ďťż
PIERWSZY PRZEGLĄD TECHNICZNY
Jareckik34 - 2008-03-19, 17:49 Mam pytanie do mieszkańców Warszawy i okolic. Znacie może stację diagnostyczną w której nie będzie większego problemu z pierwszą rejestracją mojego nowego Taurusika 96r 3.0 (Wagon). Odwiedziłem już stację na Błękitnej i powiedzieli mi, że będzie problem z pierwszą rejestracją bo tylne fotele nie mają zagłówków. Podobno według polskich przepisów auta od 96 roku które mają trzy punktowe pasy muszą mieć zagłówki na oparciach siedzeń. Co teraz zrobić, przecież nie przykręcę tam zagłówków bo i jak ? Proszę o radę. Jeszcze jedno, gdzie jeżdzicie chłopaki na wymianę oleju w skrzyni biegów i w silniku ze swoimi samochodami ? Tam gdzie wymieniacie mają odrazu filtry do silnika i skrzyni biegów, czy trzeba mieć ze sobą ? RadAg! - 2008-03-19, 18:46 Sa w warszawie serwisy gdzie maja takie rzeczy od reki tyle ze zaplacisz podejrzewam wiecej niz gdybys kupil sobie to na wlasna reke. Jest na forum temat ze sklepami z czesciami do amerykanow. Filtr oleju silnikowego i filtr skrzyni z uszczelka (pamietaj o uszczelce). Skrzynie masz prawdopodobie AX4N lub AX4S. sprawdz tu http://www.taurusclub.com/encyclopedia/ Co do przegladu. Znajdz kogos kto przeprowadzi ci badanie w sposob ogledny Wezmie kase i nie bedzie sie specjalnie przygladal samochodowi. Rozumiem ze auto dopiero co sprowadziles? brolcio - 2008-03-19, 19:41 Ja u siebie dorobiłem zagłówki bo podobnie nie mogłem zrobić przeglądu. Dodatkowo musiałem przerobić przednie reflektory na asymetryczne (też to zrobiłem). RadAg! - 2008-03-19, 19:49 Dorabianie zaglowkow i przerabianie lamp to nie dla kazdego prosta rzecz, a nawet jesli to nie kazdy chce ingerowac np. w oryginalnosc swojego auta. Ja np. niemialbym ochoty dorabiac zaglowkow, a pomaranczowe postojowki sa wrecz obowiazkowe. Szkoda tylko ze nie mam z tylu czerwonych kierunkow. wbrew opiniom mozna z tym jezdzic bez zadnych represji ze strony policji (wielokrotnie bylem zatrzymywany prze policje - nigdy nie zapytali nawet o swiatla czemu sie swieca na pomaranczowo). Ja osobiscie polecam moja metode z racji tego ze jestem przeciwnikiem przerabiania auta pod jakies przepisy. Na pewno nie jest niebezpieczne. Nie podlega tylko akurat normom europejskim. brolcio - 2008-03-19, 20:25 Nie jestem zwolennikie wersji fabrycznych - każde auto mozna udoskonalić, bądz zmodernizować tak by było bardziej użyteczne, bardziej odpowiadało właścicielowi bądz spełniało odpowiednie normy i przepisy. Ważne jednak jest by robić to przy zachowaniu zdrowego rozsądku i nie kaleczyć auta - jako przykład tego czego nie nalezy opiszę auto, które oglądałem kilka dni temu. To auto samo w sobie jest szpetne - Fiat Multipla I-generacji - jak dla mnie to fabryczni styliści zrobili z niego kalekę - ale znalazł sie wiejski idiota który to auto poddał "tuningowi" - dokładki na zderzakach dodatkowe halogeny, przetłoczenia na masce, brewki itd, lakiet typu kameleon naniesionu chyba odkurzaczem, siatex, drutek, kołpaki itd. Wiem o gustach się nie dyskutuje, ale ... jak zobaczyłem to auto to nieomalże zwymiotowałem. RadAg! - 2008-03-19, 21:38 Multipla jest piekna zartuje....To najbrzydsze auto swiata, no moze poza Corrvette C3 (zartuje ). A stuningowana to juz wogle musi byc obrzydliwe...chyba bym sie porzygal... piotrekzet - 2008-03-20, 07:29 Ale zrobić multiplę brzydszą niż jest fabrycznie to też sztuka Jareckik34 - 2008-03-20, 17:34 No