ďťż
Saltus - organizacja drużyny
pbmike - Wt maja 11, 2010 1:47 pm " />Witam. Troche rozmawiałem z Sepem, troche z innymi, wiec wiadomo co i jak. Jak juz wiadomo. Sprezarka jest na polu wiec nie musimy targac butli. Druga sprawa to limit kulek: spłuka + 2 faty. Osobiscie bardzo podoba mi sie ten pomysl. Elektro juz nie beda tak szalec. Co do składu druzyny. Potrzebuje info (bo nie chce mi sie szperac po forum), kto ma jaki sprzet (zakładam z bede jedynym ktory nie uzywa elektro), kto ma jakie doswiadczenie, itp. Narazie mamy skład taki, ze z tego co wiem to bedzie nas 6, wiec podział na 2 druzyny odpada, wiec struktura to: Dowódca: Mikey Z-ca: Kaczor Komunikacja: Jagi Zakładam ze wszyscy bedziemy mieli PMRki. Najlepewnie bedziemy mieli tez CB to komunikacji z baza. Musimy tez ustalic kto pelni jaka funkcje z racji doswiadczenia. Cos w stylu zwiadowca ktory idzie przodem, bron ciezka ktora idzie w srodu i zasypuje przeciwniki. Nie wiem czy cwiczyliscie jakies taktyki ataku, itp, wiec chetnie o tym uslysze. Dla mnie w sumie to jedna zlota zasada: trzymamy linie, a nie ze jeden z przodu a reszta 100 z tylu Jagi - Wt maja 11, 2010 2:30 pm " />Kaczor - DP Rev-i / A5 Jagi - DP Rev-i Janek - DP Rev-i / X7 Wróbel - Autococker SF (Balbinka) Dzidzi - SP1 Co do taktyk ataku to ćwiczenia polegały na podchodzeniu pozycji na zasadzie jedna grupa zasypuje druga podchodzi więc niewiele... Na tą chwilę jest nas 6 osób, i jeszcze dwóch myśli w miejsce dwóch orłów dezerterów. pbmike - Wt maja 11, 2010 8:50 pm " />Wiec tak. Narzucony mamy ogolny schemat druzyny. Czyli: Kapitan Sierzant Radio (RTO1) Mlodszy radio (RTO2) Nawi (NAVI1) Mlodszy nawi (NAVI2) Krotko mowiac, potrzebuje kogos kto ma GPS i sie zna troche na topografii, jego zastepcy no i kogos od radia na zastepstwo dla Jagiego. Czyli w tej chwili mamy: Kapitan: Mikey Sierzant: Kaczor Radio (RTO1): Jagi Mlodszy radio (RTO2): TBA Nawi (NAVI1): TBA Mlodszy nawi (NAVI2): TBA No i podajcie mi tez swoje komy, to wrzuce to na tajne forum. Jagi - Śr maja 12, 2010 12:23 am " />Wgrałem w telefon najnowszego Garmina TOPO 2009, UMT parkingu już zapamiętane, jak będziesz miał jakieś namiary na punkty strategiczne z tajnego forum to pisz... Kaczor - Śr maja 12, 2010 6:38 pm " />Panowie Krótki <off topic> luz i pokój miedzy chrześcijany jak mówił wielki mistrz zakononu A teraz do rzeczy, czyli omawiania kolejnych spraw organizacyjnych. - kulki : Jako że jest limit kulek na polu, a jest możliwość przekazywania ich sobie to dobrze by było żebyśmy wszyscy mieli te same kule ktory by pasowały wszytkim. Jako że we 3 mamy Revi z backami a Mike ma qloadera i ani on nam, ani my jemu kul raczej nie damy to zostaje nam się dopasować do Wróbla i Seby. Ustalmy jakie kule byłyby dobre dla nich i czy będzie jakis dobry back zeby pasowały do Revików. - transport. Widze że jeszcze nie ma odpowiedzi od Yazloka czy jedzie czy nie. W kazdym razie skoro nie jedzie Zibi i Radjan to Mike zabiera 2 ludzi z Białego. Tak więc potrzebny jest jeszcze jeden samochód z pełną obsadą. Plus jest taki że koszt bedzie sie dzielil na więcej osób Przy okazji są jakieś pomysły któredy jechać ? ktoś coś już patrzył ? - łączność PMR ci u nas dostatek, więc na 6 napewno będziemy mieli. Tak jak rozmawialiśmy Jagi , przydałoby sie skołować PMR z laryngofonem. - Butle, mimo że będzie spreżarka na polu to warto by było skołować kilka butelek na wszelki wypadek kłopotów z własnymi (zawory bezpieczeństwa i te sprawy Mike - mógłbyś nakreślić co oznaczają a raczej jakie są funkcje i zadania osoób RTO i NAV ? Jagi - mógłbyś wydrukować w kolorze mapy w HI RES , ja mogę je dać do zafoliowania żeby każdy miał pod ręką ? Format A4 ( do złożenia na pół ) albo A5 na jednej stronie, ważne żeby była czytelna i na tyle szczegółowa aby móc sie