ďťż
Lornetka Sotem 15x50




PR - 2009-11-15, 22:02
Co sądzicie o radzieckiej lornetce Sotem 15x50 do obserwacji przelotówek?
Czy dane, które są na niej umieszczone 84m/1000m są prawdziwe?
Czy powiększenie 15x nie jest na wyrost?
Czy nie jest ona za ciemna / za jasna do obserwacji przelotówek?




Vader - 2009-11-15, 22:55

Co sądzicie o radzieckiej lornetce Sotem 15x50 do obserwacji przelotówek?
Czy dane, które są na niej umieszczone 84m/1000m są prawdziwe?
Czy powiększenie 15x nie jest na wyrost?
Czy nie jest ona za ciemna / za jasna do obserwacji przelotówek?


TU masz jakieś zapiski co do tej lornetki. Pamiętaj kolego, żeby też przeglądać zawartość internetu Co do powiększenia, to będzie ok, spokojnie da się rozpoznawać linie po lornetce 10x50, o ile za daleko coś nie leci.

pozdrawiam



PR - 2009-11-16, 09:24
Czytałem te parę zdań. Dla mnie to zbyt mało. Na necie więcej nie znalazłem, stąd moje pytanie.



Vader - 2009-11-16, 09:45

Czytałem te parę zdań. Dla mnie to zbyt mało. Na necie więcej nie znalazłem, stąd moje pytanie.

W ogóle to się zastanawiałem czy nie łatwiej byłoby kupić coś osobnego do przyrody i do RNAV. Wg mnie i zapewne wielu osób optymalną i największą lornetką do obserwacji z ręki (chodzi właśnie o komfort samego obserwowania) będzie lornetka 10x50, 9x63. Na coś większego zazwyczaj już potrzeba statywu, bo po dłuższej chwili ręce się zmęczą i zaczną dość znacznie trząść (czego już wielu doświadczyło ).
Jak dobrze pamiętam pisałeś, że mobilność się nie liczy, ale... nie wyobrażam sobie, że chciałbyś przemierzać jakieś pagórki czy las z Syntą na plecach Jeśli będziesz wyłącznie obserwował:
- stacjonarnie to można wziąć pod uwagę wspomnianą Syntę,
- z niewielkimi/większymi zmianami położenia to wg mnie Mak (można go spokojnie zmieścić w plecak)
- znaczne odległości to lornetka czy może jakaś lepsza luneta.

pozdrawiam

ps. jeśli się mylę to proszę o wyprowadzenie mnie z błędu




PR - 2009-11-16, 10:22
Postawię sprawę otwarcie.

Z miejsca, z którego obserwuję przelotówki lornetka Sotem 15x50 (niezniszczona, praktycznie nieużywana) w piękne słoneczne dni pokazuje mi obrazy mniej więcej takie jak te z linków poniżej. Z tym zastrzeżeniem, że przy moich obserwacjach samoloty są całkowicie białe. (Pewnie dlatego, że widzę im tylko "brzuszki" :))Wielkość samolotów jest jednak podobna.

http://img149.imageshack.us/i/dscf6111nl5.jpg/

http://s718.photobucket.com/albums/ww18 ... C_0028.jpg

Takie obrazy z lornetki Sotem 15x50 mi nie wystarczają, dlatego chcę kupić sprzęt (lornetkę, teleskop), który z miejsca moich obserwacji pokazywałby obraz taki:

http://img94.imageshack.us/img94/231/re ... 6ebnfl.jpg

lub nawet taki:

http://images.extremespotting.com/PHOTOS/255/

Jaki sprzęt powinienem kupić? Obawiam się, że lornetka z powiększeniem 30 x może być niewystarczająca. Zdaję sobie sprawę, że lornetka z powiększeniem 30 x wymaga statywu. Powiem więcej nawet w mojej lornetce Sotem 15x50 drgania baaardzo mi przeszkadzają.

P.S. Biorę pod uwagę każdy sprzęt, mobilność jest dla mnie nieistotna, ponieważ chcę obserwować samoloty z mojego stałego miejsca stacjonarnego. Jestem chyba nawet skłonny zaakceptować odwrócone obrazy (mogę zatem zrezygnować z opcji oglądania przyrody).

PZDR



KF - 2009-11-16, 11:47
Witam.

Z całym szacunkiem do twoich potrzeb, – ale coś tu jest postawione na głowie.

Zacznijmy od podstaw.

