ďťż
List otwarty od ExtremeSpotting.com
KF - 2009-01-02, 15:22 Witam! W ostatnim czasie miało miejsce kilka nieprzyjemnych zdarzeń, które zmuszają mnie do napisania kilku słów prawdy. Jak się okazuje kilka osób ma pretensję, że wspólnie z kilkoma osobami myślącymi podobnie założyliśmy potral internetowy http://www.ExtremeSpotting.com. Trzy osoby zaczynają przewodzić w tej obsesji prym - traktując powstanie portalu jako swoistą âźzdradęâ środowiska RNAV. Postaram się udowodnić, że to myślenie jest już ze swej zasady błędne, a odczucia tych osób i swego rodzaju obsesja jest niszcząca dla całego naszego środowiska. Pora przeciąć ten tworzący się wrzód w naszym środowisku. Może zacznę od tego, że przez dłuższy czas czułem się na forum RNAV jak w swego rodzaju âźrodzinieâ. Tak już mam, że jak kogoś lub coś lubię to chciałbym tego czegoś więcej, lepiej itd.. itp. Mam mało wolnego czasu, â ale tak to jest z hobby, że poświęca się na to każdą wolną chwilę. Miałem dużo pomysłów. Maiłem nadzieję, że jeśli okażą się ciekawe dla innych to razem będzie można stworzyć coś więcej. I na pewno zadajecie sobie pytanie â to, co ci gościu odbiło? Po pierwsze zaczęło mnie męczyć,że wiele osób nie potrafi zrozumieć, iż sama obserwacja samolotów na przelotowej jest dla mnie i innych sprawą uboczną. Najważniejsze jest dla mnie zrobienie super fotek!!! I tyle!!! I aż tyle!!! Tak już mam. Ale oczywiście bardzo szanuję osoby, które widzą większą przyjemność samym procesie śledzenia skąd, , z kim, po co, na co âŚ. leciał dany samolot. Jednak, jeśli okazuje się,że 80% osób odwiedzających forum (osób obcych) robi to po to, żeby pooglądać fajne fotki â a jeden z âźprominętnychâ działaczy forum RNAV pisze, że to niedopuszczalne, aby tak przejmować się samymi zdjęciami i na tym forum najważniejszą sprawą są obserwacje â zapaliła mi się jakaś lampka kontrolna. Pomimo to, jako osoba, która dość aktywnie uczestniczyła w działalności forum (w tamtej chwili może tylko kilka osób miało więcej postów swojego autorstwa) â postarałem się na niektóre sprawy zwrócić uwagę. Posty są do dziś na forum. Pomimo że Grześ przyznał mi rację â żadna ze spraw nie została wzięta pod uwagę â skończyło się na standardowym â âźpomyślimyâ. Druga sprawa uraziła mnie jeszcze bardziej. W jednym z postów starałem się delikatnie i bardzo dyskretnie zwrócić uwagę na jeden problem. Tworzenie âźTowarzystwa wzajemnej adoracjiâ â zresztą Grześ odpisał mi ,że żadnego towarzystwa niema i nie będzie. I tu zacząłem mieć już całkiem duży problem z wiarygodnością całego forum. Napisze to tak: Albo robi się przedsięwzięcie prywatne â i mówi się wprost: ja płacę, ja ryzykuję, dlatego ja dyktuję tu warunki â jestem szefem i całkowicie odpowiedzialny za wszystko, co się dzieje. Albo robi się faktycznie stowarzyszenie lub coś w rodzaju klubu â ustala się zasady i regulamin, który dotyczy wszystkich bez wyjątku, a każdy przystępujący do takiego stowarzyszenia ma równe prawa i obowiązki. Obydwa powyższe przypadki są dla mnie czyste, klarowne i zrozumiałe. Ale, jeśli słyszę ciągle âźmy towarzysze i towarzyszkiâ, a tak naprawdę niektóre sprawy są tylko dla wybranych GURU, a reszta jest po prostu szarą masą â to normalnie