ďťż
Lustrzanka cyfrowa : Nikon D40 vs. Canon 400D
Monster-Truck - Wto Gru 04, 2007 5:00 pm " />Witam, chciałbym kupic sobie lustrzanke cyfrowa... jestem jeszcze sporym amatorem chociaz podstawowe rzeczy juz opanowałem (przysłona, czas naswietlania, czułosc ISO).. Proszę o wypowiadanie sie ludzi którzy mieli styczność z tego typu aparatami a nie "szpeczialistów" od niewiedomo czego Bardziej przemawia za mna Nikon bo ma nawet dobry kitowy obiektyw... W canonie jest wieksza matryca (ale i tak nie bede robic wydrukow wiekszych niz A4/Nikon ma 6.1 Mpx i to jest rozdzielczosc formatu A3) oraz jest system EOS.... Jak narazie jestem zdecydowany na Nikona D40... Pozdrawiam Piotr Kraskiewicz - Wto Gru 04, 2007 5:13 pm " />EOS to linia produktów. Oznacza lustrzanki (EOS /model/ D - oznacza lustrzankę cyfrową, EOS /model/ - oznacza lustrzankę analogową) W nikonie jest po prostu oznaczenie D /model/ lub F /model/. canon z tego co pamiętam: - jest szybszy. (klatki/s) - ma 9 punktów pomiaru światła i ustawiania ostrości (punkty Auto Focusa) Nikon ma tylko 3 - funkcje czyszczenia sensora (co uważam jest tylko chwytem marketingowym) - ma dużo większą matrycę. (nawet w wydrukach A4 będzie widać różnicę- przynajmniej ja ją widzę) I co prawdopodobnie najważniejsze do canona założysz każdy obiektyw na rynku z mocowaniem EF. Każdy to znaczy każdy canona (nawet "L-ki") oraz obiektywy sigmy, tamrona i innych niezależnych producentów. Obiektywy takie często okazują się lepsze przy podobnych cenach. Na Nikona D40 założysz tylko określone obiektywy Nikona. I tym głównie kierowałbym się przy kupnie. Jeżeli masz zamiar pozostać przy jednym obiektywie - strata pieniędzy. Zainwestuj w dobrego kompakta. Jeżeli wiesz na czym polega fotografia lustrzanką i dobór obiektywów to 400D (może chciałeś D40x? - To samo tylko z 10Mpx matrycą - i tu już bardziej bym się zastanawiał...) PS: Od 10 lat (od małego dziecka) używam lustrzanek canona. Ostatnia moja lustrzanka to 350D. NIE ZAMIENIŁBYM SIĘ NA ŻADNEGO NIKONA) Zdecydowanie Canon 400D. Monster-Truck - Wto Gru 04, 2007 5:38 pm " />dzieki! własnie o takie odpowiedzi mi chodziło... ma ktos jeszcze jakies sugestie oprocz tych wyzej wymienionych? Piotr Szerwiński - Wto Gru 04, 2007 5:39 pm " />Jestem użytkownika Nikona D70, używam go zarobkowo i nie zamienił bym go na żadnego Canona ... Zanim kupiłem D70 z którego jestem zadowolony kupiłem Canona 350D i nowy aparat miał skazę na matrycy, po wymianie na drugi tego samego dnia drugi 350D miał kłopoty z pomiarem światła ... Do Canona mam mieszane odczucia, może się poprawili ... kupując Canona masz relatywnie tańszą optykę w stosunku do szkieł Nikona. D40 Ci odradzam, jest to nie udana puszka... Poszukaj D70 lub D70d który ma nieco lepsze oprogramowanie od D70. Ogólnie Nikon to jest Nikon Do zakupu D70 pstrykałem foty analogiem Nikon F90x i sprzęt nie do zabicia. Poczytaj forma tych marek zanim się zdecydujesz na kupno! Adam Dylewski - Wto Gru 04, 2007 5:50 pm " />Nie chce zakładać nowego tematu a też mam pytanko w tym temacie. A więc: Mam zamiar kupić aparat i narazie w planach mam Panasonic Lumix FZ50, może polecacie mi coś innego w podobnych pieniądzach ?? Pozdrawiam Andrzej Trzeciak - Wto Gru 04, 2007 6:13 pm " />SP 550-560UZ olimpusa:) Piotr Szerwiński - Wto Gru 04, 2007 6:14 pm " /> ">Nie chce zakładać nowego tematu a też mam pytanko w tym temacie. A