Chcesz mieć przed oczami DUŻY obraz samolotu. Nieważne, jaką metodą, za jaką cenę i jak z tego wynika, co piszesz nie ważne, w jakiej formie (może być nawet do góry nogami).

Problem nie w tym nawet, że to piszesz jako jeszcze ‼zielony ludek” – ale, że nikt ci nie wyjaśnił, o co loto.

Lornetka typu KRONOS 26X70 to max, czego ci trzeba, – jeśli chodzi o lornetki.
Nie znam,żadnej metody by korzystając ze stacjonarnego statywu – mając nawet taką lornetkę z powiększeniami powyżej 30x-40x –– by można śledzić ruch samolotu.
To będzie porażka, a drgania, skakanie, a nawet polowanie za nim – by utrzymać go w ‼kadrze” będzie dla ciebie horrorem. No.. może z 20-30 km będzie jako-tako – ale w zenicie … odpada.

Jeśli piszesz o odwróceniu obrazu w okularze teleskopu podczas obserwacji – to może nie wiesz,że polega ono nie tylko na odbiciu pionowym !
Ale również poziomym !
Innymi słowy to, że samolot będzie do góry nogami – to ‼Pan Pikuśâ€.
On również nie będzie leciał z prawej do lewej – a z lewej do prawej.
Jak zatem wyobrażasz sobie płynne i komfortowe śledzenie samolotu. HORROR!!!!!!
To bez sensu.

Pytanie, jakie bym ci postawił brzmi:

‼dlaczego bronisz się przed rozwiązaniem jak widzę tańszym i duuuuużo lepszym?”

Dlaczego nie obserwować normalnie i bez problemu samolotu w wizjerze aparatu zapiętego do synty?
Dlaczego przy okazji nie uwiecznić tego na zdjęciu, – choć by po to by potem na spokojnie jeszcze raz popatrzeć na to, co się widziało? I to wszystko w cenie drogiej lornetki.
Dlaczego nie mieć komfortu prawie bez-drganiowego prowadzenia obserwacji, syntą na montażu Dobsona ?
Dlaczego pozbywać się przyjemności maksymalnego wykorzystania sprzętu, do chociaż sporadycznej obserwacji nocnego nieba. Itp…Itd…

I najważniejsze – zamiast pytać w nieskończoność i tylko czysto teoretycznie – weź się umów z kimś na obserwacje różnym sprzętem i sprawdź, co ci będzie faktycznie odpowiadać – a zależy to od mnóstwa subiektywnych czynników.
Jednym przeszkadzać będą drgania, drugim ciężar, trzecim inne prowadzenie i tak w nieskończoność.

Naprawdę radzę byś zanim coś kupisz – sam sprawdził czy będzie to spełniać twoje oczekiwania.

Pozdrawiam
KF



Darek Rz - 2009-11-16, 14:10

Witam.

Dlaczego nie obserwować normalnie i bez problemu samolotu w wizjerze aparatu zapiętego do synty?
KF


Witam

Wybacz ale gdybym nie znał twoich wczesniejszych wypowiedzi mógł bym odniesć wrazenie ze nigdy nie trzymaleś prawdziwej lornety w ręku (takiej o powiększeniu powyzej 25x ) . Oczywiscie wiem ze tak nie jest ,więc tym bardziej dziwi mnie twoja wypowiedź . Porównywanie ,a nawet wynoszenie na pierwsze miejsce oglądania samolotu w czyms najbardziej prymitywnym czym jest wizjer aparatu z wrazeniami jakie daje duża lorneta to pogwałcenie wszystkich jej zalet . Równie dobrze mozna radzić ..zamiast oglądac nocne niebo przez teleskop zasiądź przed ekranem komputera w którym są zdjecia nocnego nieba .

A zeby nie było OT . Obawiam się ze takich obrazów jak ostatni link przez lornetkę nie zobaczysz ....... gdyż potrzebowałbyś lornety o powiększeniu 60-80x a takich nie ma w normalnych pieniądzach . Mozesz sprawdzić (najlepiej pojechać ) do firmy Delta Optical -maja tam jakąś lornete z wymiennymi okularami o powiększeniu zdaje się 36x ale jakiej jakosci jest ten sprzęt to nie wiem . Swego czasu ....jakieś 10 lat temu były też dostępne rosyjskie lornety 30x90 ktore zbierały dobre opinie jednak wtedy kosztowaly 4200 zł ...... .Teraz jest szansa dostac ją z drugiej ręki jednak poszukiwania sprzedającego moga być dłuuuuugie .Generalnie wszystko co uda ci sie znaleźć musisz osobiscie sprawdzic . Tak jak napisał kolega KF musi to być minimum Kronos 26x70 (w sklepach niedostępny). Jesli poszukiwania się udadza gwarantuje ci ze widoki zwalą cie z nóg .

pozdrawiam



KF - 2009-11-16, 21:32
Darek - wszystko OK - ale uważnie przeczytaj o jakie rady prosi kolega i to co i w jakiej kolejności napisałem.

