ďťż
Silnikowcy, pomocy!




Siwy vel Kosiarz - Pon Sty 24, 2005 9:42 am
" />Koledzy,

Mam pytanie do doświadczonych silnikowców…
Mianowicie, wczoraj docierałem swoje revo, wszystko wskazywało na pełny sukces, temperatura silnika była cały czas monitorowana, właściwie tylko raz została przekroczona, tzn 270 F. Po zatankowaniu szóstego zbiornika i bardzo krótkiej jeździe silnik zgasł i nie dało się go już uruchomić, co gorsza podczas uruchamiania było słychać delikatne stukanie…
Po demontażu i rozebraniu widać, a właściwie nic nie widać, nie ma moim zdaniem śladów zatarcia, silnik obraca się dość swobodnie, jedynie przejście przez GMP powoduje przyhamowanie, na tulei widać „wylustrzenia” powierzchni szczególnie w górnej części. Ewidentnie tłok ciaśniej chodzi w tej części tulei...
Wszystko wskazuje, że jest ok. a niestety silnik nie chce zapalić…Zauważyłem jedynie moim zdaniem podwyższony luz na sworzniu tłokowym… Dodam, że świeca działa, paliwo jest.
Kurna, pomóżcie, napiszcie gdzie szukać, bo rynce opadają.
Pozdro,
Siwy




Adam Jaszczurowski - Pon Sty 24, 2005 4:30 pm
" />To ze na gorze jest trudniej obrocic to jest calkowicie normalne, tlok i cylinder maja ksztalt zblizony do stozka, tak jest w naszych silnikach rozwiazana kwestia sprezania (zamiast pierscieni). Wylustrzenia takze sa normalne, to jest dotarcie w koncu, tlok z cylindrem sie dopacowuja. Tak samo luz na swozniu, jak sie domyslam chodzi o to ze na samej gorze mozna zrobic delikatny obrot walem a tlok sie nie rusza, to takze jest normalne, poniewaz tlok sie zakleszcza na gorze na swoj sposob. A mozliwosc obrotu nie jest zwiazana z luzem, tylko z tym ze tlok jak sie zatrzymuje to wal musi sie obrocic dalej zeby zakonczyc cykl.
Pozdrawiam



Siwy vel Kosiarz - Pon Sty 24, 2005 5:03 pm
" />No właśnie mnie też się wydaje, że mechanicznie z silnikiem jest ok.
Tylko dziwne jest dla mnie że silnik gwałtownie zgasł i nie dał sie już później uruchomić, jak juz napisałem sprawdziłem świecę, nawet założyłem kolejną, sprawdziłem paliwo, filtr powietrza i nic, żadnego efektu. Jeszcze ten delikatny stuk przy próbach uruchomienia...Podejrzewam, że ten stuk to właśnie duży luz na sworzniu tłokowym ujawnia się kiedy tłok posostaje zaciśniety w tulei, a korbowód przemieszcza się na dół....
Co jednak nie wyjaśnia mi dlaczego nie mogę uruchomić silnika....
Pozdro,
Siwy



Adam Jaszczurowski - Pon Sty 24, 2005 5:24 pm
" />Dobra to inaczej, o jakim luzie mowimy, mi chodzilo o luz taki ze walem mozna zakrecic o okolo 2-5* czyli jednak bardzo malo. I Wogule nie zaskakuje silnik?
Zeby silnik dzialal potrzebuje paliwa, powietrza i ogrzania swiecy. Sprawdz krok po kroku czy czegos nie brakuje




Siwy vel Kosiarz - Wto Sty 25, 2005 7:50 am
" />Paliwo, powietrze, świeczka, wszystko ok...
Ale już mam prawdopodobnie przyczyne usterki...
Wczoraj wieczorem poraz kolejny przyjrzałem się rozłożonemu silnikowi i nic....Ale koleś, który ma zdecydowanie większe doświadczenie niż ja i stwierdził, że nie działa sprzęgło jednokierunkowe, faktycznie stało na dębowo. Dzisiaj wieczorem składam zwłoki i próba.
Dam znać o efekcie.
Dzięki za wszelkie uwagi,
Siwy



Siwy vel Kosiarz - Czw Sty 27, 2005 2:42 pm
" />Dla tych którym zdarzył się podobny przypadek wyjaśniam.
Nie rozbierajcie od razu całego silnika, jak niestety ja zrobiłem, a tylko zdejmijcie EZS, na wale korbowym w jego tylnej części zamontowane jest sprzęgło jednokierunkowe, wygląda jak zwykła tuleja dystansowa z powierzchnią zabierającą. Sprzęgło musi bez przeszkód poruszać się w jedną stronę, jeżeli stoi na dębowo to dupa blada, silnik nie odpali...
Ja to sprzęgło delikatnie zdemontowałem, dokładnie oczyściłem, nasmarowałem, narazie działa...
Tyle z mojej strony, Adaś dzięki za chęć pomocy...
Pozdro,
Siwy



Adam Jaszczurowski - Czw Sty 27, 2005 5:23 pm
" />Przykro mi ze nie bylem pomocny, ale ciesze sie ze udalo Ci sie to rozwiazac!!



Gierma - Czw Sty 27, 2005 9:51 pm
" />
">Ja to sprzęgło delikatnie zdemontowałem, dokładnie oczyściłem, nasmarowałem, narazie działa...
Siwy

Czy to jest sprzeglo miedzy starterem a silnikiem?
To by wyjasnialo dlaczego nie chcial odpalic, ale dlaczego zgasl?



Siwy vel Kosiarz - Pią Sty 28, 2005 8:06 am
" />EZS ma bardzo duże przełożenie, biorąc to pod uwagę, jeżeli nagle sprzęgło się zablokuje, spalina musi napędzić EZS, nie ma siły, na jałowym napewno zgaśnie...
Pozdro,
Siwy
Powered by WordPress, ©