zaczyna mnie szlag trafiać. Jak szczerość to szczerość. Najbardziej dobitnym przykładem był i jest nadalâŚâŚ.. Radar! W zasadzie od samego początku wiedziałem o jego istnieniu. Nie pytajcie skąd. Jednak nie starałem się dochodzić, kto, co, jak i dlaczego. Zamieszczałem tu zdjęcia - dla mojej przyjemności i na chwałę forum â i doszedłem do wniosku, że widocznie sprawa radaru jest w fazie testów. Jak coś będzie wiadomo to się dowiem. Jednak po ok. roku czasu okazuje się, że sprawa wygląda inaczej. Czyli âźktoś lub ktosieâ prywatnie kupił radar â i te osoby z niego korzystały. Nie było informacji, że jak ktoś chce to może się dorzucić i na normalnych zasadach korzystać. Władcy forum udostępnili platformę dostępu mając jednocześnie dostęp do tej magicznej wiedzy i jedynie od ich łaski zależało otrzymanie âźkluczyâ do bram nieba. Innymi słowy â mogłeś być âźłosiemâ, który zamiast strącać gruchy â siedzi i oprawia zdjęcia, żeby dać je na forum, żeby się coś działo âŚ. I nic za to nie dostaniesz nawet wsparcia w postaci płatnego dostępu. A wystarczy być blisko bogów forum â nawet tylko być z ich miasta i już zaczynasz mieć wsparcie. Po około 1,5 roku zapytałem jednego z ADMINÓW forum (wiedząc,że ma pełną informację na ten temat) czy jest jakaś możliwość otrzymania (nawet płatnego) dostępu do tego radaru. Otrzymałem informację o tym,że âźto takie prywatne przedsięwzięcieâ i raczej nie. Po tym wszystkim straciłem zaufanie do âźwładzâ forum. Tym bardziej,że sytuacja dotyczyła kilku innych osób jeszcze bardziej zaangażowanych w pracę forum. Albo, albo moi drodzy. Nie można budować poważnie działającej strony, forum czy portalu na takich zasadach. Zakładanie na takich podstawach jeszcze czegoś, co ma być âźpoważnym tytułem prasowymâ to już w ogóle schizofrenia. Wiecie, co jest najśmieszniejsze w tym wszystkim. Że dostęp do tego radaru miałem od samego początku, bo sposób ochrony serwera jest na poziomie depresji w Holandii. Jednak chodziło o fakt, w jaki twórcy forum traktują osoby (jak mówią), dla których to robią. Ostatnio jeden z użytkowników ExtremeSpotting.com dostał propozycję nie do odrzucenia od jednego z ADMINÓW RNAV â âźmasz adres radaru â tylko nie daj go tym z Jasłaâ. Żenada!!! To ta sama osoba, którą prosiłem dwa lata temu o ten adres. Trzecia sprawa. Powstanie tytułu prasowego mogło być niezłym początkiem profesjonalnej działalności w tym zakresie. Jeśli jednak osobiście mam czekać dzień lub więcej, aż ktoś z redaktorów przeczyta coś na innym portalu lotniczym i przekaże mi to jako prawdę objawioną â to zaczynam się zastanawiać czy to, aby nie jest taka ANGORAâ lotnicza. Jeszcze raz powtarzam, że to moje wątpliwości, ale każdy może robić, co chce. Szanuję twórców i nie będę tu nikogo krytykował. Czwarta sprawa Nie jesteśmy konkurencją!!! Nie jesteśmy wrogami!!! Porostu szanujemy to,że ktoś, kto wykupił serwer RNAV chce robić to po swojemu. Mamy dużo ciekawych pomysłów â skoro nikt nie był tym tu zainteresowany â szanujemy to! Jednak dajcie nam robić swoje i nie pokazujecie wrogości,czy jak ostatnio zazdrości!!! Zobaczcie, co pisze na pierwszych stronach! RNAV to z definicji twórców: âźRNAV Polish Spotters Dla obserwujących samoloty nad