ďťż
Skrzypienie przy skręcaniu...
Jacekn8 - 2009-12-13, 18:31 Mam problem, Od jakiegoś czasu zaczęło mi zajebiście skrzypieć coś pod autem jak skręcam. Inny dźwięk przy skręcie w prawo a inny w lewo. W samochodzie pół biedy, bo jest dobrze wyciszone, ale na parkingu patrzą na mnie jak na idiote, jakby samolot leciał... Dobra, tyle że nie mam pomysłu jak to zdiagnozować. Przyczyny: -łącznik stabilizarora, -sworzeń -końcówka drążka, -łożysko Mcpearsona Jeżeli to ostatnie nawaliło to bedzie problem z jego zdobyciem. Pisze ten temat jakby kiedyś, komuś zdarzyło się coś podobnego. Jutro spróbuje sprawić 1 i 3 punkt... RadAg! - 2009-12-13, 20:20 Lozysko McPhersona kupisz bez problemu na rockauto. Zmienialem u siebie. Jacekn8 - 2009-12-14, 17:23 Prawdopodobnie to łącznik stabilizatora bo jak kołysam taurim to też skrzypi... Narazie nie mam czasu na głębsze diagnozy... brolcio - 2009-12-15, 18:21 A czy skrzypi na garbach. Mozliwe, ze to dzwięki dochodzące z tulejek stabilizatora - sa poliuretanowe i jak sie ich nie nasmaruje to wydają dziwne dzwieki RadAg! - 2009-12-15, 19:34 Ja mam tak w Crown vic. Ponoc to ograniczniki zkretu. Jak kola sa na maxa skrecone i na drodze sa nierownosci to bardzo halasuje. Jacekn8 - 2009-12-30, 17:26 Hejka Usterka usunięta. Jednak była to końcówka drążka kierowniczego. Nie ma luzów, ale skrzypiała. Wziąłem do szczykawki oleju i wpuściłem do środka przez gumę = po sprawie. Pamiętajcie żeby nie wpuszczać pod żadne gumki w aucie WD40 lub coś w tym stylu bo po czasie twardnieją i zaczynają pękać. Tylko smar lub olej. Pozdrawiam RadAg! - 2009-12-30, 21:24 Z tego co pamietam to faktycznie jak zamawialem kiedys oryginalne koncowki do Taurusa to mialy nawet specjalne otworki do wpuszczania smaru... Jacekn8 - 2009-12-31, 13:34 Moje nie miały... Nawet nie wiem kiedy będą do wymiany bo ten miał się dobrze, tyle że skrzypiał i troche skorodował. Pewnie nie prędko bo tauruskiem bardzo mało jeżdze, a będę chciał sobie kupić nowszego amerykana może w następnym (2010) roku. Poluje na Jeepa Granda Cherokee 2006 albo Chryslera 300C też 06. Pozdrawiam RadAg! - 2009-12-31, 15:46 300C zacna fura, a cheeroke to SUV - nielubie Ja przesmarowalem dzis u siebie ograniczniki skretu i tez cisza nagle. Ile rzeczy moze naprawic kapka smaru Jacekn8 - 2009-12-31, 22:16 Jeszcze jak będziesz miał czas i gdzie zrobić to przeglądnij sobie hamulce. Pół dnia roboty a naprawde bezpieczeństwo będzie no i hamulce będą działać jak należy. Chodzi mi głównie o przesmarowanie prowadnic zacisku, zdejmujesz zacisc, wyciągasz prowadnice i smarujesz. Cylinderek też jest dobrze nasmarować, odchylasz gumke wykałaczką, wywalasz stary smar z syfem (o ile jeszcze tam jest) i wpychasz nowy srubokrętem. Jak już pisałem gdzieś na forum ja robie to co rok w moich samochodach. Ostatnio miałem mondeo anglika, orobiłem sie koło hamulców a za 3 dni go sprzedałem . Robie to dlatego, że kiedyś w jakimś samochodzie wymieniałem klocki i prowadnice były tak zapieczone, że cały zacisk sie nie przesówał, reczny nie odbijał itp... Happy new year, za 40 minut odpalam szampana, Radek pewnie 1h 40min... hehe RadAg! - 2010-01-01, 00:29 Heh, juz odpalilem. Najlepszego !!! |