to udało się. Przegląd techniczny mam już za sobą. Jeszcze tylko urząd celny, urząd skarbowy i złodzieje z wydziału komunikacji. GAZDA - 2008-03-22, 10:11 pierwsze słysze z tymio zagłówkami... u mnie wszystko jest jak było... RadAg! - 2008-03-26, 16:27 Wlasnie przed swietami sie polapalem ze moj przeglad jest wazny do 28 marca. Mysle sobie co tu robic...Gadalem ze znajomym z Gorzowa ze potrzebuje diagnoste ktory nie musi sie angazowac za mocno w przeglad auta. U mnie problemem sa pomaranczowe postojowe z przodu i brak przeciwmgielnego no i w polowie zdemontowana instalacja gazowa. Niestety znajomy nikogo nie znalaz. Jechalem do Poznania na swieta i do Nekli wiec pojezdzilem po Poznaniu. Niestety nikt mi nie chcial zrobic przegladu. samego przegladu sie nie balem bo w aucie wszystko tip-top, tylko te swiatla. Jeden diagnosta mi powiedzial ze teraz w PL jest mnowstwo aut z USA i nikt swiatel nie przerabia i policja lapie i on sie boi...Powiedzialem mu ze jakby mnie zlpali czy cos to ja powiem ze na przegladzie swiatla byly OK. Ze zawsze zmieniam sobie na oryginalne po przegladzie bo tak lubie...Generalnie jest kryty. Niestety nie. Inny diagnosta mi powiedzial ze moga przymknac oko jak mechanika jest nieOK. Czyli jak czegos nie widac. A ze swiatla widac, to nie moga przymknac oka... Pojechalem w koncu do mojego starego mechanika pod Poznaniem. Przeglad zrobiony! Mechanik jak mo powiedzialem ze mi sie przeglad konczy juz wiedzial co i jak. Wykrecil numer do diagnosty i mowi:" Panie Heniu, tam zaraz klient podjedzie, tylko ze ona ma pomaranczowe postojowki, ale to jest taka wersja auta i to jest staly klient" No i przeglad zalatwiony. Poza swiatlami wszystko jest OK poza linka od hamulca recznego - prawie sie juz zerwala... brolcio - 2008-03-26, 18:34 U mnie w Taurusie mam przerobione przednie reflektory na asymetryczne (łacznie z europejskim standardem postojówek), dorobione zagłówki z tyłu, dorobione (choć od dawna uszkodzone) przeciwmgielne - ogólnie auto jest dostosowane do naszych przepisów tak by podczas spotkania z niebieskimi nie dać im powodu do czepiania się. Z diagnostą nie mam problemu - auto jest sprawne i ma niezbędne modyfikacje. brolcio - 2008-06-16, 20:27 Dziś pojechałem na pierwszy przegląd Mercurego Sable - auto zostało w pełni dostosowane do wymogów naszego prawa - diagnosta nie miał się do czego przyczepić, gdyż oświetlenie jest OK - przerobione przednie reflektory na asymetryczne, kierunki i postojówki zgodne z przepisami, zagłówki zamontowane, przeciwmgielne na miejscu, liczniki metryczne itd. Przegląd bezproblemowo zrobiony. mardan03 - 2008-06-16, 21:29 To nawet do zagłówków Ci się przyczepili? Na których siedzeniach - przednich? A co to w ogóle ma do przeglądu? Aktywne może jeszcze miałeś mieć? No i liczniki...oryginalne niezgodne z normą bo w milach pokazują? Co to za diagnosta? Nie masz kogoś znajomego (diagnosty) kto przymknął oko na niektóre rzeczy? No bo zagłówki mnie rozbroiły...i licznik No chyba,że źle rozumuje...... brolcio - 2008-06-17, 02:59 Liczniki mam metryczne bo to wersja kanadyjska, zagłówki na tylnej kanapie są obowiązkowe przy trzypunktowych pasach w przypadku aut po raz pierwszy rejestrowanych w PL od 96 roku - taki kraj, takie przepisy. Mam auto tak dostosowane do naszego prawa, że nie boje sie kontroli drogowej bo niebiescy nie mają się do czego przyczepić. Co do diagnostów - to mam dobrych znajomych i dlatego