ďťż
Przy zmianie trybu skrzyni R-OD-R-OD
RadAg! - 2007-05-20, 16:19 http://video.google.com/videoplay?docid ... 6091&hl=en Bylem dzis na wycieczce. Po powrocie przy parkowaniu auta zauwazylem ze przy zmianie trybu pracy skrzyni wsteczny-przod-wsteczny-przod (czesta konfiguracja podczas parkowania w ciasnym miejscu) slychac po wrzuceniu OD stukniecie...Dosc glosne. Wyszedlem z auta i poprosilem zone zeby pomajtala troche dzwignia R-OD-R-OD... a ja w tym czasie obserwowalem silnik. Widac ze sie przemieszcza ale tego stukania przy zalaczaniu OD nie slychac pod maska, wewnatrz auta slychac...Widac to na filmiku jaki zrobilem na predce. Czy takie przemieszczanie sie silnika jest w normie czy raczej wskazywaloby to na koniecznosc wymiany poduszek pod silnikiem i skrzynia? Druga kwestia to koncowki amortyzatorow w gniazdach amortyzatorow (nie wiem jak to sie nazywa, widac dokladnie na samym koncu filmiku). Czy one moga tak latac? Dzis to zauwazylem, tzn. juz kiedys zwrocilem uwage na to ze te gumy tam sa zrypane ale duzo osob mi mowilo ze mam sie tym nie przejmowac, ze to normalne... Co o tym sadzicie. Prosze o obejrzenie filmiku, jest naprawde krotki, a cos niecos napewno mi sprawe rozjasnicie.... michal_5000 - 2007-05-20, 21:47 No trochę rzeczywiście skacze (u mojego ojca było podobnie), chociaż trudno mi powiedzieć czy to już na tyle żeby poduszka była do wymiany... Jeśli tak, to raczej pod skrzynią się nie zużywa, generalnie jakaś tam jedna z trzech pod silnikiem zwykle szwankuje (przynajmniej w SHO). GAZDA - 2007-05-20, 21:49 u mnie jeszcze bardziej lata... widziałem jak mi olej w skrzyni zmienali i potem biegami przeżucali, myślałem że zaraz ten silnik spod maski wyskoczy i też właśnie mi sie wydaje że poduszki do wymiany bedom... czuć to też podczas jazdy dodając i puszczając gaz... Fiskuzz - 2007-05-20, 22:09 Może to wygląda jakby się samochód rozpadał, ale u mnie to samo, ale nigdy tego nie widziałem, mechanik mówił, że strasznie silnik lata. Wychodzi na to, że: a) to normalne b) w każdym Taurusie tak jest Co do tych 'końcówek' nie wiem, czy to nie gumy mocowania drążka rekcyjnego. Jeżeli lekko stuka Ci przód na małych wybojach, przy hamowaniu czujesz wibracje pod nogami, to może być np to. Spróbuj oprzeć nogę na bierzniku i pchnąć w przód, jak koło będzie latało, to nawet napewno to. Tak swoją drogą, to myślałem, że tylko mój silnik tak 'śpiewa' jak słowik, ale to widzę, w każdym Aż chyba sam zobaczę jak to u mnie lata, bo się wystraszyłem jak zobaczyłem ten filmik... RadAg! - 2007-05-20, 22:56 U mnie tak lata od poczatku jak mam auto. nie mocniej, nie slabiej...Nigdy mi to nie przeszkadzalo ale teraz pojawilo sie pojedyncze stukniecie przy wrzucaniu OD, nie wiem czy dzwiek dobywa sie z samej skrzyni czy tez gdzie tam z komory silnika...I to tez nie zawsze...A te koncowki drazka reakcyjnego to widac na filmiku ze sa niestabilne ale nic nie stuka i nie wibruje przy hamowaniu. Kumpel jeden mi mowil ze tam jeszcze sa lozyska bo caly mcpherson ponoc sie na nich obraca jak sie skreca kola i lozyska moga byc wyjebane....ale on sie zna na alfach bardziej Fiskuzz - 2007-05-20, 23:00 Z tym latającym silnikiem to nie mam pojęcia, ale końcówki