ďťż
pekajace sciany
aop - Śr sty 09, 2008 8:41 " />czy komuś jeszcze pękają ściany. Ja na 8-ym pietrze w C mam w 2 pokojach już kilka ładnych rys od sufitu do podłogi kOmOr - Śr sty 09, 2008 9:16 " />ja mieszkam w G i od czasu do czasu pojawiaja sie nowe pęknięcia BYQ - Śr sty 09, 2008 9:31 " />U mnie poprawiali sciane w listopadzie. krzysiek - Śr sty 09, 2008 10:47 " />Niestety tak na razie będzie. Ludzie się wprowadzają, wnoszą meble, płytki itd i blok osiada. Pęknięcia sa nieuniknione. Ja też mam (chyba w każdym pokoju i jedną w przedpokoju) - G2 BYQ - Śr sty 09, 2008 11:06 " />Bez jaj - tak duzo osob juz sie nie wprowadza u nas... krzysiek - Śr sty 09, 2008 11:26 " />BYQ - nie wprowadza ale się wprowadziło. Sam wniosłem na plecach kilkanaście ton pewnie. Ty też. Kontrukcja budynku podlega przecież pewnym ugięciom pod naciskiem wyposażenia kOmOr - Śr sty 09, 2008 11:30 " />tak czy inaczej chyba warto poczekac jeszcze conajmniej rok. villamos - Śr sty 09, 2008 11:39 " />Budynek będzie osiadał pod własnym i lokatorów ciężarem jeszcze kilka lat i w sumie trudno uniknąć pęknięć. Sama konstrukcja jest sztywna, ale wypełnienie z cegieł, a już w szczególności tynki poddane naprężeniom będą pękać. Jedynym pewnym wyjściem jest obicie wszystkich ścian od środka płytami gipsowymi, i to "na zakładkę". Tyle powiedział mi znajomy budowlaniec. Głowa do góry 4est - Śr sty 09, 2008 12:40 " />Ja tam mam nadal swoja teorie na ten temat - kiedys pisalem o tym Nasz budynek byl wybudowany duuuuuzo wczesniej i mial juz czas osiasc - nie sa to moje wymysly - tylko opinia bieglego w tych tematach czlowieka. Obciazenia uzytkowe OK zgoda, ale nie na taka skale... Pozatym jak sadzicie - ciagle lomotanie w galerii albo np kucie podlogi w garazu bud 'G' z taka sila, ze ludziom szklanki skacza w szafkach jest bez znaczenia ? Pewne prace budowlane powinno wykonywac sie w odpowiedniej kolejnosci. Niestety pozorne oszczednosci tak sie wlasnie koncza. Nie bylo chetnych na 'swietne' podwojne miejsce postojowe w G, to teraz lubudubu i zrobimy 2 osobne - prawdopodobienstwo udanej sprzedazy jest 2x wieksze Ciekawi mnie tez fakt, ze chyba tylko w G mamy scianki dzialowe z badziewnego gazobetonu, a w pozostalych budynkach sa z cegly W prawidlowo zaprojektowanym i wybudowanym budynku, sciany nie maja prawa pekac w nieskonczonosc ">tak czy inaczej chyba warto poczekac jeszcze conajmniej rok. i wtedy edbud powie - gwarancja juz sie skonczyla PS: BYQ - jak wygladala u Ciebie naprawa sciany ? kOmOr - Śr sty 09, 2008 13:15 " /> ">tak czy inaczej chyba warto poczekac jeszcze conajmniej rok. i wtedy edbud powie - gwarancja juz sie skonczyla pragnę doprecyzować swoją wypowiedź ... tak czy inaczej chyba warto poczekac jeszcze conajmniej rok - nie przespać jednak okresu gwarancji. Potem niestety nas oleją BYQ - Śr sty 09, 2008 13:57 " /> ">BYQ - jak wygladala u Ciebie naprawa sciany ? Sciana zostala zalatana. Na razie ciezko stwierdzic, czy cos te zabiegi pomogly czy nie. 6tygodni to za malo. Inna sprawa, ze pekania scian nie powstrzymasz jakas elastyczna tasma, ktora przyklejaja po zdrapaniu tynku. Kwestia czasu az pojawia sie nowe pekniecia w tym samym miejscu, lub obok. Mam juz upatrzone nowe miejsce kandydujace do pekniecia. Co ciekawe jest na tej scianie na ktorej mam okno... 4est - Śr sty 09, 2008 14:14 " /> ">Sciana zostala zalatana mialem na mysli naprawe powloki lakierniczej na powaznie - odmalowali Ci sciane 'pod kolor', czy zostawili 'bialego gipsowego pioruna' na pol sciany ? ">pragnę doprecyzować swoją wypowiedź ... tak czy inaczej chyba warto poczekac jeszcze conajmniej rok - nie przespać jednak okresu gwarancji. dokladnie to autor mial na mysli |