ďťż
Przyszłość trophy 3,5
Kareth - Śro Sty 06, 2010 9:33 pm " />Witam. Miałbym do was kolejne pytanie. Chciałbym się dowiedzieć czy trophy jest w stanie sukcesywnie startować w zawodach? Po roku jazdy moze sie troche kaski uzbiera na jakis upgrade, no i umiejetnosci jazdy wzrosna - chcialo by sie zmierzyc z innymi. Moje pytanie mozna sformuować inaczej. Majać trophy, warto zainwestować w lepszego buggy od podstaw, i dopiero potem go upgradować, czy wystarczy powymieniać częsci w trophym? Czy będzie to duża różnica wydajnościowa? Bo nie wiem czy warto cokolwiek ładowac w trophiego, czy lepiej zostawic sobie go na fun, a na poważniejszą jazde kupić jakis "poważniejszy model"? Myśle ze wczesniej niz za rok nie bede wymieniał, (chyba ze trafi sie jakies stypendium ciekawe, ale to dopiero na jesień jak już a wtedy też nie warto inwestować, tak wiec zostaje za rok;P) Z góry dzięki za wszystkie rady;) A do sił wyzszych - odbry pomysl z dodatkowymi 2 działami. Pozdrawiam Piotr Michał Kowalski - Śro Sty 06, 2010 9:53 pm " />Witam . Moim zdaniem powinieneś pozbierać troche pieniędzy i zainwestować w jakiś porządniejszy model taki jak Losi 8ight 2.0 czy Xray 808 , Xray xb8 ec , Mugen MBX6. Są to modele które jeżdżą w zawodach w europie i usa na zawodach na poziomie . Możesz zostawić Trophiego do treningu a na zawodach śmigać czymś "rasowym " . Myślę , że Trophym też dałbyś radę na zawodach bo takowego widziałem ale jak już zadałeś pytanie co lepiej zrobić to się wypowiedziałem Filip Paluszkiewicz - Śro Sty 06, 2010 9:58 pm " />zgadzam się z kolegą, ale może lepiej uświadomić sobie koszty takiego "rasowego" modelu, w skład którego wchodzi aparatura, z serwami droższa od całego trophiego a do tego jeszcze podwozie, koła silnik, oleje itp itd Michał Kowalski - Czw Sty 07, 2010 3:15 pm " />No model "pro" wyniesie Cie ok 3500 zł i w górę chyba . Ale warto Filip Paluszkiewicz - Czw Sty 07, 2010 3:55 pm " />no taki naprawde pro to wg mnie idzie tak: apka + 2 serwa + podwozia = 3500zł około (np jakieś spectrum, hs 985mg i 965 mg, Xray 808) silnik .21 np nova toro nero 1300zł box jakieś 400 i działa no i oleje i jakieś *****ółki 100-200zł razem ponad 5000zł, ale może się machnąłem, bo to trochę dużo HPI Polska - Czw Sty 07, 2010 4:18 pm " />Trophy zdecydowanie spełni oczekiwania każdego początkującego zawodnika. Nie ma żadnej potrzeby wydawać dwu lub trzykrotnie większą kwotę. Absolutni nie warto inwestować w drogie wersje modeli tym bardziej na początku przygody z modelarstwem samochodowym. Dopiero po jednym lub dwuch sezonach jak zdobędziesz doświadczenie, będzie cię na to stać i będziesz uważał to za słuszny kierunek możesz myśleć o inwestycjach. Na razie baw się dobrze i trenuj. Zawody wygrywa zawodnik a model to jedynie narzędzie w jego rękach. Odwrotnie to nie działa dla tego nie warto przepłacać. Michał Kowalski - Czw Sty 07, 2010 7:06 pm " />Kareth napisał , że uzbiera pieniądze na jakiś upgrade za około rok więc domyślam się , że zdąży minąć sezon czy dwa zanim kupi cały model . Co do "Na razie baw się dobrze i trenuj. Zawody wygrywa zawodnik a model to jedynie narzędzie w jego rękach." jest w tym 3/4 sukcesu jednak dobry model bardzo w tym pomaga ! Myślę , że powinieneś zrobić tak jak podpowiedziałem... czyli Trophym trenować a na zawody kupić coś "rasowego".To