nie powinny tak latać. Myślę, że wstępnie powinieneś gumy wymienić i zastanowić się dopiero nad łożyskiem. W Warszawie za wymianę gum życzą sobie koło 200-250 zł RadAg! - 2007-05-20, 23:03 Ale z gumami? Czy sama robocizna, zreszta ja musze wszystko sam zamawiac i jezdzic potem do mechanika i mu po angielsku kurna tlumaczyc o co mi chodzi Nie jest lekko...No i ceny maja inne za robocizne... Fiskuzz - 2007-05-20, 23:06 Komplet, dwie gumy z robocizną. Ale coś czuję, że mnie w balona robią, bo własnie na Allegro znalazłem za 40 zł sztuka takie gumy... wejdź TUTAJ. Myślę, że najlepiej będzie Ci kupić te i pojechać do mechanika RadAg! - 2007-05-20, 23:10 Musze zobaczyc ile by bylo na rockauto. co jest kurna w tym wszystkim najsmieszniejsze i najbardziej absurdalne to to ze za zamowieniem z USA czekam tydzien a z Polski czasem i 2-3 tygodnie... Fiskuzz - 2007-05-20, 23:12 No to faktycznie jest fascynujące, ale to już Polska patologia, nikomu tu nie zależy na kliencie... Łożyska widywałem w cenie koło 250 zł, więc chyba lepiej zacząć od gum, bo taniej RadAg! - 2007-05-22, 09:37 Dzis dalem auto do mechanika. Ma zrobic stabilizatory z tylu (jeden wyrwany), sprawdzic mi czemu mi piszcza poloski z przodu i zlikwidowac nieszczelnosc w ukladzie chlodzenia. Potem sie znowu umowie na wymiane tlumika (mam juz nowy sprowadzony) i zrobienie tych mcpersonow co tak w gniazdach lataja (pokazywalem na filmiku). Jak kolesiowi pokazywalem jak to chodzi byl troche wstrzasniety...jak rowniez tym ruszaniem sie samego silnika podczas zmiany biegow...ale mo powiedzialem ze z tym silnikiem to ponoc normalne piotrekzet - 2007-05-22, 09:51 Filmik mi się nie uruchomił, ale tak zgaduję sobie... czasem się zdarza, że amortyzator nie jest dokręcony, BO NIE No i "lata" Wystarczy poluzować i jeszcze raz dokręcić, zazwyczaj się udaje Z tym, że nie wiem, czy akurat o to chodzi u Ciebie RadAg! - 2007-05-22, 10:36 Jak ci sie nie uruchomil to nie masz jakies wtyczki, chyba quicktim'a. spuboj to sobie zainstalowac: http://www.free-codecs.com/download/Qui ... native.htm piotrekzet - 2007-05-22, 10:43 Nie da rady nic zainstalować, firewalle blokują wszystko, cud, że net działa Taka praca... GAZDA - 2007-05-22, 10:48 aaa to kolega w pracy na necie siedzi... piotrekzet - 2007-05-22, 10:52 No pewnie RadAg! - 2007-05-22, 13:19 Stabilizatory z tylu zmienione. Co ciekawe wszyscy mi mowili ze moge to zmienic ale nie musze, to nic waznego, ale teraz jak sa nowe czuje ze tyl tak nie ucieka, auto jest stabilniejsze. Poloski mam spoko, czasem piszcza ale to kwestia ciasnego spasowania i mam sie nie martwic...tak mi powiedzieli....Za 4 tygodnie wymiana tlumika, koncowki drazka, tym razem lewej i byc moze tych gum drazka reakcyjnego a byc moze takze poduszek pod silnikiem, ale to musze sobie koszty sklalkulowac zeby na Norwegie jeszcze bylo piotrekzet - 2007-05-22, 13:20 Nie no, full wypas Robisz z byczka nówkę sztukę I słusznie RadAg! - 2007-05-22, 13:28 Zdziwiony jestem kosztami robocizny, mam tu naprawde fajnego mechanika, starczy dziadek, ma tylko 2 stanowiska, pracuje z zona. co wchodze to ona tak samo umorusana smarem jak on...Ma dlugie terminy. Dzis umowilem sie na robote dopiero za 4 