---

Jagi - Pn maja 24, 2010 9:08 am
" />napisz jak to lata i rozbija...

---

statek - Pn maja 24, 2010 12:48 pm
" />
">napisz jak to lata i rozbija...

Oooo zdecydowanie lepiej niż polskie F16

Gdyby na komercji takie były, problem z siniakami by nie istniał

Najlepsze kulaski jakimi miałem okazję pykać. Leciały prosciutto do celu i splacik. Padree potwierdzi, bo też na nich wymiatał.

---

Zibi - Pn maja 24, 2010 2:53 pm
" />Formułki odbijały się jak piłeczki pingpongowe od desek w domkach. Polar ice latały w sobie tylko znanych kierunkach. Za to statkowo-padree'owe kuleczki nie dość, że latały prosto jak po sznurku, to jeszcze wystarczyło upuścić takową z 15 cm, a już się kruszyła. Potwierdzam - zajefajowskie kulaski.

---

Jagi - Pn maja 24, 2010 3:23 pm
" />Ja mam dość duży zapas kulek po Saltusie, jak go wystrzelam to zakupie kartonik Boarówek A te co mam, to biada przeciwnikom, zdarzały się takie co z 5 metrów wystrzelone podkreslam, nie rzucone w drzewo potrafiły się odbić
Jak Kaczor będzie chciał to wrzuci fote swojego siniaczka po kulce z ok 10-15 metrów, chyba rekord z tych co do tej pory widziałem

Kuleczki to DS Rec, gorąco nie polecam, może i prosto lecą ale pozatym dno...

---

emce - Śr cze 09, 2010 5:29 am
" />Nie wiecie może czy boarówka jest na stocku? Kupował ktoś ostatnio? I jak ona się nazywa bo wciąż mi umyka

---

statek - Śr cze 09, 2010 6:49 am
" />
">Nie wiecie może czy boarówka jest na stocku? Kupował ktoś ostatnio? I jak ona się nazywa bo wciąż mi umyka



Nazywa się jakoś Celtic, są dwa rodzaje: stockowe (mniam) i turniejowe (mniam mniam)