ďťż
Sceno




Jagi - N sie 09, 2009 7:46 pm
" />Tak jak rozmawialiśmy, na następnej grze u Was, a w zasadzie po zaklepmy troche czasu żeby pomyśleć nad scenariuszami na RB.
Może też tutaj wrzucimy kilka pomysłów bo w końcu po coś to forum powstało.

Do wymyslenia mamy:
nazwe sceno
3-4 secnariusze

Od strony logistycznej imrezy, wpisowego, atrakcji dodanych, itd to już to Wasza kwestia ...

Moja propozycja na jeden scenariusz, gralismy go na Wesolej i bardzo mi sie podobal...
2 drużyny, startują z dwóch skrajnych baz (np. daleka polana po prawej i daleki las po lewej. W wiosce (srodek pola) w 3 budynkach ukryci są "zakladnicy" (np. duże plastikowe beczki) Żadna ze stron nie wie w których budynkach są zakładnicy.

Zadania strony A
Zdobyć wioskę, odnaleźć zakładników, nie dopuścić do odbicia zakładników przez stronę B do końca scenariusza (*przeszkodzić konwojowi zakładników, odbić zakładników z obozu).

Zadania strony B
Zdobyć kontrolę nad wioską, odnaleźć zakładników, przetransportować ich do wyznaczonej strefy (obozu) i tam utrzymać do końca scenariusza.

To tak na zachętę do dyskusji.
Pozdro

P.S. Oj dawno zdjęci robili, trzebabedzie wszystko malować na nowo
http://maps.google.pl/maps?f=q&source=s ... 6&t=h&z=17




Wróbel - N sie 09, 2009 8:20 pm
" />pieknie pieknie

co do zdjecia
nie pamietam gdzie ale jest nowsze zdjecie z rowami



Wróbel - N sie 09, 2009 8:48 pm
" />proponuje

beczki zamienic na manekiny (mam pare starych mundurow i lotnik sie znajdzie)

7 zakladników 10 punktów za 1
1 lotnik 20 puktów
punkty dostaje sie za dostarczenie manekina do bazy
jeden gracz moze transportowac jednego zakladnika



Jagi - N sie 09, 2009 8:55 pm
" />Rozumiem że manekiny też posiadasz, inne niż te dmuchane na niedawnych zdjęciach Kwestia punktacji to mysle ze drobiazg ...

Aha, mysle ze na potrzeby scenariusza trzeba bedzie przygotowac mapke, oraz oznaczyc na widocznych tabliczkach budynki strategiczne bo to czesty mankament scenariuszy ze na mapie jest np budynek "G4" a jak wejdziesz na pole to nie jestes pewien który to bo mapki zazwyczaj są poglądowe.




Wróbel - N sie 09, 2009 8:58 pm
" />manekiny zrobi sie tak
stare mundury wypelnimy jeszcze starszymi



Jagi - N sie 09, 2009 9:02 pm
" />No tak i stelaż z desek bo co do robótek w drewnie to talentu Ci nie brakuje
Zamiast starszych mundurów proponuje skoszoną trawę, bedziesz miał motywacje



Wróbel - N sie 09, 2009 9:06 pm
" />mysle bardziej o gibkich waga 30kg

czy chcesz mi powiedziec ze na polu jest za wysoka trawa



Janek - N sie 09, 2009 9:12 pm
" />Tylko pole jest na tyle, male ze czas szpitala musi byc jakis rozsadny - ca. 8-10 minut. Inaczej bedzie tak jak dzisiaj w Legionowie, ze cele blisko respawnu byly nie do ruszenia.



Jagi - N sie 09, 2009 9:13 pm
" />Na to co strzelamy się w weekeny trawka jest tip-top, ale reszte byś opierniczył od razu by lepiej wyglądało, strzelnicy to już nie widać spod trawy, nie wspomne ze po kolano do jakiejś rzeczki wpadłem bo pod trawą się schowała

30kg toż to cięzkie ... a na górki to się dziś narzekało hęę ?



Janek - N sie 09, 2009 9:18 pm
" />Sie mi jeszcze przypomnailo - dobry motyw byl na Platoonie z "czolgiem" - tzn. 3 gosic dostaje tarcze (z sklejki byly zrobione) i moze nimi zaslaniac innych graczy (sami nie mogli strzelac). Taki zolw byl naprawde trudny do wyjecia od przodu.

Jagi, jak jeszcze troche pogram z ex-Twoim x7 to bede w jednej rece takie manekiny nosil



Wróbel - N sie 09, 2009 9:22 pm
" />Jagi dawno nie byles

chcialem napisac ze jestes zlosliwy ale widze ze to bedzie norma



Jagi - N sie 09, 2009 9:23 pm
" />
">Jagi, jak jeszcze troche pogram z ex-Twoim x7 to bede w jednej rece takie manekiny nosil

No właśnie ja sprzęt odchudzam a Adam takie kłody 30 kg mi pod nogi chce rzucać ... Ale w sumie mi to lotto, ja i tak bede pilnowal lasu, jak bedziesz oznaczał budynki i punkty strategiczne i nadawał im nazwy na mapce to lasek poprosze nazwać moim imieniem


