ďťż
Ludzie czy potwory?




Quest - 9 sty 2010, o 12:19
" />Czy w Resecie znajdą miejsce istoty takie jak Elfy, Orki ? W końcu Reset to jak by katastrofa wywołana przez Boga a nie wybuch nuklearny co zapoczątkowało by inne postaci niż ludzie.




Garfield - 9 sty 2010, o 14:17
" />Tia, na pewno były by to jakieś zmutowane istoty np. ghule, jak w Falloucie...



Vialix - 9 sty 2010, o 15:57
" />Reset nie ma nic wspólnego z bogami. To fala elektromagnetyczna o ujemnym ładunku wywołana przez celowe przeciążenie generatorów jednej z elektrowni nuklearnych.

Mobbin, technolog-geniusz, dał się zmanipulować przez Verillę i przygotował specjalną kapsułę wypełnioną rzadkimi pierwiastkami, które odkrył sam i utrzymywał w tajemnicy. Napisanie kodu zajęło mu dziesięć lat. Przez cały czas myślał, że projekt przysłuży się ludzkości. Że stworzy utopijny świat, gdzie ludzie będą mogli stworzyć cokolwiek bez wysiłku, pobierając energię z otchłani kosmosu, gdzie nie jest potrzebna. Verilla ukończyła swoją część pracy w miesiąc - narysowała magiczne kręgi w całym pomieszczeniu i nałożyła na ściany zaklęcia. Resztę czasu spędziła na poszukiwaniu ostatniego składnika, którym miał okazać się jej syn. W ten sposób urodził się Mith. 12 grudnia 2012 roku umieściła swoje dziecko w kapsule i kazała Mobbinowi uruchomić skrypt. Nie miał pojęcia o magii i ufał swojej żonie, więc nieświadomy niczego rozpoczął procedurę podłączając generatory elektrowni do kapsuły. Gdy to zrobił, Verilla ogłuszyła go, a następnie dopisała na koniec kodu znak dzielenia i zero, powodując błąd systemu.

Algorytm został podzielony przez zero, co spowodowało sprowadzenie wszystkich wartości w pomieszczeniu do zera. W wyniku błędu powstały ogromne zasoby energii, które rozerwały elektrownię na cząsteczki w trakcie ułamka sekundy. Verilla uratowała się, bo wcześniej rzuciła na siebie zaklęcie - miało przenieść ją do innego wymiaru w razie niebezpieczeństwa. Mith przeżył, bo w efekcie eksperymentu powstała czarna dziura skumulowana w jego ciele. Po opuszczeniu jego ciała tzn. kapsuły w której się znajdował, przybrała postać płaskiej fali elektromagnetycznej, która zaczęła rozszerzać się we wszystkie strony naraz dezaktywując każdą maszynę na świecie. Niszczyła też pierwiastki technologii w ciałach ludzi. Oczywiście nie dotyczy to Mitha - to jego nie dosięgnęło, bo miał szczęście być w epicentrum Resetu.

Zamienienie każdej maszyny w śmieć nie było jedynym skutkiem Resetu. Jeśli w chwili Resetu fala napotkała inne źródło energii, mogła je do siebie dodać albo odjąć. W wyniku takich anomalii powstawały dziwne mutanty z elementami zaczerpniętymi ze wszystkich czasów i wymiarów. Czyli np. elfo-krasnoludo-niedźwiedzie etc.



Quest - 9 sty 2010, o 16:21
" />Ok i oto mi chodziło, bo nie wiedziałem czy np. włóczkopodobny człowiek był by na miejscu.




Vialix - 9 sty 2010, o 18:47
" />Wszyscy główni bohaterowie są jednak ludźmi. Po Resecie plemię jakichś prymitywnych stworzeń może żyć w podobnych warunkach jak jakaś zapyziała wioska ludzi, ale to nie znaczy, że w miastach będzie można spotkać przedstawiciela innej rasy ot tak.

W 99% przypadkach będziemy spotykać pure elfa czy pure dwarfa tylko w walce.

Trzeba brać pod uwagę fakt, że świat, który tworzymy, to nie jest disney. Elfy traktuje się jak gejów, krasnoludy jak kurduple, nekromantów jak satanistów, succubusy jak dziwki etc. Powiewem świeżości w naszym rpgu mogą być też konflikty polityczne.



Quest - 9 sty 2010, o 18:57
" />Ale jednak gdybyśmy ujrzeli takich ludzi, raczej byłych ludzi to interesowali byśmy się ich pochodzeniem. Proponuje w jednym największym mieście stworzyć bibliotekę z książkami.



DarthnesS - 10 sty 2010, o 18:22
" />
">Trzeba brać pod uwagę fakt, że świat, który tworzymy, to nie jest disney. Elfy traktuje się jak gejów, krasnoludy jak kurduple, nekromantów jak satanistów, succubusy jak dziwki etc. Powiewem świeżości w naszym rpgu mogą być też konflikty polityczne.
Powiew świeżości, ale na telefonach. Co do rasizmu i polityki śmierdzi mi tu Wiedźminem



Vialix - 10 sty 2010, o 20:45
" />
">Powiew świeżości, ale na telefonach. Co do rasizmu i polityki śmierdzi mi tu Wiedźminem
Lepiej żeby śmierdziało Wiedźminem niż pachniało Zmierzchem.

Nie bądźmy jednak tak hardcorowi jak Wiedźmin. Jeśli tacy będziemy, co trzeci quest będzie musiał być questem porno.
Powered by WordPress, ©