ďťż
Jestem zdruzgotany...Przepisy rejestracyjne na IOM...
RadAg! - 2007-05-12, 14:40 Zeby zarejestrowac tutaj samochod trzeba zrobic badanie techniczne i oczywiscie je zaliczyc. Tak jest dla wszystkich aut, takze tych z Anglii kontynentalnej starszych niz 3 lata. Badanie jest jedno, dozywotnie. Aut tutaj zarejestrowanych sie juz nie bada nawet przy zmianie wlasciciela. Dzis, gotowy i uzbrojony po zeby ruszylem po raz drugi na badanie techniczne. Pierwsze robilem w grudniu, poniewaz zaczalem byc zatrzymywany przez policje ze mam nieprzerejestrowany samochod. Do kwietnia udawalo mi sie ich sciemniac, a potem zabronili mi jezdzic autem po wyspie. Z pierwszego badania wyszlo ze mam do przerobienia przednie swiatla, zalozenie tylnego przeciwmgielnego, wymiane prawej koncowki drazka kierowniczego i do wymiany przewody hamulcowe... Swiatla przerobilem, przeciwmgielne zalozylem, koncowke drazka wymienilem...Z przewodami klopot jest taki ze zeby je wymienic musze miec nowy korektor sily hamowania bo podczas demontazu starych przewodow bedzie trzeba go zniszczec. Korektor jest niedostepny w stanach i w Polsce i podejrzewam ze nawet chinczycy go nie maja a maja wszystko... Pozostalo mi odnowienie przewodow hamulcowych polegajace na usunieciu rdzy i pomalowaniu ich. Dzis na badaniu wielce szanowni panowie badacze stwierdzili ze przewody musze wymienic bo tu i tam jest troche korozji, ze do wymiany jest koncowka drazka kierowniczego tym razem lewa, ze z tylu stabilizator przy mc phersonie jest do wymiany (wyrwany z obejmy, to akurat wiem bo przy probie wymiany przewodow hamulcowych moj mechanik zwrocil mi na to uwage dodajac ze to nic powaznego), do wymiany lewa i prawa tylna linka od hamulca awaryjnego...to tyle z podwozia. Z nadwozia. Przeciwmgielne jest po zlej stronie (mam po lewej musi byc po prawej), na nadkolach z przodu auta nie mam kierunkowskazow. Musze je zalozyc (mam wycinac dziury w karoserii?) Na tyle auta musze miec naklejke informujaca ze mam LPG i juz totalny absur - piora wycieraczek do wymiany... Generalnie Vehicle Centre na IOM to jakas klika majaca na celu robienie problemow kazdemu kto chce zarejestrowac auto starsze niz 3 lata. W ten sposob chronia sie przed sprowadzaniem uzywanych aut z UK. Tyle ze jezeli chodzi o bezpieczenstwo to badanie to zupelnie nie jest z nim zwiazane. Po wyspie bowiem jezdzi sporo aut 10-20 letnich ktore ostatni przeglad techniczny mialy max w wieku 3 lat a potem to juz kazdy ma to w dupie. Jestem gotow zalozyc sie ze moj Taurus jest w lepszym stanie niz polowa aut tu jezdzacych... Nawet Niemcy nie maja tak popierdolonych testow a maja ogromna siec autostrad gdzie nie ma ograniczenia predkosci...Tam bezpieczenstwo ma o wiele wieksze znaczenie niz tu gdzie nie ma ani jednej drogi dwupasmowej a laczna ilosc drog pierwszej klasy (cos ala krajowki) nie przekracza 100km, reszta to podrzedne drogi szerokosci jednego auta pokryte starym asfaltem gdzie przejezdza 10 aut na dzien... Nie jestem w stanie zarejestrowac tu Taurusa i podejrzewam ze zadnego innego amerykanca starszego niz 3 lata...To jest jakis nonsens, na wyspie gdzie poruszaja sie auta bez zadnych przegladow moj Taurus, w naprawde dobrym stanie technicznym nie jest dopuszczony do ruchu... W zwiazku z tym ze nie przeszedlem tego badania nie moge sie poruszac tutaj Taurusem(oczywiscie bede to robil w razie koniecznosci i rznal przed policja gupa). dodatkowo jestem zdecydowany przeniesc swoj osrodek zyciowy do Anglii gdzie nie ma az tak idiotycznych przepisow, ilosc warsztatow i mechanikow jest ogromna a na widok amerykanca podjezdzajacego pod warsztat personel nie sra w gacie ze strachu... To tyle... A