ďťż
Land Jump '81
maciejek - Pon Lis 13, 2006 1:22 pm " />witam , jestem tu ''nowy'' posiadam zabytkowy model Land Jump '81, po trwajacyk kilka lat perypetiach z dorabianiem i sztukowaniem zębatek i innych części, model jest prawie gotowy, pozostaje tylko kwestia hamulac. Czy zamulec ma być ''zaciągnięty' w momencie kiedy silnik jest uruchomiony na '' luzie'' , wydaje mi sie że powinien on działać na zasadzie jak w samochodach z automatyczną skrzynką biegów (chodzi mi o prawdziwe samochody ) ale może sie myle , prossze o rade , no i chciałbym sie z kimś z Łodzi spotkać kto by mi pomógł w regulacji silnika i objaśnił pare zagadnień zwiazanych z moim prawie 30 letnim RC , pozdrawiam wrzech - Pon Lis 13, 2006 3:19 pm " />Hamulec ma byc zaciagniety dopiero wtedy gdy aparatura wysuwasz cyngiel do przodu (lub do tylu w drazkowej). Jak model jedzie na luzie to serwo nie powinno trzymac tarcz hamulcowych. maciejek - Śro Lis 15, 2006 3:12 pm " />ale jak sie domyślam hamulec ma być na tym samym drążku co gażnik,a wtedy jak będe hamował to czy nie będzie mi gasł silnik bo hamując będe zamykał dysze gażnika ?, tzreba to chyba bardzo precyzyjnie wyregulować Piotr Michalski - Śro Lis 15, 2006 3:16 pm " />W gaźniku jest ogranicznik, którym reguluje się zatrzymanie przepustnicy tak by dostarczyć do silnika minimalną dawkę mieszanki paliwowej. Tak więc po zaciągnięciu hamulca przepustnica nie domknie się do zero wyłączając silnik. Jakub Banasiewicz - Śro Lis 15, 2006 3:35 pm " />Niestety Piotrek nie zawsze jest ten ogranicznik. Kolega kupił T-maxxa i tego bolca poprostu nie było. Dłuższe hamowanie kończyło się gaszeniem silnika (prawie jak w heli) Piotr Michalski - Śro Lis 15, 2006 3:47 pm " /> ">Niestety Piotrek nie zawsze jest ten ogranicznik. Kolega kupił T-maxxa i tego bolca poprostu nie było. Dłuższe hamowanie kończyło się gaszeniem silnika (prawie jak w heli) To znaczy, że musiało wypaść. Z tego co się orientuje to takich ograniczeń nie ma w silnikach samolotowych, o heli nie wiem. Ale każdy silnik samochodowy powinien posiadać taki ogranicznik, właśnie po to by spokojnie hamować niemartwiąc się o zgaszenie silnika. Gieroll - Śro Lis 15, 2006 3:55 pm " />może zwykła regulacja hamulec/gaz (cięgna, serwa itd) powoduję, ze podczas hamowania zostaję odpowiedniej wielkości szparka...? Jakub Banasiewicz - Śro Lis 15, 2006 4:07 pm " />Nie da rady. Żeśmy nie taki bajery robili żeby nie zamykało przepustnicy. maciejek - Śro Lis 15, 2006 8:28 pm " />cosik tego pojąć nie moge , hamulec jest na tym samym drążku-cięgnie co przepustnica gaznika , jest u mnie ten bolec co mówicie , skoro przepustnica i hamulec jest na tym samym cięgnie to chcąc zahamować będzie się zamykała przepustnica aż dojdzie do tego bolca blokującego i dalej sie nie ruszy więc czy w tym monencie koła mają stać na asfalcie a w okół pełno dymu z opon czy jakimś spospbem ( regulacji ) zablokowane cięgno ma dalej zaciągać hamulec ? PS. jak auto było sprawne to jeżdziłem bez hamulca ale to troche niebezpieczne , auto sporo waży i po rozpędzeniu ciężko było je zatrzymać , pozostaje jeszcze problem dorobienia tarczy hamulcowej |