ďťż
Następny wchłonięty przez RC...
fanrc - Pią Lut 02, 2007 7:37 pm " />Witajcie, Po paru ładnych latach odkładania decyzji o rozpoczęciu zabawy z modelami RC (coś już mi chodziło po głowie jeszcze za czasów Składnicy Harcerskiej i radzieckich aparatur wymagających pozwolenia z PIR) wreszcie stało się. Zakupiłem: - galon paliwa O'donnella - butelkę ARO - podgrzewacz do świec. I na koniec chcę zakupić : http://www.kyosho.com/eng/products/rc/d ... _id=100217 Co mam jeszcze dokupić aby być dobrze przygotowanym do zakupu tego? Pozdrawiam Stanisław Białowąs - Pią Lut 02, 2007 8:07 pm " />Witaj. Czy jesteś pewny co do zakupu tego wlasnie modelu ? Są też takie modele jak:MT,Buggy,Truggy,1:8 on-road Grzegorz Pośpiech - Pią Lut 02, 2007 8:16 pm " />Model dobry jak na poczatek ale mysle ze lepiej kupic cos typu truggy lub buggy dzieki takiemu wyborowi mozesz sie do konca zdecydowac czy bedziesz jezdził on czy off pozdrawiam Grzegorz bikeman1 - Pią Lut 02, 2007 9:39 pm " />Zdecydowanie polecam ON-ROAD Przednia zabawa. Choc OFF-ROAD tez moze byc fajne. Musisz wybrac. A ten model co pokazales bedzie dobry na poczatek. Nie kupuj szybszego modelu , bo szybko go zniszczysz i nie pobawisz sie fajnie. Bedzie po prostu za szybki. fanrc - Pią Lut 02, 2007 11:03 pm " />Dzieki za porady, jesli chodzi o wybór to już jest dokonany, on-road ale może w przyszłości będzie tekże off na razie odpada bo u mnie pojazdy off-road są zagrożone Wracając do tematu: jakie dodatkowe graty będą mi jeszcze potrzebne? Kupuję spalinówkę właśnie z tej firmy bo inne dobre firmy w miejscu mojego zamieszkania nie są dostępne od ręki , no i dostępność cześci zamiennych które muszą być na cito w razie awarii a do Kyosho wszystko mam na miejscu. Odpowiadam na pytanie:dlaczego spalinówka?Bo niestety nie ma tu elektryków, trzeba wszystko sprowadzać przez sklepy on-line a kupno Nikko w sklepie z zabawkami nie wchodzi w rachubę. Przemek Borucki - Sob Lut 03, 2007 2:38 am " />szczerze powiem ze tez na poczatku kupujac tamiyke tt01 bylem przeciwny offroadom i nei chcialem.. odrzucalem od siebie "rencami i syrami".. po jednym spotkaniu na torze zmienilem zdanie i od tamtej pory moja tamiyka stoi na szafie i sie kurzy.. tak samo mamy kolege ktory ma spalinke onroad'a i on tez twierdzil kiedys na spotkaniu ze woli sobie podriftowac czy cos takiego.. z tego co wiem nudzi mu sie juz to ale kazdy musi sie przekonac Gieroll - Sob Lut 03, 2007 9:56 am " />a ja sprzedałem onroada, mam off, i już wiem, że i onroad musi być w stajni, dlatego już myślę o jakimś nowym. Dlatego bez sensu są wasze komentarze, kolega już wybrał i niech się tego trzyma. A co do potrzebnych akcesoriów to przyda się after run oil ( do konserwacji silnika) , air filter oil ( do nasączania filtra powietrza) i wd40 się przyda, copś przemyć, coś lekko przesmarować, no i 12 akumulatorków AA. fanrc - Sob Lut 03, 2007 1:02 pm " />Niewykluczone, że w przyszłości będzie off-road, chcę zaczać od on-roada, poznać tajniki spalinowych rc, nabrać ogłady , doświadczenia, nawiązać znajomości,kontakty (dzieki temu forum także) przecież o to w tym chodzi m.in. Tak jak Gieroll pisał, w stajni moim zdaniem musi być