ďťż
PROBLEM ZE SKRZYNIĄ!!!!!!!!




mardan03 - 2007-11-19, 17:46
Zacznę od początku - jeżdżąc Sablem na 3 biegu szarpał,jadąc pod górkę i chcąc się rozpędzić jechał jak by na pół sprzęgle (przykład na zasadzie manualnej) i tak sobie myślałem,że to te zaworki chyba coś szwankują aż do dziś! Zapalam bryczkę a on nie chce jechać!!! Biegi się zmieniają-wskakują a on nic - stoi jak wryty!!! Potem zajarzyłem,że jak mu leciutko dam gazu to on załapuje - dzieje się tak jak by było sprzęgło spalone! I teraz mam kilka pytań: 1) Czy jest coś takiego w tej skrzyni na zasadzie "tarczy sprzęgła"? 2) Czy jest możliwość wymiany tego w swoim zakresie czy trzeba konkretny serwis? 3) Jakie mniej-więcej koszty to są? 4) Co potrzeba do tego typu wymiany?




piotrekzet - 2007-11-20, 06:28
Mardan, zacznę od 3) Jakikolwiek serwis skrzyni, przynajmniej w Wawie zaczyna się od 800 pln za zdjęcie skrzyni. Mnie jak podliczyli to za wymianę tarczek, których komplet kosztuje 250-300 zł musiałbym zapłacić coś ok. 2500, jeśli z konwertorem to ok. 3500. Był to jeden z tańszych serwisów, w innych zaczynali rozmowę od 4000 za cokolwiek.
1) Coś jest ale nie będę się wymądrzał bo nie wiem dokładnie
2) Nie próbowałem, głównie ze względu na lenistwo a po drugie ze względu na brak podnośnika/kanału
3) - to już wiesz
4) - Są zestawy naprawcze, w skład których nie pamiętam co wchodzi, można dostać tarczki, nie pamiętam ile wchodzi na komplet, kilkanaście, jedna kosztuje poniżej 20 zł, no i chyba najgorsze - konwerter, w Wawie znalazłem tylko regenerowane za 900 pln. Od razu mówię, że to ceny sprzed pół roku jak nie lepiej, więc trochę się mogło pozmieniać...



mardan03 - 2007-11-20, 06:33
A masz jeszcze dane kontaktowe z regenerowanymi konwektorami? Tyle za samo ściągnięcie i rozebranie skrzyni? To prawie cena auta!!! Szok!!!



piotrekzet - 2007-11-20, 06:44
Mogę poszukać, ale nie wiem, czy jeszcze mam... Z tym, że to nie do końca jest tak, bo nie mają swoich konwerterów - oni biorą Twój i regenerują.
Te 800 to za zdjęcie. Nic nie mówiłem o rozbieraniu... No już nie chcę Cię dołować, za rozbieranie chyba się nie płaci
Z racji tych cen postawiłem sable na belkach... Miałem sam zdejmować ale zrezygnowałem... permanentny brak czasu...




mardan03 - 2007-11-20, 06:52
No to nie zła perspektywa na horyzoncie mi się pojawiła (belki ) Cholera!!! hample zrobione,oleje wymienione, jeszcze wczoraj zatankowałem go do pełna gazem na firmę(inne auto ) a po 3 godzinach koniec jazdy!!! A dziś mają mi przyjść jeszcze świece od ASU i po cholerę mi one teraz? Ale ta regeneracja to jest jakieś światełko nadziei . Dzięki Piotro!!!



