



Marins - Śro Lis 15, 2006 5:21 pm
" />a znacie inny sklep z takimi przejsciowkami?? bo w tym trzeba czekac 5dni a pozatym niema zadnej w magazynie

a ta bedzie pasowac xzy jest juz od czegos innego??

http://www.sklep.rcracing.pl/oscom/cata ... 0210d2ca7b



HPI Polska - Śro Lis 15, 2006 5:25 pm
" />
">a znacie inny sklep z takimi przejsciowkami?? bo w tym trzeba czekac 5dni a pozatym niema zadnej w magazynie

a ta bedzie pasowac xzy jest juz od czegos innego??

http://www.sklep.rcracing.pl/oscom/cata ... 0210d2ca7b

Powinny być jeszcze w tym tygodniu.
http://www.hpi.pl/sklep/index.php?cPath=227_599



Marins - Śro Lis 15, 2006 6:01 pm
" />POTRZEBNE MI TO NA GWALT NAWET SAMA KONCOWKA NIE TA TAMYIA TYLKO TA DRUGA TO JUZ BYM SAM SOBIE ZLOZYL, BO JUTRO BEDE MIAL MODEL I NIEBEDE MOGL JEZDZIC JAK NIEBEDE MIAL TEGO:(



Tomasz Ostrowski - Śro Lis 15, 2006 6:16 pm
" />
">heh grzalaka sie juz laduje, chyba bym na to nie wpadl ze to tam sie ja wtyka:)

a mozecie mi dac link do takiej przejsciowki zebym mogl ja kupic i naldowac ten maly pakiecik?? A i jak nalac paliwo do tej butelki do tankowania??bo tam jest mala dziurka a odkrecic sie nie da. bo nie wiem czy dobrze pamietam ale chyba trzeba scisnac butelke i wsadzic do baniaka i potem puscic i samo sie nbiera, jak cos pokrecilem to poprawcie mnie.

Ps czy ta przejscowka to takie cos??
http://www.sklep.rcracing.pl/oscom/cata ... 0210d2ca7b


jak się nie da odkręcić? to co to za butelka?
nie da sie odkręcić korka rzem z rurką?

to dokładnie taka przejściówka, ja sobie zrobiłem sam bo miałem wtyczki, ale jeśli nie masz to opłaca się kupić tę gotową niż samemu lutować



Jędrzej Bieniasz - Śro Lis 15, 2006 6:39 pm
" />Marins - dlaczego nie? w zestawie dostaniesz po prostu "koszyczek" - będzie się to różniło, że elektronika będzie zasilana z 4 baterii AA, a jak przyjdzie przejściówka, to sobie podmienisz koszyczek na akumulator - proste , tylko będziesz jechał na paluszkach.
Pozdrawiam

PS. Np. ja mam przerobioną ładowarkę, tj. do ładowarki takie zwykłej mam zrobione rozgałęzienie i mogę ładować albo pakiety do roto albo pakieto do obiornika.



Marins - Śro Lis 15, 2006 7:18 pm
" />ale nic niepisalo ze bedzie w zestawie koszyczek.

"jak się nie da odkręcić? to co to za butelka?
nie da sie odkręcić korka rzem z rurką?" -Toost

butelki nie da sie odkrecic bo niema tam zadnego gwintu jest tylko na zewnatrz ze mzna wyjac rurke ktora latwo nie wyjdzie i jakas nakretke na butelke nakrecic. butelka jest taka
http://www.rcbziom.pl/sklep/product_inf ... ts_id=1190



Wojtek Sadowski - Śro Lis 15, 2006 7:51 pm
" />to z butla robisz tak, sciskasz ja jak najmocniej palcami. Szyjkę wkładasz do butli z paliwem, i puszczasz...paliwo wlewa sie do srodka



Jędrzej Bieniasz - Śro Lis 15, 2006 8:28 pm
" />no bo właściwie...nie mają co pisać ale mogę cię zapewnic, że jest, bo musi. Sprzedając model RTR musi być zasialanie elektroniki i domyślnie jest to taki koszyczek, w który wkładasz 4 paluszki. Mogę ci link do tego przesłać.

Co do butelki: po co dywagować o rozkręcaniu butelki?
1) Naciskasz na butelkę - przez to wypuszczasz powietrze
2) Wkładasz do pojemnika z paliwem
3) Puszczasz butelkę - butelka sama zaczyna wracać do swojego kształtu - zassysa powietrze, a dzięki temu, że jest w pojemniku z paliwem, to paliwo zostaje zassane razem z powietrzem. Ot cała filozofia

Myślę, że masz już chemię - działa to na takiej samej zasadzie co zakraplacz



Marins - Czw Lis 16, 2006 5:59 am
" />O tym napelnianiu to juz wiem bo pisalem wczesniej tylko niebylem pewien czy w ten sposob co mysle. Czyli w takim razie na darmo kupowalem ten pakiet 2/3A za 90zł skoro jest koszyczek na baterie??

Ps: Jendras33 ja mam 20lat wiec jestem juz po chemii

Ps2: Ktos wie jaka jest maxymalna predkosc savaga X RTR ??