wszystko:)ale to z czasem... Jeden z forumowiczy ma Kyosho Alpha do sprzedania z paroma częściami, czy możecie mi podpowiedzieć czy części z tego podwozia będzie mozna wykorzystać doFW-05? Zaremba Lesław - Sob Lut 03, 2007 3:35 pm " />Witamy w odchłani RC... Trochę chcesz wskoczyć na głęboką wodę,bo model on-road wymaga toru czystego (bez kamyków,tory asfaltowe myje się i cukruje przed zawodami),silnik spalinowy wymaga pewnego doświadczenia,a tu dochodzi jeszcze skrzynia biegów i dość zaawansowane ustawienia. Bagusa lub inny off-road stawiasz w zasadzie gdzie bądż i ćwiczysz.Może być błoto,deszcz słońce.Mniej ustawień i więcej tolerancji od strony modelu może dać więcej przyjemności i satysfakcji z jazdy. Ale wybór i tak należy do Ciebieczsami jest dobrze poszukać okazji i spróbować kolegi modelem) Gieroll - Sob Lut 03, 2007 3:58 pm " />ja zaczynałem od spalinowego onnroada i jeździłem na każdej równej powierzchni, bez żadnych problemów, moim zdaniem onroad jest duzo mniej awaryjny niż offroad. A skrzynia biegów? co to za problem? I co to za argument " silnik spalinowy wymaga pewnego doświadczenia" ??? to jak ma zdobyć to doświadczenie na silniku spalinowym?? przecierz nie kupując elektryka. Nie róbcie człowiekowi wody z mózgu. fanrc radzę nie czytać takich opinii, bo sie tylko co najwyżej można zrazić do modelarstwa. Trzymaj się tego co wybrałeś. fanrc - Sob Lut 03, 2007 4:12 pm " /> Przykład toru na którym mogę jeżdzić więc chyba nie jest tak żle. A tu ciekawostka: Panowie, nie chcę tu wywoływać kolejnej wojny 0n-off-road. Sprawa jest jasna: teraz on-road spalinowy i wszystko co z tym związane. Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi. Wojtek Sadowski - Sob Lut 03, 2007 4:33 pm " /> "> Przykład toru na którym mogę jeżdzić więc chyba nie jest tak żle. . Taki duży kawał asfaltu i żadnej dziury? To chyba nie w Polsce. Jak na moje oko gdyby mieć taki tor to faktycznie nic tylko on-roada kupować. przepraszam za offtopic, ale podekscytował mnei ten tor, bo jest autentycznie bardzo ładny Jarek Poniatowski - Sob Lut 03, 2007 5:20 pm " /> ">ja zaczynałem od spalinowego onnroada i jeździłem na każdej równej powierzchni, bez żadnych problemów, moim zdaniem onroad jest duzo mniej awaryjny niż offroad. A skrzynia biegów? co to za problem? I co to za argument " silnik spalinowy wymaga pewnego doświadczenia" ??? to jak ma zdobyć to doświadczenie na silniku spalinowym?? przecierz nie kupując elektryka. Nie róbcie człowiekowi wody z mózgu. fanrc radzę nie czytać takich opinii, bo sie tylko co najwyżej można zrazić do modelarstwa. Trzymaj się tego co wybrałeś. Ty chyba nie wiesz o czym mowisz... Sluchaj sie bardziej doświadczonych modelarzy. Doswiadczenie jest potrzebne, najlepiej je zdobyc przy pomaganiu koledze, odpalic raz drugi, pomoc w drobnych zeczach i przedewszystkim na zywo porozmawiac o docieraniu itd. Bez takiego chocby małego doswiadczenia zatrzesz motor, albo bedzie bardzo krótko słuzył... Pomysl na nast. raz zanim klepniesz posta Gieroll - Sob Lut 03, 2007 5:30 pm " />nie bądź śmieszny, trzeba być niemiara lebiegą, by zepsuć model, jakoś ja, i większość moich znajomych z grona RC zaczynali sami i