mardan03 - 2007-11-20, 07:03
Znalazłem jakiś warsztat z cennikiem i regeneracja piszą że 650 zł. Ciekawe Zapytam ich czy cena dotyczy ogólnie czy mają jakieś poszczególne cenniki do danych modeli! Zaczynam się troszeczkę "uśmiechać"



mardan03 - 2007-11-20, 07:03
A nie podałem linku: http://www.autojozefow.pl/oferta.html



piotrekzet - 2007-11-20, 09:29
O kurczątko i to niedaleko mnie No to już jest jakieś światełko w tunelu... Hehe, jeszcze może ja skorzystam...
Wiesz, swoją drogą może być tak, że ceny spadły. Bądź co bądź coraz więcej automatów i coraz więcej serwisów



mardan03 - 2007-11-20, 12:20
No w sumie też tak może być. Dzwoniłem tu u nas w Bielsku do serwisu amerykanów to facet powiedział mi cenę 1000 zł i nie ważne jaki model. Ale najlepsze jaja miałem teraz Wsiadłem do niego,zapaliłem,włożyłem R i jadę jak gdyby nigdy nic Daję D i jadę gaszę bo zapomniałem z Aero papierów do niego,przychodzę z powrotem-zapalam-wbijam R i .... STOJĘ!! Na nowo to samo!!! Gość mi powiedział,że może to nie być konwerter i na to by wyglądało. Jest coś takiego jak tarczki (czytałem coś o nich na naszym Forum) i one chyba tak,jakby miały "wysprzęglać" i są chyba odpowiedzialne za zazębienie się,dobrze myślę ? Jeżeli tak,to po prostu się chyba z tarły ale rozwarstwiły jak to pisane jest. Stał Sabel nieruchomy przez jakiś czas (chyba kilka miesięcy) zanim go kupiłem i już wtedy zaczął szarpać na 3 jak by przeskakiwała tarcza sprzęgła w docisku (przykład manualnej). I teraz to już zgłupiałem całkiem co jest. Może to nie taka droga duperele mąci coś? NADZIEJA WRACA!!! Jutro pójdę albo jeszcze dziś wieczorem jeszcze raz spróbować go importować w bliższe mnie miejsce bo stoi w takiej sobie nie jasnej dzielnicy i strach! Te cyferki kodu na drzwiach mogą się komuś przypodobać i jeszcze zaczną kombinować jakieś capy!!! A gość z serwisu mi zaoferował najpierw podpięcie się do komputera - pod tym względem ma chyba racje.



mardan03 - 2007-11-20, 12:32
Tu są opinie warsztatu "AutoJuzefów" tak,że zastanów się Piotro zanim pojedziesz - może dlatego mają niskie ceny bo mają mało klientów jeżeli takie opinie mają:

http://forum.automat.pl/forum/viewtopic.php?t=1385

A tu też są wzmianki na ich temat !!
http://forum.automat.pl/forum/viewtopic.php?t=1799

No a resztę opinii można poszukać.

Dam namiar na ogólny.

Pozdrawiam wszystkich!!!!!



mardan03 - 2007-11-20, 12:34
W drugim linku wypowiada się "CYBER R" na ich temat.



piotrekzet - 2007-11-20, 13:39
Dzwoniłem do kumpla, ale nie słyszał o nich. Wiem, że kiedyś w Aninie - no niedaleko Józefowa był serwis, do którego lepiej było nie jechać... Może się przenieśli...



piotrekzet - 2007-11-20, 13:54
O mateńko... poczytałem i włos się jeży na głowie...



mardan03 - 2007-11-20, 15:03
Niezłą opinię wystawili-nie? A ja mam chyba ciężkie dni !! Wsiadam do Aero by jechać zobaczyć,czy Sabel-ek ruszy a ten k..... nic . Myślę - następny zdechł w ciągu 20 godzin!!!! A patrzę - ja świateł nie wyłączyłem i akumulator zdechł ! Normalnie chyba se strzele w pałę - No bo to już jakieś fatum! Może to jakiś znak ? Idę puścić Totka!!! Puszczę multi na 8 skreśleń i dużego(dziś kumulacja 4 bańki )!