">Jagi dawno nie byles
chcialem napisac ze jestes zlosliwy ale widze ze to bedzie norma


Ja sie dopiero rozkręcam



Wróbel - N sie 09, 2009 9:28 pm
" />takie tarcze mozna do wszystkich sceno wykorzystac

samochody raczej odpadaja



Jagi - N sie 09, 2009 9:29 pm
" />
">samochody raczej odpadaja

A co powiecie na motorówki ... ups, przepraszam



Janek - N sie 09, 2009 9:34 pm
" />Motorowki, motorowkami, ale mysle ze to daloby rade:



Przez wysoka trawe tez przejedzie



Jagi - N sie 09, 2009 9:36 pm
" />No i ch... to sobie polatałem ... straciłem lidera złośliwości jednym precyzyjnym strzałem. Tym miłym akcentem na dziś Was pożegnam bo jutro rano musze wstać do fabryki ...



Wróbel - Pn sie 10, 2009 7:20 pm
" />Motorowka fajna ale nie ma nic tanszego

co do scenariusza

Oglaszam konkurs na nazwe!

co powiecie na 26.09.2009 (sobota)

mysle ze propozycja Jagiego jest fajna i to bedzie pierwsza gra
czekam jeszcze na wasze opinie

a to moja propozycja na druga gre

BOMBOWE ZAMIESZANIE

Zadania:
Strona A
- zdobyć 3 kody startowe
( drużyna dostaje kopertę z zdjęciem przedstawiającym miejsce ukrycia pierwszego kodu, tam znajduje pierwszy kod i zdjęcie z miejscem ukrycia drugiego kodu, trzecia koperta zawiera zdjęcie z miejscem odpalenia bomby.
- zdobyć bombę
- odpalic bombe w wyznaczonym miejscu

Strona B

- odnaleźć trzy części bomby
- odpalić bombę w bazie A

(Bombę może złożyć tylko drużyna B, drużyna B odpala bombę bez kodu)



Jagi - Pn sie 10, 2009 7:44 pm
" />Sceno nr 2 fajne, termin na razie mi pasuje ...

A karton jakich kulek jest nagrodą w konkursie na nazwe?



Wróbel - Pn sie 10, 2009 8:02 pm
" />Woreczek!!!



Jagi - Pn sie 10, 2009 8:10 pm
" />ale z kulkami, czy po kulkach ?



Janek - Pn sie 10, 2009 8:23 pm
" />
">Woreczek!!!

Barellbag

IMO lepiej, zeby nazwa bardziej promowala Twoja firme/pole - np. Inwazja w Zatoce Czerwonych Rysiow



Jagi - Pn sie 10, 2009 9:03 pm
" />
">Barellbag

to w niektórych kręgach może być źle zrozumiane


">IMO lepiej, zeby nazwa bardziej promowala Twoja firme/pole - np. Inwazja w Zatoce Czerwonych Rysiow

A moim zdaniem nie ma potrzeby promowania firmy przez nazwę sceno, ta sie wypromuje sama poprzez obsługę imprezy a nazwa powinna być chwytliwa, nie oklepana (więc żadnych normandii, D-day-ów, itd) ... i powinna choć trochę nawiązywać do scenariuszy. Myślę że trzeba pójść w stronę mniej znanych konfliktów (czyt. oklepanych) i pogrzebać trochę w ich historii.



Wróbel - Pn sie 10, 2009 9:15 pm
" />zgadzam sie z Jagim

ale nazwa egzotyczna nie powiem

moze cos od czapki np
Rysio zaprasza!



Jagi - Pn sie 10, 2009 9:19 pm
" />Propozycje nazw sceno:

Semper Fi (semper fidelis - zawsze wierni)

Tunnel Rats

Operation Irene

Cienka Czerwona kulka

The Recon

Full Metal Jacket

to tak kilka na szybko, mysle ze zrobic mozna tak ze do konca sierpnia jak juz przybedzie ludzi na forum zbierzmy wszystkie pomysly i potem rozstrzygniemy nazwe w drodze głosowania o ile to forum ma wlaczona opcje poll-a, jak nie ma to admin wlaczy Chyba że Adam zastosuje dyktaturę i sam nazwe wybierze spośród wszystkich propozycji



Jagi - Pn sie 10, 2009 9:21 pm
" />
">moze cos od czapki np
Rysio zaprasza!


Biba u Rysia



Wróbel - Pn sie 10, 2009 9:28 pm
" />Jagi za dobre pomysly nie daje kulek bo pod koniec tygodnia bede Ci wisal palete

glosowanie to dobry pomysl

ja dzis mam same od czapki

Przyjaciel u furtki



Jagi - Pn sie 10, 2009 9:43 pm
" />a może Zaginiony Batalion (the lost batallion) - na marginesie polecam film bo fajny

Operacja Redball - misja w nieznane

Dobra ide spać



Jagi - Wt sie 11, 2009 3:03 pm
" />Veni, Vidi, Vici - też by pasowało na pierwsze sceno



Zibi - Wt sie 11, 2009 8:16 pm
" />No dobra, ja opisałem to co mi do głowy przylazło tutaj: viewtopic.php?f=18&t=11

Tytuł... hmmm...