więc: Mam zamiar kupić aparat i narazie w planach mam Panasonic Lumix FZ50, może polecacie mi coś innego w podobnych pieniądzach ?? Pozdrawiam Jak na małpkę to całkiem fajny aparat miałem okazję się nim pobawić i jest całkiem całkiem Rafał Piesio - Wto Gru 04, 2007 6:31 pm " />przepraszam autora wątku, że śmiałem wypowiedzieć się w tym temacie, bo nie miałem do czynienia z lustrzankami i moja wiedza jest raczej czysto teoretyczna... na początek - porównanie możliwości obydwu aparatów: http://www.dpreview.com/reviews/compare ... 0&show=all jeśli na kogoś działa magia megapixeli, ten wybierze Canona, ja jednak uważam że 6 MPix w zupełności wystarcza - a dzięki temu, że na jednostce powierzchni jest mniej pikseli - są one większe - czyli każdy z nich łapie więcej światła - czyli na zdjęciach powinno być mniej szumu cyfrowego (mowa o ISO >400... możliwości obydwu aparatów są b. podobne, jednak kolejnym plusem dla Nikona jest flash - ma i większy zasięg i więcej opcji (first/second coutain - czyli błysk na początku lub na końcu ekspozycji) na rzecz canona przemawia większa szybkość zdjęć seryjnych (3,0 vs. 2,5 fps), jednak nikon rzekomo nie ma ograniczenia ilości tak wykonanych zdjęć... również za plus dla canona uznałbym nośniki pamięci - CF są najpojemniejsze i najtańsze i chyba mają też największą szybkość zapisu... nie orientuję się jak wygląda porównanie cen obiektywów- czy rzeczywiście te nikonowskie są droższe, ale przecież Sigma i Tamron produkują obiektywy nie tylko do canona ale i do nikona. ostatnio nawet zeiss się przymierza do produkcji serii obiektywów do nikona... (tych akurat raczej nie zaliczy się do "budżetowych")... jakości seryjnego obiektywu również nie brałbym pod uwagę przy zakupie lustrzanki - albo kupiłbym ją jako body, albo od razu z porządnym obiektywem... ja osobiście jestem zwolennikiem canona, ale tak jak jeden z przedmówców nie polecał D40, tak ja nie polecam 400D - zamiast niego kup lepiej starszego, ale bardzo udanego canona 20D - obecnie używki można kupić za przyzwoite pieniądze, co więcej - mimo, że aparat już dawno został wycofany z produkcji - nadal można go kupić jako nowy w niektórych sklepach - np. beachcamera - sam chyba sobie taki sprawię jeśli będę w USA (albo 5D) aparaty nikona są bardziej "analogowe" od tych canona - widać to w ich firmwarze oraz w filozofii processingu zdjęć - aparaty Nikona same nie dokonują rzadnego processingu JPEGów - przez co zdjęcia te są gorszej jakości od zdjęć canona, które są np. wyostrzane i odszumiane przez aparat. oczywiście w nikonie można uzyskać podobny efekt robiąć zdjęcie RAW i bawiąc się nim w Photoshopie, ale jest to pracochłonne... Piotr Szerwiński - Wto Gru 04, 2007 6:56 pm " />Rafał masz rację że Nikon nie odszumia ani nie wyostrza zdjęć, wypluwa surówkę ale nie trzeba się bawić w photoshopie ponieważ z aparatem jest dołączony bardzo fajny program PictureProject (można go pobrać za darmo ze strony Nikona) który ma funkcje te które robi Canon w puszce Jest to traktowane przez wiele osób jako uciążliwość a ja to uważam za zaletę Jedyną wadą puszki której ja używam to wolne zgrywanie zdjęć po USB co zostało już chyba wyeliminowane w D70d Piotr Kraskiewicz - Wto Gru 04, 2007 7:16 pm " />Z tego co wiem obiektywy sigmy i tamrona z mocowaniem "nikon af" (tak jest napisane na pudełku) czyli po prostu z mocowaniem nikona nie pasują