ďťż
Revo kiepska jakosc??
Qbix - Pią Wrz 15, 2006 9:27 am " />Czesc, powiedzcie mi czy to normalne? Revo 3.3 wypalil niecale 2,5l paliwa... trzeci zbiornik i poszla sprezyna sprzegla, 2l- do wymiany ukrecone hexy kol + sprzeglo. wlasnie podczas czysszczenia zauwazylem kolejna rzecz: tylne zawieszenie- polaczenia amorkow z rocker arm'ami, oraz pushrody- od drugiej strony maja wyrobione gniazda tak, ze luzy maja po 1mm!! czy po kazdym litrze paliwa trzeba wkladac w te auta kilkadziesiat zlotych?? bo jak tak to stawiam go na allegro Piotr Michalski - Pią Wrz 15, 2006 10:30 am " />Z ukręconymi hexami i padniętym sprzęgłem wiąże się pewnie za mocne ustawienie sprzęgła poślizgowego, które chroni te części przy przeciążeniach. Jeśli chodzi o końcówki drążków to owszem, wyrabiają się, zwłaszcza przy skokach. Ale chyba lepiej wymienić tanie końcówki, które są zabezpieczeniem zawieszenia niż np. połamane trzpienie amortyzatorów. Mój Reviak przepalił już sporo paliwa na różnych silnikach, mocniejszych od TRX'a i do wymienionych części, które uległy zniszczeniu/zużyciu mogę zaliczyć tylko wybite końcówki i jeden ugięty popychacz rockersa. Mateusz Purgał - Pon Paź 02, 2006 12:49 pm " />Zależy jakie masz "szczescie"... Na pewno nie wystawiaj go na allegro.. bo to jest teoretyczne odepchciecie problemu... Revo jes fajne:) Ja mam MT2 i tez wiele rzeczy sie mi psuje łamie czy odgreca.. (HPI:)) Mam pytanie czy masz jakiegos kolege ktory sie zajmuje moddelami jesli tak to go popros o pomoc, a jesli chodzi o fundusz to lepiej zaczekac jak nadejda... Pozdrawiam Matipur Gieroll - Pon Paź 02, 2006 1:02 pm " />Mi też niestety wybiły sie te koncówki amortyzatorów, na szczescie jedna kocówka to koszt 1 zł, a wiec nie ma tragedii, wogóle zauważyłem, że czesci które najszybciej sie zuzywaja nie są drogie, całe szczescie... No i oczywiscie zniszczyłem żebatkę odbierajacą, ale tak jak pisał PiotrM winą hbyło zbyt mocne dokręcenie sprzegła poślizgowego, no cóż, trudne początki... piotrjust - Śro Paź 04, 2006 8:18 pm " />ja wypalilem ok 30 l i oprócz luzu na koncowkach nie mialem podobnych historii co u ciebie(chyba kwestia regulacji) jesli gdzies nie przywalisz i prawidlowo regulujesz to co da sie regulowac to model moim zdaniem jest ultratrwaly, ale do tego niestety trzeba dojsc,najczęsciej ucząc sie na wlasnych blędach.Po pierwze odlącz wsteczny bieg bo prędzej czy pozniej stracisz skrzynie, nie zalewaj elektroniki i serw wodą,zwróć uwage na kable przy rozruszniku, czesto sie lamią,zaloz jakies podkladki pod tylnymi spinkami karoserii bo szybko pęka w tym miejscu(jesli skaczesz i auto dachuje)kup termometr i nie przegrzewaj silnika.przeniesienie napędu jest nie do zabicia, pierwsze zębatki w skrzyni wlasnie po 30 l dopiero sie wytarly,w dyfrach nic,polosie ,przeguby nic Pozdro |