ďťż
Rączka w savage




Wojtek Sadowski - Nie Kwi 16, 2006 9:59 pm
" />Witam. W weekend wywalił mi się sav i zgięła mi się rączka z którą można autko nosić. Boję się ja odprostowywać, bo tata na straszył mnie, że duraluminium lubi pękać. Co zrobić by to dogiąć, bo troche drażniący to widok bo jest pochylona w jedna stronę (boczne uderzenie) nie durze coprawda ale burzy estetykę autka Nie wiem, odginać to czy nie ryzykować i zostawić jak jest?




Piotr Krzyżanowski - Nie Kwi 16, 2006 10:25 pm
" />
">Witam. W weekend wywalił mi się sav i zgięła mi się rączka z którą można autko nosić. Boję się ja odprostowywać, bo tata na straszył mnie, że duraluminium lubi pękać. Co zrobić by to dogiąć, bo troche drażniący to widok bo jest pochylona w jedna stronę (boczne uderzenie) nie durze coprawda ale burzy estetykę autka Nie wiem, odginać to czy nie ryzykować i zostawić jak jest?

ja tez mam troszke wygieta, ale nie przeszkadza mi to w noszeniu modelu (a do tego to sluzy) wiec zostawilem tak jak jest.



Jakub Banasiewicz - Pon Kwi 17, 2006 8:30 am
" />Odgcięcie nie przeszkadza raczej w niczym poza estetyką (jak to nazwałeś). Spróbuj wkręcić to w jakieś imadło pokryte gumą (żeby nie porysować rollbara). Delikanie i stopniowo skręcaj coraz mocniej.
Skrzywiłeś podaczas tej gleby na lotnisku? Ta wywrotka nie była jakaś strasznie mocna.



Wojtek Sadowski - Pon Kwi 17, 2006 8:40 am
" />
">Odgcięcie nie przeszkadza raczej w niczym poza estetyką (jak to nazwałeś). Spróbuj wkręcić to w jakieś imadło pokryte gumą (żeby nie porysować rollbara). Delikanie i stopniowo skręcaj coraz mocniej.
Skrzywiłeś podaczas tej gleby na lotnisku? Ta wywrotka nie była jakaś strasznie mocna.


Kubi, to nie było tam na dole jak się wywalił i przekoziołkował lecz zleciał mi po 20 schodach z samej góry pomnika na powierzchnie ołtarza

Imadła z gumami nie mam, ale w zwykłym tez sie chyba niewiele stanie, bo porysowany i tak jest troszke. No nic, chyba pozostaje pojsc do piwnicy i popróbować odgiąć, ale nie wiem może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł jak to zreobić by nie uszkodzić.




Piotr Michalski - Pon Kwi 17, 2006 8:50 am
" />Przed prostowaniem dobrze rozgrzej go, choćby suszarką do włosów. Jeśli nie masz imadła z guma to jaki problem owinąć w coś rollbara i dopiero wsadzić w imadło?



Wojtek Sadowski - Pon Kwi 17, 2006 8:55 am
" />
"> Jeśli nie masz imadła z guma to jaki problem owinąć w coś rollbara i dopiero wsadzić w imadło?

Pomyślałem dokładnie to samo, wsadzę w folie i lux



Jakub Banasiewicz - Pon Kwi 17, 2006 8:58 am
" />Albo troszkę taśmy dwustronnej albo "kropelki" i przyklej kawałek grubego balonika. Ja tak robiłem.



Piotr Michalski - Pon Kwi 17, 2006 8:58 am
" />Lepiej w jakąś szmatę.



Jakub Banasiewicz - Pon Kwi 17, 2006 9:03 am
" />Tylko nie wiem jak przez szmatę będzie z obserwowaniem efektów. I pamiętaj: skręcaj stopniowo, a nie na siłe i szybko.



Wojtek Sadowski - Pon Kwi 17, 2006 12:15 pm
" />nie ruszam tego cholerstwa, niech sobie będzie zgięta. Jak próbuje prostować to wydaje nieładny dzwięk pękającego metalu



Xylo - Pon Cze 05, 2006 1:32 am
" />Ja ta raczke w savie prostowalem juz kilka razy przy pomocy młota i nic sie nie stalo. Jak jest pogieta to przy uderzeniu tym szybciej sie wygina bardziej, powinna byc w miare prosta zeby chronila model od upadkow. Odkrecilem ja i najpierw imadlem podprostowalem a pozniej juz recznie do wystarczajacej jakosci. Co jazda to musze ja prostowac. Niestety jak mi model zle poleci na hopie i wyladuje na plecy to raczka wygina sie w chinskie "S". Tak to juz jest. Duraluminium jest dosc kruche ale bez przesady, jesli wygiecie nie jest bardzo duze spokojnie mozna to wyprostowac. Nie bawie sie tez w oslanianie szmatami to to element do katowania i nie bedzie juz nigdy jak nowy jesli sie sava uzywa zgodnie z przeznaczeniem



Jakub Banasiewicz - Wto Cze 06, 2006 4:21 pm
" />I w tym miejscu doceniam moją plastikową rączke w Revo . W razzie gleby ona się poprostu obdziera a nie gnie tak jak w Savie.



Wojtek Sadowski - Wto Cze 06, 2006 4:58 pm
" />hehe, rączka w moim saviku już jest prosta. Na następnej jeździe skontrowałem wywalając go na drugą stronę i od tamtego czasu jest prosta jak dawniej



Xylo - Wto Cze 06, 2006 5:17 pm
" />i tu wlasnie KubiB widac co warte jest aluminium tak na prawde, ja tez bym wolal gruby kawal poliweglanu niz ten metal ktory sie wygina ciagle, poza tym, ze sie ładnie swieci nie jest lepszy od plastikow, ale jak juz jest to sie z nim nie cackam i młotem prostuje, jak peknie to kupie troche blachy i wytne nowe
Powered by WordPress, ©