ďťż
Savage SS #847 Limited Edition, wie ktoś co to jest ??
Maciej Bartoszek - Wto Sty 11, 2005 8:43 pm " />Tak jak w temacie, zamówiłem sobie Savage SS, Ziggyy przesłał mi fotki a ja patrze a tam napis Savage SS #847. Wiem że jest #844 bez silnika i #845 z silnikem, ale co to za cudo to nie mam pojęcia. Szukałem też w internecie ale nic na ten temat nie znalazłem, na stronie HPI też nie. Jeżeli ktoś wie co to za zestaw to prosze pisać. Pytam się bo zestaw jest w drodze do mnie a ja chciałbym już przed czasem wiedziec Adrian Tuz - Wto Sty 11, 2005 8:51 pm " />Może zamuwiłes sobie to ??? : http://forums.radiocontrolzone.com/show ... p?t=186595 Maciej Bartoszek - Wto Sty 11, 2005 9:05 pm " />No fajnie by było Ale to nie jest ten model Jest juz na TH http://www2.towerhobbies.com/cgi-bin/wt ... LXJUP1&P=0 Dostepny pod koniec stycznia, pozatym nie ma jeszcze nr katalogoweg. BTW Tez go kupie Mam fotki i tam jest Savage SS tylko ze wlasnie z nr katalogowym #847 Adrian Tuz - Wto Sty 11, 2005 9:09 pm " />No to ja juz nie wiem . A ten co u niego zamawiałes to powiedzał ci cos o tym modelu moze to jest zwykły Savage SS ??? Han_ - Wto Sty 11, 2005 9:14 pm " />Zwykły to na pewno on nie jest hmm poszukajcie na forum jest juz taki temat i co on ma w sobie . http://www.rcauto.pl/forum/viewtopic.php?t=4761 Maciej Bartoszek - Wto Sty 11, 2005 10:00 pm " />Han_ to nie jest ten Savage !! To jest ten starszy model Taki jak ten http://www2.towerhobbies.com/cgi-bin/wt ... LXFCB0&P=0 Tylko ten na TH ma nr katalogowy #845 A ten, który ja zamowilem ma nr katalogowy #847 Pudlo jest takie samo jak w #845 Savage25 - Śro Sty 12, 2005 8:59 pm " />Ten co podal Han_ jest najnowszy!! Maciej Bartoszek - Śro Sty 12, 2005 10:52 pm " />Tak ten co Han_ podał to jest najnowsza wersja Savage SS Co nadal nie zmiena faktu że nic nie wnosicie do tego tematu !! Jak tylko go dostane to zdam relacje DriX - Czw Sty 13, 2005 2:47 pm " />SSuper! Maciej Bartoszek - Czw Sty 27, 2005 7:39 am " />No i już się wszystko wyjaśniło. Tak jak pisałem wcześniej, nigdzie na HPI ani na żadnym forum nie znalazłem Savage SS o nr #847. Model, który do mnie dotarł to jest poprostu model o nr katalogowym #845, czyli powinien być z silnikiem, jako że wersja #844 występuje tylko w europie. A ten nr #847 to jest tylko wymysł jakiegoś sklepu, jakiś cwaniaczek wyciągną silnik i rure wydechową, wydrukował sobie naklejke i przylepił na pudełko. Tak więc mam Savage SS bez silnika i bez tłumika Jako że silnik montuje sie prawie na samym końcu to zabrałem się do montarzu autka. Powiem, że składanie daje wiele radości Jednak moja radość skończyła się przy składaniu amortyzatorów. Dokładnie przy ósmej sztuce juz po napełnieniu okazało się ze ten plastik, w który wlewa się olej ma takie małe mikro pęknięcie, no i tak mam tylko 7 amorków . Na całe szczęście części do Savage są dostępne, jednak znowu musze czekać. Wojciech Forysiak - Czw Sty 27, 2005 9:02 am " />To w takim razie nawet fajnie bo mozesz jakis fajniejszy silniczek wsadzic tylko znow czekanie i kolejne koszty Ps 1 ile cie wyniosl ten savage ? Ps2 czy to znaczy ze bedziesz na spotkaniu bez samochodu? Maciej Bartoszek - Pią Sty 28, 2005 7:00 am " /> ">To w takim razie nawet fajnie bo mozesz jakis fajniejszy silniczek wsadzic tylko znow czekanie i kolejne koszty No tak naczekam sie jeszcze troche, ale chyba jest na co bo zamówiłem Truckzille ">Ps 1 ile cie wyniosl ten savage ? Ps2 czy to znaczy ze bedziesz na spotkaniu bez samochodu? 