właśnie chcę by moje auta były zgodne z przepisami. piotrekzet - 2008-06-17, 09:27 Mam tylko jedną małą uwagę - niebiescy ZAWSZE mogą się do czegoś przyczepić Czy na prawym lusterku masz tekst "objects in mirror are closer than they appear"? Czy amortyzatory zderzaka mają naszą homologację? Czy to, że z tyłu szyby nie opuszczają się do końca jest zgodne z przepisami? No i nie wiem jak w 96, ale wcześniej nabijano klimę freonem A teraz nie wolno mardan03 - 2008-06-17, 10:56 hehe - na to wygląda,ze nasze autka w ogóle nie powinny mieć przeglądów..... jeszcze się doczepią,że mamy za szerokie auta jak na osobówkę...... brolcio - 2008-06-17, 15:47 W klimie mam 134a - szyby mogą się nie do końca opuszczać - a nawet mogą szię nie otwierać np Toyota Aygo, gdzie są uchylane, amortyzatorów zderzaka nie ma w III-gen Taurusa/Sable. Ale tak serio to zamontowanie zagłówków może ochronić moich pasażerów przed poważynymi urazami kręgosłupa, gdy ktoś postanowi zaparkować mi w bagażniku, lampy warto przerobić by coś widzieć na drodze i przy okazji innych nie oslepiać itd. piotrekzet - 2008-06-19, 11:39 III gen taurusa nie ma amortyzatorów w zderzakach?????? Kurcze, nie miałem pojęcia... Wszystko się zgadza tak poza tym, no trochę przekorny lubie być:) Mi światła oryginalne dają masę radochy, i nikogo nie oślepiam. Znacznie gorsze są wszystkie SUV-y, tym to by się przydało zmienić, światła na wysokości oczu... Mardan, śmiejesz się, że za szerokie - na pewno za długie:) Ale łatwiej na parkingu znaleźć brolcio - 2008-06-19, 15:17 Dziś dokonałem ciekawego "odkrycia" - Sable posiada cechy wersji kanadyjskiej (metryczne liczniki, grzałka silnika), a dziś podczas skanowania ECM-u zauważyłem, że auto komunikuje się w protokole OBDII w wersji Kalifornijskiej. Nie jest to dla mnie nazbyt fajna opcja bo pewnie auto jest "nieco" wykastrowane i może spełniać obecne normy Euro (na czym specjalnie mi nie zależy) dla nowych aut. GAZDA - 2008-06-21, 07:53 u mnie jest wszystko po kanadyjsku... no nie do konca z przodu kierunki mi nie swieca podczas jazdy, ale poza tym to ino instalacja gazowa doszla, a tak to nie ma przerobek swiatla oginalna, zaglowkow nimo... cezar62 - 2008-06-21, 08:00 No i nie wiem jak w 96, ale wcześniej nabijano klimę freonem A teraz nie wolno Ale można użytkować, tylko trzeba oznakować zgodnie z Ustawą o gazach kontrolowanych. Urządzenia wprowadzone do obrotu krajowego od 1 lipca 2002 r. powinny być już oznakowane przez wprowadzającego do obrotu. Obowiązek oznakowania urządzenia wprowadzonego do obrotu krajowego przed 1 lipca 2002 r. spoczywa na użytkowniku. Oznakowanie umieszcza się na pojemniku, produkcie, urządzeniu lub instalacji w sposób czytelny i trwały taurus - 2008-06-30, 06:22 Czesc Cezar Oswiec mnie; co to za silnik sfi ??? brolcio - 2008-06-30, 16:22 SFI - jest to po tłumaczeniu na nasze silnik z sekwencyjnym wtryskiem paliwa. cezar62 - 2008-06-30, 19:03 dokładnie tak SFI - Sequential Fuel Injection lotzu - 2008-06-30, 21:13 Ten skrót to napewno SFI? Bo ja się spotkałem z CFI, EFI, SEFI. Litera E oznacza electronic. Pozostałe jak wyżej lotzu brolcio - 2008-07-01, 04:25 np EFI to elektroniczny wtrysk paliwa - ale nie sekwencyjny tylko grupowy (czytaj: wtryskiwacze są sterowane w grupach np parach, a w sekwencyjnym każdy z osobna) cezar62 - 2008-07-01, 21:21 no ja tego skrótu sam nie wymyśliłem taki typ silnika wyświetla mi "odkodowywacz" numeru VIN |