Polskąâ ExtermeSpotting.com z definicji twórców: âźto portal ludzi fotografujących samoloty na wysokościach przelotowych. Naszym głównym celem jest popularyzacja tej formy fotografiiâ Różnica chyba jest widoczna nawet dla pięciolatka ! To o jaką wojnę tu chodzi ! Wraz z grupą ludzi staramy się rozkręcić to nasze hobby, żeby wreszcie być autonomiczną i rozpoznawalną grupą ludzi zajmujących się dobrej jakości â fotografią lotniczą. Jeśli ktoś robi ładne zdjęcia i chce je zamieszczać na różnych forach â to zapraszamy. Jak zauważyliście â w przeciwieństwie do kilku ostrych języków z tego forum â nigdy w żadnym kontekście nie poruszaliśmy spraw forum RNAV. Osoby uczestniczące w pracy ExtremeSpotting.com miały zakaz umieszczania na forum RNAV treści, które w jakikolwiek sposób mogłyby sugerować, iż chcemy traktować RNAV jako konkurencie czy też przejmować użytkowników. Wszystkie powyższe zagadnienia, są powodami, dla których postanowiłem napisać te słowa. Staramy się nie naruszać regulaminu tego forum i nie pozwolmy się traktować jak wrogowie forum RNAVspotters.pl Jesteśmy skłonni do oczywistej współpracy i uzupełniania się w zakresie naszego hobby. Jednak to zależy od administracji RNAV i od reakcji na niektóre problemy. Mam nadzieję, że choć kilka osób przestanie myśleć o tym wszystkim jak o jakiejś głupiej wojnie. Pozdrawiamy KF & ExtremeSpotting.com PS. List jest otwarty â jednak odpowiadać będziemy tylko na oficjalne stanowisko administracji RNAV. Nie chcemy tworzyć przyczynku do ewentualnych zaczepek i pyskówek. Mam prośbę o usuwanie takich postów, bo to nikomu nie będzie służyć. grztus - 2009-01-02, 16:25 Krzyś, nigdy nic nie miałem przeciw tobie czy nawet przeciw ExtremeSpotters, ale pachnie tu jakąś paranoją. Ponieważ nie jestem już oficjalnym adminem, piszę tylko we własnym imieniu, zresztą przytoczonym przez Ciebie (słusznie) w Twoim liście. Trzy osoby zaczynają przewodzić w tej obsesji prym - traktując powstanie portalu jako swoistą âźzdradęâ środowiska RNAV. KF - 2009-01-02, 17:23 Grześ! Wiesz,że Cię szanuję i nie jest to w żadnym wypadku jazda âźpo tobieâ. Powiedziałem, że nie będzie odpisywania na prywatne posty, â ale komu, jak komu. Ja wyraziłem swoja i nie tylko opinie o zaistniałej sytuacji â Ty swoją. Nie chcę eskalować sprawy, więc tylko proszę o to, aby niektóre osoby zastanowiły się czy warto pewne sprawy załatwiać w pewien sposób. Skoro faktycznie powołałem się na twoją osobę w kwestiach formalnych â to czy Grześ uważasz, że powinieneś od początku definiować sprawy wprost. Czyli: ja jestem właścicielem portalu i to ja ustalam reguły i koniec. Naprawdę było by wszystko OK.! Jasno i czytelnie. A tak. Wmawia się ludziom, którzy oddają jakąś część pracy na wspólny cel w postaci nazwy RNAVspotters i zaczynają się z tym identyfikować â czuć się jak w rodzinie, â że uczestniczą w czymś, co jest naszym wspólnym dobrem. I w tym samym czasie â na tym samym adresie (w sąsiedniej izbie)â tworzy się http://www.RNAV........radar Czyli co coś dla bogatych krewnych? Trochę to mało ⌠etyczne. Zawsze można było stworzyć http://www.Kółko-Różańcowe-RNAV.pl I sprawa czysta. To dobro wspólne â a to sprawa prywatna. Jeśli więc widzę, że każda