ďťż
Savage "nowy" dyfer




Jan Kornaszewski - Czw Paź 21, 2004 2:46 pm
" />W koncu Hpi wzielo sie i ruszylo ...
http://www.hpiracing.com/press/pr87193.htm
No moze to bedzie twardsze niz to "badziewie"co jest normalnie
Plus to ale mysle ze to jest do 3 biegowej skrzynki ...
http://www.hpiracing.com/press/pr76937.htm
A i jeszcze pewnie nie widzileiscie:
http://www.hpieurope.com/redir.php?linkID=92&lang=en
No troche nowych czesci do savvika sie pojawilo

Ciekawe kiedy zebatki dyfra beda dostepne dla zwyklych smiertelnikow




Han_ - Nie Paź 24, 2004 2:45 pm
" />W Europie "b" nie za szybko zalezy to od naszych misi z Europy "a". Nie spodziewam się juz niczego po naszych przyjaciołach zza Odry.



Marcin Augustynowicz - Nie Paź 24, 2004 6:16 pm
" />mam nadzieje ze to jest z lepszych materialow niz to co wkladali do tychczas.

ja rozlozylem moj model - wyjecie dyfra zajelo mi 7min i 27sek
niestety brak 3 zembow ale braki sa tak rozlozone ze jeszcze bedzie dalo sie jezdzic



Janusz Cieśliński - Czw Paź 28, 2004 8:59 am
" />witam !

wlasnie jestem w trakcie zamawiania czesci z USA wiec moge cos zamowic - patent z 4 satelitami jest juz dawno z tego co wiem - dyfer z dwoma satelitami to w ogole pomylka -




Adam Jaszczurowski - Czw Paź 28, 2004 10:19 am
" />a wiem ze kilka osob uzywa cross-pinow z OFNY, to moze was zainteresowac ze wlasnie wyszly cross piny z hartowanej stali chyba, mocno wzmocnione



promian - Sob Paź 30, 2004 1:14 am
" />ja rowniez mam cross piny z Ofny i jestem z nich bardzo zadowolony. Nie sa tanie bo za 6szt okolo 10 dolcow ale wg.mnie warto to wydac aby pozniej dlugo cieszyc sie dyfrem! Oczywiscie jak juz 4-zebatkowy dyfer to koniecznie metalowy box... bez tego plastikowa seryjna obudowa idzie w mak w pare minut!

p.s witam Wszystkich po dluzszej przerwie )



Jan Kornaszewski - Sob Paź 30, 2004 7:14 am
" />
"> patent z 4 satelitami jest juz dawno z tego co wiem - dyfer z dwoma satelitami to w ogole pomylka -

Ale od hpi jest to nowosc. Pisza rowniez ze jest to nowa odmiana tych trybikow - twardsza pozatym dodaja komplet srubek do skrecenia kubka z dyfrem bo to glownie bylo problemem...


">ja rowniez mam cross piny z Ofny i jestem z nich bardzo zadowolony. Nie sa tanie bo za 6szt okolo 10 dolcow ale wg.mnie warto to wydac aby pozniej dlugo cieszyc sie dyfrem! Oczywiscie jak juz 4-zebatkowy dyfer to koniecznie metalowy box... bez tego plastikowa seryjna obudowa idzie w mak w pare minut!

Napewno z ofny a moze z kyosho ? (uwazaj na te z kyosho bo placza ludzie ze sa dupne... ). No i kolejna sprawa plastikowy kubek na dyfer wystarczy tylko nalezy go lekko zmodyfikowac/zmienic sruby i staje sie o wiele bardziej wytrzymaly.. (w przyszlym sezonie dokladnie pokaze o co mi chodzi mam jeden alu a jedn plastik bede mial sie porowna.. . (btw w cenie maxymizera - niemalze mozna kupic dyfer 6albo8 zebatkowy...)

Ha wlasnie looknolem na TH i sa dyfry oficjalnie z cena ..
Ceikawe kiedy beda dostepne :d
http://www2.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=LXJLH6&P=7



Marcin Augustynowicz - Sob Paź 30, 2004 11:26 am
" />hpi jest zlosliwe bo juz wykosztowalem sie 2pln na tarcze do szlifierki zeby te zwykle prenty przerobic na takie zeby dalo sie wstawic 4 zembatki a oni sprzedaja cztero zembatkowe w cenie ze nie oplaca sie bawic z 2 zembatkowymi

plastikowe kubki w wystarcza ma dlugo ale oczywiscie nie bez odpowiednich modyfikacji.