Podajcie numery to je zakreślę!!!!
Może trochę mi się gęba rozchmurzy.



oicmoh - 2007-11-20, 23:06

A masz jeszcze dane kontaktowe z regenerowanymi konwektorami? Tyle za samo ściągnięcie i rozebranie skrzyni? To prawie cena auta!!! Szok!!!
Mam regenerowany konwenter (robiony w Krakowie) do silnika 3.0, nie był jeszcze wkładany do samochodu - jeśli Ci będzie odpowiadał to pisz na priw - oddam za "co łaska" - robię totalną wyprzedaż gratów od Taurusa... po kilku miesiącach użytkowania Lanci Kappy, wszystko wskazuję, że fo Taurusa już nie wrócę

Pozdrawiam
RObert



mardan03 - 2007-11-21, 12:19
Podobno nie spasuję konwerter z 3.0 do 3.8 - tak mi w serwisie powiedzieli. Ale nie wiadomo,czy nie będzie mi potrzebny sterownik do skrzyni ale też nie wiem,czy spasuje ? Jeszcze czekam do jutra na pełną wersje "problemów" ze skrzynią. W serwisie zdejmie miskę,sprawdzi sterownik i coś tam jeszcze aby wykluczyć te części "najdroższe" - myślę,że "diagnoza" będzie pozytywna dla mnie bo inaczej chyba używaną skrzynie kupić lub Sabel-ek na przeszczep !!!!



mardan03 - 2007-11-25, 19:10
Dowiedziałem się z serwisu,że podobno może być jakaś taśma zużyta lub coś podobnego?! Skrzynia była po remoncie ponad rok temu i stał kilka miesięcy zanim kupiłem i czy może to być tego skutkiem? Na zimnym silniku (jak postoi z jeden dzień) biegi wrzuca a z czasem zaczyna coraz bardziej szarpać. A jeżeli zgaszę go i ponownie uruchomię biegi się wrzucają ale nie jedzie (jak by nie wysprzęglał)Najlepsze dopiero przede mną! Jutro ściągam Sabla do ogródka znajomego i muszę wyciągnąć skrzynie z niego!! Taniej mi wyjdzie. Kiedyś musi być ten "pierwszy raz" Podobno zajmie mi to cały dzień!!! Już sam nie mogę się doczekać wyzwania!!!! Byle pogoda dopisała!!! Ma ktoś już jakieś doświadczenie z tego typu robótką? Ktoś na Forum wymieniał ostatnio skrzynię w warunkach domowych ale nie wiem kto? Piotro? Jakieś wskazówki by mi się przydały choć takie podstawowe na co zwrócić uwagę lub tym podobne. Za pomoc z góry dziękuję!!!!!



RadAg! - 2007-11-25, 22:56
Wiesia a raczej jej maz cos grzebali ze skrzynia we wlasnym zakresie i to z dobrym skutkiem



piotrekzet - 2007-11-26, 06:51
Ja zakonczyłem wyciąganie skrzyni na tym, że postawiłem sable na belkach Jak obejrzałem ile rozkręcania to wymiękłem



mardan03 - 2007-11-26, 15:56
Piotro - nie złe pocieszenie!!



mardan03 - 2007-11-26, 16:35
Moje Byczysko nie ruszyło dzisiaj !!! Jutro próba nr 2 a jak nic z tego to lina !
Nie wiem co robić - czy go reanimować czy na przeszczep w Polskę? Dziś poszłem przepisywać polisę OC z Aero na mnie i znowu mam buta ! Jest opłacony do 21 maja ale że ja nie mam zniżek to musze dopłacić 509 zł !!!!! Chyba że nowa to 2 raty po 264 zł!!! Szok!!! A tak by już było na jakieś części do Sabla. Da się wyrejestrować czasowo samochód aby nie płacić OC? Sabla bym wyrejestrował dopóki nie będzie pełen sił!!



mardan03 - 2007-11-26, 16:37
Pomyliłem się z kwotą - zamiast 265 mam płacić 654 na pół roku!!! 1309 zł roczne OC na AERO!!!!