inicjatywa jest zbywana . Jeśli nie spełniam wymogu bycia waszym kolegą â który zasługuje na oficjalny dostęp do radaru. To co robię. Grzecznie dziękuję i idę do swojej piaskownicy. I co najważniejsze - nie staram się wam nasiusiać do piasku â chcecie się bawić sami to trudno. Co do ADMINOWANIA to chyba też lekka mijanka z rzeczywistością â Ale co mnie to âŚ.. Grunt ,że może nie jesteś już na âźliście płacâ RNAV, ale jak by nie Ty to i kalendarza by niebyło i chybaâŚ.. konkursu⌠A jak już napisałem na tym forum â w osobnym wątku â strona musi żyć! I napiszę to jeszcze raz â proponujemy współpracę! Może wtedy niektórzy odpuszczą. Pozdrawiam KF Co do kontaktu â to już napisałem â prywatna korespondencja z jednym z adminów, zniesmaczyła mnie na grandę. Datę sprawdzę â ale to było na GG. Może list otwarty będzie lepszy. Jestem już za duży na skarżenie się w PW. Od dziś sprawa jest jasna â jeśli RNAV chce współpracy â będzie ją miał. Jeśli nie ⌠to też będzie to jakaś odpowiedz. PawelB - 2009-01-02, 20:20 Witam Wmawia się ludziom, którzy oddają jakąś część pracy na wspólny cel w postaci nazwy RNAVspotters i zaczynają się z tym identyfikować â czuć się jak w rodzinie, â że uczestniczą w czymś, co jest naszym wspólnym dobrem. I w tym samym czasie â na tym samym adresie (w sąsiedniej izbie)â tworzy się http://www.RNAV........radar Czyli co coś dla bogatych krewnych? Trochę to mało ⌠etyczne. grztus - 2009-01-02, 21:36 Grześ! Wiesz,że Cię szanuję i nie jest to w żadnym wypadku jazda âźpo tobieâ.Wiem, nie odebrałem tak tego, aczkolwiek pewne uwagi dotyczą okresu kiedy administrowałem forum, dlatego zabrałem głos w dyskusji. czy Grześ uważasz, że powinieneś od początku definiować sprawy wprost. Czyli: ja jestem właścicielem portalu i to ja ustalam reguły i koniec. Naprawdę było by wszystko OK.! Jasno i czytelnie. G@wron - 2009-01-02, 21:59 Witaj KF, Chcemy przedstawić naszą opinię i odpowiedź jako administratorów tego forum, ujmiemy to w kilku krótkich i jasnych podpunktach bez wchodzenia w zbędną polemikę, gdyż było to już powtarzane wielokrotnie od utworzenia forum. Nie bardzo rozumiemy twoje zarzuty, gdyż sam przedstawiasz różnice jakie przyczyniły się do utworzenie extremespotting.com. - Forum jak i strona nie jest nasza prywatną własnością, nie czerpiemy z niego i nie będziemy czerpać żadnych korzyści finansowych. Nie jesteśmy nastawieni na zysk. - Nie rywalizujemy z żadnym innym forum/portalem o tej samej tematyce, a skupiamy jedynie grupę hobbystów interesujących się samolotami na wysokościach przelotowych - Jesteśmy grupą osób obserwujących samoloty na wysokościach przelotowych tj. fotografujących, nasłuchujących, jedynie oglądających jak i innych miłośników. - Nie dzielimy użytkowników i sympatyków forum na lepszych i gorszych. Wszyscy miłośnicy naszego wspólnego hobby jak i miłośnicy lotnictwa traktowani są na równi. - Nie jest to forum sprzętowe, gdzie rywalizujemy na jak najlepsze osiągi i cenę sprzętu. Mile widziani są użytkownicy lunet, teleskopów, kompaktów, jak i nie posiadający żadnego sprzętu obserwacyjnego. - Na forum mile widziane są wszystkie zdjęcia samolotów na wysokościach przelotowych, nie prowadzimy âźscreeninguâ zdjęć. - Członkiem