Wszystko zależy od priorytetów jakie nasz kolega postawił i od kolejności ich uzyskania.
Sam przyznałeś ,że lornetką nie osiągnie najważniejszego priorytetu jakim jest "wielość samolotu" w rozsądnych pieniądzach.

Pisze ,że już go przy 15x50 trzęsie. Jak zatem radzić mu nawet teoretycznie zakup czegoś x40 czy x50 ?

Ja tylko nadmienię, że może to jest mało widoczne - ale pierwsza w kolejności została wymieniona z nazwy lornetka.
"Lornetka typu KRONOS 26X70 to max, czego ci trzeba, – jeśli chodzi o lornetki."
I tu dyskusja o lornetce zostaje ostatecznie zakończona.

Jeśli zaś koledze nie wystarczy 26x70 to w drugiej kolejności zamiast super drogich lornetek typu Vixen itp...
zaproponowałem moim zdaniem najrozsądniejsze wyjście z tej sytuacji przy której kolega osiągnie jeszcze kilka innych korzyści.

Pozdrawiam .



PR - 2009-11-16, 22:43
Dzisiaj wyczytałem na jakimś forum, że samoloty latają na wysokosci góra 40 000 - 43 000 ft. (Informacja pochodziła bodajże od Killera).

Jeśli mogę prosić wklejcie mi jakieś linki ze zdjęciami, które oddawałyby rozmiar samolotów obserwowanych lornetką Kronos 26x70 i lornetką 30x110 (lub 30x90) w okolicach zenitu na wysokościach właśnie 40 000 - 43 000 ft.. Pomoże mi to w wyborze sprzętu.

Co do tych odwróceń obrazu lewo - prawo góra - dół...
Zdawałem i zdaję sobie sprawę z tego, że teleskopy w systemie Newtona dają takie obrazy. Pomyślałem sobie jednak, że jeśli robiący zdjęcia są w stanie prowadzić za samolotem tubę Synty (nie mając już odwróconego obrazu)i ustawiać naświetlania i ISO w aparacie, to ja może będę w stanie mimo odwróceń obrazu (lewo - prawo góra - dół) wykorzystywać Syntę do obserwacji.
Z tego co widzę takich obserwacji przeprowadzać się nie da...a szkoda:D

Najlepiej byłoby, żebym rzeczywiście zetknął się z różnymi sprzętami i technikami obserwacyjnymi. Nie jest to jednak wcale proste. Kronosy są białymi krukami. Inne lornetki z powiększeniami 30 - krotnymi również. Łatwiej jest jedynie o Syntę.

W kwestii fotografowania przelotówek też w sumie nie ma pełnej jasności. Najlepsza jest Synta 10 i 12 oraz EOS 300 i EOS 350. Do tego Barlow niby Televua Powermate 2'' - ale nie ma na to dowodów w postaci testów, które miały być ponoć dokonane z Panem Januszem z Astrokraka. Co byłoby najlepsze do połączenia EOSa z Syntą też do końca nie wiadomo ...przynajmniej mi:), czy potrzebne jest do fotografowania coś jeszcze np: jakiś obiektyw Stigma APO też nie wiem...

PS. Nie wiem na jakiej wysokości przy obserwacjach jest wyciąg okularowy w Syncie 12 i Syncie 10. Napiszcie bo nie lubię się garbić.



KF - 2009-11-17, 00:00

.
Co do tych odwróceń obrazu lewo - prawo góra - dół...

Z tego co widzę takich obserwacji przeprowadzać się nie da...a szkoda:D


Dlatego piszę, że zamiast pisać poematy teoretyczne - każdy musi sam sprawdzić "organoleptycznie".


.
W kwestii fotografowania przelotówek też w sumie nie ma pełnej jasności.


Nie bardzo wiem co kolega miał na myśli - jednak pełna jasność jest - tylko to temat rzeka i potrzebne jest chociaż minimalne własne doświadczenie na bazie którego będzie można dokonywać porównań teleskopów jak również soczewek Barlowa.
Każdy z tych elementów ma swoje mocne i słabe strony np. Powermate jest jasny , a GSO lepiej koryguje kome itd..