- boom, boom, boom, boom
- Great balls of fire
- Seek and Destroy
- Barmy Army
- Guns of Rysie

Oczywiście zorientowani wiedzą, że są to tytuły (lub parafrazy tytułów) znanych kawałków rockowych, bluesowych i rockandrollowych. Ci, co mnie znają, wiedzą dlaczego...

A! No i na rozpoczęcie proponowałbym odpalić muzyczkę na dużych głośnikach, żeby stworzyć nastrój. "Guns of Brixton" The Clash pasuje jak ulał...



Wróbel - Wt sie 11, 2009 8:39 pm
" />Zibi proszę o cos bardziej konkretnego
Jakis ladny opis
Ja mam to zorganizowac



Jagi - Wt sie 11, 2009 8:42 pm
" />
">Zibi proszę o cos bardziej konkretnego
Jakis ladny opis
Ja mam to zorganizowac


a kolega to by tak wszystko od razu chciał na tacy podane Troche puzzli nikomu nie zaszkodzilo



Galengaladion - Wt sie 11, 2009 10:18 pm
" />
">- Great balls of fire


A może Red Balls of Fire



Zibi - Śr sie 12, 2009 5:58 am
" />Galengaladion - jak przyjmiesz 40% praw autorskich, to ja jestem za

Wróbel - ja to bym widział tak:

dwie drużyny (A i B)

każda ma jeden obiekt (coś nie na tyle małego, żeby można było skampić w krzakach i nie znaleźć przez 3 dni) i jedną bombę (tylko jaką - nie mam pojęcia jak to rozwiązać technicznie... może jakiś ruski budzik z bazaru, który zadzwoni po określonym czasie?)

Każda drużyna ma 2 minuty na schowanie swojego obiektu

celem jest znalezienie obiektu należącego do drużyny przeciwnej, podłożenie bomby i utrzymanie bomby przez określony czas na tym miejscu (do wybuchu), a jednocześnie obrona swojego obiektu przed znalezieniem i wysadzeniem przez przeciwnika

zwycięża ten, kto:
- wysadzi obiekt przeciwnika
- rozbroi bombę podłożoną przez przeciwnika na swoim obiekcie, w określonym czasie od jej podłożenia
- wytłucze przeciwnika "do nogi"



Jagi - Śr sie 12, 2009 7:14 am
" />Ewentualny 3 scenariusz...

Każda druyżyna ma 2 budynki. Np zamek i wieżę z daszkiem, oraz domek za rzeczką pod lasem i ten bliżej srodka pola też pod lasem.
Każda drużyna dostaje 2, 10 sekundowe granaty dymne, mogą być z innym kolorem dymu niż biały bo białe mogą mieć uczestnicy prywatnie.
Zadaniem każdej ze stron jest wrzucenie kolorowego granatu do budynku przeciwnika, w taki sposób aby ten się tam do końca wypalił. Tylko wypalony do końca granat dymny powoduje zniszczenie budynku, cała druzyna znajdująca się w budynku podczas "wysadzania" uznawana jest za trafioną i schodzi z pola do szpitala na 15 minut. Drużyna która oryginalnie była "właścicielem" budynku nie może juz z niego korzystać.
Mozliwe jest wyrzucenie granatu w trakcie palenia choć do bezpiecznych to nie nalezy i nie wiem czy sie odważny znajdzie, jesli granat nie wypali się cały w budynku gramy dalej.
Zadaniem każdej z drużyn jest zniszczenie dwóch oryginalnie przydzielonych do druzyny przeciwnej budynków i osłona swoich.

Zapobiegajac sytuacją ze ktoś wrzuci granat z daleka, granat musi się palić wewnątrz budynku, nie obok po odbiciu od ściany.

Alternatywą może być scenariusz "o jeden most za daleko" w którym jedna z druzyn musi wysadzić 3 mosty, a druga temu zapobiec. Wysadzanie mostu polega też na pełnym wypaleniu granatu dymnego na moście.
Wysadzone mosty nie biorą udziału w dalszej grze.

**EDIT**
Rozwijając temat scenariusza z mostami, drużyna która ma wysadzić mosty ma również tym sposobem zapobiec transportowi jakiejś ważnej przesyłki. Przesyłka musi dotrzeć do punktu docelowego jedynie po niezniszczonym moście, przesyłką może być np. rakieta (fajerwerk) którą trzeba odpalić w punkcie docelowym po 10 minutach od momentu jego zdobycia.
Pozdro.



Zibi - Śr sie 12, 2009 9:04 am
" />Oczywiście możemy pokombinować jeszcze z modyfikacjami jakiegoś klasycznego scenariusza, np. "Obrona Częstochowy" - jedna drużyna broni obiektu, obsadzając teren, po czy druga drużyna wchodzi na pole gry po zajęciu pozycji przez obrońców i ma za zadanie np. umieszczenie jakiegoś przedmiotu w chronionym obiekcie. Tu też dobrze zrobiłby szpital - znacznie przedłużyłby grę i wyeliminowałby taktykę "kill'em all", czyli eliminacji wszystkich zawodników przeciwnej drużyny, jako kończącej grę. Czas na grę - np. 3 godziny.