naszej grupy jest dla nas każda osoba interesująca się samolotami na wysokościach przelotowych i biorąca udział w życiu forum. *Temat owego radaru został już wyjaśniony przez grztusa i w pełni pokrywa się z nasza opinią. Z poważaniem, Acekarol, Blank, G@wron. Darek Rz - 2009-01-03, 11:30 [quote="KF"] Ale oczywiście bardzo szanuję osoby, które widzą większą przyjemność samym procesie śledzenia skąd, , z kim, po co, na co âŚ. leciał dany samolot. Jednak, jeśli okazuje się,że 80% osób odwiedzających forum (osób obcych) robi to po to, żeby pooglądać fajne fotki â a jeden z âźprominętnychâ działaczy forum RNAV pisze, że to niedopuszczalne, aby tak przejmować się samymi zdjęciami i na tym forum najważniejszą sprawą są obserwacje â zapaliła mi się jakaś lampka kontrolna. Pomimo to, jako osoba, która dość aktywnie uczestniczyła w działalności forum (w tamtej chwili może tylko kilka osób miało więcej postów swojego autorstwa) â postarałem się na niektóre sprawy zwrócić uwagę. Posty są do dziś na forum. quote] Witam Jesli pisząc o "tej" osobie masz na mysli mnie to odpowiadam - Jestem na tym forum od samego początku byłem jedną z kilku osób które podtrzymywały Zycie forum kiedy był moment zapaści a DarekG pisał do mnie na GG cyt . Darek napisz cos na forum bo jest strasznie mało postów ........ Od samego początku skupilo ono ludzi ,pasjonatów ktorzy interesują sie ruchem lotniczym ,a nie zdjeciami . Jednak od samego początku zdjecia były obecne na forum i były wspaniałym dopełnieniem forum i jego jednym z rozkwitających kwiatów . Z czasem zdjec było coraz wiecej i były coraz piękniejsze . Wszyscy zachwycaliśmy się maestria kolegi Eltoro który zamieszczał chyba najlepsze zdjecia . Ale takze wszyscy komentowaliśmy zdjecia i probowaliśmy od razu dochodzić właśnie skąd ,dokad i dlaczego Po pewnym czasie zdjeć zrobiło się tak dużo ze forum zaczeło odbiegać od swojego własciwego nurtu ,nurtu dla którego powstalo . Pojawiały się przypadki że slabe zdjecie mega rodzynków było komentowane tylko przez niektórych ale nie na forum tylko prywatnie przez GG lub komórke bo na forum już prawie nikt oprócz oczywiscie kilku nielicznych osób takich zdjeć nie komentował bo były przecież slabe . Więc nie dziw sie ze kilka osob ,między innymi ja pozwoliły sobie na próbę odwrócenia nurtu forum i sprowadzenia go na właściwą droge -ty lubisz zdjecia "my" lubimy obserwacje i śledztwa a na koncu zdjęcia. Pisząc ze dla ciebie są najwazniejsze zdjecia zapominasz o tych dla ktorych zdjecia są tylko dokumentem który jednak z przyjemnością oglądają kiedy są zrobione przez mistrzów do ktorych miedzy innymi ciebie zaliczałem . Kończąc dodam ,tak jak już nie raz pisałem ze jest to tylko moje zdanie i moja opinia . Na forum jestem "nikim" nie mam i nie miałem nigdy zadnej władzy wiec jesli wiekszość będzie innego zdania to po prostu przestane do niego zagladac ,a pozostane przy kontaktach telefonicznych które działają wśród pasjonatów ruchu lotniczego doskonale. pozdrawiam KF - 2009-01-03, 15:01 Darku ! Zgadzam się z tobą w 99,9% !!! I o taką wypowiedz mi chodziło !!! Ja się bardzo cieszę, że jest takie forum jak RNAV !!!! Przypomnę Ci, że to również dzięki tobie trafiłem na