ďťż
Roczne utrzymanie spalinki ?




Michał Sękal - Sob Lip 16, 2005 8:45 pm
" />Witam!!
Jak już wiecie mam tl-kę i postanowiłem nie wkładać w nią za dużo pieniedzy, zacząć zbierać "na boku" na jakiś inny model. I tu mam problem - ile mnie wyniosłoby roczne utrzymanie spalniki? (Pomijając koszt modelu)

Dziekuję za pomoc

EDIT:
Pisząc "nie wkładac w nią za dużo pieniędzy" miałem na myśi nic nie wkładac :]




Tomasz Łuczyński - Sob Lip 16, 2005 9:02 pm
" />pytanie bez sensu...

a ile kosztuje roczne utrzymanie prawdziwego samochodu?

zalezy jakiego modelu, zalezy ile bedziesz jezdzil, czy bedzisz go tuningowal, zalezy czy (a w zasadzie co) uwalisz... czy bedziesz jezdzil rekreacyjnie, czy zawody...



Michał Sękal - Sob Lip 16, 2005 9:04 pm
" />Ok, poprawiam się, zamierzam się bawić w tuning ale nie tak na calego, będę jeździł aczej koło domu więc rekreacyjnie, raz na tydzień, max 3 razy. Model o którym myslalem to Ofna ultra Lx competition - z tego co czytałem o niej od jej właścicieli to model raczej dobry.



Przemysław Staniewski - Śro Lip 20, 2005 7:19 am
" />
">Ok, poprawiam się, zamierzam się bawić w tuning ale nie tak na calego, będę jeździł aczej koło domu więc rekreacyjnie, raz na tydzień, max 3 razy. Model o którym myslalem to Ofna ultra Lx competition - z tego co czytałem o niej od jej właścicieli to model raczej dobry.
Około 500 zł. Oczywiście jeżeli będziesz bardzo dbał o model jezdził bardzo delikatnie ( w co nie wierzę) i nic nie rozwalisz ( w co też nie wierzę). Jest to koszt samej eksploatacji bez tuningu, bo na to można wydać prawie każdą kwotę. Dotyczy to oczywiście pierwszego roku eksploatacji, pod warunkiem ,że kupisz nowy model. Potem dojdą opony ,felgi, zębatki itp. W przypadku jazdy po asfalcie opony będą do wymiany po kilku wyjazdach. Więc raczej trudno będzie ci się zmieścić w tej kwocie, ale cuda się zdarzają




Piotr Michalski - Śro Lip 20, 2005 7:30 am
" />500zl? Ja bym powiedzial, ze wszystko zalezy od tego ile bedziesz jezdzic. Moj pierwszy rok jazdy sapliniakiem kosztowal mnie 100zl, wyjezdzilem tylko 5l paliwa Teraz jest troche wiecej, ale nawet nie zblizam sie jeszcze do 500zl przy dwoch modelach, jesli chodzi o kwestie utrzymania, bez tuningu. Koszt paliwa mozesz sobie teoretycznie obliczyc. Ok. 100ml paliwa starcza na 5-10 minut jazdy; jak bedziesz jezdzic normalnie to ok 10, jak bardzo ostro to nawet moze to zejsc do 5 minut, przy wiekszym sinliku. Czyli z litra wychodzi ok powiedzy 75minut jazdy. Reszte mozesz sobie juz sam wyliczyc.



Michał Bugajski - Śro Lip 20, 2005 7:32 am
" />
">Około 500 zł. Oczywiście jeżeli będziesz bardzo dbał o model jezdził bardzo delikatnie ( w co nie wierzę) i nic nie rozwalisz ( w co też nie wierzę).

to chyba niemozliwe......500zl to mi idzie na 2-3 miesiace na samo paliwo, nie wspomne juz o jakis drobnych czesciach, typu swiece, srubki...jezdzac duzo to mozna zamknac sie kwota za paliwo rownowartoscia modelu...



Przemysław Staniewski - Śro Lip 20, 2005 7:51 am
" />Mnie kosztował około 700 zł. Przy zbiorniku 145 ml (taki sam jest w Ofnie LX) i wypaleniu 2 zbiorników w czasie jednego wyjazdu w teren już jest 290 ml. Jeden wyjazd w tygodniu, przez rok i masz około 14 l paliwa, do tego jakaś świeca, WD 40 , after run (jeżeli się stosuje), bęzyna ekstrakcyjna do czyszczenia, olej do filtra. To wszystko kosztuje.