Tomasz Łuczyński - Sob Paź 30, 2004 1:55 pm
" />
">Oczywiscie jak juz 4-zebatkowy dyfer to koniecznie metalowy box... bez tego plastikowa seryjna obudowa idzie w mak w pare minut!

pewnie ze mocniejsze beda alu case ale bez przesady z tymi paroma minutami zycia plastikowych przy 4-rech zebatkach nawet te plastikowe wystarczaja na dosc dlugo... w koncu sila rozklada na 4 punktach a nie na 2... wiec tak szybko nie padaja...

wazne zeby zalozyc podkladki miedzy satelity a obudowe dyfra (0,1mm - shims) i wrzucic dluzsze sruby do skrecenia dyfra... np. 3x16mm



promian - Sob Paź 30, 2004 11:59 pm
" />RACJA!!! RACJA!!! Oczywiscie te piny sa z Kyosho a nie Ofna... Hansio na w pelni racje!!



promian - Nie Paź 31, 2004 12:02 am
" />co prawda to prawda... troszke sie zagalopowalem piszac iz plastikowe boxy na pare minut wystarcza. Tak moze byc ale jak meczymy autko koszmarnie na asfalcie a dyfer jest 2-zebatkowy. Ja tak mialem na poczatku to po kilku super odjechanych jazdach padl mi tylny dyferek. Jak sa 4-zebatki to obciazenie jest na kazda 2 razy mniejsze niz w seryjnym tak wiec sam box rowniez powinien dluzej wytrzymac. Tomalo - brawo za spostrzegawczosc



Tomasz Łuczyński - Nie Paź 31, 2004 8:33 am
" />przekonalem sie na wlasnej skorze... a w zasadzie na wlasnych dyfrach



Gruby - Pon Paź 10, 2005 1:49 pm
" />odswieze temat, bo chce sie spytac, czy 4 satelitowe dyfry beda pasowac do tych kubkow:
http://www2.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=LXHCA2&P=7
Prosze o pilna odpowiedz - chodzi mi dokladnei o to czy to nie sa kubki tylko do 2 satelitowych dfrow ( zeby mialy 4 rowki na shafty od satelit )



Jan Kornaszewski - Pon Paź 10, 2005 2:48 pm
" />
">odswieze temat, bo chce sie spytac, czy 4 satelitowe dyfry beda pasowac do tych kubkow:
http://www2.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=LXHCA2&P=7
Prosze o pilna odpowiedz - chodzi mi dokladnei o to czy to nie sa kubki tylko do 2 satelitowych dfrow ( zeby mialy 4 rowki na shafty od satelit )

Kurnaaaaa panie ten temat to wywleczony zza pieca
Tak te kubki dzialaja z dyframi 4 zabtkowymi (u nas na stronie masz nawet fotke jak wszystko lezy w dyfrze ) ) Ale ja bym zostal przy plastikach przy dyfrach 4 daja rade i sa ok !



Gruby - Pon Paź 10, 2005 4:05 pm
" />wiem ze wywloklem temat, ale nie chcialem robic nowego , jeszcze by mnie zbanowali
A co do tematu to dzieki za odpowiedz, ale juz alu zamowione, wiec beda alu



Aleksander Wojciechowski - Wto Paź 11, 2005 9:22 am
" />cześć, co do aluminiowych kubków to własnie takich używam i generalnie w tych dyfrach pada łozysko i czasami te wewnętrzne bolce. Myślałem juz o przetoczeniu zębatki na takie łozysko jak są w zwrotnicach. Panowie inżynierowie, co myślicie o zmianie tego łozyska? Ma mniejsza srednicę wew i taką samą zewnętrzną. w srodku sa większe kulki, więc większa powierzchnia styku, może większa wytrzymałość? chodzi tu głównie o łożysko od strony zębatki odbierajacej na dyf. Jest też pomysł osłonięcia trego łożyska gumowa uszczelka, ale to chyba trudna sprawa i nie wiem czy skuteczna.
I jeszcze jedno, w moich dyfrach wykręcają się śruby mocujące, co powoduje szybsze zużycie zębatek. uzywajcie max długich wkretów i kleju. U mnie max to 12 mm.
Pozdr.
Olek



Jan Kornaszewski - Wto Paź 11, 2005 9:42 am
" />
">cześć, co do aluminiowych kubków to własnie takich używam i generalnie w tych dyfrach pada łozysko i czasami te wewnętrzne bolce. Myślałem juz o przetoczeniu zębatki na takie łozysko jak są w zwrotnicach. Panowie inżynierowie, co myślicie o zmianie tego łozyska? Ma mniejsza srednicę wew i taką samą zewnętrzną. w srodku sa większe kulki, więc większa powierzchnia styku, może większa wytrzymałość? chodzi tu głównie o łożysko od strony zębatki odbierajacej na dyf. Jest też pomysł osłonięcia trego łożyska gumowa uszczelka, ale to chyba trudna sprawa i nie wiem czy skuteczna.
I jeszcze jedno, w moich dyfrach wykręcają się śruby mocujące, co powoduje szybsze zużycie zębatek. uzywajcie max długich wkretów i kleju. U mnie max to 12 mm.
Pozdr.
Olek


