ďťż
PROBLEM Z URUCHOMIENIEM SAVAGE'A !!!!!
WishMasteR - Czw Sie 25, 2005 3:25 pm " />Podczas gdy chciałem odpaliś silnik zaczęłem kręcić rotostartem i niechciało załapać żeby uruchomiś auto, wcześniej jak odpalałem to było słychać jakby coś przeskakiwało w silniku a teraz rotostart się kręci i nic się nie dzieje. Pomóżcie mi ! Piotr Michalski - Czw Sie 25, 2005 3:26 pm " />Sprawdziles swiece? Paliwo dochodzi do gaznika? Nie masz za bardzo zakreconych iglic? Silnik ma jeszcze kompresje czy jest juz na wyczerpaniu? WishMasteR - Czw Sie 25, 2005 3:47 pm " /> ">Sprawdziles swiece? Paliwo dochodzi do gaznika? Nie masz za bardzo zakreconych iglic? Silnik ma jeszcze kompresje czy jest juz na wyczerpaniu? Silnik palił ładnie, nie jest z pewnosćią na wyczerpaniu, wcześniej jak kręciłem roto i grzałem świece palił szybko, bez problemu. Za którymś razem wsadzam roto kręce i nic się nie dzieje słychać tylko kręcenie się zębatek, a nie brum brum i zapłon;/ PROSZE O POMOC Darek Stefanowicz - Czw Sie 25, 2005 4:01 pm " />wg mnie chodzi o one-way - łożysko jednokierunkowe - albo sie popsuło ale raczej tylko zabrudziło. wymontuj łożysko jest z tyły silnika w tej puszce w którą wkladasz roto i oceń czy jest całe czy nie powypadały igiełki. jak jest całe to wykąp je w benzynie ekstrakcyjnej. reszte oczyść i wio. WishMasteR - Czw Sie 25, 2005 4:11 pm " /> ">wg mnie chodzi o one-way - łożysko jednokierunkowe - albo sie popsuło ale raczej tylko zabrudziło. wymontuj łożysko jest z tyły silnika w tej puszce w którą wkladasz roto i oceń czy jest całe czy nie powypadały igiełki. jak jest całe to wykąp je w benzynie ekstrakcyjnej. reszte oczyść i wio. Więc tak wymieniłem łożysko one-way bo było zepsute a teraz nie wiem jak je założyć aby silnik załapywał:/ Nie chce krtęcić się bolec w prawą strone ( kręci się tylko w lewo i słychać takie pyk pyk jakby przeskakiwała iskra na świecy) bo się blokuje. Kto chce mi pomóc to walić na gg 4598039 WishMasteR - Czw Sie 25, 2005 4:40 pm " />PROSZE O POMOC WŁAŚCICIELI SAVAGE 25 i nie TYLKO !!!!!!!!!! Pomóżcie dyziek - Czw Sie 25, 2005 5:33 pm " />to pykanie to sprawa odwrotnie zalozonego lozyska, przeloz je i bedzie dobrze Darek Stefanowicz - Czw Sie 25, 2005 6:41 pm " />co z tobą stary, nie masz instrukcji? to ją sobie z netu sciągnij, http://www.hpieurope.com/manuals/pdf/835.pdf tam jest pokazane jak one-waya założyc. strona 16, tym wystajacym pierscieniem do silnika. Mateusz Kwaśniewski :) - Czw Sie 25, 2005 8:23 pm " />wyimj one-way przemyj go paliwem i przyklej na silicon i sprawdź roto ... chyba ze tak silnik rozwaliłeś i sobie tłoczek swobodnie chodzi (zero kompresi ) WishMasteR - Czw Sie 25, 2005 9:47 pm " />Problem rozwiązałem chociaż nie wiem co było jego powodem. Łożysko poszło. Zmienilem na nowe, ale bolec, na który nachodziło łożysko nie kręcił się w tą strone która trzeba aby zrobić rozruch. Odkręciłem świece zaczęło iść roto. Silnik nie był zalany, bo jak pokręciłem to nic nie chlapało. Jeśli chodzi o kompresja to jest, bo jak ruszałem bolcem z odkręcona świeca bylo słychać dźwięk zassania. Dałem dla łożysko kilka kropel ARO, nałożyłem i poszło, idzie teraz dobrze. Jeszcze musze przetoczyć tulejke miedziane i będzie jazda WishMasteR - Pią Sie 26, 2005 3:23 pm " />Witam jeszcze raz! Mam znowu problem z uruchomieniem, mimo że wymieniłem łożysko:/ Kręce roto startem i grzeje świece, ale silnik nie załapuje, lecz jak zdejme śweice jak krece roto tłok bardzo dobrze pracuje. PROSZE O POMOC innymi słowy może.... CZY może wiecie co może być przyczyną tego że jak kręce roto startem to roto start natrafia opór a jak odkręce świece i zakręce roto to nie ma oporu a tłok ładnie chodzi. JAK KTOŚ JEST Z BIAŁEGOSTOKU I MOŻE MI POMÓC TO PROSZE O ODEZWANIE SIE NA gg 4598039 Darek Stefanowicz - Pią Sie 26, 2005 8:19 pm " />masz zalany silnik najzwyczajniej zamiast mieszaniki masz samą benzynke w