na nikona D40 i na D40x. Tzn pasują ale auto focus nie działa. Można używać tych obiektywów ale ostrzyć trzeba ręcznie. Polemika na temat wbudowanej lampy nie ma sensu. Obojętnie która lampa wbudowana, jaka by nie była jest po prostu do kitu. Chyba nigdy jej nie użyłem. - Fakt że jak gdzieś idę to biorę całą torbę ze sprzętem wraz z lampą i znajomi się ze mnie smieją. Co do szumów... nie wiem. Nie używam ISO wyższego niż 400. Wole kolorki Sensor w Nikonie nie tylko ma lepszy stosunek powierzchnia/ilość pixeli ale i fizycznie jest większy. Jeżeli już idziemy w rozmiary sensorów kup używaną "piątkę" canona. Co do kart pamięci - nie ma znaczenia. Zarówno SD jak i CF są popularne i dostępne wszędzie. Fakt, że CFki występują już w większych pojemnościach i są szybsze ale ani D40 ani 400D nie "pociągną" takiej karty. Strata kasy. CFki mają metalową płytkę i są wytrzymalsze. Z kolei jeżeli chodzi o to że Nikon jest bardziej "analogowy" w obsłudze - racja ale tylko od modeli powyżej 40. D40 jest tak samo prosty jak każdy inny canon. W canonie dopiero od 5d zaczyna się "analogia" Przemek Morawski - Wto Gru 04, 2007 7:37 pm " />Do Canona owszem są szkła Tamrona czy Sigmy ale trzeba uważać bo starsze modele szczególnie Sigmy nie współpracują z cyfrowymi lustrzankami Canona mimo że mają mocowanie EF i z analogowymi lustrzankami Canona chodzą bez zarzutu. To samo tyczy się lamp błyskowych, tu nawet starsze modele Canona jak doskonała lampa 540EZ nie działa z cyfrą. Jedynie lampy serii EX działają jak należy. Również lampy innych producentów przeznaczone dla analogowych lustrzanek Canon (np. Sunpak 4000AF) nie działają. Musi być wyraźna adnotacja, że lampa działa z CYFROWYMI lustrzankami Canona. Przemek Morawski - Wto Gru 04, 2007 7:42 pm " /> ">Z kolei jeżeli chodzi o to że Nikon jest bardziej "analogowy" w obsłudze - racja ale tylko od modeli powyżej 40. D40 jest tak samo prosty jak każdy inny canon. W canonie dopiero od 5d zaczyna się "analogia" Co rozumiesz przez pojęcie "analogowy w obsłudze"? Mam Canona 10D, wcześniej miałem D60 i D30 oraz analogowego EOS500 a jeszcze wcześniej Practicę MTL-50 która zastąpiła Zenita B. Czy Zenit B nie mający nawet światłomierza z obiektywem Helios wymagającym ręcznego domknięcia przysłony przed zrobieniem zdjęcia był najbardziej "analogowym w obsłudze" aparatem? Piotr Kraskiewicz - Wto Gru 04, 2007 7:48 pm " />racja. zapomniałem dodać że chodziło mi o sprzęt nowy. Mowa również o sprzęcie z adnotacjami do aparatów cyfrowych. Ale idąc za ciosem stare obiektywy canona (mocowanie FD) też nie będą działać. Stare sigmy i tamrony również. Stare obiektywy Nikona również. Obecnie produkowane obiektywy maja napisane czy są do cyfrówek czy nie. Można tak bez końca. Przemek Morawski - Wto Gru 04, 2007 7:52 pm " /> ">aparaty nikona są bardziej "analogowe" od tych canona - widać to w ich firmwarze oraz w filozofii processingu zdjęć - aparaty Nikona same nie dokonują rzadnego processingu JPEGów - przez co zdjęcia te są gorszej jakości od zdjęć canona, które są np. wyostrzane i odszumiane przez aparat. oczywiście w nikonie można uzyskać podobny efekt robiąć zdjęcie RAW i bawiąc się nim w Photoshopie, ale jest to pracochłonne... Rafał, trochę nie tak. Każda lustrzanka Canona ma możliwość wyłączenia postprocessingu. Jaki jest jednak efekt? Taki, że ktoś kto kupił lustrzankę nie mając za bardzo