jakoś nikomu, ale to ani jednej osobie nie udało się zepsuć silnika, instrukcje tłumaczą wszystkie podstawy, by bezpiecznie uruchomić model i się nim bawić, cała resztę znajdą na forum. Jarek Poniatowski - Sob Lut 03, 2007 6:59 pm " />Zobaczysz jak będzie, co chwila kolega bedzie pisał posty na forum ze to popsuł, ze sobie nie radzi i niech ktos pomoze.. Tak jak pisze, troche obyć sie ze spalinówka i mozna na spoko leciec dalej.. bikeman1 - Sob Lut 03, 2007 9:12 pm " />Popieram Gierolla. Niech fanrc kupuje spaline i nie przejmuje sie komentarzami typy: kup elektryka, poćwicz najpierw, "obyj"sie i takie tam. jak ma sie obyc ze spalina?? jak mu kolega da chwile poprowadzic?? Przeciez nikt wiecej nie da zrobic ze swoja spalinka, przeciez nie powiecie koledze : "...a masz podreguluj sobie - "obyj"sie troche...", tylko dacie wyregulowany i powicie: "teraz go odpal" To trzeba robic na swoim modelu. Trzeba złapac z kims kontakt, niekoniecznie nawet osobisty i na bierzaca pytac, radzic sie. Ja tez niedawno kupiłem model on-road spalinowy, niewiele z takimi modelami mialem wspólnego, ale teraz juz sporo wiem ... pozdro Gieroll Duzo czytam, duzo rozmawiam z ludzmi ktorzy w tym siedza juz sporo. Mam juz "podstawową" wiedze. Takze najpierw ROZMOWA < DUZO CZYTANIA < SŁUCHANIA PORAD < I DOPIERO W TEREN <<< a wtedy bedzie OK Fanrc, do spalinki dobrze by było jak bys kupił sobie tez termometr do mierzenia temp silnika. fanrc - Nie Lut 04, 2007 1:17 pm " />Czy wymieniany na forum termometr VENOM będzie dobrym rozwiązaniem? Stanisław Białowąs - Nie Lut 04, 2007 1:20 pm " />Nie myślałeś o Duratrax Flashpoint ? Gieroll - Nie Lut 04, 2007 1:25 pm " /> ">Czy wymieniany na forum termometr VENOM będzie dobrym rozwiązaniem? chyba najlepszym, ale też nie najtańszym. bikeman1 - Nie Lut 04, 2007 5:52 pm " /> ">Czy wymieniany na forum termometr VENOM będzie dobrym rozwiązaniem? Doszedłem do wniosku ze Venom bedzie najlepszym mozliwym rozwiazaniem. Troche juz wałkuje ten temat, i to nie tylko na tym forum. Tak apropos to temat o Venom Smart Temp ja założylem. Dokonałem juz wyboru i czekam teraz na to cacko Za cene okolo 190 zł(kupujac w Polsce), lub 45-50$ (Ebay) dostajesz: -termometr on board ( jesli temp silnika przekroczy zadana temp to model wychomowywuje, lub gaz jest ograniczony do 40,60 lub 80% mocy. -fail-safe, jesli masz slabe baterie model hamuje i nie jedzie dalej, zebys go nie musial gonic jak sie serwo gazu zablokuje na pełnej mocy -fail-safe, jesli straci zasieg ( to samo dzialanie jak w drugim pkt) -synalizator naładowania baterii POLECAM Niedługo bede opisywal dzialanie urzadzenia na forum, jak przeprowadze pierwsze testy Tomasz Ostrowski - Nie Lut 04, 2007 6:20 pm " />to jak juz przetestujesz to dopiero polecaj ja kupiłem termometr za 100 i za 20 wskaźniki diodowy napięcia (6 diod pakujących stopień naładowania aku) termometrem kontroluję temperaturę na świecy, a nie na radiatorze, doregulowuje silnik przed kazda jadą a wskaźnik pokazuje kiedy musze zmieniać aku ... i takie rozwiązanie polecam bo już przetestowałem. podobnie zreszta jak pomiar temp, który większość tutaj stosuje. rozwiazanie pewniejsze i tańsze. a jak już