Jagi - Śr sie 12, 2009 9:27 am
" />
"> Czas na grę - np. 3 godziny.

A ja myslalem ze jestem crazy

Szpital to podstawa na scenariuszach, więc to uznajemny na marginesie za pewnik, kill'em all gra sie tylko na niedzielnych strzelankach

BTW: Adam masz 3 butle matki HP zeby byly w szpitalach po jednej i pod wiatą 3-cia?



Zibi - Śr sie 12, 2009 9:57 am
" />Jagi - ja grałem dotą tylko 1 raz, więc nie znam jeszcze wszystkich zasad. Więc OK - szpital uznajemy za pewnik. I super. Co do szaleństwa, to... jeszcze nie znasz wszystkich możliwości wariatów z SGL-W. Jesteśmy tak porąbani, że jakby ktoś nas siekierą zaatakował, to zaraz zrezygnuje - bardziej porąbać nas się nie da.



Jagi - Śr sie 12, 2009 10:08 am
" />spoko, nam też wiele nie brakuje
zatem mam nadzieje spotkamy się na sceno i połączymy porąbane siły.

BTW SGL-W to w zasadzie od czego skrot?



Wróbel - Śr sie 12, 2009 10:17 am
" />mamy 4 butle matki do sceno powinna byc 5



statek - Śr sie 12, 2009 6:28 pm
" />Znalazłem te scenariusze w sieci, może warto wykożystać, ewentualnie przerobić po swojemu:

http://www.armaz.prv.pl/scenariusze.htm



Jagi - Śr sie 12, 2009 7:24 pm
" />Wszystko ok, ale gra scenariuszowa różni się tym od zwykłej strzelanki niedzielnej ze gra więcej osób, w ciagu dnia rozgrywa sie 3-4 scenariusze i kazdy z nich trwa 1-1,5 godziny. Na polu sa szpitale z ktorych ranni jako odrodzeni co 10-15 minut wracaja do gry. To co podeslales to dobre scenariusze ale na urozmaicenie niedzielnych strzelanek ponad stadardowy capture the flag. Mozna oczywiscie kilka z nich polaczyc i zrobic 1 godzinny scanariusz. Zmontuj cos...



gregi - Cz sie 13, 2009 7:19 pm
" />
"> SGL-W to w zasadzie od czego skrot?
SGL-W -> Silna Grupa Legionowsko - Warszawska



Jagi - Cz sie 13, 2009 8:08 pm
" />Kolejna propozycja ... fajnie by bylo zeby w każdej drużynie było 2 medyków i każdy z nich miał 5 zestawów leczących na każdy scenariusz. Pomimo że pole nie jest duze to czasami przydaje sie taki osobnik w ogniu walki.

Proponowane zasady medyka:
- medyk może brać czynny udział w grze
- medyk posiada białą opaskę z czerwonym krzyzem na ręku (uśmiech do org.)
- medyk nie jest nieśmiertelny i może być wyleczony tylko przez drugiego medyka lub jak każdy inny gracz w szpitalu
- medyk leczy poprzez ścieranie splatów (jedno leczenie to starcie wszystkich splatów jednorazowo), nie leczy trafionych w głowę !
- medyk leczy do wyczerpania zapasu zestawów medycznych (5 na scenariusz)
- każdy gracz może się leczyć dowolną ilość razy u medyka, do wyczerpania jego zestawów medycznych (test zespołowości, czasami warto zostawić medyka kolegom przed ważnym natarciem i pofatygować się do szpitala )

Pzdr.



Galengaladion - Cz sie 13, 2009 8:11 pm
" />
">nie leczy trawionych w głowę

Oj a ortografia leży



Jagi - Cz sie 13, 2009 8:12 pm
" />
">nie leczy trawionych w głowę

Oj a ortografia leży

Sorry



Zibi - Pt sie 14, 2009 9:28 am
" />Mam pomysła na scenariusz, który (parafrazując tytuł znanego filmu) można by nazwać: "Red Ball Down".

Otóż robimy tak:

1. ustawiamy jakiś obiekt w którymś miejscu pola i jest on naszym helikopterem "Red Ball", obok obiektu kładziemy 1 lub 2 "rannych" - kukły

2. na pole wchodzi drużyna A - terroryści, która ma za zadanie obsadzić miejsce katastrofy śmigłowca i bronić do niego dostępu

3. Po 2 minutach na pole idą "Rangersi", drużyna B

Zadania drużyn są proste - drużyna B musi dotrzeć do helikoptera i odbić rannych, a następnie przetransportować ich do bazy. Aby drużyny miały w miarę wyrównane szanse, drużyna B, która wchodzi na pole później, może mieć medyka z 2 opatrunkami. Dla obu drużyn do dyspozycji jest, oczywiście, szpital.



Zibi - Pt sie 14, 2009 9:44 am
" />I jeszcze jeden, inspirowany filmem "Wzgórze Złamanych Serc", czyli można by np. nazwać to "Wzgórze Czerwonej Kulki" czy jakoś tak.

Drużyna A jest ciut większa od drużyny B (o np. 2 osoby).