pojęcia co właściwie kupił powie że zdjęcia są nieostre, mdłe, wyblakłe, niekontrastowe itp. Z jego poprzedniej "małpki" za 500zł były dużo lepsze. Po to jest właśnie postprocessing aby ktoś kto lubi wygodę i szybkość lustra a niekoniecznie lubi zabawę obróbkę zdjęć na kompie był zadowolony. Jest również format RAW gdzie pliki maja po 10 więcej MB i są obrazem na żywca zdjętym z matrycy bez kompresji do jpg. Taki RAW to niejako odpowiednik negatywu który trzeba "wywołać" w programie graficznym. Zalet RAW jest wiele, można np. skorygować ekspozycję nawet o +/- 2EV czy balans bieli jednym słowem z nieudanego zdjęcia, którego jakość jeszcze bardziej zdegradowałaby się w procesie kompresji do jpg można uzyskać jeśli wie się jak całkiem poprawne zdjęcie. Problem jednak w tym, że może z 10% użytkowników cyfrowych lustrzanek wie jak to zrobić. Reszta robi zdjęcia na pełnym, postprocessingowym automacie. Piotr Kraskiewicz - Wto Gru 04, 2007 7:55 pm " /> ">Z kolei jeżeli chodzi o to że Nikon jest bardziej "analogowy" w obsłudze - racja ale tylko od modeli powyżej 40. D40 jest tak samo prosty jak każdy inny canon. W canonie dopiero od 5d zaczyna się "analogia" Co rozumiesz przez pojęcie "analogowy w obsłudze"? Mam Canona 10D, wcześniej miałem D60 i D30 oraz analogowego EOS500 a jeszcze wcześniej Practicę MTL-50 która zastąpiła Zenita B. Czy Zenit B nie mający nawet światłomierza z obiektywem Helios wymagającym ręcznego domknięcia przysłony przed zrobieniem zdjęcia był najbardziej "analogowym w obsłudze" aparatem? Porównuję D80, D200, do odpowiedników canona, 20,30,40 (do 5 nie sądze bo to pełna klatka). Chodzi mi o interfejs użytkownika. D200 nie posiada "programów tematycznych" - czyli wspomagania się komputerkiem przy robieniu zdjęć. Ma tylko manualne ustawienia i pół manualne. Moje rozważania są czysto teoretyczne... Takie dla mnie sprawiają wrażenie. Ja korzystam z ustawień pół manualnych i robie w RAWach. Jednak pracowałem w sklepie foto i tak rozumiem problem z którym się spotkałem przy rozmowach z klientami. Dla większości jaką poznałem Nikony były zbyt "trudne" - a to że nie wiedzieli jak ich używać to już inna sprawa. Nie pracowałem w szkole fotografii tylko w sklepie. Co umiałem wytłumaczyłem. Przemek Morawski - Wto Gru 04, 2007 8:03 pm " />No ale pokrętło w Canonie ma dwa obszary, nawet sam producent nazywa je bodajże strefą tematyczną (programy typu portret, krajobraz) i strefą twórczą (preselekcje czasu, przysłony, pełny manual) Między strefami jest tzw. "zielona automatyka" czyli naciskasz spust i teoretycznie masz dobre zdjęcie Jednak nikt nie zmusza do korzystania ze strefy tematycznej, osobiście nigdy tam nie byłem ale obecność tej strefy jakoś mi nie przeszkadza ani tym bardziej nie irytuje. Nie traktuję jej również jak zielonego listka przyklejonego do szyby samochodu EDIT: Najbardziej "analogową" wśród cyfrowych lustrzanek była chyba Minolta, nie pamiętam symbolu, miała wszystko na przełącznikach i pokrętłach. Można było ją obsługiwać bez włażenia w menu. Nie ukrywam, że patrzyłem na nią z pożądaniem Piotr Kraskiewicz - Wto Gru 04, 2007 8:24 pm " />Tak odbieram Nikona. Pewnie dlatego, że mam canona. Nie sposób powiedzieć chyba który jest lepszy. To wynika z własnych doświadczeń i przekonań. Równie "analogowy" jest Panasonic L1 i jego odpowiednik Leici. Mnie nigdy nie przeszkadzały anie też nie