moje zdanie Maciej Nowak - Czw Sty 07, 2010 7:19 pm " />Model, jest tak długo dobry, dopóki zawodnik jest dla niego ograniczeniem. Jak jest odwrotnie, czyli zawodnik wycisnął wszystko co się dało z modelu, a chce jechać szybciej, lepiej, to znaczy, że czas na zmiany. Maciek Bogusławski. - Czw Sty 07, 2010 8:49 pm " />Moim zdaniem nie warto jest trzyamć Trophiego na treningi, a np. Mugena mieć tylko na zawody... według mnie to bez sensu. Lepiej teraz wzmocnij części w Trophym te które są najbardziej narażone na uszkodzenia tak, abyś co chwile ich nie wymieniał. Za rok czy ileś tam sprzedaż swój dotychczasowy sprzęt, i kupisz coś sobie naprawdę pożądnego Filip nie przesadziłeś z kosztami. Nie oszukujmy się, tyle kosztuje model przygotowany pod extremalne warunki Michał Kowalski - Czw Sty 07, 2010 9:02 pm " />Jestem Michał a nie Filip Ja zostaję przy swoim zdaniu i myślę , że to tylko się koledze będzie bardziej opłacało . No nie oszukujmy się ... przeniesienie napędu , co jest bardzo ważne , modele typu np Xray mają dużo lepsze pod względem wytrzymałości ... Silnik w Trophym to HPI 3.5 bb -słaby silnik (śmigałem trophym i miałem osobiście ten silnik ) nie ma tego kopa... Serva od razu do wymiany Filip Paluszkiewicz - Pią Sty 08, 2010 5:46 pm " />Ale ja jestem Filip ja też uważam, że nie opłaca się kupować 2 modeli na raz, i jak napisał ">Model, jest tak długo dobry, dopóki zawodnik jest dla niego ograniczeniem Maciek Bogusławski. - Pią Sty 08, 2010 6:09 pm " />Michał, wiem że jesteś Michał, ale ja akurat pisałem o kosztach do Filipa Kareth - Pią Sty 08, 2010 8:20 pm " />Dzieki wielkie za wszystkie odpowiedzi;) Troche mnie przybiliscie tym 5k, ciezko bedzie narazie tyle uzbierac;P Da sie jakoś stopniowo wchodzić na wyższą półkę nie wydając odrazu 5k? Pozdrawiam. Filip Paluszkiewicz - Pią Sty 08, 2010 11:05 pm " />no, ale tak nie fizycznie: ZBIERAĆ no da się tuningować, ale jak już ktoś napisał opłaca się tylko wymieniać te części, które się łatwo psują, a full tuning się nie opłaca wg mnie Michał Kowalski - Pią Sty 08, 2010 11:07 pm " />Moim zdaniem powinieneś w Trophym zmienić zębatki dyfra na HD czyli wzmacniane (nie wiem może od lightninga pasują ? -nie zastanawiałem się nad tym) i masz napęd z głowy ... ewentualnie jak nie chcesz kupować jednak drugiego modelu to kup jakiś silnik do buggy i tyle ... Kareth - Sob Sty 09, 2010 10:46 am " />Nie chodziło mi o to czy można nie kupować drugiego modelu, a raczej, czy można kupic sam model, nim jeździć, i z czasem zmienić aparature, potem silnik, itd? Michał Kowalski - Sob Sty 09, 2010 12:05 pm " />Jasne ,że można ... - większość z Nas tak robi Kareth - Sob Sty 09, 2010 3:58 pm " />A co z używanymi modelami? Opłaca sie? Ceny są dużo niższe przez co atrakcyjne, no ale jak wiadomo jesli cena nizsza tzn ze tez cos musi byc gorzej... Jak z tym jest? Warto, nie warto? Wiktor Sułek - Sob Sty 09, 2010 5:25 pm " />Pewnie, że warto. Ja w swoim życiu miałem jeden nowy model, reszta od kolegów. Taniej i tak samo dobrze. Co do modelu - Trophy to dobry model na zawody HPI. Na EMP nie ma co się z nim pchać i nie należy tego ukrywać. Jeśli chcesz tanio i dobrze to poszukaj używanego modelu typu Lightning - podwozie w granicach 500zł dostaniesz - do tego jakiś silnik itp. i można jechać Pozdrawiam. Kareth - Sob Sty 