ďťż
Koniec sezonu - kilka pytań.




Chopper - Sob Wrz 20, 2008 7:21 pm
" />Tak więc u mnie już pogoda raczej nie do jazdy, więc trzeba model odstawić na zimę.

I teraz kilka pytań, po kolei w punktach, bo najwygodniej odpowiadać

1: Oczywiście do silnika ARO, dałem 3 krople.
2: Co z paliwem? Gdzie przechowywać? Może być wilgotno, ciemno i chłodno (garaż) czy raczej suche, jasne i ciepłe pomieszczenie (pokój)? Na wiosnę mniemam iż trzeba nim wstrząsnąć, żeby to co opadło się znowu zmieszało Straci coś nitro?
3: Starter box - żelka jakoś rozładować, naładować, nie wiem, czy zostawić po prostu jak jest
4: Trzymać to mogę w garażu czy lepiej w domu?

I to chyba wszystko




Piotr Owcarz - Sob Wrz 20, 2008 8:19 pm
" />1: ARO ja swojemu troszeczkę wiecej dałem... 5kropelek pod świece 3 pod gaźnik.

2: Paliwo w ciemnym i suchym miejscu, najlepiej w chłodnym nie mówię tu o -30*C ale po 5-10*C czyli tak jak w garażu.

3: --

4: Chodzi o model?



Chopper - Sob Wrz 20, 2008 8:25 pm
" />4 - model, boxa itp. chodzi o rdzewienie - silnik poleżał miesiąc w piwnicy i na wale miał troche rdzy (nie wewnątrz, na zewnątrz)



kuba112004 - Sob Wrz 20, 2008 8:26 pm
" />silnik poleżał miesiąc w piwnicy i na wale miał troche rdzy (nie wewnątrz, na zewnątrz)[/quote]

Pewnie masz wilgotno w piwnicy




Piotr Owcarz - Sob Wrz 20, 2008 8:33 pm
" />Jak masz wilgotno to ja bym go tam nie zostawiał. Umie sobię leży na szafie. Chociaż myślę nad jakimś stolikiem



Dorian Karczmarzyk - Sob Wrz 20, 2008 8:33 pm
" />Ja na zimę model rozkładam i do pudła Najlepiej w pokoju gdzie jest sucho i ciepło



kuba112004 - Sob Wrz 20, 2008 8:38 pm
" />Tez trzymałem model w szafie ew pod biurkiem,razem z paliwem



Chopper - Sob Wrz 20, 2008 8:44 pm
" />Tak też mi się zdaje, wezmę go do pokoju, grzecznie ustawię gdzieś i niech zimuje to samo z innymi rzeczami typu grzałka, aparatura, ładowarka... bo dla nich wilgoć też chyba nie jest najlepsza Model pójdzie na szafe, a reszta do szafy

Tak czy siak dzięki za rady

Tylko jak z tym paliwem? Straci coś nitro? Bo mam 4/5 bańki 5L Tornado 25%, a czytałem kiedyś, że ktoś właśnie po zimie odpalał model i mu silnik strasznie wariował - przyczyną było zwietrzałe paliwo. Średnio mnie bawi perspektywa wylewania 4L Tornada, więc chciałbym mu zapewnić jak najlepsze warunki Ono też chyba do szafy pójdzie?



Dorian Karczmarzyk - Sob Wrz 20, 2008 8:49 pm
" />Dobrze zakręć korek



Chopper - Sob Wrz 20, 2008 9:00 pm
" />No i git, jutro mu obczyszczę opony i siup na szafę

A resztę rzeczy gdzieś sie schowa, jeszcze nie wiem gdzie, ale miejsce znajdę

No dzieki chłopacy za pomoc, jeszcze jutro mu wkroplę 3 kropelki pod filter (pod świecę dałem 3, już nie będę dolewał bo nienawidzę tego robić przez głowice) i zobaczymy jak to odpali na wiosnę

Aaa jeszcze na amainie widziałem taki patent, że ARO wlewa się przeż wlot paliwa do gaźnika. Mała strzykaweczka, odpowiednia końcówka i lejemy ARO w gaźnik bez żadnych obaw o ew. zabrudzeniach. Dobry to patent jest? Bo jak tak to jutro lece po strzykawke



steadler - Sob Wrz 20, 2008 9:10 pm
" />no co wy? jaki koniec sezonu? ze niby co? autka nie moga jezdzic po zimnej ziemi? wystarczy tyko jak jest sucho i nie ma sniegu, co ostatnio jest czestym przypadkiem i zapierdziala sie az milo i na dodatek trudniej przegrzac silnik. Tak wiec jakie pudło? Rękawiczki na łapy i w teren !



Chopper - Sob Wrz 20, 2008 9:17 pm
" />Ano się jeszcze zobaczy
Jak narazie u mnie pada codziennie, więc jazda odpada
W zimę, to prawda, fajnie się jeździ, szczególnie jak jest -20 i elektronika świruje Skręcasz w lewo, jedzie do przodu, dajesz hamulec, on skręca w prawo No i ten odmrożony palec



steadler - Sob Wrz 20, 2008 9:46 pm
" />ooo, nie mialem w zeszym roku w sylwestra problemow ze sterowaniem, no ale moze czas doswiadczyc tego a wiadomo dlaczego elektronika swiruje na mrozie? ja mialem tylko problem z odpalaniem, bo mi sie szarpak slizgal jak model zmarzl.



Piotr Owcarz - Nie Wrz 21, 2008 8:29 am
" />No właśnie, jest zimno przy temperaturze 0*C termometr lubi oszukiwać ok jakieś 15*C a co będzie przy minusowych temperaturach tego to nie wiem. Ja wole "dmuchać na zimne".

Co do plastików, lubią szybko pękać. Wystarczy jeden dzwon a możesz rozwalić pół modelu.

Co prawda ja też śmigałem w sylwestra rok temu, i przez to w T-maxx'ie rozwaliłem skrzynie biegów, przez to że serwo od wstecznego nie wrzuciło ponownie biegu pierwszego.

A jak chcecie tak na siłę już jeździć w zimie, to proponuje parkingi zadaszone i podziemne jakieś.
Powered by WordPress, ©