ďťż
Ostrość - problemy...




mandhor - 2010-03-30, 12:35
Witam wszystkich,

Będąc posiadaczem Synty 8" (i paru innych szkiełek -> patrz sygnaturka) z racji zainteresowań astro, trafiłem na fotki samolotów na wysokościach przelotowych. I w końcu trafiłem tutaj

Od tamtej pory trafiło mi się jedno względnie pogodne popołudnie, kiedy to mogłem wytargać telepa i podpiąć pod niego EOS'a 350D. Skierowanie rury na przelatujący samolot pokazało mi, że zrobienie dobrej foty nie będzie proste, z powodu choćby szybkości samolotu 800+ kph - i trudności odpowiedniego wyostrzenia
O ile prowadzenie teleskopu za samolotem nie jest dla mnie wielkim wyzwaniem, to odpowiednie ustawienie ostrości już jest. Mały wizjer, nieduży samolot w kadrze - brak szczegółów, na których mogę ustawić focus.

Jak już wspomniałem o moich zainteresowaniach astro (teleskop kupowałem z myślą o astro już dłuższy czas temu), jestem świadom, że seeing zależy od wielu czynników - m.in. wilgotności, wiatru, temperatury, itd. (dzięki KILLERowi z extremespotting za uświadomienie, że to jest równie istotne przy obserwacjach samolotów, jak przy obserwacjach astro, mimo mniejszej warstwy atmosfery pomiędzy obserwatorem a obiektem) Czekam też na idealne warunki, a tych ostatnio nie ma wcale (nawet dobrych nie ma ) - same chmurwy.

Wobec tego drodzy koledzy użytkownicy Synty, zwracam się do Was z pytaniem jak dobrze wyostrzyć na samolocie ? Jak się udaje wyostrzyć, żeby uzyskać takie zdjęcia jak widzę w galeriach ? Macie jakieś triki w zanadrzu oprócz "praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka" ?

Zastanawiam się nad takim ustrojstwem do Canona, które nazywa się "dandelion" (koszt ok. 100pln) - to taki rosyjski gadżet, który potwierdza ostrość w punktach AF, wymuszając na aparacie podświetlanie punktu AF na matówce.
Czy ktoś z Was z tego korzystał ? Warto się w to zaopatrzyć ?

Moje pierwsze próby (trochę wstyd ) i problemy z ostrością poniżej...
Wizzair - Airbus A320-232(3)
LOT - Embraer 170
Jeśli jesteście pewni lub macie poważne podejrzenie, że to może być wina kolimacji - dajcie znać proszę

Pozdrawiam,
Wojtek

Edit tym kolorem




CARGO - 2010-03-30, 14:31
Witaj Wojtku na naszym forum!

Bardzo dobrze, że do nas trafiłeś, chciałbym Ci przekazać kilka rad - mam nadzieje, że przydatnych - z punktu widzenia osoby, która jeszcze nie tak dawno używała Synty 8" do RNAV Spottingu. Na początku swojej przygody z tym teleskopem sen z powiek spędzało mi to o czym właśnie mówisz - problem ostrości, zdjęcia były mało ostre co przekładało się na kiepską jakość zdjęcia, zresztą już później też miałem zastrzeżenia co do ostrości swoich zdjęć.

Moim zdaniem (podkreślam - moim subiektywnym zdaniem) najważniejszy jest trening - czyli musisz w miarę możliwości, ciągle robić zdjęcia samolotom szlifując swoje umiejętności do takiego poziomu aż wreszcie będziesz usatysfakcjonowany zdjęciem przelotówki, które sam zorbiłeś. Pamiętam, że jak miałem dłuższą przerwę w foceniu to potem było trochę trudniej - trzeba było na nowo przyzwyczaić się do takiego ustawiania ostrości aby było w miarę ładnie i możliwie wyraźnie. Bardzo słusznie zauważyłeś jak duże znaczenie ma stan pogody (min. czystość powietrza - przejżystość, wilgotność, czy jest np. falowanie itp.) bez tego trudno o naprawdę ostre zdjęcie.