dojdziesz do wprawy to doregulujesz silnik nawet bez pomiaru temperatury. bikeman1 - Nie Lut 04, 2007 7:03 pm " /> ">to jak juz przetestujesz to dopiero polecaj ja kupiłem termometr za 100 i za 20 wskaźniki diodowy napięcia (6 diod pakujących stopień naładowania aku) termometrem kontroluję temperaturę na świecy, a nie na radiatorze, doregulowuje silnik przed kazda jadą a wskaźnik pokazuje kiedy musze zmieniać aku ... i takie rozwiązanie polecam bo już przetestowałem. podobnie zreszta jak pomiar temp, który większość tutaj stosuje. rozwiazanie pewniejsze i tańsze. a jak już dojdziesz do wprawy to doregulujesz silnik nawet bez pomiaru temperatury. No dobrze tylko ja w Venomie bede mial pomiar temp non stop i w razie potrzeby komputerek odpowiednio zereaguje. A Ty Toost pomiaru termometrem na podczerwien dokonujesz raz na jakis czas, zeby dokonac pomiaru musisz dodatkowo zdjac bude ( no chyba ze masz otwor w dachu, lub kabrioleta ) Co do pomiaru do Ci sie moze tylko wydaje ze mierzysz na swiecy...jak trafisz DOKŁADNIE 100% w czubek swiecy , to tak. A jesli nie, to nie wiadomo czego masz temp... Ja zakladam Venoma-obejme na ostatnie żeberko radiatora o mam 100% pewna temp. Jest ten sam "poziom" co poziom swiecy. Wiec pewniak A zreszta oprocz tego wszystkiego jest jeszcze fail-safe ( oddzielne takie urzadzanko kosztuje 60zl ) a tu w "zestawi", wiec .... Venom wcale nie jest drogi.... fanrc - Nie Lut 04, 2007 8:32 pm " />Na pewno będzie to Venom, cena nie jest zła a sposób rozwiązania tego bardzo mi odpowiada. Rozumiem ,że te wszystkie wyminione już akcesoria bedą mi przydatne także w przypadku zakupu off-roada? bikeman1 - Nie Lut 04, 2007 8:53 pm " />Dokładnie. Te akcesoria sa "wymienne" Jacek Polaczek - Nie Lut 04, 2007 9:09 pm " />Venom to dobry wybór (głównie ze względu za fail-safe), aczkolwiek trzeba sobie zdawać sprawę, że termometr "on-board" mocuje się najczęściej na "pudełku" od elektroniki i po założeniu budy po prostu go nie widać, a gdy spróbujemy przymocować go na zewnątrz, wtedy mamy kłopot z kabelkami no i narażamy go na uszkodzenie . Tomasz Ostrowski - Nie Lut 04, 2007 9:29 pm " /> ">No dobrze tylko ja w Venomie bede mial pomiar temp non stop i w razie potrzeby komputerek odpowiednio zereaguje. A Ty Toost pomiaru termometrem na podczerwien dokonujesz raz na jakis czas, zeby dokonac pomiaru musisz dodatkowo zdjac bude ( no chyba ze masz otwor w dachu, lub kabrioleta ) Co do pomiaru do Ci sie moze tylko wydaje ze mierzysz na swiecy...jak trafisz DOKŁADNIE 100% w czubek swiecy , to tak. A jesli nie, to nie wiadomo czego masz temp... Ja zakladam Venoma-obejme na ostatnie żeberko radiatora o mam 100% pewna temp. Jest ten sam "poziom" co poziom swiecy. Wiec pewniak A zreszta oprocz tego wszystkiego jest jeszcze fail-safe ( oddzielne takie urzadzanko kosztuje 60zl ) a tu w "zestawi", wiec .... Venom wcale nie jest drogi.... przekłamanie do 15st - sprawdzone ja mam sava i hella i w obu do pomiaru temp nie trzeba zdejmować budy bo radiator jest na wierzchu - te modele tak mają pomiar na świecy jest najdokładniejszym pomiarem i to nie tylko moje doświadczenia po pewnym czasie, tak jak pisałem, nie jeden