ďťż
RELACJA LIVE-Międzynarodowe Mistrzostwa Niemiec 28-30.09 -




Michał Woszczek - Sob Wrz 29, 2007 10:42 am
" />Jako eksternistyczny korespondent, przesyłam najświeższe doniesienia z Holandii.

Piątek, piękna pogoda, treningi odbywały się zgodnie z planem.

Sobota,

Niestety pada i pierwsze dwie eliminacje odbywały się na mokrym torze.

Po dwóch eliminacjach sytuacja wygląda tak:

Klasa Standard; Kuba Różycki jest 2!!!!
Przemek morawski jest 18- został zdyskwalifikowany za zbyt szeroki model (może Lok powinien pojechać podpatrzyć jak można zrobić kontrolę techniczną w czasie eliminacji)
Artur Dzierzęcki jest 3!!! w klasie PRO,
Grzegorz Barnakiewicz 6!!! w klasie PRO

W klasie Pro startuje 44 zawodników, także nie pozostaje nic innego jak tylko POGRATULOWAĆ I TRZYMAĆ KCIUKI.

W tej chwili odbywa się przerwa techniczna i niedługo zawodnicy rozpoczną 3 serię.

W miarę możliwości będę informował na bieżąco o wynikach.




Piotr Łękarski - Sob Wrz 29, 2007 12:49 pm
" />trzymam kciuki:)
oby tak dalej

Kuba to wymiatacz mysle ze bedzie 1.
Ze Artur 3 to sie rozumie samo przez sie.
Ale ze Grzesu 6:) brawo broawo brawo:)



Michał Woszczek - Sob Wrz 29, 2007 1:29 pm
" />Niestety po trzech eliminacjach trochę się pozmieniało:

Klasa Pro-Artur-5, Grzegorz Barankiewicz-11, Grzegorz Nóżka-18
Klasa Standard- Kuba nadal 2!!!, Prezes- 18.

Trzymajmy dalej kciuki!!!



Dawid Głowacki - Pon Paź 01, 2007 11:52 am
" />Jarek Morawski przecież nie został zdyskwalifikowany, Michale - wprowadzasz opinię publiczną w błąd, nieładnie!




barankiewicz grzegorz - Pon Paź 01, 2007 5:09 pm
" />Dawid , mój błąd.



Michał Woszczek - Pon Paź 01, 2007 5:29 pm
" />
">Jarek Morawski przecież nie został zdyskwalifikowany, Michale - wprowadzasz opinię publiczną w błąd, nieładnie!

Przepraszam ale takie informacje doniosły gołębie pocztowe, a że w Holandii dozwolone jest pewne co nieco, to może one coś namieszały;). Tak swoją drogą to czekamy na obszerną relację z zawodów.



Piotr Łękarski - Pon Paź 01, 2007 6:32 pm
" />Ja tez poprosze o wiecej informacji



Adam Różycki - Pon Paź 01, 2007 7:14 pm
" />
">Ja tez poprosze o wiecej informacji

Witam wszystkich czytających,

Przeczytałem te optymistyczne relacje "na bieżąco", historia kończy się na 3 eliminacji (wszystkich było 5), no to teraz kubełek zimnej wody nt. dalszego ciągu imprezy:

4 bieg eliminacyjny prawie bez historii, pogoda zaczęła się poprawiać ale tor pozostawał mokry, miejsca naszej ekipy generalnie nie zmieniły się zasadniczo. Najważniejszy był bieg 5, tor wysechł i wszyscy poprawiali znacznie swoje czasy. Niestety naszą ekipę prześladował od początku pech (zaczęło się od awarii samochodu w drodze do Holandii, co wydłużyło drogę do jakichś 16 godzin !!!). Jedynym z naszej ekipy, który zdołał pojechać w tej eliminacji był Grześ Nóżka ale też bez rewelacji.

Wyniki po eliminacjach, tj. przed niedzielnymi finałami:
http://www.kyosho.de/shop_image/attachm ... 6eb86b.pdf

Jak widać wszyscy znaleźli się poza 4 awansujących bezpośrednio, Kuba spadł na miejsce 7, Artur na 19, co oznaczało walkę w pół-, ew. dla Artura w ćwierćfinałach.

Niedziela zaczęła się pięknie, nareszccie słońce, ok. 9.00 niebo bezchmurne, tor wysychał w tempie ekspresowym. Pierwsze wyścigi to ćwierćfinały klasy GP-Pro, w pierwszej grupie Artur pokazał klasę i bez problemów awansował do biegu półfinałowego. Grześkom nie było dane. Po ćwierćfinałach klasy GP-Pro nastąpiły półfinały w klasie GP-Standard, w pierwszym półfinale startował, a raczej miał startować Jarek Morawski, niestety w podczas rozgrzewki okazało się, że uszkodzone jest serwo gazu (efekt jazd dnia poprzedniego w warunkach deszczowych) i półfinał dla Jarka zakończył się zanim się zaczął. Kuba jechał w drugiej grupie półfinałowej, startował z drugiego miejsca. Start idealny, po 3 okrązeniach objął prowadzenie i sukcesywnie budował przewagę nad drugim zawodniekiem, która do 12 minuty urosła do 4 okrążeń. I na tym koniec szczęścia, awaria baterii i czas jej wymiany trwający 3,5 minuty wyeliminowała Kubę z wyścigu półfinałowego. Zakończył półfinał wprawdzie na 3 miejscu w grupie ale z powodu zbyt małej ilości okrążeń nie awansował do finału i zakończył zawody na miejscu 11. Apogeum pecha nastąpiło w biegu półfinałowym GP-Pro. Po bardzo dobrym starcie Artur wyszedł na drugą pozycję, a szybkość z jaką pokonywał okrążenia pozwalała sądzić, że ten półfinał może wygrać. ... mógł ale nie wygrał, zerwany pasek napędu tylnej osi stanął na przeszkodzie... i koniec.

Obejrzeliśmy finały, naprawdę pasjonującą walkę i niesamowicie równy poziom rywalizacji i ok. 18.30 wyjechaliśmy z przynajmnije "lekkim" niedosytem, co do własnych wyników.

Generalnie impreza bardzo profesjonalnie (przynajmniej moim zdaniem) przygotowana i przeprowadzona. Cieszę się, że przyjechało kilka osób z Polski, co organizatorzy nie omieszkali zauważyć i przedstawić polską ekipę pozostałym startującym podczas otwarcia zawodów. ... a jeśli chodzi o wynik... no cóż... trening, trening i przyszły rok zapowiada się bardzo dobrze

Pozdrawiam
Adam Różycki
Powered by WordPress, ©