Sędzia/Organizator/Szef Pola wyznacza obszar (np. o promieniu 20 metrów, chyba niezły byłby dookoła wieży, żeby stamtąd B mogli obserwować teren), na środku którego stawia flagę. Obszar oznacza np. chorągiewkami wbijanymi co 2 metry...

Drużyna B obsadza obszar i od tej pory poza ten obszar mogą już wychodzić tylko ich kulki, ewentualnie ranni do szpitala. UWAGA! Ranni to jedynie ci, którzy otrzymali strzał w ręce, nogi lub niesiony przedmiot (broń lub flaga).

Drużyna A wchodzi na pole po sygnale sędziego, że B już teren obsadzili.

Zadaniem drużyny A jest zdobycie flagi i wyniesienie jej do swojej bazy, zadaniem drużyny B - niedopuszczenie do tego. Drużyna B może poruszać się po obszarze wyznaczonym, ale trafiać przeciwników już w dowolnym miejscu (popis dla snajperów...).

Chciałbym zobaczyć taktyki drużyn A i B... To mogłoby być ciekawe...



Zibi - Pt sie 14, 2009 9:49 am
" />Jeszcze jeden, ostatni chyba na dziś: "Czas RedBallkalipsy".

Prosty scenariusz w sumie:

- na pole wchodzi drużyna A, każdy zawodnik "kampi się" gdzie chce. mają na to parę minut. Po gwizdku sędziego nie wolno im już zmieniać miejsca siedzenia

- gwizdek - na pole wchodzi drużyna B, któa startuje z określonego punktu i musi dojść do drugiego wyznaczonego punktu, po drodze eliminując wszystkich "żółtków"; nie ma szpitala

Oczywiście, żeby było to ciekawe, "żółtków" musi być więcej niż atakujących. Różnica względem filmu - nie ma surfingu i nie ma samolotów z napalmem



Janek - Pt sie 14, 2009 2:36 pm
" />Z tym zakazem zmieniania miejsca siedzenia to troche absurdalne imo



Zibi - Pt sie 14, 2009 8:25 pm
" />Taki scenariusz. Jakby mogli zmieniać miejsce, to nie byłoby szukania, nie byłoby też kampienia się. Masz propozycję modyfikacji - wal śmiało, ale konstruktywnie, żeby na końcu powstał jakiś sensowny scenariusz, a nie kilka scenariuszy, do których uwagi będą typu "bez sensu" albo "absurdalne", bo nic z tego nie wyjdzie.



Jagi - Pt sie 14, 2009 8:34 pm
" />Poweim Ci Zibi konstruktywnie dlaczego siedzenie w jednym miejscu przez broniących jest mało fajne.
- mało kto lubi siedzieć w jednym miejscu.
- marker paintballowy to nie broń sniperska i efektywny 100% strzał to odległość do 40m ... wyobraz sobie ze namierzasz kampiąc grupę 5-8 wrogów ... ubijasz jednego o ile uda Ci się trafić, ujawniasz się bo strzelasz z bliska a marker cichy nie jest ... a potem zasypuje Cię grad kul z kilku luf, współczuję.
- dużo ciekawsze scenariusze są gdy obie strony mają swoje zadania do wykonania i kiedy muszą taktycznie kombinować ... jak położysz ludzi w lesie na godzine to część uśnie a druga się wynudzi ... a wszystkim nam chodzi o kawał dobrej zabawy. Jak ktoś lubi kampić to to będzie robił bez względu na to jaki jest scenariusz, ale nie róbmy z tego zasady scenariusza ...

Pzdr.



statek - Pt sie 14, 2009 9:20 pm
" />Killery, żeby nie było źle i dla wszystkich dobrze to powinno wyglądać tak:

Po...biegamy, po...malujemy wszystko jedno co i w co nam WIELKI BRAT podsunie (będzie sponton) a później jak to mawia mój bros Gregi przeczytamy książkę, najlepiej litrową, pobiadolimy jak nas bolą gnaty, czytając i spalimy kiełbe.

Będzie fajowo !!!



Zibi - So sie 15, 2009 6:32 am
" />Jagi - ja nie twierdzę, że to nie jest słuszna uwaga, ale wolałbym odpowiedź typu: "propozycja jest do d***, bo kampienia nikt nie lubi. Zróbmy to tak: ....", to jest dopiero konstruktywna krytyka. Zastanówmy się co by nam pasowało najbardziej. Ja będę sobie po nocach teraz szperał po internecie, zobaczę gdzie kto jakie scenariusze proponuje i może coś, po lekkiej modyfikacji, będzie się nadawało?