poprzednie forum. Forum, które wspólnie opuściliśmy w chwili utworzenia RNAV. RNAV było naszą wspólną nadzieją na lepsze, ciekawsze i pozbawione kolesiostwa forum. I za to Ci publicznie dziękuję. Jednak faktycznie to forum było za ciasne. Bo jeśli z jednej strony są argumenty za tym aby takie forum było swego rodzaju galerią zdjęć - a z drugiej ,że nie wszystkich to aż tak interesuje i w dodatku ,że to niepotrzebne obciążanie łącz â to moim zadaniem powstanie drugiego miejsca gdzie takie sprawy są mile widziane â rozwiązuje wszystkie problemy. Z jakością fotek faktycznie jest różnie. Ale powiem wam ,że najbardziej mnie rozwalają osoby które piszą ,że dla nich jakość zdjęć- i w ogóle pochwalenie się nimi nie ma żadnego znaczenia i to jest âźlansowanie własnej osobyâ â a sami w opisie podają coś w rodzaju âź moja galeria na JPâ czy jeszcze gdzie indziej. Szczena opada ;) Moja mała dygresja â wiele osób ma żal, że nie włączałem się w nurt âźwzajemnego wylizywaniaâ. Wiecie, o co mi chodziâŚ. ja daję fotkę â ktoś mnie chwali â a w zamian ja muszę chwalić jego fotki, â jeśli nie to po jakimś czasie jest się ignorowanym. Ja nigdy nie oczekiwałem pochwał, â bo robiłem to sam dla siebie â jak uważałem, że jest coś ciekawego to dawałem na forum. Tak, więc proszę tego nie traktować jako zadufanie czy jakieś mało kulturalne zachowanie â chodzi o to, aby prawdziwe pochwały zachować dla czegoś, co jest tego warte. Sorry za tą dygresję. Wracając do tematu: Mam nadzieję, że wreszcie po przeczytaniu mojego i twojego postu Darku â będzie wreszcie czytelne i jasno zdefiniowane,że: - obydwa portale kładą nacisk na dwa zupełnie inne aspekty naszego hobby, i poprzez to nie są dla siebie konkurencją ! - że, przestaną mieć miejsce insynuacje na PWâ iż publikowanie zdjęć przez użytkowników RNAV na ExtremeSpotting.com jest czymś nagannym (zdradą i przejściem do wroga), - że, administracja RNAV przestanie traktować RADAR jak przysłowiowy kij i marchewkę dla nowych użytkowników â w âźwalceâ z ExtremeSpotting.com âźdajesz fotki u nas â dostajesz âŚi pamiętaj nie daj hasła âźTym z Jasłaâ. - że wszyscy użytkownicy RNAV (w tym ja i wiele innych osób) będą traktowani tak samo, na równych prawach, - że, zamiast pisać złośliwości , że: âźA "konkurencja" nie śpi :) â link: viewtopic.php?f=9&t=658 , czy : âźmały bonus dla wytrwałych "telewidzów" Koledzy to z jakiego Forum , bo jakoś nie kojarzę â link: viewtopic.php?f=9&t=584 Ktoś wreszcie napisze â âź to nasi ludzieâ czy âź dobrze, bo wreszcie, ktoś usłyszy o przelotówkachâ ! Myślę, że to nie są wygórowane prośby. To co dzieje się na PW â to już inna bajka i mam nadzieję, że po napisaniu tego postu â temat stanie się nieświeży i to zakończy tą sprawę. Pozdrawiam KF PS, W tym roku planujemy wreszcie zorganizowanie prawdziwego spotkania LIVE. Właśnie dostaliśmy potwierdzanie o możliwości akredytacji ExtremeSpotting.com na - AIR SHOW RADOM 2009 Może to będzie dobre miejsce na spotkanie nie tylko synciarzy, ale nas wszystkich. Tu szczególne zaproszenie dla Maciejh76 â żeby nie było jak w Krakowie i nie bał się podejść i powiedzieć cześć. Grześ â może tam przy âźbrowcuâ powiem ci ALL.Wszak to Twoja âźpiaskownicaâ I jeszcze jedna âŚdygresja.. (ale naprawdę nie złośliwa!!!) dla nowych ADMINÓW. Zanim coś napiszecie â poczytajcie własne forum i ustalcie wersję. âź- Na forum mile widziane są wszystkie zdjęcia samolotów na wysokościach przelotowych, nie prowadzimy âźscreeninguâ zdjęć.