cylindrze, nie kręc na siłe roto bo je rozwalisz jak zrobił to nie jeden, albo co gorsza uszkodzisz silnik.. znowu odsyłam cie do instrukcji, gdzie opisane jest postepowanie po zalaniu silnika. wykreć swiecę odwróc model dogóry kołami - powinna popłynac benz. przez dzióre po swiecy, potem postaw na koła zakrec kilka razy roto zeby wywalił resztki benz. wkręc swiece i probuj. mozna też wykręcic swiece do połowy, załozyc grzałke i zakręcic roto. nadmiar sie wychlapie , a silnik odpali. albo nie - mała kompresja. jak tak to bez gaszenia go dokręc swiece. Tomasz Ostrowski - Pią Sie 26, 2005 8:36 pm " /> ">masz zalany silnik najzwyczajniej zamiast mieszaniki masz samą benzynke w cylindrze, nie kręc na siłe roto bo je rozwalisz jak zrobił to nie jeden, albo co gorsza uszkodzisz silnik.. znowu odsyłam cie do instrukcji, gdzie opisane jest postepowanie po zalaniu silnika. wykreć swiecę odwróc model dogóry kołami - powinna popłynac benz. przez dzióre po swiecy, potem postaw na koła zakrec kilka razy roto zeby wywalił resztki benz. wkręc swiece i probuj. mozna też wykręcic swiece do połowy, załozyc grzałke i zakręcic roto. nadmiar sie wychlapie , a silnik odpali. albo nie - mała kompresja. jak tak to bez gaszenia go dokręc swiece. jak odkręci za dużo, to wyrwie mu swiece rozwalając gwint Piotr Michalski - Sob Sie 27, 2005 7:29 am " /> ">mozna też wykręcic swiece do połowy, załozyc grzałke i zakręcic roto. nadmiar sie wychlapie , a silnik odpali. albo nie - mała kompresja. jak tak to bez gaszenia go dokręc swiece. Male sprecyzowanie, tak jak napisal poprzednik-to rozwali Ci gwint. Po prostu wykrec swiece do polowy i zakrec silnikiem niezakladajac grzalki. Darek Stefanowicz - Sob Sie 27, 2005 6:42 pm " />fakt - przeszarżowałem z tym "do połowy", chodziło mi o poluzowanie świecy -wtedy jej nie wyrwie. dobrze że forum jest czujne. pozdro WishMasteR - Nie Sie 28, 2005 6:17 am " />może dać kilka kropel ARO, bo jak wcześniej kręciłem niby resztki paliwa wyleciały, ale palić nadal nie chciał:/ tym razem zakrece 5-6 razy jak w instrukcji;) Winczewski Radosław - Nie Sie 28, 2005 6:53 am " /> ">może dać kilka kropel ARO, bo jak wcześniej kręciłem niby resztki paliwa wyleciały, ale palić nadal nie chciał:/ tym razem zakrece 5-6 razy jak w instrukcji;) sprawdz jeszcze taki drobiazg jak świeca powinna mocno świecić, na miernik w grzałce nie ma co patrzeć on czesto się myli jak przepali się i zewrze z obudową to pokarze że jest ok a tak naprawde będzie zwalona WishMasteR - Nie Sie 28, 2005 10:22 am " /> Więc tak próbowałem już chyba wszystkiego:( Najpierw dałem kilka kropel aro, po czym zakręciłem roto bez swiecy, wyleciało sporo. Potem nalożyłem świece i troche ją poluzowałem, kreciłem roto i sie zbierała jakaś ciecz przy swiecy to ją zbierałem. I tak kilka razy ale bez żadnego skutku.... Jak zakrece roto przy przykręconej na maxa swiecy to w ogóle nie słychać pracy tłoku:( doperio jak odkrece świece to tłok chodzi:( a zapomniaęłm dodać teraz mam silnik zdemontowany, ale wczesniej ajk byłw aucie to jak kręciłem roto i zatykałem tłumik to paliwo nie chciało sie zassać Gruby - Nie Sie 28, 2005 2:40 pm " />Nie chcialo sie zassac paliwo, bo moze masz filtr paliwa przytkany, lub przewod paliwowy jest dziurawy, odczep przewod od rury wydechowej i dmuchnij w niego, to paliwo doleci do silnika, co do tego tloku, ze sie rusza bez swiecy, a ze swieca nie to dziwna sprawa - nie slyszalem jeszcze o czyms takim, moze ci sie silnik olejem zakleil - ja tak raz mialem i paliwo niedochodzilo i nie chcial odpalic, ale jak krecilem i krecilem roto to wkoncu sie rozkleil WishMasteR - Nie Sie 28, 2005 3:41 pm " />WIęc tak zdjąłem filtr paliwa, teraz jak zakrece roto (bez zatykania tłumika) paliwo zasysa do gaźnika. A na ile mm ma być otwarta przepustnica ??? PS JAK ktoś jest z BIałegostoku albo z okolic i byłby w stanie pomóc to prosze o odzwe na gg4598039 |