Jagi - So sie 15, 2009 6:32 pm
" />Zibi potraktuj moja odpowidz, jak "kampienie jest do d..." a jako "zrobmy to tak" kilka propozycji z wczesniejszych moich postow

pzdr.



statek - So sie 15, 2009 7:00 pm
" />No ja 22.08 na bank kampie gdzieś z przyczajki, bo dziś na REDBALLu kulasa w kostce przetrąciłem i mam w gipsie po same kolano , do 10.09

Więc z góry piszę się na snajpera



Jagi - So sie 15, 2009 7:04 pm
" />aaaaaaaajjj, buty za kostke !!!



statek - So sie 15, 2009 7:11 pm
" />
">aaaaaaaajjj, buty za kostke !!!

były!!!

biegłem z flagą i śakoś krzywo wdepnąłem w taki jakiś dołek i dup. blada, ale luz... tak jak wyżej napisałem



Jagi - N sie 16, 2009 10:16 pm
" />Jako urozmaicenie jednego ze scenariuszy mozna dodac skażenie chemiczne terenu, jesli jedna ze stron nie utrzyma skazenia i pozwoli na wysadzenie przeciwnikom (np. beczek) to nastepny scenariusz gramy normalnie, natomiast jesli utrzyma skazenie to druzyna ktorej nie udalo sie go zlikwidowac w nastepnym scenariuszu o 5 minut dluzej leczy sie w szpitalu...

* pomysl z platoona ale mysle ze fajny, choc przy mniejszym osobowo scenariuszu nie wiem czy to zda egzamin



Janek - So sie 22, 2009 7:04 pm
" />Po dzisiaj mam kilka komenatrzy do scenariusza:
- 60 osob to chyba jednak max, bo juz dzisiaj bywalo tloczno,
- szpital mimimum 10 minut - pole jest na tyle male, ze jezeli szpital bedzie mial ok. 5 min, to gra sie nigdy nie skonczy,
- HP trzeba dosniesc do szpitala - najbardziej gre spowalniaja ciagle biegania "pod wiate".



obal - Cz sie 27, 2009 2:49 pm
" />Moja propozycja scenariusza, pomysł zaczerpnięty z wcześniejszych zabaw z bronią. Zapewne już ktoś uczestniczył w grze z podobnym scenariuszem ale mój jest specjalnie przygotowany na zabawę w malowane CB maniaków.

Nazwa
Znajdź i Zniszcz

Scenariusz

Od niepamiętnych czasów toczy się wojna pomiędzy Księstwem Legionowsko-Warszawskim (niebiescy) a Republiką RedBall (czerwoni). Nikt już nie pamięta jak rozpoczął się konflikt i o co walczą obie strony. Pomimo zaangażowania dużych sił nie widać końca konfliktu.
Aby przechylić szalę zwycięstwa i zakończyć zmagania wojenne dowództwo Księstwa Legionowsko-Warszawskiego wydało rozkaz przeniknięcia na tyły wroga w celu znalezienia siedziby i likwidacji prezydenta Republiki RedBall.
Tylko w ten sposób działania wojenne zostaną zakończone i zapanuje pokój.
Do wykonania zadania wyznaczono Silną Grupę Legionowsko-Warszawską, elitę wojsk specjalnych. Dowodzenie Silną Grupą powierzono doskonałemu dowódcy, osławionego w wielu bojach Generałowi Padree.
Grupa będzie składała się z dwóch oddziałów po pięciu komandosów każda.

Prezydent Republiki RedBall przebywa w swojej rezydencji-twierdzy otoczony pięcioosobową ochroną osobistą i pięcioosobowym oddziałem komandosów.
Dodatkowo naprzeciw grupom szturmowym dowództwo Republiki RedBall wysłało pięcioosobowy oddział złożony z najemników. Oddział najemników ma za zadanie zlikwidować napastników zanim dotrą do siedziby prezydenta.

Cel

niebiescy - za wszelką cenę zlikwidować prezydenta
czerwoni (ochrona prezydenta) - za wszelką cenę chronić prezydenta
czerwoni (najemnicy) - zlikwidować oddział napastników zanim dotrą do siedziby prezydenta.

Broń
Markery
Granaty (tylko dymne)

Czas
Do ustalenia

Zasady
Minimum dwa trafienia bezpośrednie wykluczają gracza z gry.
Prezydent nosi kamizelkę kuloodporną więc trzeba go trafić trzy razy bezpośrednio.

Wygrywa drużyna, która zabije prezydenta lub zlikwiduje wszystkich napastników.
Oczywiście można dowolnie zmieniać nazwy i liczebność oddziałów.
Gdy w grze będzie brało udział mało uczestników można zastosować coś w rodzaju szpitala. Mianowicie kto zostanie trafiony odchodzi w umówione miejsce i czeka, jeśli się zbierze 2 lub 3 członków jego oddziału to wówczas oddział ponownie włącza się do gry.
Myślę, że jest to scenariusz dobry dla tych co lubią pobiegać i dla tych co kampią, czyli dla wszystkich.

To taka moja propozycja, przepraszam jeśli zaśmieciłem forum.



statek - Cz sie 27, 2009 4:05 pm
" />Nie no Obal zaskoczyłeś mnie, sceno podobne już gdzieś wyżej było ale bez takiego klimatu!! B R A W O



gregi - Cz sie 27, 2009 6:10 pm
" />Obal mi się podoba, nawet powiem więcej bardzo podoba ...a fakt walki u boku Generała Padree jest wielkim zaszczytem , on nas tu przecież wszystkich ściągnał , jemu też należą się podziekowania , że zaszczepił w nas tą zabawę ....która wciąga , coraz bardziej wciąga.
Ja juz odwiedziłem prawie wszystkie sklepy paintballowe w Warszawie ..



statek - Cz sie 27, 2009 8:24 pm
" />Za Generałem Padree Za Generałem, to ja pójde nawet w ogień i pod wodą, ba nawet jak oba kulasy przetrące i tak gips ściągne... i pójdę

Takiego Generała to nawet w Erze nie mają



statek - Cz sie 27, 2009 8:29 pm
" />
">Obal mi się podoba..