oicmoh - 2007-11-26, 18:31

Dowiedziałem się z serwisu,że podobno może być jakaś taśma zużyta lub coś podobnego?! Skrzynia była po remoncie ponad rok temu i stał kilka miesięcy zanim kupiłem i czy może to być tego skutkiem? Na zimnym silniku (jak postoi z jeden dzień) biegi wrzuca a z czasem zaczyna coraz bardziej szarpać. A jeżeli zgaszę go i ponownie uruchomię biegi się wrzucają ale nie jedzie (jak by nie wysprzęglał)Najlepsze dopiero przede mną! Jutro ściągam Sabla do ogródka znajomego i muszę wyciągnąć skrzynie z niego!! Taniej mi wyjdzie. Kiedyś musi być ten "pierwszy raz" Podobno zajmie mi to cały dzień!!! Już sam nie mogę się doczekać wyzwania!!!! Byle pogoda dopisała!!! Ma ktoś już jakieś doświadczenie z tego typu robótką? Ktoś na Forum wymieniał ostatnio skrzynię w warunkach domowych ale nie wiem kto? Piotro? Jakieś wskazówki by mi się przydały choć takie podstawowe na co zwrócić uwagę lub tym podobne. Za pomoc z góry dziękuję!!!!!

Wymienialiśmy z synem łącznie trzy skrzynie... to horror.

Najprościej jest zdjąć półośki, odpiąć silnik i skrzynię z poduszek i wszystko wyciągnąć do góry (np. na bloczku) - oczywiście należy na początku zdjąć maskę, odpiąć wiązki elektryne (od komputera, i taką grubą "pytę" na wysokości skrzyni, rozłączyć przewody paliwowe, spuścić wodę/płyn z chłodnicy i rozpiąć przewody łączące chłodnicę z silnikiem i przewody olejowe do skrzyni).
Druga opcja to zdjęcie samej skrzyni - warto pamiętać o tym, że niezbędne jest do tego: kanał. deska i podwójna lub nawet potrójna przedłużka (do odkręcenia jenej ze śrub mocującej skrzynię do silnika - inaczej tej "dziwki" nie da się odkręcić ) - procedura:
odkręcasz rozrusznik, potem cztery śruby mocujące konwenter do koła zamachowego (ważne jest aby przy zdjemowaniu konwenter wyciągnąć razem ze skrzynią), luzujesz makszymalnie śruby od sanek (cztery), odkręcasz maglownicę od sanek, odkręcasz bodjże 9 śrub mocujących skrzynię do silnika .... i modlisz się aby gładko zsunąć ją lewym nadkolem (to od kierowcy) po desce

... pewnie o czymś zapomniałem, ale człowiek zawsze chce szybko zapomnieć o takiej robocie

Pierwsza metoda to koło 3 4 godziny, druga od 8 godzin do trzech dni (z autpsji )

Teraz już wiesz dlaczego zdjęcie/założenie skrzyni to w warsztacie koszt ok. 700 zł.

Powodzenia

Pozdrawiam
RObert



mardan03 - 2007-11-26, 18:47
No to nie zła mnie czeka wyćwika!!Piszesz,że pierwsza metoda trwa 3-4 godzin a z opisu wygląda makabrycznie Druga jest mniej skomplikowana (z opisu) a trwa do 3 dni? No nie! nie wiem jak to będzie. Wydrukuje sobie twój poradnik Oicmoch i jak będę stał przed "faktem",po oglądam co i jak (mniej/więcej) to boję się,że zrobię tak jak Piotro!!!
Dziękuję za post i poradę!! Na pewno skorzystam jak będę się wczołgiwał pod niego!



oicmoh - 2007-11-26, 19:00
Polecam metodę pierwszą - jest dużo łatwiejsza, szybsza i bezpieczniejsza - warto pamiętać o zrobienu fotek przed rozbiórką, abyś wiedział jak to złożyć.
Jeszcze lepsze jest zdjęcie całego zespołu napędowego dołem - ale do tego potrzebny jest podnoścnik kolumnowy (z łapami) no i trzeba zespawać sobie jakiś wózek, aby potem "odepchąć" samochód z podnośnika.