Ale abyś mógł coraz lepiej ostrzyć musisz mieć poprawnie skolimowany teleskop! Lustro nie może być nadmiernie zakurzone czy zabrudzone - jeśli takie masz to postaraj się je wyczyścić. Różnica przed i po umyciu lustra była w moim przypadku istotnie zauważalna. Kolimacji należy pilnować zwłaszcza w przypadku jak gdzieś przewoziłeś Synte w aucie np. na dogodną miejscówkę. Sprawdź również jak masz dobrze ustawioną ostrość w wizjerze Twojego Canona - jeśli sam tego nie jesteś pewien poproś jakąś inną osobę aby Ci ją ustawiła. Wiem, że to zabrzmi conajmniej głupio ale staraj się robić zdjęciach na możliwie najniższych wartościach ISO, wtedy gdy są sprzyjające ku temu warunki świetlne.

Kolejna moja subiektywna uwaga - mi barlow pomagał w lepszym ustawianiu ostrości, spróbuj go użyć do spottingu jeśli posiadasz odpowiednie przejściówki by połączyć go z aparatem - zobaczysz jakie to da efekty w Twoim przypadku. Focąc takim barlowem jaki masz w podpisie - GSO ED 2x 2" - było mi łatwiej ustawić ostrość bo widziałem w wizjerze aparatu więcej szczegółów niż przez "gołą" Syntę (powtórze się i powiem to co wiele razy było pisane na forum, że używanie barlowa to swoisty kompromis - im większe powiększenie tym mniejsza jasność...). Możesz też pomyśleć, jeśli nie masz, nad dodatkowym ułożyskowaniem swojej Synty - nie jest to niezbędnie konieczne ale dużo ułatwia w prowadzeniu i w ostrzeniu, ja w swojej nie miałem ale jak będę miał w przyszłości kolejną Synte to wiem, że będzie ułożyskowana...
Wracając do kwesti zakupu jakiegoś "dandeliona" (pierwsze słyszę ) moim zdaniem jest to zbyteczna rzecz, ja bym jej nie kupił.

Skup się na trenningu sprawdzając kolimacje i czystość lustra, pomyśl ewentualnie nad Barlowem i dodatkowym ułożyskowaniem !

PS. Niezłe zdjęcia, jak na "pierwsze koty za płoty" to całkiem przyzwoite. Mam nadzieję, że nadal będziesz rozwijał swoją pasję do RNAV Spottingu



mandhor - 2010-03-30, 20:44

Ale abyś mógł coraz lepiej ostrzyć musisz mieć poprawnie skolimowany teleskop! Lustro nie może być nadmiernie zakurzone czy zabrudzone - jeśli takie masz to postaraj się je wyczyścić. Różnica przed i po umyciu lustra była w moim przypadku istotnie zauważalna. Kolimacji należy pilnować zwłaszcza w przypadku jak gdzieś przewoziłeś Synte w aucie np. na dogodną miejscówkę. Sprawdź również jak masz dobrze ustawioną ostrość w wizjerze Twojego Canona - jeśli sam tego nie jesteś pewien poproś jakąś inną osobę aby Ci ją ustawiła. Wiem, że to zabrzmi conajmniej głupio ale staraj się robić zdjęciach na możliwie najniższych wartościach ISO, wtedy gdy są sprzyjające ku temu warunki świetlne.
No właśnie, kolimacja. Tak naprawdę większość czasu się nią nie przejmuję, gdyż przy wizualu za dużo nie widać. Woziłem telepa dość dużo, może w trakcie podróży się trochę rozregulował... W każdym bądź razie w planach mam zakup kolimatora laserowego i wyczyszczenie lustra głównego (trochę się na nim już chyba uzbierało - odpryski czarnej farby, trochę kurzu) - za jakieś dwa tygodnie (lub wcześniej) powiem co i jak
Co do ustawienia dioptrażu w wizjerze aparatu - ustawiony mam pod moje oko, tu nie ma się co zastanawiać (robię też trochę 'zwykłych' fotek, można powiedzieć, że znam się trochę na technice foto). Jeśli chodzi o ISO - to jestem świadom tego, że im mniejsze ISO - tym mniejszy szum i ostrzejsza fota na wyjściu. Doskonale widzę to przy robieniu zwykłych zdjęć. Z tego co sprawdzałem (przeliczałem) dla mojego modelu EOSa (350D) nie ma dużej różnicy w "głębokości studni" (czyli ile elektronów max rejestruje się przy danym ISO; dokładne dane mogę podać jak będę jutro w pracy, bo tam mam zapisane w kalendarzu) pomiędzy ISO 400 a 800, przy czym 800 pokazuje już trochę szumu, zwłaszcza na jednolitych fragmentach obrazu pod kątem koloru (np. niebo). Z reguły staram się używać najniższego sensownego wzmocnienia ISO.