Gregi no co ty bracie nie!!! a te wszystkie laski



Zibi - Cz sie 27, 2009 8:30 pm
" />Ładnie napisane, to fakt...



statek - Cz sie 27, 2009 8:32 pm
" />Wzywam SGL-W - do broni na sobotę 29.08



Zibi - Cz sie 27, 2009 8:38 pm
" />Statek - ja bardzo chcę, ale powoli mi się niestety odkręcają możliwości...



statek - Cz sie 27, 2009 8:44 pm
" />Może poproszę tego gościa niżej to was do pionu postawi na sobotę:

http://www.youtube.com/watch?v=CU3XcG26 ... r_embedded



Jagi - Cz sie 27, 2009 8:45 pm
" />omg nie bylo po angielsku



statek - Cz sie 27, 2009 8:49 pm
" />
">omg nie bylo po angielsku

Ta jest o wiele bardziej wymowna



gregi - Cz sie 27, 2009 9:01 pm
" />
">Obal mi się podoba..

Gregi no co ty bracie nie!!! a te wszystkie laski

Panowie się czepiacie , po całym dniu roboty człowiek zmęczony , nie postawi przecinka tu i tam i może to tak zabrzmiało , Obal gość jest OK , a to , że mi się podoba dotyczyło jego sceno ...a teraz idę zimny kapselek jak mówią na 19 zrobić



statek - Cz sie 27, 2009 9:10 pm
" />Nie tłumacz się i idź, nie szybko, bo spotka cię to co Adolfa:

http://www.youtube.com/watch?v=wfQk9WEB ... re=related



padree - Cz sie 27, 2009 9:26 pm
" />Ładnie napisany scenariusz Obal. Z takiego profesjonalizmu dobrze czerpać...



statek - Cz sie 27, 2009 9:35 pm
" />
">Obal mi się podoba..

Gregi no co ty bracie nie!!! a te wszystkie laski

">Ładnie napisane, to fakt...

Panowie się czepiacie , po całym dniu roboty człowiek zmęczony , nie postawi przecinka tu i tam i może to tak zabrzmiało , Obal gość jest OK , a to , że mi się podoba dotyczyło jego sceno ...a teraz idę zimny kapselek jak mówią na 19 zrobić

Gregi przyznaję się że Zibi nie brał w tym udziału


">Ładnie napisane, to fakt...

Jego post był na temat Wspaniałego Sceno szanownego, Obala

Ja też zartował, więc Starszy bracie nie bij, bo się... spocisz



Jagi - Cz sie 27, 2009 9:40 pm
" />a ja myśle że Obal i Kaczor biorą towar od tego samego dealera, co prawda Kaczor tego niepublikuje jeszcze ale uwieżcie wersja robocza to już majstersztyk



statek - Cz sie 27, 2009 9:45 pm
" />Ja mam propozycję, jak się spotkamy w niedziele 6.09 to się może upalimy i damy takie sceno że nas Cypress hill odwiedzi i Redball będzie sławny

http://www.youtube.com/watch?v=_V5YvDyn3YE



obal - Pt sie 28, 2009 8:16 am
" />To jest typowy scenariusz pt. Chronić prezydenta lub Zabić prezydenta stosowany w niektórych jednostkach AT i OS.
Dorobiłem tylko historię.
Dajcie mi mapę wojskową terenu a opracuję taktykę dla poszczególnych oddziałów.



Zibi - Pt sie 28, 2009 8:35 am
" />Obalu, Ty bierz takie typowe scenariusze, Ty pisz je w tak epicki sposób. Historyjka wyszła Ci zakorbiaszczo.

Co do taktyki, to chyba raczej już zespoły grające powinny same sobie opracować. Bo inaczej napiszesz im taktykę, to potem będziesz jeszcze za wszystkich strzelać musiał



obal - Pt sie 28, 2009 9:56 am
" />Zibi, byłem pewien, że spodoba się Tobie ta historia.



Zibi - Pt sie 28, 2009 10:52 am
" />Wiesz dobrze, że kto jak kto, ale ja historyjki lubię. Zwłaszcza dobrze napisane. Mówię poważnie - naskrob jeszcze coś, może fajnie opisz "capture the flag"? Wiesz, nawet zwykła jajecznica, jak ją podasz na liściu sałaty, przybierzesz gałązką pietruszki świezo opłukanej, z kropelkami wody, a obok położysz plasterek bekonu usmażonego na chrupiąco, smakuje znacznie lepiej i nabiera cech wykwintnych. Tak więc, Obalu, do roboty - dobrze Ci to wychodzi, naprawdę



Jagi - Pt sie 28, 2009 11:56 am
" />No to widzę że muszę uchylić Wam rąbka tajemnicy ... made by Kaczor

Opis konfliktu.