09, 2010 8:30 pm " />Tanio i dobrze srednio mnie interesuje;P Albo top albo bawie sie w piaskownicy moim trophym Dzieki wszystkim za odpowiedzi, bardzo mi pomogliście;) Pozdrawiam. Maciek Bogusławski. - Nie Sty 10, 2010 1:24 pm " /> ">Pewnie, że warto. Ja w swoim życiu miałem jeden nowy model, reszta od kolegów. Taniej i tak samo dobrze. Co do modelu - Trophy to dobry model na zawody HPI. Na EMP nie ma co się z nim pchać i nie należy tego ukrywać. Jeśli chcesz tanio i dobrze to poszukaj używanego modelu typu Lightning - podwozie w granicach 500zł dostaniesz - do tego jakiś silnik itp. i można jechać Pozdrawiam. Dlaczego nie mozna sie pchać na EMP??? Koledzy chyba to proste że wygrana zależy w 70% od umiejetnosci!!!... Samochód może nie jest super, ale spróbować można i w cale bym się nie zdziwił, jak właśnie ktoś na takim modelu by wszystkich objechał i nic by nie dało że ma się sprzet z NAJwyzszej półki a jak masz 0 umiejetnosci.... Narazie smigaj i trenuj na tym co masz... Jeśli będziesz Trophiego wykorzystywał w 100% pomyśl nad kupieniem lepszego podwozia Pozdrawiam. Wiktor Sułek - Nie Sty 10, 2010 1:43 pm " />Przede wszystkim ze względu na wagę i parametry silnika. Nie mówię przecież że nie MOŻNA, ale że nie NALEŻY pokładać w tym podwoziu jakiejś wielkiej nadziei - ">Tanio i dobrze średnio mnie interesuje;P Albo top albo bawie sie w piaskownicy moim trophym . Tak więc jeśli kolega planuje na poważniej się w to wciągnąć to rozsądniej jest wystartowanie z dobrego podwozia i nabywanie umiejętności na dobrym podwoziu i późniejsze wykorzystywanie dobrego podwozia. Lepiej tak niż kupować "do nauki" i potem zaprzątać sobie głowę co by tu nowego kupić - a jak już zaczniesz jeździć na poważnie Trophym to nie będzie o tak kasy na kupienie nowego podwozia + serwisu. Przyjdą wydatki takie jak paliwo, hotele, wyjazdy, jedzenie, opony i tak można wymieniać. Wiem to z własnego doświadczenia, bo sam jestem w takiej sytuacji. A no i na koniec wygrana zależy w 100% od tego czy wogóle ukończysz bieg czy nie, potem dochodzą umiejętności i sprzęt. Mateusz Łukaszuk - Nie Sty 10, 2010 1:44 pm " /> "> Narazie smigaj i trenuj na tym co masz... Jeśli będziesz Trophiego wykorzystywał w 100% pomyśl nad kupieniem lepszego podwozia Pozdrawiam. Witam wszystkich, Maćku - jeśli dla Ciebie Trophy to taki super model na zawody to dlaczego go nie wybrałeś? W końcu 70% sukcesu to umiejętności jeżdżącego napewno dałbyś sobie radę Co do tematu: ja już się przejechałem - jeśli na prawdę planujesz zawody to kup od razu coś lepszego, a nie baw się w poszczególne etapy kupowania co raz to lepszych modeli, bo jest to na prawdę bez sensu. Do zawodów minimum to HB Lightning 2 PRO EVO z dobrym osprzętem. Trophy nie jest modelem na zawody ze względu na: - słaba jakość części - mierne właściwości jezdne - kiepskie wyważenie i tak dalej i tak dalej... Pozdrawiam Maciek Bogusławski. - Nie Sty 10, 2010 4:52 pm " />Jeżeli mam kase to o wiele lepiej jest zmienić sprzęt z Savage na Mugena MBX6T prawda Do rzeczy. Jeśli nie bedziesz miał innego podwozia, to tym także możesz startować w zawodach, ale licz się z tym, że powinieneś brać wór części zamienncyh, ponieważ jakość oryginalnych nie jest zbyt dobra. Może to nie jest zbyt motywujace co wypisywałem z kolegami wyżej, ale spróbować można Pozdrawiam |