ďťż
Nacinanie opon piankowych - pytanie




dydur - Pią Sty 18, 2008 2:24 pm
" />Nacinał ktoś może kiedyś opony piankowe?
Jeśli tak to w jaki sposób?
Chodzi mi o taki bieżnik w oponie jak np w Formule 1.
Bo teraz jak śmigam po mokrym lub wilgotnym asfalcie (taka teraz pogoda...) to bardzo zarzuca.




Tomasz Dolata - Pią Sty 18, 2008 3:05 pm
" />
">Nacinał ktoś może kiedyś opony piankowe?
Jeśli tak to w jaki sposób?
Chodzi mi o taki bieżnik w oponie jak np w Formule 1.
Bo teraz jak śmigam po mokrym lub wilgotnym asfalcie (taka teraz pogoda...) to bardzo zarzuca.

ja bym nie nacinal, bo pianka może szybciej sie zniszczyc, poszarpac...(przy wiekszych obrotach), teoretyzuje, nigdy nie nacinalem, bo nie widzialem takiej potzreby.



Rafał Kowina - Pią Sty 18, 2008 3:16 pm
" />nigdy nie uda Ci się tego zrobić tak, żeby wszystkie nacięcia były w idealnych odstępach - lepiej kupić opony na deszcz



dydur - Pią Sty 18, 2008 3:25 pm
" />Na tokarce lub metalowym szablonem dało by rade.
Chce sie tylko zorientowac czy jest sens tak robic.




Przemek Morawski - Pią Sty 18, 2008 3:46 pm
" />Przecież są specjalne piankowe opony na deszcz, po co wyważać otwarte drzwi.



Mariusz Szopa - Pią Sty 18, 2008 3:46 pm
" />Nie ma sensu. Zniszczysz opony.
Kup opony na deszcz.



dydur - Pią Sty 18, 2008 7:46 pm
" />OK nie będę wiec kombinował. Zostawi tak jak jest. Może wreszcie wyschnie ten asfalcik. Fakt drugi komplet opon sie przyda.
Tylko że ja mam trochę nietypowe autko. Ma ono już kilka ładnych latek i nie wiem czy gdzies dostane takie koła lub oponki do niego.



Tomasz Dolata - Pią Sty 18, 2008 7:48 pm
" />
">OK nie będę wiec kombinował. Zostawi tak jak jest. Może wreszcie wyschnie ten asfalcik. Fakt drugi komplet opon sie przyda.
Tylko że ja mam trochę nietypowe autko. Ma ono już kilka ładnych latek i nie wiem czy gdzies dostane takie koła lub oponki do niego.


podaj nazwe jak znasz, może pomożemy



dydur - Pią Sty 18, 2008 8:18 pm
" />I tu jest problem bo nawet nie znam nazwy. Na pewno jest ON ROAD.
Koła ma mocowane nie na hexy jak teraz tylko (hmm jak to nazwac...?)
Wstawie fotke to sami zobaczycie co to za wynalazek. Jest niesamowicie szybki, zwrotny i przyczepny.(oprocz mokrego asfaltu...)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c17 ... fcbe9.html

I proszę nie śmiejcie się... Mam go i nie zamienię na żaden inny.
Mam do niego sentyment...



michal.pa - Pią Sty 18, 2008 8:42 pm
" />wygląda jak samoróbka, więc nazwać go możesz jak chcesz

jak nie masz hexów to może masz po prostu coś w tym stylu: Ø
kawałek rurki metalowej w poprzek ośki.

jeżeli masz coś takiego to na to chyba możesz hexa założyć i rynek ci się otwiera..
Powered by WordPress, ©