ďťż
Następca TL-01b




Prince - Śro Wrz 26, 2007 12:59 pm
" />Moje podwozie to TL-01b.
Niemalże wszyscy mają nienajlepszą opinię o tym (wiekowym już) podwoziu.
Gdybym chciał zmienić na coś lepszego... to co byście mi zaproponowali?
Moje wymagania:
Elektryk, 4WD, Off-Road, częsta jazda w błocie, osłonięty silnik, możliwość różnych ustawień zawieszenia oraz przełożeń, dobrze aby była łatwa możliwość zamiany na On-Road (np: TL-01b vs TL-01)...

Taki E-Maxx odpada. Raz że ma wysoką barierę cenową; Dwa że rónie wysoko ma umieszczone silniki (środek ciężkości).




Alwonzinio - Śro Wrz 26, 2007 4:11 pm
" />O Ładne pytanie Jestem Mocno ciekawy odpowiedzi i podpinam sie:P



amonsul - Śro Wrz 26, 2007 5:29 pm
" />a jezdziłeś kiedys e-maxem?
w poruwnaniu do TL-01b to jest rakieta której nieda sie wywalic.

mozesz jeszcze pomyslec nad TXT-1 niestety model do bashingu sie nienadaje.

wydaje sie ze zostaje rustler VXL. naped bezszczotkowy i piorunujace osiągi (niestety 2 wd jak mnie pamiec nie myli)



Grzegorz Kopertowski - Śro Wrz 26, 2007 6:01 pm
" />Mam t-maxxa czyl spalinową wersję e-maxxa i powiem, że nie łatwo jest to wywalić.




Syncro - Śro Wrz 26, 2007 6:07 pm
" />Polecam E-Maxxa. To jedyny MT elektryk nadający się do jazdy.
Możesz też rozpatrzeć zakup buggy ale to już nie moja działka, nigdy sie nimi nie interesowałem



Michał Bugajski - Śro Wrz 26, 2007 6:48 pm
" />
">
mozesz jeszcze pomyslec nad TXT-1 niestety model do bashingu sie nienadaje.

wydaje sie ze zostaje rustler VXL. naped bezszczotkowy i piorunujace osiągi (niestety 2 wd jak mnie pamiec nie myli)


TXT-1 idealny do crawlingu, miałem taki i jako crawler spisuje sie idealnie teraz mam nieco mniejsze podwozie bazujące na rozwiazaniach TXT-1 czyli TLT-1 przerobione na trialo/crawlera

Odnośnie rustlera VXL zgadza sie ze ma napew na tył, kolega ma VXL i jeździ to bosko, ja też mam Rustlera ale z innym systemem bezszczotkwym - Novaka i tez całkiem całkiem jeździ NIe ma co sie zrażać ze to tylko 2WD.
Niedlugo HPI wypuści też E-Firestorm wiec może być ciekawe podwozie.
Powered by WordPress, ©