ďťż
Lot z RC?
Piotrek-krk - Śro Maj 10, 2006 9:04 am " />Czesc. Mam takie pytanie. Czy ktokolwiek z Was lecial kiedys samolotem z modelem RC do iinnego kraju bez zadnego problemu? Pytanie smieszne, bo wydaje sie oczywiste ze mozna. Przykladem moze byc to, ze moje mt2 bylo sprowadzane z TH i lecialo samolotem i wszystko bylo w porzadku. Jednak boje sie abym przypadkiem nie stracil modelu. Ostatnio przy okazji rodzice zapytali na lotnisku, ale odpowiedz byla nastepujaca: "(...) yyy eee taaa,,, mysle ze taaak, a czemuu byy niee, noo taak mysle ze bedzie mozna... A wiec sami widzicie, ze nie moge zaufac.. Boje sie czy do elektroniki ( nadajnika itp ) sie nie przyczepia. Pozdrawiam serdecznie i licze na odpowiedzi osob ktore mialy z tym stycznosc! Piotr Michalski - Śro Maj 10, 2006 9:17 am " />Można. Sam przywoziłem z USA nowego Tmaxxa i nie było z tym żadnego problemu, poprostu był to kolejny bagaż. Jedyne o czym musisz pamiętać to to, że nie można przewozić paliwa oraz wszystkie baterie oraz akumulatory nie mogą być włożone do odbiorników prądu, tj. musisz powyjmować wszystkie baterie z nadajnika i odbiornika. KiT - Śro Maj 10, 2006 9:22 am " />Można. Modele przechodzą, tylko: Sprawdzają tylko czy: - Nie masz więcej akumulatorów niż przewiduje norma ale tylko Li_Pol (nie masz nigdy, bo norma to jakieś 65 000mAh, jak dobrze pamiętam) - pouczają że nie możesz nadajnika włączać w czasie podróży - chyba z paliwem płynnym mogą być problemy. Jedyne schody jakie widzę, to nitrometan. Połatwopalnych substancji płynnych nie wolno Piotrek-krk - Śro Maj 10, 2006 10:07 am " />Dzieki wielkie. Piotrek mowisz ze kolejny bagaz tak? Trzeba? Biore elektryka rustlera i chowam go do wiekszej torby z ciuchami - tak sobie myslalem. Tak wlasnie chcialem zrobic aby wyciagnac baterie z nadajnika aby przypadkiem sie nie wlaczyl. Paliwa nie biore ani mt2 Juz kiedys o tym pisalem, ale jak nie mozna to trudno. Dziekuje Piotr Michalski - Śro Maj 10, 2006 10:12 am " /> ">Piotrek mowisz ze kolejny bagaz tak? Trzeba? Biore elektryka rustlera i chowam go do wiekszej torby z ciuchami - tak sobie myslalem. Chodziło mi o przewożenie modelu w pudełku. Ja wiozłem nowego T-maxxa w oryginalnym pudle, dlatego napisałem, że to kolejny bagaż. Jeśli zmieści Ci się w walizce to nie ma z przewozem żadnego problemu. Piotrek-krk - Śro Maj 10, 2006 11:02 am " />A rozumiem, no to wszystko sie zgadza. Dzieki wielkie spinacz_nyc - Czw Maj 11, 2006 12:00 am " />dokladnie tak jak mowia nie masz sie czego bac, paliwo jka chcesz tutajesze to sobie wyslij morska a tak nie ma problemow, tylko brody nie zapuszczaj hehe btw a gdzie jestes w usa ? Piotrek-krk - Czw Maj 11, 2006 8:30 am " />Dzieki ( z paliwem to niezly pomysl, moglbym wziac mt2 hm.. ) Jade do Hiszpani ( okolice Sevilli - juz sam nie wiem, gdzie siostra mieszka :D:D:D ). Balem sie dlatego, ze bedzie przesiadka w Londynie. A wtedy jedyne rozwiazanie to oddac im aparaturke - tego sie balem, ale jak tak nie bedzie to ok. Oj daleko mi do usa... |