i jeszcze jedno, przypierdzielili sie nawet do jednego z przewodow hamulcowych ktory wymienilem bo ten akurat nie szedl przez korektor sily hamowania. Calkiem nowy przewod im sie nie podobal bo nakretka jaka jest zakonczony jest skorodowana. dodam oczywiscie od siebie ze to tylko powierzchowna rdza i nikt normalny nie robi z tego problemu. to jest oczywiste ze elementy podwozia koroduja mocniej lub mniej ale oni mnie traktuja jakbym mial sitofiranki a nie podwozie, w dodatku w pelni zakonserwowane lacznie z profilami. GAZDA - 2007-05-12, 17:30 czy tam jest tylko jedna taka stacja kontroli? RadAg! - 2007-05-12, 18:44 Tylko jedna, jak rzadowa instytucja. Centrum kontroli pojazdow...Raczej centrum niedopuszczania samochodow do ruchu. Gadalem ze znajomym z roboty, angolem. Kupil rok temu motohome (woz kempingowy) i do dzis nie moze go uzywac bo nie moze przejsc badania. Ma jakis problem, nieskumalem jaki dokladnie ale chodzi o to ze tez nie moze dostac jakiejs czesci ktora musi miec zeby przejsc badanie techniczne... brolcio - 2007-05-12, 19:22 Nie przesadzaj z tymi regulatorami siły hamowania - można to bez kłopotu kupić to w USA np. ma to Summit, Jegs - jak jednak kupisz regulowany korektor (adjustable proportioning valves) to kontroli technicznej raczej nie przejdziesz - bo jest to element typowo tuningowy. Podobne regulatory można kupić w Polsce w sklepach tuningowych lub sporadycznie na allegro (ceny zaczynają się od 450-500 PLN a przynajmniej takie były w zeszłym roku jak interesowalem się tym tematem). Ja dla siebie ściągałem z Summita taki korektor/regulator (przy zakupie z innymi gratami w jednej paczce kosztował mnie mniej niż 300 PLN z dostawą do domu bo wybrałem jeden z droższych modeli - mogłem mieć za niego dwa najtańsze). Jest jeszcze co prawda nie zainstalowany ale już miałem trochę zachodu z końcówkami do przewodów hamulcowych bo ma nietypowe gwinty - spece od hebli nazwali je stożkowymi. W zasadzie tylko montaż tego regulatora i wymiana jednego przewodu elastycznego na teflonowy w oplocie (wersja Pro) została mi by skończyć przebudowę układu hamulcowego w Firebirdzie. Co do kierunków to poszukaj takich naklejanych na taśme dwustronną (np stosowane w wiejskim tuningu na lusterkach) - po kontroli pozbędziesz się ich w kilka minut. RadAg! - 2007-05-12, 20:19 A kabelki do tychze kierunkow na tasme poprowadze po karoserii?? A co do korektora to milo mi ze zwrociles mi uwage ze sa takie performance tyle ze to i ja wiem ale, jak sam napisales, trzeba przerabiac gwinty a i tak badania z takimi bym nie przeszedl, takze problem nadal pozostaje nie rozwiazany...Takze nie przesadzam, sytuacja jest do dupy... brolcio - 2007-05-12, 22:19 Źle mnie zrozumiałeś z tymi koncówkami - mam już odpowiednie, które zamontuje na nowym przewodzie robionym na specjalnie do mojego auta (w zasadzie potrzebne jest do tego specjalistyczne urządzenie - które leży u kumpla). Jeśli chodzi o kable to wszystko zależy od zalecanej lokalizacji dodatkowych kierunków - jak dopuszczalny jest ich montaż przed przednim kołem to możesz je poprowadzić pod zderzakiem i wyprowadzić na zewnątrz szczeliną pomiędzy zderzakiem i błotnikiem (przykładowo w ten sposób- te kabelki są naprawdę cienkie)i na krawędzi błotnika nakleić same lampy (przy okazji maskując miejsce z którego kable są wyprowadzone. Pomyśl czy nie kupić w Polsce używanego korektora i go "odświerzyć" - poprzez dokładne odczyszczenie (najczęśćiej są z aluminium - więc wystarczy odrobina pasty polerskiej) i ewentualny przegląd w specjalistycznym warsztacie zajmujacym się układem hamulcowym (wypłukanie, sprawdzenie poprawności działania, szczelności itd.). |