â viewtopic.php?p=18494#p18494 To że nie ma kto tego robić â nie oznacza braku chęci:) grztus - 2009-01-03, 17:13 Z jakością fotek faktycznie jest różnie. Ale powiem wam ,że najbardziej mnie rozwalają osoby które piszą ,że dla nich jakość zdjęć- i w ogóle pochwalenie się nimi nie ma żadnego znaczenia i to jest âźlansowanie własnej osobyâ â a sami w opisie podają coś w rodzaju âź moja galeria na JPâ czy jeszcze gdzie indziej. Szczena opada ;)Mimo wszystko cały czas mylisz obecność na forum z obecnością w galeriach takich jak jp.net. Sam osobiście umieszczam zdjęcia na wielu portalach, aby się nimi pochwalić - A co? zrobiłem piękne zdjęcie i mam je sobie wsadzić w d**ę żeby nikt go nie zobaczył? Zresztą zwróć uwagę na to, skąd czerpiecie zdjęcia zamieszczane w newsach na stronie głównej Jak już kilkakrotnie wspomniano, forum w szerokim aspekcie ma charakter dokumentacyjny, wiele gorszych jakościowo zdjęć stanowi nie lada gratkę na tle zdjęć moich, twoich czy wielu innych posiadaczy teleskopów, lustrzanek i co tam jeszcze człowiek wymyślił, za sprawą tego co prezentują, a nie w jaki sposób. Mick-owi na przykład można zazdrościć wielu świetnych mijanek które udokumentował - i co z tego, że czasem są nieostre czy rozmazane, kiedy z chęcią do takich zdjęć się wraca. Zresztą różnice w poglądach widać po artykule, który pojawił się o was niedawno w jakiejś krakowskiej gazecie, gdzie Ty czy Ania stwierdzasz, że "nie jest to sport dla ubogich"... Dla nas nie jest to sport, tylko hobby. I to jest właśnie ta zasadnicza różnica. Tak, więc proszę tego nie traktować jako zadufanie czy jakieś mało kulturalne zachowanie â chodzi o to, aby prawdziwe pochwały zachować dla czegoś, co jest tego warte. Sorry za tą dygresję. KF - 2009-01-03, 19:00 Grześ â napisałeś stek bzdur i wcisnąłeś je jeszcze w moje usta â sorry w moją klawiaturę. Czytaj to co napisałem â a nie dorabiaj ideologii. Widać jest prawdą to, że jak lekarz chce sprawdzić gdzie jest coś nie tak to lekko naciska, a ból jednak staje się nie do zniesienia. Trochę cię poniosło â ale trudno. Zero przemyśleń â po prostu twardy beton. To co było w dzienniku â to nie wywiad ! To tylko artykuł człowieka, który nas obserwuje z boku i to on jest jego autorem. Prawo prasowe powinno Ci być bliskie i powinieneś rozróżniać tekst autoryzowany od takiego, który takiej autoryzacji nie posiada. Coś was jednak boli i widzę ,że nie ma lekarstwa. Pozdrawiam KF PawelB - 2009-01-03, 19:17 Witam Chwila chwila, uzyskałeś rzeczową odpowiedź od adminów, Grześka więc po co atakujesz bez podstaw Może jednak coś na uspokojenie trzeba. To nie miejsce na ataki Pozdrawiam Maciejh76 - 2009-01-03, 19:37 Co prawda Krzysztof napisał, iż będzie rozmawiał tylko z Naszą Administracją, jednak doczytałem się "wycieczek" po moim adresem. A prawo prasowe zdaje się dopuszcza możliwość obrony? Po pierwsze: zamieszczając informację o Waszym artykule, który pojawił się na łamach Dziennika