ďťż
KWC Jelcz Laskowice
Przemek Morawski - Pon Kwi 21, 2008 10:17 am " />No to jedziemy Bardzo sympatyczna impreza, coś jak Liga Mikro tylko w innych warunkach i innymi modelami. W niedzielę pogoda była łaskawa co pozwoliło na rozegranie czterech eliminacji i finałów. Wprawdzie o 5 rano walczyłem ze sobą czy jechać na zawody czy nie ale jednak zaryzykowałem i mimo tego co mi się przydarzyło w eliminacjach warto było. Po prostu wiem, że na kolejne zawody tego typu (o ile to o czym mówiono po rozdaniu nagród się ziści) na pewno przyjadę. Ps. Może brać spalinowa powinna wziąć przykład z braci Mikro i zrobić własny cykl z zachowaniem formuły jednodniowych zawodów? Nawet gdyby taki cykl miał się odbywać na dwóch czy trzech torach. EDIT: A przez TO nie mogłem jechać dalej. Grzegorz Nóżka - Pon Kwi 21, 2008 9:34 pm " />A to dobre, korbowód jednak wytrzymał. Sobota była ciężka (zwłaszcza w pub-ie), ale za to niedziela była z nami. No cóż młodzi dali czadu, fajnie było. No i sędzia się spisał na 5. Nawet nic o mnie nie mówił. Pozdrawiam. Przemek Morawski - Pon Kwi 21, 2008 9:54 pm " />Zdjęcie "klasowe" dzięki uprzejmości koleżanki Ilony, która spisała się znakomicie w roli mojego osobistego (nareszcie jestem na zdjęciach ) fotoreportera. Kiedy otrzymam od Ilony większą porcję zdjęć to je opublikuję oczywiście za jej zgodą.[/url] Artur Dzierzęcki - Wto Kwi 22, 2008 7:51 pm " /> ">A to dobre, korbowód jednak wytrzymał. Sobota była ciężka (zwłaszcza w pub-ie), ale za to niedziela była z nami. No cóż młodzi dali czadu, fajnie było. No i sędzia się spisał na 5. Nawet nic o mnie nie mówił. Pozdrawiam. Jak to kurde jest, smigasz Kyosho,startujesz na zawodach przez nich organizowanych, ciągniesz wiedzę od Kyosho a masz avatara HPI. Muszę pogadac z zaopatrzeniowcem w sprawie Twoich upustów Jakub Mazur - Wto Kwi 22, 2008 8:42 pm " /> ">a masz avatara HPI. Może się ktoś włamał na konto użytkownika i zmienił avatar? Trzeba to koniecznie sprawdzić. Michał Woszczek - Sob Kwi 26, 2008 10:44 pm " />z małym opóźnieniem... Było super, nawet jeśli tylko w niedzielę można było pośmigać. Szkoda, że częśc osób nie wytrzymała presji pogody i się zawinęła . Mam nadzieję, że uda się organizować takie "puchary" regularnie, nie tylko na jelczańskim torze. Poziom sportowy wysoki, i choć sędzia był bez licencji i wymaganych uprawnień, pokazał znacznie większą klasę niż niejeden z "papierami". Opóźnień praktycznie nie było, była za to wręcz rodzinna atmosfera i kupa zabawy połączonej z zdrenalinką. Fajnie, że coraz więcej młodzieży zaczyna starty w spalinkach, a jeszcze lepiej, że wygrywają. Do pełni szczęścia brakowało kompletnej grupy 1/8 Chłopaki z cateringu Zamku Kliczków- ocena bdb; pyszne jedzonko Do zobaczenia wkrótce Adam Różycki - Śro Kwi 30, 2008 4:14 pm " />Witam, Ja chyba już na samym końcu ale na komentarz nigdy za późno. 1. Wyniki zawodów - zapraszam na stronę jak niżej: http://modelrc.pl/?cat=5 Słowem komentarza do części sportowej, to ja również gratuluję wszystkim udziału, a młodym zawodnikom wytrwałości do ko ńca, co zaowocowało dobrym efektem końcowym. 2. Tor - jaki był każdy widział, dla wszystkich taki sam ale chyba trudny, mało przyczepna nawierzchnia i pechowa pogoda spowodowały, że biegi finałowe były prawdziwym testem wytrzymałości modeli (niektórym się nie udało ) 3. Atmosfera - przyjazna, miła, koleżeńska, czasami aż za bardzo ale generalnie tak trzymać. W myśl zasady: rywalizacja na torze - przyjaźń poza (a te kilka przekleństw rzucanych z podestu dodało tylko kolorytu sportowej atmosferze ). 4. Zaplecze gastronomiczne - nie będę się wypowiadał, byłbym tendencyjny. Podziękowania Michała przekazałem chłopakom, chętnie przyjadą do Kłodzka 5. Obsługa sędziowska ... tu należą się moim zdaniem podziękowania szczególne. Po pierwsze za sam fakt zgody na sędziowanie (jako jednak wolennikowi elektryczności, nienawykłemu do spalin), przyjazd i po prostu poświęcony czas i środki. Po drugie za spokojny, profesjonalny przebieg zawodów, bez nerwówki i zbędnych komentarzy, ze dużą dozę zrozumienia dla relaksacyjnego charakteru imprezy i awarii modeli (np. przed samym startem do finału ) i za zimną krew w przypadku awarii technicznej sprzętu komputerowego. Okazało się, że nawet starty do finałów może puszczać jedna osoba i robić to po prostu za trzy. Jakby ktoś miał wątpliwości, o kogo chodzi to był to Leszek Zaremba - jeszcze raz wielkie dzięki (Klub RC Jelcz wystawi Ci licencję ale będziesz musiał sędziować wszystkie nasze zawody inne organizacje chyba uznały, że Twoje zaangażowanie i wiedza nt. przepisów jest jednak za duża i nie ma jeszcze odpowiedniej dla Ciebie klasy sędziowskiej - żebyś nie musiał równać do sędziów klas niższych, np. I Na koniec podziękowania dla wszystkich, którzy chcieli wykorzystać tę imprezę do spotkania się i pościgania. Podziękowania również dla wystawiającego się sklepu ze sprzętem modelarskim firmy Ansmann i osób z klubu MIKRUS w Jelczu Laskowicach. Za co ? domyślni będą wiedzieli, pozostali będą musieli się ich spytać. W każdym razie ich postawa to "duży" wkład w rozwój sportów modelarskich - zapraszamy na kolejne imprezy z cyklu Kyosho World Cup Do zobaczenia w Kłodzku |