.
ale nie ma na to dowodów w postaci testów, które miały być ponoć dokonane z Panem Januszem z Astrokraka..


Dowody są - jednak Janusz prosił by tego nie upubliczniać - staram się to uszanować.
Jednak widzę ,że kolega ma coś wspólnego z "niewiernym Tomaszem" - więc mały dowód na to, że są dowody.







Życzę udanych poszukiwań i własnych wniosków.
Pozdrawiam
KF



Maciejh76 - 2009-11-17, 08:40
PR może chcesz, żeby przyjechać do Ciebie ze wszelkim możliwym sprzętem a Ty wypróbujesz go sobie?
Kup chłopie ‼gołąâ€ Syntę (na razie bez Barlowa), podłącz do niej Eosa (300, 350 co tam sobie zapragniesz) i zacznij obserwować / fotografować samoloty. Podłączenie następuje poprzez odpowiednią złączkę (złączkę dostaniesz u sprzedawcy Synty).
Kup chłopie dobrą ruską lornetkę (Kronosa lub Tento) i będziesz mógł obserwować samoloty np. w trakcie wycieczek.

Nie chcesz się garbić? To daj sobie spokój z rnav sppottingiem. Garbić przy Syncie i tak się będziesz, w pozycji pionowej wyciąg jest na wysokości około 130cm, jak coś poleci nieco dalej (albo po horyzoncie) to z Syntą ‼zejdziesz” do parteru. Syntę też trzeba przenosić z miejsca na miejsce – podstawa i tuba trochę ważą.

Sigma 300mm to trochę za mało się na przelotówki, to dobry wybór na lotniska i na podejścia do nich.

Pozostaje mi tylko życzyć byś dokonał właściwego wyboru sprzętu do obserwacji / fotografii rnav i cieszył się z tego wspaniałego hobby

Maciej.



KF - 2009-11-17, 10:24
Będzie promocja !
Podobno ... do nowych Synt będą dodawać niskiego Chińczyka,
który za miseczkę ryżu będzie właścicielowi opowiadał co widać.
To rozwiąże definitywnie i raz na zawsze niewygodny problem garbienia
się przy obserwacjach.

Pozdrowienia

KF.

Maciek jeszcze testuje tego twojego Barlowa i powiem, że na pewno jest lepszy niż stary Soligor.



PR - 2009-11-17, 12:47
Zastanawia mnie jak niektórzy korzystając z Synt robią zdjęcia z projekcji okularowej. Ich problem odwróconego obrazu chyba też dotyczy.:) Jednak jakoś dają czasami radę.:)Samoloty w zenicie chyba jakoś tam dałoby się jednak Syntą namierzać.

W kwestii Chińczyka...
Wiele razy czytałem, że komfort obserwacji Syntą 12 jest większy niż Syntą 10 i 8. Wnoszę z tego, że kwestie pewnej wygody nie tylko mi bliskie.

Co do tych fotek ukazujacych obrazy z Kronosa i innych lornetek temat wciąż aktualny.

Pozdrawiam :)



Darek Rz - 2009-11-17, 20:12

Co do tych fotek ukazujacych obrazy z Kronosa i innych lornetek temat wciąż aktualny.

Pozdrawiam :)


Witam
Jesli bardzo tego chcesz to prosze .Zdjecie z mojego Kronosa 26x70 ale czy to coś da ??............sądze ze niewiele gdyż :
-zdjecia robię aparatem z 4 krotnym zoomem czyli po zgraniu do kompa samolot jest tak ogromny ze nie miesci się na ekranie monitora . Musze je zmniejszać i to mocno zeby dało sie je umiescic na forum wiec niewiele skorzystasz patrząc na zdjecie . Zeby wyobrazić sobie jak duży jest samolot np. w zenicie musisz sam popatrzeć przez lornetę . Przy 26 krotnym powiekszeniu na samolotach lecacych w zenicie lub poblizu widać dokladnie malowanie i niewielkie napisy jednak nie jest to widok "na wyciągniecie reki" ...mimo to wrazenia sa niezapomniane zwłaszcza jak mija cię samolot na FL300 - 320 .



pozdrawiam



KF - 2009-11-17, 21:14
Witam
Mam nadzieję, że Darek pozwoli mi na "lekką profanacje" tak zacnego samolotu.

To tak dla lepszego wyjaśnienia uzyskiwanego powiększenia i pokazania faktycznej wielkości samolotu.