tygodnie ale jest dobry, nie ma u niego biurokracji jak w duzych serwisach i olewania klienta (koles jak cos zjebie to w sumie nie ma na kogo zwalic ) i nie jest drogi. Wzial ode mnie 40 funtow. WE duzych serwisach biara podobnie ale jeszcze +60-70 funtow za przyjecie auta na serwis, nawet jak nic nie zrobia... Taurus_GL - 2007-05-22, 14:20 Tak swoją drogą, to myślałem, że tylko mój silnik tak 'śpiewa' jak słowik, ale to widzę, w każdym To alternator tak pracuje przy dużej wilgotności powietrza np. po deszczu RadAg! - 2007-05-22, 16:30 U mnie spiewa nie alternator ale jedna z rolek... oicmoh - 2007-05-22, 20:16 http://video.google.com/videoplay?docid=-1686888379234796091&hl=en Bylem dzis na wycieczce. Po powrocie przy parkowaniu auta zauwazylem ze przy zmianie trybu pracy skrzyni wsteczny-przod-wsteczny-przod (czesta konfiguracja podczas parkowania w ciasnym miejscu) slychac po wrzuceniu OD stukniecie...Dosc glosne. Wyszedlem z auta i poprosilem zone zeby pomajtala troche dzwignia R-OD-R-OD... a ja w tym czasie obserwowalem silnik. Widac ze sie przemieszcza ale tego stukania przy zalaczaniu OD nie slychac pod maska, wewnatrz auta slychac...Widac to na filmiku jaki zrobilem na predce. Czy takie przemieszczanie sie silnika jest w normie czy raczej wskazywaloby to na koniecznosc wymiany poduszek pod silnikiem i skrzynia? Druga kwestia to koncowki amortyzatorow w gniazdach amortyzatorow (nie wiem jak to sie nazywa, widac dokladnie na samym koncu filmiku). Czy one moga tak latac? Dzis to zauwazylem, tzn. juz kiedys zwrocilem uwage na to ze te gumy tam sa zrypane ale duzo osob mi mowilo ze mam sie tym nie przejmowac, ze to normalne... Co o tym sadzicie. Prosze o obejrzenie filmiku, jest naprawde krotki, a cos niecos napewno mi sprawe rozjasnicie.... Obejżałem sobie na spokojnie Twój "reportaż" z pracy silnika, popatrzyłem jak to u mnie chodzi... i kilka refleksji: 1. Poduszki pod silnikiem i skrzynią są raczej OK 2. Poduszka amortyzatora zdecydowanie do wymiany - ewidentnie masz "wywalone łożysko" (jest to element poduszki ). Robilem to z rok temu, k...wsko droga impreza - biorąc pod uwagę że jest to kawał gumy z zatopionym w nim łożyskiem. 3. Przy wymianie gum na drążku reakcyjnym należy zwrócić uwagę na wymiary (średnicę) drążka (sam osobiscie wymieniałem je ze trzy razy, zanim dobrali mi odpowiednią średnicę. Wymiana ich jest strasznie upierdliwa - należy poluzować maksymalnie dwie śruby sanek (te z tyłu), wziąść coś na uspokojenie, odkręcic obejmy gum... reszta to bajka Pozdrawiam Robert RadAg! - 2007-05-22, 21:42 Zamowie z USA caly tzw. Strut mount x 2 takze montaz powinien byc prostszy. Dobrze ze poduszki pod silnikiem i skrzynia sa spoko bo po przeliczeniu kosztow to wlasnie zrezygnowalem na razie z ich wymiany... Fiskuzz - 2007-05-23, 10:22 U mnie spiewa nie alternator ale jedna z rolek... To fakt, u mnie też rolka śpiewa piotrekzet - 2007-05-23, 10:31 Słuchajcie, to chyba jakiś typowy problem z łożyskiem od rolki. W moim starym byczku raz wymieniałem, kupiłem nówkę sztukę a ostatnio kumpel powiedział, że znowu zmieniał... A kupiłem takie fajniusie, wysokoobrotowe RadAg! - 2007-05-23, 16:02 ktora to rolka? Prowadzaca czy napinajaca? Bede