zorintować topograficznie. Jak narazie to więcej grzechów nie pamiętam. SEMPER FI Jagi - Śr maja 12, 2010 6:48 pm " /> ">Przy okazji są jakieś pomysły któredy jechać ? ktoś coś już patrzył ? Rozmawiałem z koleżanką z pracy która mieszka w Drawsku Pomorskim ... czyli niedaleko Borne, mówi że do Płońska i tam na 10-tke aż do Piły i w pile na Kołobrzeg. Remonty 10'tki się już zakończyły i się dobrze jedzie, do Piły jest fajnie potem już średnio ... ale trasa do Drawska zajmuje jej 6-7 godzin. Co do auta to chyba będę mógł wziąć Clare bo dziś po wywaleniu 1/3 wartości samochodu odebrałem ją z warsztatu z nowiutkim zawieszeniem i hamulcami, jeszcze rozrząd zrobie na wszelki wypadek i mogę ją brać, z tym że ona na trasce tak z 8 literków pali... więc może tak, wezmę jak będziemy już pod ścianą z transportem. Janek - Śr maja 12, 2010 7:08 pm " />Ja szczerze mowiac bylbym zwolennikiem, zeby w piatek wyjechac jak najwczesniej, bo jako ze jestem fascynatem roznych opuszczonych miejsc chcialbym cos jeszcze zobaczyc w Bornem W niedziele juz pewnie nie bedzie okazji i sily zeby cos ogladac. Kulki mozna zamowic w Skillu i beda do odbioru juz na miejscu - proponowalbym wziasc Dark Sports - do ustalenia jaki typ. Ja na Wesolej gralem Fieldami i byly calkiem niezle (kosztuja 130/karton)., ale mysle ze z takim zestawem markerow damy rade zagrac tez na tournamentach (tymi gral chyba Jagi i Kaczor wiec sie mozecie wypowiedziec . Poza tym to nowo wprowadzone kulki, wiec raczej nie bedzie problemu kwadratowosci. Jagi - Śr maja 12, 2010 7:12 pm " />Kwestia trasy ... "Autostradami" przez Poznań 511 klocków standardzik przez Płońsk, Toruń, Bydgoszcz, Piłę, Wałcz - 436 klocków albo bujamy się za tirami ale prawie 100 km mniej, albo lecimy autostradą nadkładając km i płacąc za autostradę? Kwestia kulek ... Ja poprosiłem Maciasa żeby mi kupił Tomahawk Competition na Forcie Radiowo w sobote, mają być w promocyjnych cenach ... myślę że Adaś nie będzie miał nic przeciwko Tomahawkom z pewnych względów, na Revi dadzą radę bez problemu a na SP1 hulały na standardowej lufie w Poznaniu aż szum szedł Kaczor - Śr maja 12, 2010 7:19 pm " />No własnie. Ja też bym był za żeby wyjechać wcześnie. Tym bardziej że bedziemy przekraczać wał pomorski i ciekawych miejsc może już po drodze być wiecej niż w samym borne. Może warto by było zobaczyć czy niedaleko naszej trasy nie leży coś ciekawego. Co do wyboru trasy to ostateczną decyzję niech podejmą właściciele aut . Jagi - Śr maja 12, 2010 7:24 pm " />Z rozmów z koleżanką wynikało że okolica jest przepiękna ... np w Starym Drawsku na północ od Czaplinka są ruiny zamku i jakieś bractwo rycerskie zajmujące się rekonstrukcją walk i zycia średniowiecznego. Janek - Śr maja 12, 2010 7:30 pm " />Rozmawialem wlasnie z Yazlokiem - nie moze jechac niestety. Jagi - Śr maja 12, 2010 7:32 pm " />no dobrze to jest nas 6 + dwie osoby z Białegostoku od Mike'a Janek - Śr maja 12, 2010 7:37 pm " />W ramach unifikacji tez sobie wlasnie zaklepalem Tomahawki Tournamenty u Maciasa Ja tym dalem rade w zeszlym roku na Platoonie z x7 strzelac wiec problemow byc nie powinno Czy te 2 osoby dodatkowe sa juz pewne? Bo jak jeszcze pare razy zadzwonie do tej rezerwacji pokoi to mnie za wariata uznaja Kaczor - Śr maja 12, 2010 7:42 pm " />Jako że jadą tak, ale nie wiem czy bedą z nami spali Zapytam sie Mike i jutro Ci potwierdze. Galengaladion - Śr maja 12, 2010 10:38 pm " />Co do kulek to mam jeszcze prawie cały worek i 2 fat-y formułki z pgr-u. Tak się zastanawiam czy będzie mi potrzebne coś więcej. Jak myślicie? Jagi - Śr maja 12, 2010 10:56 pm " />roznie bywa... moze wystarczy ale i moze zabraknac, z worek jeszcze bym radzil dokupic. W tym roku teren saltusa jest mały, oczywiście mały w kategorii Saltusowej, jest również ograniczony od północy