Kolejna moja subiektywna uwaga - mi barlow pomagał w lepszym ustawianiu ostrości, spróbuj go użyć do spottingu jeśli posiadasz odpowiednie przejściówki by połączyć go z aparatem - zobaczysz jakie to da efekty w Twoim przypadku. Focąc takim barlowem jaki masz w podpisie - GSO ED 2x 2" - było mi łatwiej ustawić ostrość bo widziałem w wizjerze aparatu więcej szczegółów niż przez "gołą" Syntę (powtórze się i powiem to co wiele razy było pisane na forum, że używanie barlowa to swoisty kompromis - im większe powiększenie tym mniejsza jasność...). Możesz też pomyśleć, jeśli nie masz, nad dodatkowym ułożyskowaniem swojej Synty - nie jest to niezbędnie konieczne ale dużo ułatwia w prowadzeniu i w ostrzeniu, ja w swojej nie miałem ale jak będę miał w przyszłości kolejną Synte to wiem, że będzie ułożyskowana...
Powiem tyle, że barlow jak na razie nie pomógł mi za bardzo, ale miałem tylko 1 próbę z jego udziałem do tej pory - eh ta pogoda To, że tracę fotony na szkle to już wielokrotnie zauważyłem przy jakichś ciemniejszych mgławiczkach tudzież galaktykach. Cóż, tak jak mówisz - kompromis Powiększenie za jasność... O ile w jaśniejszej części dnia nie stanowi to problemu, to wieczorem można dać sobie spokój.
Jeśli chodzi o poprawę "ślizgu" to nie używam łożysk, tylko na obracające się płyty podstawy użyłem jakiegoś sprayu z filmem teflonowym - pomaga.


Wracając do kwesti zakupu jakiegoś "dandeliona" (pierwsze słyszę ) moim zdaniem jest to zbyteczna rzecz, ja bym jej nie kupił.

Niewiele, ale coś o dandelionie


Skup się na trenningu sprawdzając kolimacje i czystość lustra, pomyśl ewentualnie nad Barlowem i dodatkowym ułożyskowaniem !

PS. Niezłe zdjęcia, jak na "pierwsze koty za płoty" to całkiem przyzwoite. Mam nadzieję, że nadal będziesz rozwijał swoją pasję do RNAV Spottingu

Będę o tym pamiętał Teraz tylko czekam za czystym niebem...
Dzięki za pocieszenie ad. fotek

Pozdrawiam serdecznie,
Wojtek



damian1982 - 2010-04-01, 21:11
No właśnie, kolimacja. Tak naprawdę większość czasu się nią nie przejmuję, gdyż przy wizualu za dużo nie widać. Woziłem telepa dość dużo, może w trakcie podróży się trochę rozregulował... W każdym bądź razie w planach mam zakup kolimatora laserowego i wyczyszczenie lustra głównego




Gryni - 2010-04-03, 20:34
Ja napiszę tak. mandhor, napisałeś do nas z prośbą o wskazówki aby pochwalić się zdjęciami na jednym z for o tematyce fotografii lotniczej, podczas gdy my nie widzieliśmy ani jednego Twojego zdjęcia u nas.
Pochwaliłbyś się.



mandhor - 2010-04-04, 13:21
Witam,

Na własne oczy przekonałem się jak istotna jest kolimacja, o czym wiele osób z różnych miejsc/forów/etc mi mówiło - własny przykład. Muszę jeszcze umyć lustro bo mam pełno syfu z poprzedniego sezonu

@damian1982 - Co do rejestracji na matrycy polecam ten wątek -link do posta zawierającego dyskusję i przydatny URL.

@Gryni - w pierwszym poście umieściłem dwa linki do pierwszych fotek... A tutaj jedynie troszkę lepsza fotka z wczoraj popołudnia/wieczora (już po kolimacji). Nadal niestety daleko do perfekcji i chwalić się nie ma czym Podobnie dzisiaj z przedpołudnia TC-JFZ przez warstwę chmur (wyciągnięte trochę kontrastem).

Pozdrawiam,
W.
Powered by WordPress, ©