ďťż
Komórki i wózkownie [wydzielony z foto ... III]
Robert - Cz mar 08, 2007 10:20 " />na zdjęciach.....dziwnie zielona trawa już jest kOmOr - Cz mar 08, 2007 10:32 " />i widać na nich takie fajne pomieszczenia jak wózkownie. W "G" chyba takich nie ma ? Jurek - Cz mar 08, 2007 10:57 " /> ">na zdjęciach.....dziwnie zielona trawa już jest Foto zrobione na filmie Fuji wywołane tradycyjnie i zapisane na cyfrowo Fuji oddaje zieleń bardzo soczyście stąd ta trawa bardziej zielona pozdrawiam Jurek ~|_ukasz - Cz mar 08, 2007 11:11 " /> ">i widać na nich takie fajne pomieszczenia jak wózkownie. W "G" chyba takich nie ma ? Wózkownie... Hmm Niby w D widziałem pomieszczenie z podpisem wózkownia, ale było w pionie komórek, które normalnie sprzedawano. kOmOr - Cz mar 08, 2007 11:23 " />no własnie chyba o te drzwi chodzi. jeszcze na folii napisane było wózkownia, a czy docelowo pomieszczenie to będzie spełniało taka funkcję to nie wiem, stad zapytanie marryssia - Cz mar 08, 2007 15:01 " /> ">no własnie chyba o te drzwi chodzi. jeszcze na folii napisane było wózkownia, a czy docelowo pomieszczenie to będzie spełniało taka funkcję to nie wiem, stad zapytanie Mi taką "wózkownię" na VIII kondygnacji w F sprzedano jako komórkę. Czas ogólnodostępnych wózkowni chyba już minął, zresztą z tego co mi mówiła koleżanka, która ma w swoim bloku takową, szybko zmieniała się w graciarnię dla nielicznych sąsiadów. [/url] kOmOr - Cz mar 08, 2007 15:08 " />wszystko fajnie, szkoda tylko że tych komórek tak niewiele a plany co do nich na początku były z tego co wiem troche inne ... kto kupił to tylko pogratulować. co do graciarni to każdy rządzi u siebie jak potrafi ... jak zagracili to mają problem. marryssia - Cz mar 08, 2007 17:14 " /> ">wszystko fajnie, szkoda tylko że tych komórek tak niewiele a plany co do nich na początku były z tego co wiem troche inne ... kto kupił to tylko pogratulować. Z tego co wiem z komórkami w budynku F nie było żadnego problemu, jedyną niewiadomą była cena, ponadto przez parę miesięcy byłam jedyną osobą, która taką komórkę chciała kupić. Dowiedz się może w którejś z wież są jeszcze jakieś wolne. "> co do graciarni to każdy rządzi u siebie jak potrafi ... jak zagracili to mają problem. Problemem jest raczej z zawłaszczeniem wózkowni przez parę osób w bloku i zrobienie z niej prywatnej graciarni. Domyślasz się również, że nie ma szans by ci sąsiedzi udostępnili komuś spoza ich grona klucz do tzw. ogólnodostępnego pomieszczenia. kOmOr - Cz mar 08, 2007 18:44 " /> "> Z tego co wiem z komórkami w budynku F nie było żadnego problemu, jedyną niewiadomą była cena, ponadto przez parę miesięcy byłam jedyną osobą, która taką komórkę chciała kupić. Dowiedz się może w którejś z wież są jeszcze jakieś wolne. ok, dzięki za info. W "G" nie było tak kolorowo ale zapytam jak sie sprawy mają w "F". W sumie to sąsiedni budynek to i nie bardzo daleko. |