Polskiego, chciałem tylko i wyłącznie zwrócić uwagę Forumowiczów, iż są osoby które przy pomocy mediów są w stanie opowiedzieć o spotterach, o ich wspólnej jakże niezwykłej pasji. Oczywiście, że nie mogłem się powstrzymać od "języczka uwagi" w kwestii sprzętu do obserwacji. Mimo, iż jestem posiadaczem Synty, twierdzę i nadal będę twierdził, że nie jest to jedyny sprzęt przy pomocy którego można wykonywać wspaniałe zdjęcia. Liczy się przede wszystkim to, co każdy z Nas spotterów czuje na widok lecącego samolotu, to co wtedy myśli i co ma w sercu - bo do tego co robimy potrzeba serca. I nie obraź się Krzyśku ale w tym co mówisz i piszesz trochę tego serca brak. Po drugie: znów pojawiła się sprawa nieszczęsnego Pikniku Lotniczego. Powiem tylko tyle, że mogłeś przecież wcześniej napisać i powiedzieć o tym, że zakładasz własne Forum, że zapraszasz, że będzie możliwość spotkania się. Znów brakło serca w działaniu. Krzysztofie nie daj się komercji. I proszę Cię bardzo, nie ubliżaj Grześkowi - bo tego spokojnie znieść już nie można Dziękując za zaproszenie do Radomia pozdrawiam Cię Maciej ps. wróćmy do artykułu: http://forum.rnavspotters.pl/viewtopic.php?f=9&t=658 grztus - 2009-01-03, 20:21 Krzyś, z dalszymi pytaniami do mnie zapraszam na priv. Jeśli jest jeszcze coś, co chcesz mi powiedzieć lub uświadomić, zwłaszcza braki w moich wiadomościach - naprawdę jestem na to otwarty, ale nie tu na forum. Możliwości kontaktu jest ze mną aż nadto. To co było w dzienniku â to nie wywiad ! KF - 2009-01-03, 20:33 Tak Grześ!!! â facet zapytał ile kosztuje to coś âŚ. Powiedziałem, że razem z aparatem ok. 4000zł. To faktycznie mój bład! Ale co miałem powiedzieć? Dają za darmo ? A gdzie jeszcze TELEViółki i inne badziewa⌠Nie będę również już tego ciągnął. Zasygnalizowałem tylko pewne âźnieprawidłowościâ i złe traktowanie innych. Starałem się to zrobić w miarę delikatnie. Choć jeszcze raz powtarzam ,że zrobiłem to po informacji jak jeden z aktualnych administratorów â próbował âźperswazjąâ udowodnić jak âźwielkim sercem kochaâ ExtremeSpotting. Ilość tego czegoś co zaczęło się tu wylewać przerosła moje oczekiwania. Wszyscy nagle wiedzą co kto ma w sercu , co ma w głowie â co myślał pisząc zupełnie coś innego. No cóż jeszcze mogę powiedzieć âŚ.. Skoro mam być tym kimś kto pozbawił wielu cichych oglądaczy radaru to mogę tylko obiecać ,że w ramach rekompensaty postaramy się jak najszybciej uruchomić âźRADARâ jednak na zdrowych zasadach, dla wszystkich, również forumowiczów RNAVSpotters.pl â którzy nie mają do takiego czegoś dostępu. Coś się wymyśli. PS. Naprawdę nie wiedziałem ,że słowo beton jest czymś obraźliwym â ale jeśli tak to sorry! Pozdrawiam KF PawelB - 2009-01-03, 21:28 Witam Zasygnalizowałem tylko pewne âźnieprawidłowościâ i złe traktowanie innych KF - 2009-01-03, 21:45 Tak Pawle. Nie ma jak twoje rzeczowe argumenty . Brawo! Obraz z synty już jest na naszym portalu â na razie tylko na filmie : http://extremespotting.com/portal.php?show=5 Ale może to dobry pomysł żeby spróbować transmisji LIVE. Pogadam z Tommym, żeby poczynił starania. Fajnie by było wspólnie pooglądać nap A380 z PADKA na TEPNA. Obiecuję ,że dostaniesz o tym pierwszy INFO THE END Pozdrawiam KF |