modelarz jest w stanie po reakcji silnika okreslić temperaturę z dokładnością do 10-15st. 190zł to drożej niż termometr i fail save oddzielnie fakt, ze w razie przegrzania zdejmie zakres serwa gazu, ale w zawodach to sie nie sprawdzi, chyba że ustawisz temp. wysoko. ... ale nie upieram się, z każdym dniem uczę się czegoś nowego bikeman1 - Nie Lut 04, 2007 9:58 pm " />Ale kolega fanrc kupuje on-roada i by musial bude zdejmowac do pomiaru. Troche upierdliwe. Do zawodow mozna zdjac Venoma. Ja rowniez sie nie upieram, ale naprawde nie poddaje sie opinii, ze "kazdy tego używa" ( mowie tu o wypowiedziach ze kazdy uzywa termometru na podczerwien ). Analizuje wszystkie "za i przeciw" danego produktu i dopiero podejmuje decyzje....wydaje mi sie ze sluszną A w tym przypadku Venom miał o wiele wiecej "za" niz standardowy termometr na podczerwien. Pozdrawiam Gieroll - Nie Lut 04, 2007 10:01 pm " />Nawet jeśli jest przekłamanie , jak mówisz 15 stopni, choć nie bardzo w to wierzę, bo na ostatnim żeberku to odległość od świecy (miejsca gdzie mierzymy temp) nie przekracza centymetra, a na takiej odległości wątpie by różnica była aż 15 stopni, ale nawet jeśli, to kilka pomiarów za pomocą tradycyjnego termometru IR i już można brać poprawkę. Moim zdaniem ten venom jest świetny także z tego względu, że mierzy temperaturę sposób ciągły, czyli w momentach w którym my nie jesteśmy w stanie jej zmierzyć, czyli maksymalna wydajność. Taki termometr zanotuję ją w pamięci, a my w pit stopie zobaczymy, jak to było z ta temperaturką. Tomasz Ostrowski - Pon Lut 05, 2007 7:42 am " /> ">Ale kolega fanrc kupuje on-roada i by musial bude zdejmowac do pomiaru. Troche upierdliwe. Do zawodow mozna zdjac Venoma. Ja rowniez sie nie upieram, ale naprawde nie poddaje sie opinii, ze "kazdy tego używa" ( mowie tu o wypowiedziach ze kazdy uzywa termometru na podczerwien ). Analizuje wszystkie "za i przeciw" danego produktu i dopiero podejmuje decyzje....wydaje mi sie ze sluszną A w tym przypadku Venom miał o wiele wiecej "za" niz standardowy termometr na podczerwien. Pozdrawiam a jak odpala to też zdejmuje budę? miałe on-roada i jakoś nie musiałem zdejmować budy do pomiaru nad silnikiem jest otwór do wpinania grzałki, róznie dobrze do tego otworu można docisnąc termometr (tak, żeby buda i termometr oparłą się o radiator) i mierzysz spokojnie venon i ofszem bedzie mierzył non stop, ale trzba będzie wyciąć w budzie dziurę, zeby było widać co pokazuje, albo przyczepić go gdzieś obok istniejących dziur, czyli przy szarpance, przy baku. Przy baku raczej nie bo moze się pailem zalać, przy szarpance? znowy za blisko silnika ... no i już nie wychodzi tak kolorowo nie mówię, ze venom jest zły, ale nie ma się znów czym podniecać, zwłaszcza, że widziało się go dopiero na obrazku w sklepie. Tomasz Ostrowski - Pon Lut 05, 2007 7:44 am " /> ">Nawet jeśli jest przekłamanie , jak mówisz 15 stopni, choć nie bardzo w to wierzę, bo na ostatnim żeberku to odległość od świecy (miejsca gdzie mierzymy temp) nie przekracza centymetra, a na takiej odległości wątpie by różnica była aż 15 stopni, ale nawet jeśli, to kilka pomiarów za pomocą tradycyjnego termometru IR i już można