wiedzial ktora zamowic bo chcialem dwie sciagac... oicmoh - 2007-05-23, 19:06 Winna jest rolka prowadząca - wg. POLEX International: Koło pasowe 38005 - cena 128,88 (orginał) ... wymieniałem trzy miesiące temu Pozdrawiam Robert piotrekzet - 2007-05-24, 05:22 A u mnie poleciała napinająca, ale wymieniałem samo łożysko, okazało się, że mam dwa takie łożyska w domku Potem kupiłem nowe, zapłaciłem coś ok. 20 zł, z tym, że to było jakieś 7 lat temu... RadAg! - 2007-06-19, 19:27 Dzis odebralem auto od mechanika i tak: Mam zrobione poduszki amortyzatorow - obydwie wymienione na nowe lacznie z lozyskami, przy okazji wymienilem na nowe stabilizatory z przodu. Wymieniona koncowka drazka kierowniczego - lewa, prawa wymieniona w styczniu tego roku. Wymieniona rolka napinajaca paska oraz pasek na nowe. Wszystko jak narazie ladnie smiga ze hej poza ukladem chodzenia. Caly czas mam gdzies wyciek na wezu...Mechanik to zrobil poprzez dokrecenie opaski ale widze ze znowu zaczelo leciec, podejrzewam ze trzeba wymienic waz... W niedziele jade do Londynu, niestety nie mam wczesniej juz czasu zeby wracac do mechanika takze w sobote przyjze sie temu sam z kumplem, moze cos wskuramy. Tlumika jeszcze nie wymienilem, woze nowy w bagazniku ale dzis juz moj serwis sie z tym nie wyrobil....Tak czy siak zrobilem kolejny kawal roboty w aucie, juz mi duzo nie zostalo RadAg! - 2007-09-10, 16:52 Krotkie pytanie. Otoz wymienilem te poduszki amortyzatorow z przodu i widze ze poluzowala mi sie z jednej strony ta duza nakretka ktora widac zaraz jak sie podniesie maske w miejscu mocowania mc phersonow. Czy to sie po jakims czasie powinno dociagnac? Czy wystarczy ze dokrece te nakretke i te druga z drugiej strony czy jest potrzebna wizyta w warsztacie i jakas bardziej zaawansowana regulacja? Fiskuzz - 2007-09-10, 22:27 (...)Czy to sie po jakims czasie powinno dociagnac? Zależy jak założyli Ci te łożyska. Po założeniu nowych łożysk kilka dni zajmuje im ułożenie się (ze względu na to, że pracują na poduszce). Jeżeli zostały źle założone (co się często zdarza ) to po spasowaniu potrafią się poluzować. Jeżeli szpec nierówno je założył może będzie trzeba to poprawić... przykład z życia wzięty, miałem tak w Peugeocie RadAg! - 2007-09-11, 07:47 Ale zakladajac ze jest dobrze zalozone tylko wymagaja dokrecenia, bo sie ulozyly to moge spokojnie dokrecic te duza gorna nakretke i bedzie OK? Nie za bardzo mam kiedy jechac do mechanika teraz. Mozna jakim domowym sposobem sprawdzic czy to jest dobrze czy zle zalozone zebym sie upewnil? Ja od wymiany tych poduszek z lozyskami zrobilem jakies 2000 tys mil bo bylem w Norwegii juz po wymianie tego i wsio dziala pieknie. Ostatnio zauwazylem ze cos stuka na dziurach w przednim zawieszeniu i tak odkrylem ze z lewej strony mam ta nakretke luzna, mozna ja obrocic palcami. Nie wiem jak z prawej strony bo nie chcialo mi sie obchodzic auta zeby to sprawdzic ale podejrzewam ze jest podobnie...to po prostu chyba trzeba dociagnac jak sie lozyska uloza, ale pytam bo tak mi sie tylko wydaje ale pewnosci nie mam Fiskuzz - 2007-09-11, 10:52 Dokręcić trzeba na pewno, a skoro przejechałeś 2 tysiące mil, to powinno być dobrze założone RadAg! - 2007-09-11, 11:53 