1. Sam model ? czy reszta, którą w niego wpakowałem ?? 2. Bez modelu ani rusz, więc raczej nie będe. Pozatym jest zima, a tu silniczek trza dotrzec, nie jestem przekonany czy w takich warunkach to dobry pomysł. Wojciech Forysiak - Pią Sty 28, 2005 2:17 pm " />chodzi mi o sam model czemu akurat truckzilla nie lepiej jakis dobry 28 szkoda ze cie nie bedzie tak czy inaczej pozdrawiam GEX - Pią Sty 28, 2005 4:40 pm " />Tzn zaplaciles za model i nawet niewiesz jak on wygladal?? Maciej Bartoszek - Pią Sty 28, 2005 6:11 pm " /> ">Tzn zaplaciles za model i nawet niewiesz jak on wygladal?? Fotki mialem, ale wszystkie czesci sa popakowane w woreczki foliowe, bardzo trudno na podstawie zdjecia z gory zakumać czy są wszystkie części. Maciej Bartoszek - Pią Sty 28, 2005 9:33 pm " /> ">chodzi mi o sam model czemu akurat truckzilla nie lepiej jakis dobry 28 Tak sobie czytam to forum i widze ze Twoje wypowiedzi tak naprawde nie są Twoje, powiedz mi dlaczego silnik .28 a dlaczego nie truckzilla ?? Adrian Kopeć - Pią Sty 28, 2005 9:47 pm " />bo .28 osiąga wieksze obroty niz truckzilla z tego co słyszałem chociaz faktem jest ze truckzilla ma wiekszy moment obrotowy ale ja wolałbym dobrą .28-ke niz truckzille Maciej Bartoszek - Pią Sty 28, 2005 9:53 pm " />Z tego co wiem to Ty masz LST więc jak chces to wybieraj .28 nikt nie broni. Tak naprawde to nie ma dla mnie znaczenia co Ty byś wybrał. Chcialem sie tylko Black_Angel'a zapytać o różnice, bo poprostu ciągle kopiuje wypowiedzi innych uzytkowników z tego forum bo swoich własnych nie ma A jaka będzie truckzilla wyjdzie w praniu, pierwszy model, pierwszy silnik spalinowy, aż sam jestem ciekaw. BTW czy Ty miałeś styczność z truckzillą żeby ja porównywać ?? Adrian Kopeć - Pią Sty 28, 2005 9:57 pm " />nie lecz słyszałem opinie doswiadczonego w tych sprawach znajomego i dlatego mowie to co słyszałem na ten temat jeżeli jestem w błędzie to niech ktoś mnie poprawi bardzo prosze Maciej Bartoszek - Pią Sty 28, 2005 10:00 pm " />No a ja doświadcze tego osobiście, jak się nie spodoba to wymienie silnik. Bede szaleć razem z kumplem, który będzie za niedługo szczęśliwym posiadaczem T-MAXX'a to porównamy sobie modele Adrian Kopeć - Pią Sty 28, 2005 10:02 pm " />oki jak przetestujesz silniczek to napisz na forum jak sie podoba bo jestem ciekaw Wojciech Forysiak - Pią Sty 28, 2005 10:08 pm " />Hey przyznaje ze ta wypowiedz nie byla do konca moja sorki (wybral bym mniejszy ) ale przyznaje ci racje ze to twoja sprawa i moje pytanie bylo co najmniej nie na miejscu Mam doswiadczenie choc nieduze w koncu model zaledwie tydzien posiadam i wypalilem ino litr Ps. Psvadek- Moge wiedziec dlaczego odpowiadasz na pytania do mnie co ty adwokat i to na dodatek jakis dziwny bo bezplatny Adrian Kopeć - Pią Sty 28, 2005 10:11 pm " />wspieram kolegow z tego samego TEAMu czyli TEAM LOSI Maciej Bartoszek - Pią Sty 28, 2005 10:22 pm " /> ">Hey przyznaje ze ta wypowiedz nie byla do konca moja sorki (wybral bym mniejszy ) ale przyznaje ci racje ze to twoja sprawa i moje pytanie bylo co najmniej nie na miejscu Jedno to zbłądzić a drugie to przyznać się do błędu, respect. ">Mam doswiadczenie choc nieduze w koncu model zaledwie tydzien posiadam i wypalilem ino litr No właśnie jak tam sprawuje się furka ?? Zadowolony z wyboru ?? ">Ps. Psvadek- Moge wiedziec dlaczego odpowiadasz na pytania do mnie co ty adwokat i to na dodatek jakis dziwny bo bezplatny Adwokat darmowy to nie adwokat |