Środek okręgu winiety daje dopiero pojęcie o tym co zobaczymy. Po skadrowaniu - faktycznie możemy mieć samolot na dużym ekranie. Ale w oryginale to zaledwie 1/4 lub nawet 1/5.

Pozdrawiam
KF



PR - 2009-11-17, 22:49
Dziękuję:)o coś podobnego mi chodziło.

Rozumiem, że obraz samolotu jaki widzimy w lornetce Kronos 26x70 to ten, skorygowany przez KF, czyli ten, który widzimy od razu z tekstem pisanym, a nie ten uzyskany po kliknięciu w obrazek.:)



Darek Rz - 2009-11-18, 05:06

Witam
Środek okręgu winiety daje dopiero pojęcie o tym co zobaczymy. Po skadrowaniu - faktycznie możemy mieć samolot na dużym ekranie. Ale w oryginale to zaledwie 1/4 lub nawet 1/5.

Pozdrawiam
KF


Witam

Zgadzam sie w 100% .Dokładnie tak jest .

pozdrawiam



PR - 2009-11-20, 19:56
Na astromaniaku poruszyłem kwestię testu Barlowów przeprowadzonego wraz z Panem Januszem.

W odpowiedzi na mój post Pan Janusz na astromaniaku napisał:
"Taki test (zebranie materiału porównawczego) zrobiliśmy (...) ale jego opracowanie muszę zostawić koledze bo jako sprzedawca sprzętu nie mogę robić analizy wyników bez pomówienia o wiarygodność testów więc musi je zrobić osoba nie związana z firmą, może na forum jest ktoś z odpowiednią wiedzą i programem do analizy obrazu aby odebrać ten materiał od Kolegi Spottera i poddać obiektywnej analizie".

Bardzo proszę o to by ktoś z doświadczonych spotterów podjął się dokonania analizy zebranych materiałów. Z góry dziękuję



Darek Rz - 2009-11-23, 14:07
Witam

Zastanawiam sie tylko co te rozwarzania o testach i Barlow-ach mają wspolnego z lornetką ktora chcesz kupić ?? .

Dla uzyskania bardzo duzego zblizenia i perfekcyjnego komfortu obserwacji potrzebna jest duza lorneta taka jak np. ten sprzęt :
http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=611044
Choć nikt nie wie tak naprawdę jakie parametry optyczne ma ten instrument -ale to akurat można przetestować na miejscu w sklepie (a raczej przed nim) . Myśle jednak że mozliwośc wymiany okularów to wielka zaleta dająca być może powalające obrazy . Osobiscie poznalem kiedyś człowieka który zbudował lornete z dwóch obiektywów MTO 1000 i korpusu lornetki (jakiej nie wiem) . Obrazy jakie dawał ten instrument były podobno niesamowite *był to astromaniak wiec podziwiał nocne niebo nie samoloty). Powiększenia uzyskiwał około 160x co przy widzeniu stereo mogło powalić na kolana . Wiec smiem twierdzić ze taki Vixen z okularami dającymi powiększenie powiedzmy 60-80x mógł by spełnić twoje oczekiwania -jeśli nie okazało by się że przy takim powerze obrazy są za ciemne . Jednak czy twoje oczekiwania spełnia jego cena -tego nie wiem .Teleskop .....dobra rzecz jednak jest to "tłuk" niewygodny w eksploatacji no i obserwacje przez jedno oko .........uuf jak ja tego nie lubię. Jakieś 10-12 lat temu jak zacząłem się interesować rnav kupilem "zółtą łódź podwodną " czyli duży teleskop firmy Uniwersał z żywca . Pomijając tragiczną jakosć tego sprzętu jego wielkosć i totalna niewygoda w obserwacjach spowodowała ze po kilku dniach udało mi się "ułaskawić" pana Uniwersała zeby przyjął mi go i oddał pieniądze . Jednak wtedy nawet nie myślalem żeby robić zdjecia przez niego . Kilka lat temu kupilem sobie lunetę 20-60x80 bo mój Kronos 26x70 dawał za mało ....... . Po kilku miesiącach sprzedalem i ten sprzęt bo powiększenie 60x dawało obrazy podobne jak mój kronos bo co dwoje oczu to nie jedno . Generalnie teleskop czy luneta nie nadaje się do obserwacji RNAV bo lecący samolot obserwowany przez dużą lornetę wygląda zbyt pięknie ,aby oglądać go jednym okiem -to profanacja !!!