Przemysław Staniewski - Śro Lip 20, 2005 7:56 am
" />
">Około 500 zł. Oczywiście jeżeli będziesz bardzo dbał o model jezdził bardzo delikatnie ( w co nie wierzę) i nic nie rozwalisz ( w co też nie wierzę).

to chyba niemozliwe......500zl to mi idzie na 2-3 miesiace na samo paliwo, nie wspomne juz o jakis drobnych czesciach, typu swiece, srubki...jezdzac duzo to mozna zamknac sie kwota za paliwo rownowartoscia modelu...
Teraz mam podobne wydatki jak ty, ale na początku jeżdziłem spokojnie i niewiele, dlatego pisałem że w pierwszym roku eksploatacji



Mateusz Kwaśniewski :) - Śro Lip 20, 2005 8:10 am
" />ja mam Savage 2 miechy i już wydałem około 300zł . a kupilem z 3 świece 4,5,8 , zembatke odbierającą 52T i 49T , 1litr paliwa , jakieś smary , olej do czyszczenia i tyle ...

nie są to małe sumy , ale to zaleezy od jazdy raz pojade i spale zembatke i dyfer (np. jak ostatnio ) a potem wypale 3 zbiorniki i nic ...
są to koszty nie określone (według mnie )
Pozdrawiam



Michał Sękal - Śro Lip 20, 2005 8:46 am
" />A może się ktoś wypowie kto miał tą Ofnę, bo każdy mdel ma nietylko "swoje" spalanie ale tez wadliwe części co szybko padają.



Michał Bugajski - Śro Lip 20, 2005 9:05 am
" />
">Mnie kosztował około 700 zł. Przy zbiorniku 145 ml (taki sam jest w Ofnie LX) i wypaleniu 2 zbiorników w czasie jednego wyjazdu w teren już jest 290 ml. Jeden wyjazd w tygodniu, przez rok i masz około 14 l paliwa, do tego jakaś świeca, WD 40 , after run (jeżeli się stosuje), bęzyna ekstrakcyjna do czyszczenia, olej do filtra. To wszystko kosztuje.

to bardzo malo jezdzisz, ja jak jade to ok 1l mi idzie odrazu , ale teraz juz chyba ze 3 tyg nie jezdzilem bo nie mam czasu, chyba kupie elektryka do domu, bo mam bol jak nie jezdze Ja do swojej ofny a mam ja juz ok 2 miesiecy dolozylem ok 600zl (paliwo,swiece, jakies drobne czesci zapasowe), a nie licze wogole wyjazdow na zawody (bo to tez koszty, a poniekąd można to wliczyc w utrzymanie modelu, bo czesci lubia padac )



Michał Sękal - Śro Lip 20, 2005 9:15 am
" />Uuuu chyba będę "elektryczny" bo to trochę kossztuje, nawet jezeli bym jeździł koło domu na trawniku.



Robert Lubina - Śro Lip 20, 2005 9:28 am
" />Ja juz w tym roku wydalem na moj model około 600zł (świece, zębatki, paliwo, części zapas), nie wliczam w to jeszcze akusów, ładowarek ktore byly potrzebne do odpalenia spaliniaka (wyniosły mnie 350zł), a koszty wciąż rosną (paliwa coraz wiecej potrzeba bo mam czas, w koncu mam wakacje i moge jeździć az paliwa braknie tymbardziej ze jeszcze wybieram sie na zawody to kolejne koszty... Chociaz dobrze ze moj savage nieźle chodzi na paliwie Model Technics F1 Champion za 100zł za 5l, czyli dwa razy tańsze niz RT albo Tornado, a przed przesiadka na MT ( 3tyg temu sie przesiadlem na MT) wydawalem kupe kasy na tornado i RT. Trzeba sie w jakeigos elektryka zaopatrzyc zeby szlo chociaz po domu albo przed domem posmigac gdy braknie paliwa



Shinigami_san - Śro Lip 20, 2005 9:45 pm
" />Ja sobie akurat szybko daje rade z paliwem... - mam Inferno ;) Ja kolo domu w sumie malo jezdze... wole zawody ;) a na zaowdach potrzeba mniejwiecej kolo 2L paliwa na eliminacje i finaly... (to tak mniej-wiecej, bo wszystko zalezy od tego ile treningu bedzie... ;)) ale smoki z IC-8T nie sa tanie w utrzymaniu... silniki szybko zmieniaja stan skupenia paliwa ;)

Wiec jak tak liczycie to tak... zalezy ile nbedziesz jezdzil, ale jak tak jak piszesz to policz sobie ile paliwa Ci bedzie potrzeba - zrobionik 125ml wystarcza na jakies 8 min takiej sredniej jazdy... jak go zaczniesz meczyc to 6 min :) taki wmiare silnik wytrzyma kolo 15l jak go wczesniej nie zatrzesz... do tego przynajmniej 1 kpl kol na rok :) policz sobie to wszystko i bedziesz wszystko wiedzial :P

A co do modelu to:
Nie jest to jakies hit - kiedys sie nim interesowalam, ale doszlam do wniosku, ze kupie cos innego... model jest poprostu nie przystosowany do mocniejszych silnkow - z tego co slyszalam od jenego uzytkownika to polosie lubia sie giac... a prostowanie nie nalezy do milych czynnosci :)