HPI Polska - Czw Lis 16, 2006 7:29 am
" />
"> Ktos wie jaka jest maxymalna predkosc savaga X RTR ??
Zawrotna



Jędrzej Bieniasz - Czw Lis 16, 2006 8:18 am
" />Marins - no to dobrze I wcale nie na darmo kupowałeś. Bo jeżeli nie będziesz miał ladowarki, to jeździj na koszyczku. Ale na baterie AA pracują bardzo mało. A posiadając akumulator, podłączysz go do ładowania i ciesz się 16 godzinami użytkowania

Ja, przepraszam, ze ci w głowie zamieszam, ale proponuje zrobić taki system: od odbiornika ciągniesz "przedłużacz" z tym wejściem, do którego wkładasz wtyczkę z akumulatora. Wycinasz dwa kanaliki w obudowie elektroniki - jednym puszczasz też przedłużacz, drugim kabelek z akusa - na wierzch, poza obudowę odbiornika. Dzięki temu nie będziesz musiał w ogóle wyciągać akusa z obudowy do ładowania, bo kabelek będzie na wierzchu i zawsze sobie naładujesz. A ja chcesz jeździć, wkładasz wtyczkę do gniazdka i paszoł Jeżeli nie zrozumiałeś, to zrobię ci zdjęcie tego.

Pozdrawiam



Marins - Czw Lis 16, 2006 8:31 am
" />'zawrotna"-hehe dobre a tak serio??

Jendras33
Chyba wiem o co Ci chodzi , tylko ten kabel od odbiornika ma sie laczyc z akusem poza obudowa w takim razie tak?? dobrze zrozumialem??

no to teraz msze czekac az bedzie dostepna ta przejscowka z tamyii na ta druga od akusa. A juz sie balem ze prawie 100zł poszlo na marne



Gieroll - Czw Lis 16, 2006 11:33 am
" />I tu znów wychodzi wyższośc revo, dlatego ze te wszsytkie rozwiązania, czyli przejściówki, ładowarki, pakiety do elektroniki, i ładownanie pakietu bez wyjmowania z modelu ma już w komplecie.



Jędrzej Bieniasz - Czw Lis 16, 2006 12:53 pm
" />Gieroll - i dzięki temu odbierasz sobie przyjemność zrobienia w modelu czegoś własnoręcznie

Marins - tak, dobrze zrozumiałeś oto fotki:
http://img237.imageshack.us/img237/2904/dsc01411800x600hu8.jpg
http://img237.imageshack.us/img237/1381/dsc01412800x600vr3.jpg



Marins - Czw Lis 16, 2006 2:00 pm
" />Dzieki za fotki.
wlasnie dostalem model. Od czego mam teraz zaczac??



Gieroll - Czw Lis 16, 2006 3:16 pm
" />Jendras33 a co to za przyjemność zamawainia części i wydawania pieniędzy? I co to wogóle ma wspólnego w robieniu w modelu czegoś własnoręcznie? (poza tym jednym małym kabelkiem) po za tym zawsze coś znajdzieśz do zrobienia przy modelu, nie bawiąc sie w takie *****łki jak zamawianie ładowrki czy przejścówki przez net.

Marins zacznij najlepiej od docierania.



Marins - Czw Lis 16, 2006 3:50 pm
" />nastawilem juz silnik, zostawilem bardzo malo miejsca miedzy zebatkami tak ok 2 grubosci kartki papieru. kurde ciezko bylo sie dostac do tych 2 tylnich srubek mocujacych silnik. sruby podokrecane wszystkie i niektore nasmarowane klejem. to teraz paliwo do zbiornika przystawic grzalke wlozyc roto i ognia tak??



Gieroll - Czw Lis 16, 2006 3:59 pm
" />nastawiłeś silnik? Powinieneś zostawić ustawienia fabryczne. A odległość między zębatkami powinna być 1 kartka papieru (0,1 mm)



Adrian Kopeć - Czw Lis 16, 2006 4:05 pm
" />jezeli docisnie mocno przy jednej kartce to zebatki bedą za ciasno - jezeli ustawiam na kartki to na 2 lecz zazwyczaj robie to "na oko"

propozycja do moderatora aby zamknąc ten temat ponieważ ma już 11 stron a dyskusja jest teraz o docieraniu a nie o wyborze MT.

Pozdrawiam



jasiek13 - Czw Lis 16, 2006 4:09 pm
" />ja proponuje tutaj juz wszystko koledze wytlumaczyc skoro juz ktos napisal te 11 stron a pozniej usunac caly watek ...



Marins - Czw Lis 16, 2006 4:11 pm
" />Fabryczne ustawienia?? dziekuje bardzo jak zobaczylem cos ie tam dzialo. pol zebatki dotykalo drugiej bo byl za daleko silnik, nastepna zecz odlegloc miedzy zebatkami byla ok 1mm ledwo do siebie dosiegaly...w sumie ja tez robilem to na oko ale nawet mi wyszło:)

Ps: Co to jest taka jakby szmatka bialo niebieska nasiaknieta czys?? byla razem z filtrem zapasowym.
Powered by WordPress, ©