brać poprawkę. Moim zdaniem ten venom jest świetny także z tego względu, że mierzy temperaturę sposób ciągły, czyli w momentach w którym my nie jesteśmy w stanie jej zmierzyć, czyli maksymalna wydajność. Taki termometr zanotuję ją w pamięci, a my w pit stopie zobaczymy, jak to było z ta temperaturką. ja też nie wierzyłem dopóki nie sprawdziłem podobnie jest z duratraxami Jarek Poniatowski - Pon Lut 05, 2007 11:28 am " /> ">Nawet jeśli jest przekłamanie , jak mówisz 15 stopni, choć nie bardzo w to wierzę, bo na ostatnim żeberku to odległość od świecy (miejsca gdzie mierzymy temp) nie przekracza centymetra, a na takiej odległości wątpie by różnica była aż 15 stopni, ale nawet jeśli, to kilka pomiarów za pomocą tradycyjnego termometru IR i już można brać poprawkę. Moim zdaniem ten venom jest świetny także z tego względu, że mierzy temperaturę sposób ciągły, czyli w momentach w którym my nie jesteśmy w stanie jej zmierzyć, czyli maksymalna wydajność. Taki termometr zanotuję ją w pamięci, a my w pit stopie zobaczymy, jak to było z ta temperaturką. ja też nie wierzyłem dopóki nie sprawdziłem podobnie jest z duratraxami Dokładnie, Duratrax przekłamuje o jakies 10 do 15 stopni. Dwai koledzy stoja obok siebie, ja jezdze na torze - podjerzdzam na pit stop zeby pomierzyli temp. Na jednym jest 90 a na drugim 105 Przeciez w ciągu jednej sekundy nie zdazy spasc az o 15 st. Kiedy jeden zabiera swoj a drugi przykłada swój do pomiaru. Czytałem gdzies, to chyba Granacik pisał ze przeczyszczenie szybki od diody i styków na bateri pomaga i robi sie bardziej dokładny. Gdyby ten Venom nie miał Fail-Save to o kant d***py go obic... Z resztą na zawodach to i tak nie jest poręczne, odklei sie gdzies, pourywają sie kable ( zdazyło sie juz to raz, potem ganianie po torze i szukanie go ) A na podczerwien przykładasz podczas tankowania i masz, nawet zdązysz ze dwa razy zmierzyc kiedy ktos tankuje model. No ale jak kolega potrzebuje narazie wyłącznie do zabawy to niech bierze, potem i tak go sprzeda i kupi termometr IR. bikeman1 - Pon Lut 05, 2007 3:23 pm " /> ">a jak odpala to też zdejmuje budę?(...) venon i ofszem bedzie mierzył non stop, ale trzba będzie wyciąć w budzie dziurę, zeby było widać co pokazuje, albo przyczepić go gdzieś obok istniejących dziur Ale po co dzura pod Venoma???????? Ja nie musze patrzyc na Venoma On sam za mnie wszystko kontroluje, ja mu tylko ustawiam max temp i dalej do juz komputer za mnie robi Jacek Polaczek - Pon Lut 05, 2007 4:12 pm " />Panowie, myślę że niepotrzebnie bijecie pianę . Nie widziałem jeszcze dwóch termometrów, które pokazywałyby dokładnie takie same wartości. Najlepiej regulować i sprawdzać silnik używając jednego urządzenia (bo wtedy ma się odniesienie do "średniej" z pomiarów), a czy ono jest na pokładzie czy poza nim, to już indywidualna sprawa. Venom z fail-safe'm ma tę zaletę, że można uniknąć przegrzania silnika, jak się ktoś w ferworze walki "zapomni" (wiem coś o tym - spaliłem w ten sposób jeden motor ). Problemem jest tylko w jego zamocowanie w modelu, żeby można było łatwo odczytać wskazania (czyli potrzebna by była dziura w budzie albo jakieś niezamalowane okienko, przez którą możnaby