jeziorem od południa torami od zachodu rzeczką a od wschodu jest nasz parking a dalem Borne. Waskie gardło ma 600 m szerokosci i zużycie kulek zalezy od decyzji dowództwa... Z tajnych źródeł wiem że mamy działać jako oddział dywersyjny na tyłach wroga, więc w linii frontu nie będziemy ale kontaktów i tak moze być więcej niż na "standardowym" Saltusie. Kaczor - Cz maja 13, 2010 5:32 pm " />Co do kulek: Bo teroretycznie mieliśmy nabyć takie same żeby nie było później problemów, jak widze każdy robi to na swoją rękę . Skoro jest mozliwość nabycia dobrych i tanich kul to może warto wziąść od razu dla wszystkich, a nie każdy sobie ?? Skoro już niektórzy sobie załatwili kule to ja mam pytanie czy w takim razie Macias moze ogarnac kule dla wszystkich ?, jak i kiedy sie rozliczyc, czy Macias od razu na miejscu sprawdzi jakosc i kraglosc kul, i na koniec czy beda dobre dla mojej A5 (Mike ma nia pogrywac). Janek - Cz maja 13, 2010 5:52 pm " />Zdaje sie, ze na Forcie Radiowo nie bedzie Tomahawk Competition. Jesli to prawda, to ja bym jednak proponowal powrocic do pomyslu ze skillem i Dark Sportsami. Kaczor - Cz maja 13, 2010 6:22 pm " />Mamy jeszcze chwilke czasu i mozna coś poszukać bo jak zdecydujemy sie na zakup juz na saltusie to bedziemy musieli nimi grac bez wzgledu na jakość . Oczywiście nie podejrzewam skilla ze dalby na saltusa lipne kule, bo to raczej strzal w kolano, ale jak to sie mowi - jak sie samemu wybierze to bedzie sie mialo pewność. Kulki tomahawka ma Boar, to tez jest pewne rozwiązanie , ale jak zobaczylem cene to sie załamałem - 180 za competition, ale jakbyśmy wzieli kilka kartonikow i znajac dobre serce Boara moze bysmy cos wytargowali. Generalnie kupmy kule druzynowo a nie indywidualnie. Janek - Cz maja 13, 2010 7:13 pm " />OK na Forcie nie bedzie TC - proponuje w sobote ustalic co i jak z kulami. emce - Cz maja 13, 2010 7:38 pm " />Padree ostatnio grał jakimiś kulami kupionymi u Boara za małe pieniądze - coś ok. 120 PLN chyba i z tego co słyszałem sobie chwalił. Sam Boar też je chwali w stosunku cena/jakość. Może sprawdźcie na jakimś worku co to warte? padree - Cz maja 13, 2010 8:41 pm " />Potwierdzam kulasy były super! Okrąglutkie, świeżutkie powtarzalne i dość kruche a przy tym nie ścinały się w lufie. Latały równiutko. To jedne z lepszych kul na jakich grałem. Cena 120-125 zł u Boara. Naprawdę warto. Jagi - Cz maja 13, 2010 9:03 pm " />boar miał nową dostawę wczoraj. Ma te którymi grał Padree i ma też turniejowe tej samej marki w metalicznej niebieskiej skorupce z pomaranczowym wypełnieniem ... może i kule Padree były okrągłe i szły w cel ale ja jedną wziąłem, rzuciłem w drzewo a ta odbiła się wróciła pod wiatę, odbiła od słupa wiaty i w trawę ... wiem że to problem przeciwnika ale byłbym za bardziej kruchą kulką ... albo ta turniejowa boara albo dark sport tournament ... minus tej drugiej to bardzo malutki rozmiar .685 albo nawet .683... ale się świtnie rozbija i ma super widoczne gęste wypełnieni a chodziła też po sznureczku. Minus taki że żadna z nich nie poleci na A5, chyba że do A5 weźmiemy te fieldy. Dzidzi ma worek i niech go ma, Adaś też mówił że weźmie swoje premiumy więc do ewentualnego zakupu jest nas 4 osoby. ps. Boar nie ma Tomaszków, najszybciej znajdziemy je w Madsheepie jeśli wogóle je rozważamy. padree - Cz maja 13, 2010 10:01 pm " />Też wykonałem test rzutu w słupek i kulka bez problemu się rozbiła. Zatem żaden dowód:) Jagi - Cz maja 13, 2010 10:08 pm " />nie no ciężko cokolwiek dowodzić na próbie = 1, poprostu skoro ta jest nazwijmy to "standard" a tej samej marki są też "turniejowe" to osobiście wole te bardziej kruche, mamy lmit kulek i o ile w nocy gramy na trafienia o tyle w dzień na splaty więc chciałbym jak najbardziej zwiększyć prawdopodobieństwo rozbicia kuli na celu... |