pozdrawiam

pozdrawiam



Binowatcher - 2009-12-30, 15:11
mam lornete 30x100mm i nie mam żadnych problemów z utrzymanie samolotów w polu widzenia..rozwiązaniem jest stabilny statyw z żurawiem np. taki

http://www.skiesunlimited.net/index.php?ProductID=967

http://www.teleskop-service.se/produkte ... #Binomount

zapewniają pełen komfort w prowadzeniu za obiektem w każdej płaszczyźnie



Darek Rz - 2009-12-31, 06:15

mam lornete 30x100mm i nie mam żadnych problemów z utrzymanie samolotów w polu widzenia..rozwiązaniem jest stabilny statyw z żurawiem np. taki

http://www.skiesunlimited.net/index.php?ProductID=967

http://www.teleskop-service.se/produkte ... #Binomount

zapewniają pełen komfort w prowadzeniu za obiektem w każdej płaszczyźnie


Witam

Czy mógł byś napisac coś wiecej o tej lornecie jako jej uzytkownik ? Najbardziej interesuje mnie jak jest wykonana (czy "trąci" chinszczyzną ? ) .Oczywiscie w lornetce wykonanie i jej piękno to ostatnia rzecz na którą zwraca się uwagę gdyż kiedyś nie miało to żadnego znaczenia w połączeniu z dobrą optyką ,jednak dzisiaj to się zmieniło . Często sprzet się zaczyna rozlatywać krotko po zakupie (kolimacja itp) . Chętnie też poczytam troszkę opini o obrazach -twoich - kolor obrazow , ostrosć na brzegach itp .
Przyznam ze w tej cenie jest to interesująca propozycja jeśli sprzet jest przyzwoity .

pozdrawiam



Binowatcher - 2009-12-31, 13:13
No coż większość produkcji została przeniesiona do Chin..95% tzw. markowych sprzętów jest tam produkowana..

jeśli chodzi o wszelkie lornety to praktycznie w chinach są dwie-3 duże fabryki ,które produkują dla firm ,które sprzedają je pod swoimi nazwami..np:

Celestron.Meade,Orion,APM,Zumell,Oberwerk i wiele innych

główną fabryką w Chinach jest

http://www.united-optics.com/Products/B ... ulars.html

tak samo jest np z telewizorami,teleskopami,laptopami i innymi..są produkowane w 2-3 dużych fabrykach z tych samych podzespołów pożniej różnią się wyglądem zewnętrznym..i szczegółami...

Ale do rzeczy lorneta 30x100 ma obiektywy achromatyczne czyli jest obarczona pewnymi wadami ABERACJA owszem jest widoczna ale nie jest większa niż w lornetach 25x100..pole widzenia to coś koło 2,1 stopnia..ktoś powie mało..musimy sobie jednak zdać sprawę z tego ,że wraz ze wzrostem powiększenia mamy mniejsze pole widzenia...tak więc 30x pole widzenia ponad 2 stopnie to wcale nie mało..samoloty ,które latają na przelotowych dość nisko i blisko są w całym polu widzenia..robiąc ogromne wrażenie..obrazy są ostre w 70-80% pola dalej im bliżej brzegu tym gorzej ale znośnie..przy 30x w słoneczny mało klarowny dzień jakość uzyskiwanych obrazów traci na jakości..i wtedy mniejsze powiększenia np w porównaniu z Celestronem 25x100
wydają się być użyteczniejsze..to również jest normalka ,że wraz ze wzrostem powiększenia jakość obrazu jest trochę gorsza szczególnie gdy faluje powietrze..wiedzą o tym osoby ,które używają lunet czy lornetek z zoomem

Jakość wykonania jest bardzo przyzwoita nie mam do czego się przyczepić..
Pewnym minusem szczególnie przy obserwacjach ruchomych obiektów jest brak centralnej regulacji ostrości..Lorneta ta została wyprodukowana z myślą o zastosowaniu w Astronomii..i dla idealnego dostosowania ostrości zastosowano ustawienia ostrości osobno dla każdego oka..

tu jest kilka fotek w porównaniu z inną mniejszą lornetką 10x70mm

http://zuwa.fotosik.pl/albumy/718781.html

pozdrawiam



Darek Rz - 2010-01-01, 20:36
Witam

Dzięki za tą garść informacji . Przyznam ze chętnie bym cos takiego kupił . Pogadam ze znajomą w Ameryce bo na używaną raczej nie liczę -trzeba by ciągle sledzić fora i aukcje a na to brak mi czasu .

pozdrawiam
Powered by WordPress, ©