zobaczyć wyświetlacz). Różnica we wskazaniach rzędu 10-15st. nie jest problemem (gorzej by było, gdyby termometr mylił się o 50st. ). Wyskalować termometr można używając do tego modelu kogoś, do kogo ma się zaufanie, że jego silnik chodzi OK. Wtedy trzeba zmierzyć temp. termometrem właściciela tego silnika, później swoim i wyznaczyć różnicę. Dla pewności zrobić to kilka razy przy różnej temperaturze silnika i sprawa załatwiona. Pozostaje wtedy tylko trzymać się cały czas "swoich" wskazań, nawet jeśli różnią się od wartości podawanych przez producenta silnika. Życzę powodzenia w regulacji silnika Gieroll - Pon Lut 05, 2007 5:40 pm " />albo sposobem domowym sprawdzić poprawność działania takiego termometru. CZyli gotujemy wodę, wkładamy konwencjonalny termometr i pętelke venoma i porównujemy i wszystko będzie jasne. Wojtek Sadowski - Pon Lut 05, 2007 6:15 pm " /> ">Panowie, myślę że niepotrzebnie bijecie pianę . Nie widziałem jeszcze dwóch termometrów, które pokazywałyby dokładnie takie same wartości. a ja znam kolega Temp Gun'em mierzył i dostałem identyczny wynik jak on mierząc swoim termometrem miernikowym za 7 zł z wyprzedaży :] Fakt on mierzył 1 sekunde a ja jakies 5 sekund. bikeman1 - Pon Lut 05, 2007 8:37 pm " />Dokładnie, po co wprowadzac sztuczny zamęt w rozmowie. Temat Venoma konczymy Kolega, załozyciel tematu, "fanrc" chce kupic on-roada i liczy na nasza pomoc. Takze o Venomie juz starczy teraz moze ktos ma jeszcze jakies inne uwagi lub sugestie na poczatek...? bikeman1 - Pon Lut 05, 2007 8:40 pm " />Z tego co wymieniles ze juz kupiles oprocz modelu , to brakuje jeszcze 12 akumulatorów:) aby rozpocząc jazde. Błażej Zagozda - Pon Lut 05, 2007 9:07 pm " /> ">Panowie, myślę że niepotrzebnie bijecie pianę . Nie widziałem jeszcze dwóch termometrów, które pokazywałyby dokładnie takie same wartości.(ciach) na dwa znane mi termometry rozprowadzane przez HPI oba wskazuja tyle samo... +/- 1stC jeden kolega kupil w sklepie nowy, ja uzywany o niewiadomym specjalnie zyciorysie... pozdrawiam Cegieł - Pią Lut 16, 2007 8:18 pm " /> ">....chcę zakupić : http://www.kyosho.com/eng/products/rc/d ... _id=100217 Co mam jeszcze dokupić aby być dobrze przygotowanym do zakupu tego? Pozdrawiam Dokonałeś dobrego wyboru jak na początek. Kyosho jest firmą znaną z dobrej jakości produkowanych modeli. Ten model spełnia wymogi klasy IC-10 Start, przeznaczonej dla początkujących - w tym roku ruszy ta klasa na zawodach asfaltowych. Opanowania modeli spalinowych nauczysz się tylko zaczynając od modelu prostego i korzystając z pomocy doświadczonych zawodników jak Artur Dzierzęcki i Andrzej Trella, najlepszych zawodników w klasie IC-10 TC i o wieloletnim stażu. Do modelu musisz dokupić termometr, paliwo (musisz uważać na "zawilgocone") i ładowarkę do akusów (jest tu taki dział). Na początku możesz jeździć na silniku "przelanym", a bardziej skup się na opanowaniu modelu. Później przyjdzie czas na nauczenie się regulacji silnika i skrzyni biegów. W terenówki, a zwłaszcza monstery na razie nie wchodź - w Polskę poszła kupa badziewii, do których tuning jest kosztowny i tylko dla wybrańców - taniej wyjdzie dziesiątka spalinowa on-road. |