Paramilitarne bojówki z grupy ‼Czerwony Świt” usiłują przejąć kontrolę nad niewielkim państwem w Ameryce Środkowej. W tym celu muszą zdestabilizować istniejący system władzy i zdobyć kartę przetargową do rozmów z oddziałami rządowymi. Ponadto zamierzają kilkoma atakami terrorystycznymi wyeliminować najważniejsze osoby w Państwie.

Gra pierwsza: ‼Nauka to władza”

W celu zastraszenia i zdobycia przewagi psychologicznej bojówki ‼Czerwonego Świtu” zamierzają przejąć kontrole nad kampusem uniwersyteckim gdzie uczą się dzieci najważniejszych przedstawicieli elit rządzących . Dowódca bojówkarzy wie , iż ciężko mu będzie się bronić przed wojskami rządowymi w budynkach kampusu , wiec zaraz po znalezieniu właściwych studentów zamierza zabrać ich do swojej bazy.

‼ Gesty las tropikalny dobrze skrywał porozstawiane duże namioty . W jednym z nich nad mapą pochylało się dwóch mężczyzn, obaj z bronią automatyczną przewieszoną przez plecy co mogło by świadczyć że są żołnierzami, jednak przeczył temu ich ubiór majacy więcej wspólnego z wojskową subkulturą niż regularną armią.
- Naszym celem są te budynki – wyższy z nich palcem wskazał kilka budynków rozrzuconych wokół placu. – Musimy opanować je jednocześnie gdyż nie wiemy w których budynkach znajdują się nasze cele – wskazał kilka zdjęć leżących obok ukazujące młode oblicza studentów. Po znalezieniu właściwych osób wycofujemy się jak szybko się da w stronę starej hiszpańskiej fortecy. Tam ew będziemy czekac na przedstawiciela rzadu.
- A co jeśli natkniemy się na wojska rządowe – zapytał niższy ubrany w starą kurtke mysliwska – rozwalamy gnoi ??
- Nie, w zadnym wypadku, to jest nasza karta przetargowa i za wszelką cenę nie może im spaść włos z głowy, zrozumiano !!!
Niższy tylko skinął głową po czym obaj dalej pochylili się nad mapą .
Niezauważyli jak od kilku chwil czujnie przysluchuje im się pewna postac, by po chwili zniknąć w lesie poza obozem.

Wojska rządowe dzieki dobrej siatce wywiadowczej dowiadują się o planach bojówkarzy.
Niestety tylko jeden oddzial stacjonuje na tyle blisko aby zdążyć przechwycic studentów przed bojówkarzami. Niestety także dla bojówkarzy sa to elitarne oddzialy szturmowe mające ćwiczenia w tym rejonie. Ukształtowanie terenu , jak i geste lasy wykluczaja uzycie jakiegokolwiek sprzętu mechanicznego i latajacego.

- Panie Majorze, panie Majorze – zdyszany porucznik wpadl do namiotu dowodcy batalionu szturmowego – elity armi rządowej bedącej teraz na cwiczeniach w glebi kraju – mamy wiadomość od ‘Igly’
Major zerwal się jak oparzony, wyrwal z rąk porucznika kartke papieru, a po kilku sekundach czytania krotko rzucil – odprawa oficerów u mnie za 5 min. Batalion w pelnej gotowości ma być za 20. Odmaszerować.
Po wyznaczonym przez Majora czasie w jego namiocie nad mapa taktyczną pochylalo się kilku mężczyzn. Wszyscy uzbrojeni po zeby i w mundurach armi rzadowej
- Panowie – rzekl Major – krotko bo nie ma czasu na pierdoly. Bojowki postanowily wejsc do parti pokera z rzadem , ale chca grac nie fair i zapewnic sobie cztery asy przed rozdaniem. Chca porwac czterech synow przedstawicieli rzadu z tego kampusa a tylko my jestemy na tyle blisko ze mamy jakas szanse na uratowanie tych dzieciakow. Po ich odbiciu wycofujemy się do naszej bazy , sa pytania ?. Zebrani popatrzyli na siebie twardym wzrokiem , po czym każdy odwrocil się i wyszedl do swoich oddziałów. – Takich ludzi mi trzeba pomyślał major.
Po kolejnych 10 min oddzialy wtopily się w zielen lasu.

Założenia celu.
... a to już w swoim czasie



Domi - Pt sie 28, 2009 6:33 pm
" />nieźle



Zibi - Pt sie 28, 2009 7:05 pm
" />Jagi - nie jest źle, ale dobrze Ci radzę - skorzystaj z pomocy Obala, to wyjdzie Wam razem cudo. Mnie chłop zaskoczył.



statek - Pt sie 28, 2009 9:11 pm
" />Jagi to bardziej opowiadanie niż scenariusz



Jagi - Pt sie 28, 2009 9:14 pm
" />bo to tylko skrawek, otoczka, sceno wycialem bo po co macie je znac przed grą



statek - Pt sie 28, 2009 9:20 pm
" />Dobry scenariusz, to taki który czyta się z natchnieniem, szybka akcja i klimat zagrzewający do boju...

Jagi jak to tylko skrawek, to normalnie przyśniemy



Jagi - Pt sie 28, 2009 9:42 pm
" />n/c
Powered by WordPress, ©