cieszyłem się z programów tematycznych - po prostu ich nie używam. I tak polecam Canona. (jeżeli oczywiście rozpatrujemy te modele o których mowa w wątku) Monster-Truck - Wto Gru 04, 2007 9:32 pm " />dziekuje za b. szybke odpowiedzi! Zdecydowałem juz sie na Nikona D40x.... Mam nadzieje ze bedzie to dlamnie dobry wybor bo jak mowilem jestem jeszcze amatorem a zdjeciami nie bede zarabiac na zycie Jeszcze mam jedno pytanie: Kiedy uzywa sie ISO 100 a kiedy ISO 400 lub wyzszej? Pozdro Piotr Kraskiewicz - Wto Gru 04, 2007 9:44 pm " />ogólnie to tak: Im wyższe ISO tym większa czułość. Im wyższe ISO tym krótszy czas potrzebny czas otwarcia migawki, możliwe są większe przysłony, mniej poruszonych zdjęć ale też i większe szumy na matrycy. Idą za tym gorsze kolory i większe "ziarno" na zdjęciu. Przemek Morawski - Wto Gru 04, 2007 9:58 pm " />Niskie ISO pomaga uzyskać zdjęcia z małą głębią ostrości w słoneczny dzień. Kombinacja niskie ISO+krótki czas otwarcia migawki=duży otwór przysłony=mała głębia ostrości. Przydatne przy portretach. Piotr Michalski - Śro Gru 05, 2007 8:18 am " />A ja bym zaproponowal calkiem cos innego a mianowiscie Pentaxa K100D Super. Matryca, tak jak w D40, 6,1 mega, ale za to bardzo dobre kitowe szkielko, stabilizacja, czyszczenie matrycy, 11 punktowy AF, świetny wizjer (chyba najwiekszy w swojej klasie). Fakt, jest troszke wolniejszy od 400d bo zamiast 3 robi 2,8kl/s. Plusem, jak dla mnie jest rowniez podwojne zrodlo zasilania, tj. mozesz korzystac z dedykowanych akumulatorow jak rowniez z akumulatorow-paluszkow aa oraz mozliwosc korzystania ze starych szkiel z bagnetem K oraz m42 przy zastosowaniu specialnej "przejsciowki". Tak wiec mozna wykorzystac stare "lufy" dziadka, ktore na allegro sa za male pieniadze i miec dzieki temu niezly arsenal. Podsumowujac, Canona bral bym tylko i wylacznie wtedy gdybym od razu wyrzucal kitowe szkla do kosza bo raczej tylko ta sie nadaja (mowa oczywiscie o kicie 400d), chociaz i tak nie ma on w korpusie czyszczenia i stabilizacji matrycy. Natomiast gdybym wybieral miedzy Pentaxem a Nikonem to nawet bym sie nie zastanawial i bral tego pierwszego, jak dla mnie same plusy no i cena jest calkiem sympatyczna Osobiscie uzywam Pentaxa K10. Rowniez rozmyslalem na poczatku miedzy Canonem 400d i Nikonem D80. Jednak za Kdyszka przemowilo kilka czynnikow: mozliwosc korzystania ze starych szkiel, ktorych mam troche w domu;-), swietnie uszczelniony korpus i przede wszystkim ergonomia. Aparat jest swietnie zrobiony i doskonale lezy w dloni. Wszystkie wazne fuknkcje wyciagniete sa "pod palec" dzieki czemu nie trzeba wyczyniac gimnastyki palcowej, jak choc by przy D80(moze i to kwestia przyzwyczajenia, ale po 15minutach intensywnej zabawy w sklepie mialem juz dosc). To tyle ode mnie, zycze powodzenia i milego focenia Przemek Morawski - Śro Gru 05, 2007 8:36 am " />Co do ilości punktów AF to pierwszą rzeczą jaką robiłem we wszystkich swoich aparatach mających AF było uaktywnienie WYŁĄCZNIE centralnego punktu AF. Po prostu chcę sam decydować na co ma być nastawiona ostrość a nie żeby robił to za mnie algorytm stworzony przez producenta. Co do wielkości matrycy to 6MPix jest wielkością wystarczającą, nie ma co popadać w megapixelomanię. Moja pierwsza lustrzanka cyfrowa Canon D30 (nie mylić z 30D) miała "zaledwie" 3MPix i też nie narzekałem. Marek Byrczak - Śro Gru 05, 2007 2:02 pm " />A ja się jedynie zapytam. Jakie obiekty będziesz fotografował ? Czy warto kupowac w Twoim przypadku lustrzankę ? Może lepiej kupic aparat tradycyjny ? Co będziesz później z nimi robił, oprócz ewentualnych wydruków A4. Michał Woszczek - Śro Gru 05, 2007 2:31 pm " /> ">I co prawdopodobnie najważniejsze do canona założysz każdy obiektyw na rynku z mocowaniem EF. Każdy to znaczy każdy canona (nawet "L-ki") oraz obiektywy sigmy, tamrona i innych niezależnych producentów. Obiektywy takie często okazują się lepsze przy podobnych cenach. Na Nikona D40 założysz tylko określone obiektywy Nikona. I tym głównie kierowałbym się przy kupnie. Jeżeli masz zamiar pozostać przy jednym obiektywie - strata pieniędzy. Zainwestuj w dobrego kompakta. Jeżeli wiesz na czym polega fotografia lustrzanką i dobór obiektywów to 400D PS: Od 10 lat (od małego dziecka) używam lustrzanek canona. Ostatnia moja lustrzanka to 350D. NIE ZAMIENIŁBYM SIĘ NA ŻADNEGO NIKONA) Zdecydowanie Canon 400D. Mam nikona d40 i nie zamieniłbym go na żadnego Canona, Jeśli chodzi o obiektywy to wszystkie wymienione wyżej firmy produkują obiektywy do Nikona- fakt jest jednak niezaprzeczalny, że do nikona obiektywy są "trochę" trudniejsze w zdobyciu, aczkolwiek mamy przecież internet Co do parametrów, to świat jest podzielony jak we wszystkich dziedzinach. Jeśli jesteś amatorem (jak ja) i lubisz robić zdjęcia tozdecydowanie d40, nie musisz się żyłować na d40x, bo różnic w jakości matrycy NIE ODRÓŻNISZ, chyba, że na co dzień zajmujesz się wielkoformatową obróbką zdjęć. Poza tym Nikon jest łatwiejszy w obsłudze, a jak chcesz od czegoś zacząć a potem się przesiadać na lepsze sprzęty, to najlepszy wg mnie jest nikon d40. Koszty stosunkowo nieduże, obiektywy pasują od innych Nikonów, jak stwierdzisz, że d40 już opanowałeś do granic możliwości, zostawiasz obiektywy i sprzedajesz samą puszkę... Pogadaj z fotografami jakich aparatów używają... Najlepsi TYLKO NIKON Monster-Truck - Czw Gru 06, 2007 6:16 pm " />wiec dzieki jeszcze raz za swietne porady! Zdecydowałem sie na Nikona D40.... Tylko ze chciałbym go kupic w stanach bo jest duzo taniej (nie bede miał cła itp. bo wysyłać mi bedzie znajomy) tylko ze ja nie znam zadnych stron o takiej tematyce w usa... Czy moglibyście mi jakąs polecic? P.S. Szukałem w google ale nie znalazłem Z gory thx i pozdro Rafał Piesio - Czw Gru 06, 2007 7:50 pm " /> "> Czy moglibyście mi jakąs polecic? P.S. Szukałem w google ale nie znalazłem Z gory thx i pozdro przecież napisałem: BEACHCAMERA Piotr Michalski - Czw Gru 06, 2007 8:25 pm " />Tez polecam "kamerowa plaze" , ale polecam rowniez portale takie jak shopping.com, shopping.yahoo.com czy shopping.msn.com. Wyszukaja Ci najlepsze ceny i rabaty, ale pamietaj, ze niestety w USA czesto jest tak, ze to co na stronie jest dostepne niekoniecznie jest dostepne na magazynie. Najlepiej zadzwonic do nich przed zlozeniem zamowienia i dowiedziec sie czy rzeczywiscie maja to co chcesz. Ja ostatnio nacialem sie w kilku sklepach, zlozylem zamowienie na to co niby bylo na stanie a okazalo sie, ze musial bym czekac na realizacje zamowienia ok 8 tygodni!! Adam Dylewski - Czw Gru 06, 2007 9:48 pm " />Ja także dokonałem wyboru i będzie to Pentax k10d, długo wahałem się pomiędzy tym a Nikon D40x ale jednak Pentax jest lepszy. Pozdrawiam PS: również dziękuje za wasze odpowiedz, trochę się z nich nauczyłem |