ďťż
Problem z amortyzatorami (olejem?) savage leży na glebie




truelove13 - Czw Lis 06, 2008 11:48 pm
" />Witam
Dzisiaj pojawił się problem z olejem w amortyzatorach, proszę o pomoc.
Zakupiłem do mojego sava miękciejsze sprężyny – czerwone.
Wlałem olej „pure Silicone Shock Oil 400cst (60cc) (ED190400)” zamówiony ze sklepu HPI
Zmniejszyłem też skok amorka o 1cm.
Problem polega na tym, że teraz po dociśnięciu samochodu do ziemi NIE ODBIJA i leży cały czas na glebie. Miałem na celu obniżenie autka przez te miękciejsze sprężyny, ale teraz amorki w ogóle nie pracują, nie odbijają :-/
Olej za gęsty? Miękkie sprężyny nie mają siły go przepchnąć? Zamówiłem już rzadszy (200) ale czy to faktycznie w tym tkwi problem?
Zaznaczam, że powietrze w amorku raczej starałem się maksymalnie zniwelować.
HELP




barman_pl - Pią Lis 07, 2008 12:34 am
" />Za miękkie sprężyny

Pozdr.



Draxan - Pią Lis 07, 2008 1:15 am
" />pamietaj o tym ze jadac to zawieszenie i tak bedzie pracowalo, model bedzie po prostu nisko siedzial. Zanim zaczniesz kombinowac przetestuj takie ustawienie, kto wie, moze okazac sie znakomite dla Twojego stylu jazdy .



truelove13 - Pią Lis 07, 2008 9:28 am
" />
">Za miękkie sprężyny

Pozdr.


Jak to za miękkie... Może i są faktycznie za miękkie, ale to ja tego nie kumam, to są specjalnie dedykowane sprężyny do sava oryginalne hpi czyli jak mogą być dla niego za miękkie? A co dopiero te zielone? Są jeszcze cieńsze, na nich bym w tym przypadku jechał chyba brzuchem po ziemi! Nie zaprzeczam, że masz rację, ale jak dla mnie to winny jest ten olej, za gęsty na zamówionym teraz o gęstości 200 może będzie lepiej. Przecież ludzie jeżdżą na czerwonych i na zielonych i za miękkie nie są dla nich.




truelove13 - Pią Lis 07, 2008 9:32 am
" />
">pamietaj o tym ze jadac to zawieszenie i tak bedzie pracowalo, model bedzie po prostu nisko siedzial. Zanim zaczniesz kombinowac przetestuj takie ustawienie, kto wie, moze okazac sie znakomite dla Twojego stylu jazdy .

Przetestować przetestuję, ja jeżdżę w terenie ale jest to lekki teren więc chciałęm trochę obniżyć w celu ustabilizowania na zakrętach, nie wykluczam, że się zszokuję i może akurat będzie się jeździć dobrze... Ale jakoś nie wydaje mi się, bo on na prawdę po dobiciu do ziemi wcale nie wraca i jest tragicznie nisko a nie tak jak chciałem trochę niżej. Zawieszenie tak na sucho na stole nie pracuje wcale. W terenie zacznie na pewno bardziej, ale jestem prawie pewien, że on będzie cały czas nie odbijał i leżał na glebie jakieś 1-2cm od ziemi :-/ Powtarzam, na stole jak doduszę do gleby - nie wraca nic a nic.



Draxan - Pią Lis 07, 2008 12:39 pm
" />tak, ale jezdzac nikt Ci tego model ni bedzie dociskal do gleby reka . Mowie Ci, przetestuj, skad wiesz jak bedzie bez testowej jazdy, a moze szkoda bedzie zmieniac .



truelove13 - Pią Lis 07, 2008 2:25 pm
" />Ale jak będzie jakiś mały skok to go dodusi do ziemi przy lądowaniu i już się nie podniesie. Przetestuję... Spokojnie W weekend. Inni pewnie mają czas na śmiganie kiedy chcą, ale ja niestety nie, a pogoda ostatnio też taka sobie.. Same przeciwności. W razie pomysłów proszę pisać nadal w tym wątku bo temat aktualny będzie jeszcze ładnych kilka dni.

A można olej w amorkach czymś innym zastąpić? Żeby nie czekać przez ten długi weekend na nowy mniej gęsty olej do testów? Tak coś z życia codziennego że tak to ujmę, chociaż tymczasowo.

Pozdrawiam



Michoxx - Pią Lis 07, 2008 9:07 pm
" />
">Ale jak będzie jakiś mały skok to go dodusi do ziemi przy lądowaniu i już się nie podniesie

Czemu od razu zakładasz że model dodusi do ziemi, model inaczej się zachowuje jak go się dociśnie a inaczej jak się nim skoczy. Zamiast go tak dusić to weź go upuść i zobaczysz jak się zachowa przy lądowaniu.

A tak poza tym co to za słowo miękciejsze?

Pozdro Michoxx .



MartiB1 - Pią Lis 07, 2008 10:06 pm
" />Najpierw przetestuj a potem napisz co i jak bo duszenie i lądowanie po skoku to dwie różnwe rzeczy



truelove13 - Nie Lis 09, 2008 4:19 pm
" />Miałem się odezwać jak potestuję... Więc się odzywam
Potestowałem, tragedii nie ma, jest nawet lepiej, ale pokolei...
Ostatecznie założyłem po jednej czerwonej sprężynie (na parę), czyli są 4 czerwone i 4 czarne. Do czerwonych dałem te podkładki co są standardowo w savie na wszystkich amorach, z czarnych zdjąłem te podkładki ("na luzie" wahacze stoja poziomo). Samochód teraz od ziemi odbija (ale trochę niemrawo i powoli).
W terenie sprawuje się to nawet dość dobrze, zauważyłem poprawę, w zakręty wchodzi lepiej a o to chodziło.
Co do oleju: jednak jest jak dla mnie za gęsty, przez to samochód bardziej podskakuje np. na kamieniach i małych wybojach, jak jest matutka przeszkoda to amor nie zdąży sie cofnąć (gesty olej wolno przelatuje przez otworki w tłoczku). Na nowym oleju który zamówiłem (ten o gęstości 200, obecnie jest 400) na pewno się to poprawi.
Mam jeszcze oponki Bonzy, ale nie miałem czasu narazie zakładać i podklejać, to też pewnie conieco poprawi.



bartosz1992 - Pią Lis 14, 2008 6:12 am
" />Witam tez mialem taki problem w savie. Mianowicie jak docisnalem go do ziemi nie wstawal. Po pierwsze dalem olej na przod 300 a na tyl 550 i z czarnych wymienilem na zielone sprezyny. Najbardziej miekkie sa sprezyny czerwone potem zielone potem chyba czarne i fioletowe. Model nie wywracal sie i mial bardzo dobra przyczepnosc.



Piotr Michalski - Pią Lis 14, 2008 7:46 pm
" />
">Jak to za miękkie... A to kolega nie wie, ze dedykowanie sprezyn do danego modelu to jedno a dobor odpowiedniego oleju do danych sprezyn to drugie? Im mieksze sprezyny tym zadszy olej a im twardsze tym gestszy. Jak dowalisz za gesty olej to sprezyny nie beda w stanie cofnac tloka do pozycji wyjscia czego przykladem jest Twoje zestawienie.
Powered by WordPress, ©