Dokrecilem, przy okazji zlamalem klucz....Mam nadzieje ze bedzie OK. Fiskuzz - 2007-09-11, 11:57 To się nazywa krzepa Jeżeli przy skręcaniu kół nie będzie Ci stukało nic jakby zza deski rozdzielczej, to powinno być w porządku. Pzdr piotrekzet - 2007-09-18, 06:37 Czasami przy wymianie amortyzatorów bywa tak, że trzeba poluzować i jeszcze raz dociągnąć. W każdym razie ma być dokręcone a nie luźne Jeśli złamałeś klucz to jest szansa, że jest dobrze lotzu - 2007-09-18, 19:29 Tak przy okazji spytam? Prawy amortyzator z przodu przy naciskaniu lub na dziurach robi mi takie "fu fu ". Jest suchy i poza tym nic się nie dzieje, tylko mnie to wkurza. Jeszcze jedno co zauważyłem to, że przy mocniejszym hamowaniu nawet przy małej prędkości przód mi nurkuje. Tak jest od zakupu i nie wiem czy "te typy tak mają"? lotzu Fiskuzz - 2007-09-18, 23:18 'fu fu'... mi to pasuje na dźwięk wydawany przez amortyzatory gazowe, ale to oba by 'fukały'... A co do nurkowania, to chyba normalne, mój też nurkuje piotrekzet - 2007-09-19, 04:40 Ale to "fu fu" słychać jak jedziesz? A jeśli chodzi o "nurkowanie" to mi nie nurkował Najprościej będzie, jak go "rozbujasz" na amortyzatorach i puścisz. Jeśli "bujnie" z rozpędu ze dwa razy to OK, ale jeśli buja 3 lub więcej to masz je do wymiany GAZDA - 2007-09-19, 08:48 mi też fukają, szczególnie dobrze to słychać gdy jade po progu zwalniającym na osiedlu... piotrekzet - 2007-09-19, 13:17 Aż zdejmę sable z desek i sprawdzę Bo nie pamiętam, żeby mi coś fukało lotzu - 2007-09-20, 18:43 mi też fukają, szczególnie dobrze to słychać gdy jade po progu zwalniającym na osiedlu... Faktycznie najlepiej to słychać na progach. Może w taurusie są amortyzatory gazowe i jak zejdzie z nich gaz tak się zachowują ? Fiskuzz - 2007-09-20, 21:40 Faktycznie najlepiej to słychać na progach. Może w taurusie są amortyzatory gazowe i jak zejdzie z nich gaz tak się zachowują ? Bardzo możliwe, bo taki jest właśnie objaw tego Taurus_GL - 2007-09-21, 00:12 Faktycznie najlepiej to słychać na progach. Może w taurusie są amortyzatory gazowe i jak zejdzie z nich gaz tak się zachowują ? Tak, tak, tak, tak oczywiście, że Taurus ma amortyzatory gazowe Ja jak jadę do roboty to mam pod drodze dokładnie 6 progów zwalniających SZEŚĆ!!! i zawsze jak przejeżdżam to robi upssssss upsssssss Pozdro piotrekzet - 2007-09-21, 05:38 No to precyzujcie dźwięki... "uf uf" to nie to samo co "upssssss upsssssss " Te ostatnie to oczywiście amortyzatory gazowe, od razu słychać RadAg! - 2007-09-21, 06:40 Zaczynam sie martwic bo moj tak nie robi.... GAZDA - 2007-09-21, 11:53 mój robi pssss pssss Taurus_GL - 2007-09-21, 13:38 mój robi pssss pssss Ale się wywiązała dyskusja niedługo to zaraz zaczniemy opukiwać karoserię w różnych punktach i dzielić się wrażeniami lotzu - 2007-09-22, 20:47 mój robi pssss pssss Ale się wywiązała dyskusja niedługo to zaraz zaczniemy opukiwać karoserię w różnych punktach i dzielić się wrażeniami piotrekzet - 2007-09-24, 06:54 Hehehe, przeczytałem nasze posty i się teraz rechoczę Zaczęło się od "uf uf" przez "upssss upssss" do "pssss pssss" Ale wniosek jest jeden - mamy dobre amortyzatory, bo tylko dwa dźwięki, jakby było upsss upssss upssss upsss to do wymiany |