Ale wszysatko zalezy od funduszy jakie posiadasz... jak cos to jest duzo modeli uzywanych w przyzwoitych cenach, ale musialbys sobie go sicagnac (np. z usa, austri, albo niemiec) jak sie wie jak szukac, to mozna za male pieniadze kupic :)



Michał Sękal - Śro Lip 20, 2005 9:56 pm
" />Ale jak myślicie - 400 - 500 zł uda się, jak bedę jeździł koło domu, żadnych zawodów (w ** bym dostał i jeszcze kilka innych modeli obił i byłoby fajnie) tak ok. raz na tydzień 30 min bym pośmigał, raczej nie męczyłgo bym go, bym jeździł sobie po "rtorze" po trawniku, bez hopek, z czasu bym się wybrał na jakiś tor, szuter, albo iny teren.

PS. A mt2 - mniej pali (ma mniejszy silnik) - więc go brać ze względu na mniejsze spalanie?? (sorry za out topick)



Shinigami_san - Śro Lip 20, 2005 10:13 pm
" />IC-8T to jest to... nic Ci takiej frajdy nie da :) Uwierz mi :)

30 min jazdy to jest kolo 4 zbornikow... 4x125ml= 500ml na tydzien :)
Rok ma 52 tygodnie...
0.5lx52= 26L
banka 5L - 170 zl
1L 50 zl chyba
5x170+50= 900 zl za samo paliwo...

do tego jeszcze 2 silniki - lekko 1400 zl :)
to juz jest 2300zl + napewno urwiesz cos, kupisz jakas bude, jaies kola... :)

Silnik mozesz niby "regenerowac" ale czasami nei warto... cylinder z tlokiem kosztuje od 60$+ korbowod od 20-30$ i wal - od 50$ gdzies... nie musisz wymieniac wszystkiego, ale jak np. sypnie sie korbowod to bedziesz od nowa musial kupic cylinder z tlokiem... a przy zlym wietrze caly silnik, jakby zrobilo jeszcze dziore w bloku :)



Michał Sękal - Śro Lip 20, 2005 10:17 pm
" />Wiem że nie ma większej frajdy jak spalinowy baggus, jest dobry i na asfalt i na teren.
Tak liczyłem ze ponad tysiak mnie to wyjdzie...
Zostaje w elektrykach . Nie tylko ze wzgldu na utrzymanie ale także na obawy przed regulacją itp.

Może w przyszłości jak uzbieram chajsu to może benzyniaczek będzie, jego rozmiary, moc robią swoje, przy czym utrzymanie wynosi tyle co nic(oczywiście jak sie będzie odpowiednio obchodziło).



Kuba - Śro Lip 20, 2005 10:22 pm
" />Jak juz kupujesz elektryka to jakiegos dobrego, pozniej zbieraj na silnik bezszczotkowy i dobre akumulatory to bedziesz mial osiagi lepsze niz niejedna spalina.



Michał Sękal - Śro Lip 20, 2005 10:25 pm
" />Wiem o tym doskonale .
Przykładfowo - spalinka za 1000zł (z bardzo niskiej półki) ma jest o wiele gorsza niż elektryk, który jest tyle wart.
(Gdzieś na forum jest link do filmiku - m18 z mambą i ściga się z Asso Nitro TC3 - kto wygrał?? m18, ale piekna walka byla...)



Shinigami_san - Śro Lip 20, 2005 10:43 pm
" />
">Nie tylko ze wzgldu na utrzymanie ale także na obawy przed regulacją itp.

Jak masz jakis silnik od sredniej polki i wyzej to po dobrym dotarciu nie powienies miec ZADNYCH problemow z ustawieniem... potrzebny jest Ci tylko termometr i troche wyczucia :)

Spalinka szosowa 1/10 nadaje sie tylko na tor... chyba ze kupisz jakies rally, ale bez toru to nie ma wiekszego sensu - mam taka w domu :P



_Konrad_ - Sob Lip 23, 2005 7:56 pm
" />Witam , ja miałem tą ofne i postaram Ci sie pomóc , tak jak pisał Sedar Ofna ma zbiorniczek na 145 ml paliwa , mnie ten sbiornik wystarczał średnio na 8 - 10 minut jazdy .
W niecałe 2 miesiące model kosztował mnie około 800 zł (kupiłem roto , mocniejsze serwo skrętu a oprucz tego paliwo , filtry, oleje i cała masa różnych drobiazgów jak akusy do radia czy ładowarki ) {SAM JESTEM W SZOKU NIGDY DO TEJ PORY TEGO NIE LICZYŁEM !! }
Jednak ja jeździłem sporo (prawie codziennie), modelarstwo jest drogim hobby...
Pozdrawiam i nie zniechęcaj się wysokimi kosztami bo naprawde warto wydać te pieniądze !
Powered by WordPress, ©