Przetoczenie plastikowego kubka na "wieksze - 8x16x5" lozysko to nei problem i jak zachodzila taka potrzeba to wlasnie na takich jezdzilem, natomiast przetoczenie tej duzej zebatki w dyfrze to juz wyzsza szkola jazdy i tego nie zrobilem . Z lozyskami 10x16x5 mam same zle doswiadczenia aczkolwiek ich zywotnosc jest bardzo uzalezniona od smarowania. Zaraz wyjasnie co mam na mysli DD . Polaczenie katowe zabatek 13T i 43T w dyfrze nalezy smarowac jak najmniejsza iloscia najgestszego smaru (taki siuwaks - np zielony ktory jest do tego w zestawach ss) Samego dyfra nie przepelniac olejem bo i tak wywali go na zewnatrz (Takie trakotwanie dyfra sprawilo ze czas przacy lozysk 10x16x5 wydluzyl sie znacznie okolo 4x - zamiast co zawody nowy komplet przejechalem juz 3 i lozyska sa wporzadku - jeszcze jedne zawody i zmienie je). Jesli bede mial czas i pieniadze ;] udam sie do tokarza w celu ztuningowania zebatki 43t na lozyska 8x16x5 . Z cala pewenoscia takie lozysko bedzie sobie lepieje dawac rade.



Gruby - Wto Paź 11, 2005 1:14 pm
" />Wlasnie tego tez sie chcialem dopytac czy te zebatki co w srodku sa w kubku mozna zalac np. olejem do amortyzatorow, takim gestszym, czy bedzie przeciekal na zewnatrz i trzeba smaru uzyc?

EDIT:
Nikt nie wie?



Gruby - Nie Paź 16, 2005 5:26 pm
" />Nikt nie wie?



Wojciech Forysiak - Nie Paź 16, 2005 6:25 pm
" />nie wiem jak wygląda taki olej amortyzatorowy... ja w swoim modelu mam olej przekładniowy Hipol (taki od ciągnika) jest dosyć gęsty ... z dyfra wyleciała nie wielka ilość(jest zalany do polowy) ... więcej nie moge powiedzieć bo silnik mi się wyjeździł a na takim oleju przejeździłem ok 1 litr
na zębach nie zauważyłem zużycia

pozdrawiam



Gruby - Pon Paź 17, 2005 3:38 pm
" />no czyli cos jednak wycieklo, i nie wiem czy da sie to zrobic jakos zeby nie wyciekalo czy nie :/



Mariusz Nowakowski - Pon Paź 17, 2005 3:42 pm
" />Moze sprubuj silikonem "zaklejc" te szparki ?



Wojciech Forysiak - Pon Paź 17, 2005 4:19 pm
" />no myśle że sylikon to jedyne rozwiązanie bo jednak wszystkie uszczelki minimalnie zmieniają odległości i może się to odbić na zużyciu

Pozdrawiam



Mariusz Szopa - Pon Paź 17, 2005 4:55 pm
" />Witam!
Silikon to niezły pomysł. Trzeba jednak to zrobić w dwóch fazach. Po nałożeniu silikonu skręcić, ale nie do końca. Poczekać aż silikon zaschnie a następnie dokręcić do końca. Takie postępowanie spowoduje powstanie cienkiej uszczelki silikonowej. Jeśli od razu skręcisz do końca, silikon zostanie wypchnięty ze złącza i nie będzie to szczelne.



Gruby - Wto Paź 18, 2005 12:38 pm
" />no chyba tak bede musial zrobic, chyba ze zostawie olej i smarem zwyklym wysmaruje - zobacze jeszcze



ciosany - Wto Paź 18, 2005 8:16 pm
" />Najlepiej wlać sobie olej od skrzyni biegow automatic jest to olej przekładniowy stosowany do przekładni wysoko obrotowych, najlepiej pujść do mechanika i pożyczyć nakrentkę oleju tak ja robię, jest to naprawde bardzo dobry olej nadający się do takich żeczy.



Gruby - Sob Paź 22, 2005 1:15 pm
" />Zrobilem test - zalalem stary dyfer w ten sposob i nic nie wycieklo, a nic nie uszczelnialem. Lezal bokiem cala noc, krecilem nim troche i nic nie wycieklo . Tak wiec chyba zostane przy tym oleju co mam
Powered by WordPress, ©