Metoda druga (wyjmowanie samej skrzyni) jest tylko dla największych desperatów i twardzieli

Pozdrawiam
Robert



mardan03 - 2007-11-26, 19:17
Możliwe że jeszcze w tym tygodniu (środa o ile jutro go do kulam do ogródka) wezmę się za to a jeśli chodzi o fotki to bardzo dobry pomysł Oicmoh!!! I na przyszłość się przydadzą a jak nie to fajna pamiątka będzie!!! Może jakieś fajne lub ciekawe wrzucę na Forum. Wielkie DZIĘKIIII!!!!!!



piotrekzet - 2007-11-27, 06:09
No to powodzenia



wiesia - 2007-11-29, 22:36
przyznam szczerze ,że do wymiany skrzyni we własnym zakresie , bez kanału i i tzw lebiodki (tak było w naszym przypadku) trzeba takiego zacięcia i cierpliwości takiej jaką posiada moja brzydsza połowa. Wybebeszyć praktycznie cały silnik , poodkręcać półośki i wogóle ogołocić auto , a potem to wszystko poskładać (bez fotek i rysunków) , opierając się tylko na książce dla pasjonatów i dłubaczy graniczy z cudem . Mój mąż tego dokonał , więc jest to do zrobienia. Życzę takiej samej zaciętości i cierpliwości. Ndmienię ,że u nas wcześniej była skrzynia do 3,8l a mąż wmontował od taurusa 3.0l z 1991 roku . Czyli tylko generacja się zgadzała. Ale teraz sable śmiga i cieszy mnie to niezmiernie.
Powodzenia życzę w walce ze skrzynią. Jest napewno do wygrania...



piotrekzet - 2007-11-30, 06:23
Wiesia, czyli skrzynia od 3.0 pasuje do 3.8? A zmienia biegi tak samo? W ogóle jest jakaś różnica w czasie jazdy?
Gdybym miał pominąć brzydkie wyrazy o niektórych "fachowcach" to w zasadzie nie miałbym nic do powiedzenia. Owszem, byli tacy, co mówili, że pasuje, ale że są inne przełożenia itp. Natomiast wielu mówiło, że w ogóle nie pasuje.



mardan03 - 2007-11-30, 08:00
No to jest ciekawe,ponieważ w serwisie powiedzieli mi,że od 3.0 pasowała by ale trzeba mieć wmontowany konwerter z 3.8 i chyba sterownik bo inne dane przesyła czy coś tam - inne obciążenia są i cholera wie co jeszcze - tak mi szybko tłumaczył gość,że nie bardzo pamiętam o czym mówił! A spasować powinna (tak mi się wydaje),bo to te same skrzynie. A ja jeszcze nie odprowadziłem Sabla - raz nie pojedzie,raz nie wyjedzie (śnieg) - horror!
HA! W Bielsku jest jeszcze jeden Sable z roku 86 Oglądałem go w warsztacie jak miał wymianę płynów. Czerwona zaraza już go dość poważnie zainfekowała (progi dziurawe,błotniki) ale jedzie! I w pełnym wypasie (skóra,pełna elektryka) tylko nie ma klimatronic-u jest zwykła klima (w tamtych latach chyba jeszcze nie było klimatronic-u) i ma jeszcze czarne blachy to gość (ponad 50 lat!!) ma go już minimum 7 lat!!! Wierny



wiesia - 2007-11-30, 16:36
Przy jeździe ze skrzynia od 3,0 jest różnica. Przede wszystkim czasami ciągnie na sprzęgle.Mąż myśli też o przekładce konwera a także sterownika- bo właśnie przez to może być to ciągnięcie na sprzęgle.
Dzis właśnie walczy z przewodem olejowym od skrzyni , bo ze starości pękł przy objemce i wyciekł olej. Niestety łatwo nie byłó znaleźć pasujący , tym bardziej że auto stało na parkingu pod Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku , ale znaleźliśmy pasujący w sklepie z częściami do stara(!!!). No i mój domowy mechanik w ciągu 5 minut , na parkingu wymienił przewód, olej uzupełnił i mogliśmy kontynuować załatwianie spraw.



GAZDA - 2007-11-30, 16:39
normalnie masz męża magika!



wiesia - 2007-11-30, 16:50
GAZDA , żebyś wiedział.
Mój Tom to istny cudotwórca. w 5 minut miał wymontowane 2 osłony i aku , założony przewód i pozakładane spowrotem wszystko. Ja tylko służyłam jako podajnik kluczy ( 2 sztuk) i ręcznika papierowego do wytarcia rąk. Chociaż po dzisiejszym numerku sable już go nieźle zdenerwował i powiedział ,że momentami ma go już dość. No ale sable zaraz dwudziestolecie stuknie , więc nie ma co się dziwić ,że coraz częściej domaga się takich pieszczot i zainteresowania.
Ale i tak nie odpuścił tylko po powrocie do domu szybki obiadek , wskoczył w roboczy garniturek i działa, bo jak mówi , wszystko musi być dokładnie sprawdzone ,czy dobrze podokręcane itd itp.
Chwilami bywam zazdrosna , bo sable czasem ma więcej pieszczot niż ja. No cóż , ale robi to dla mnie ,żebym nie musiała gdzieś na trasie stać.



piotrekzet - 2007-11-30, 19:31
Super Wiesz Wiesia, my tak mamy... Kochamy nasze samochody, ale to inna miłość...



lotzu - 2007-12-01, 14:19

Przy jeździe ze skrzynia od 3,0 jest różnica. Przede wszystkim czasami ciągnie na sprzęgle.Mąż myśli też o przekładce konwera a także sterownika- bo właśnie przez to może być to ciągnięcie na sprzęgle.
Dzis właśnie walczy z przewodem olejowym od skrzyni , bo ze starości pękł przy objemce i wyciekł olej. Niestety łatwo nie byłó znaleźć pasujący , tym bardziej że auto stało na parkingu pod Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku , ale znaleźliśmy pasujący w sklepie z częściami do stara(!!!). No i mój domowy mechanik w ciągu 5 minut , na parkingu wymienił przewód, olej uzupełnił i mogliśmy kontynuować załatwianie spraw.

Nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc że ciągnie na sprzęgle. Każdy automat trochę ciągnie, tak że po puszczeniu hamulca na prostej i gładkiej powierzni się toczy
Jeżeli tego nie robi można podejrzewac że ze skrzynią jest coś nie tak .
lotzu



wiesia - 2007-12-01, 14:43
Chodzi mi o to ,że o ile przy skrzyni "właściwej " zmieniał biegi dość szybko , to przy obecnej zmienia je przy dużo wyższych obrotach. I to jest ta różnica. Zanim wrzuci dwójkę chwilę piłuje na dość wysokich obrotach , tak samo jest przy przerzucaniu z 2 na 3 i z 3 na 4.



lotzu - 2007-12-01, 18:56
Wiesia- a nie wydaje Ci się że może to byc związane z różnymi przełożeniami tych skrzyń ?



wiesia - 2007-12-01, 20:14
Lotzu , pewnie tak jest , że to zasługa innego przełożenia. Powoli zaczynam się do tego przyzwyczajać , ale na początku mnie to irytowało. Najważniejsze dla mnie ,że sable śmiga, bo wisiało nad nim jakiś czas temu złomowisko. No ale sentymencik zwyciężył. No i mój domowy mechanik.



lotzu - 2007-12-01, 22:40
I tak Was podziwiam za upór i pracowitośc przy reanimacji sabla.
Pozdrawiam lotzu



Andrzej - 2007-12-07, 17:49
Skoro temat skrzyni jest ciągle aktualny, to mam nowy problem. Wymieniłem silnik wraz ze skrzynią biegów i komputerem. Okazalo się, ze w poprzednim wcieleniu automat chodził bez zarzutu, tak teraz dostaje dziwnych szarpanek w momencie kiedy zwalnia się do 5-10km i chce się przyspieszyć /nawet delikatnie/. Tego nigdy nie było. Zrobiła nawet taki numer przy jeździe ok6tki, kiedy chciałem wyprzedzać. Zredukował, szarpnął i ruszył ale tak jak w manualu na pół sprzęgła. Popusciłem lekko, dodoałem gazu i już było dobrze. Podejrzewam ,że coś jest źle wyregulowane, ale czy tylko to?Może coś poważniejszego.



mardan03 - 2007-12-07, 18:56
U mnie były podobne problemy z tym,że na wyższych biegach (2/3) i jeżeli skrzynka stała nie ruchomo jakiś dłuższy czas to tarczki - u mnie działo się coraz częściej aż w ogóle już nie ruszyła kołami skrzynia. Biegi wchodzą ale nie jedzie tak jak by "sprzęgło ślizgało". A olej jak wymieniałem to ten zlewany był BŁYSK!!! Jak nowy - żadnych zabrudzeń,opiłków,przebarwień,smrodu itp a i tak siadła - stał Sabel kilka miesięcy w bez ruchu. Ale może to jakieś zaworki lub sterownik? Nie wiem dokładnie. Z całego serca NIE życzę ci tego co ja mam!!!!!!



mardan03 - 2007-12-21, 19:36
Czy można dolać jakiegoś preparatu (uszczelniacz) do skrzyni aby olej trochę zgęstniał? Chodzi mi o to,aby przejechać Sablem w inne miejsce bo tam gdzie stoi to chyba nigdy nie wymontuję tej skrzyni a holować go to jest makabra (nie ma gdzie zaczepić liny ) a ostatnio jak go holowałem to prawie zderzak mi wyrwało!!! Możliwe,że jak by był gęstszy to załapią biegi (na zimnym wcześniej łapał ale teraz klapa). W sumie i tak bezie wymieniany olej na nowo ale czy to nie pogorszy jakości skrzyni? Jest ona po remoncie (ponad rok temu) ale tarczki sie chyba tylko rozwarstwiły(za długi postój-kilka miesięcy)



Taurus_GL - 2007-12-21, 21:20

Czy można dolać jakiegoś preparatu (uszczelniacz) do skrzyni aby olej trochę zgęstniał?
To są wszystko metody starsze od węgla i znane.
Absolutnie nie polecane !!!!
----Wszelkie tego typu "uszczelniacze" uszczelniaja na zasadzie zageszczenia oleju aby w ten sposob wydostawalo sie go mniej przez nieszczelnosci. W stanach np. istnieje taki cudowny srodek do uszczelniania power steering, ktory to podobno ma zlikwidowac wszystkie wycieki. Teoretycznie im wiecej tego dziadostwa tym lepiej. U mnie w samochodzie mam juz tego wlane w miedzy czasie ze trzy butelki a i tak poziom oleju w pompie sie obniza Takze po nowym roku przejde po prostu na zwykly olej do wspomagania i na jedno wyjdzie.
Jesli chodzi o skrzynie to na Twoim miejscu bym bardzo uwazal, jesli oczywiscie ma sie ona jeszcze nadawac do remontu. Automatyczne skrzynie sa bardzo wrazliwe na takie garazowe patenty czy na zalanie niewlasciwym olejem. Do skrzyn Fordowskich powinien isc olej Mercon.

PS. W wartburgu na przyklad jak wlejesz nie ten olej co trzeba, to potrafi on rozpuscic elementy w skrzyni biegow, ktore za z domieszka miedzi.

Pozdro i Wesolych Swiat



mardan03 - 2007-12-22, 20:12
Jak wymieniałem olej (ten zlewany był idealny!!! Jak pisałem ponad rok temu miała skrzynia remont!) to wlałem olej Midlant atf M3 plus (kupiony w ASU) ale mi brakło koło 1,5 litra i dolałem inny ale tez spełniający wymogi Dextron-a. No i po nie całym tygodniu (5 dni) skrzynia odmówiła posłuszeństwa! Może to być przez tą mieszankę i czy nie lepiej inny olej wlać? Wcześniej przed wymianą szarpał na 2 i 3 a po rozgrzaniu to już w ogóle koszmar był! Tauri - taki olej nie wiem czy u nas się znajdzie co podajesz - Mercon.
Ale i tak mi się wydaję,że nie podratuję "skrzyneczki" samym olejem ale tak bym chciał aby sam się przetransportował do innego mechanika lub innych warunków!!!
Powered by WordPress, ©