ďťż
Super neonki
Wojtek Sadowski - Nie Lis 28, 2004 2:26 pm " />Wczoraj zmajstrowałem sobie w autku (niestety to zwykła zabawka R/C a nie żadne porządne auto ale przerabiac sie da) super neony. Wykorzystałem do tego dwie techniki mojego pomysłu. Na zderzakach z tyłu i z przodu użyłem opakowań po wkładach do długopisów (takich przezroczystych elastycznych z folii, trzeba pojśc sobie do papierniczego i kupic jakiś tani wkład najlepiej do takiego długopisu jakim piszecie w szkole, ewentualnie można się ładnie uśmiechnąć do pani sprzedającej to może znajdzie jakieś na zapleczu to wtedy bedzie za free\ja wybrałem ta opcje ) Następnie idziemy do elektryka i kupujemy diody, chyba że takowe posiadamy to nie. Wsadzamy je do woreczka od wkładu podłaczamy bateryjke i działa. A pozatym można takie gotowe urzadzenie przyczepić na powierzchni zaokrąglonej. Dla nadania lepszego efektu na jednej ze stron folii można przylepić sreberko... bedzie lepiej odbijało . Metoda montażu neonków z butelki po wodzie mineralnej: 1. Kupujemy wode mineralna (dla domu sie przyda), kolor butli niebieski (jeśli ktoś chce kolor niebieski diody dla spotęgowania efektu niebieska butla to samo z zieloną wtedy zielona butla) biała butelka do innych kolorów diod (niestety przy białej efekt nie jest taki ładny) 2. Wycianmy z możliwie płaskiej częsci butelki protokąt długość wedle potrzeby szerokość taka aby zmieściła się dioda po zrobieniu z prostokąta swojego rodzaju walca. Spinamy ze sobą dwa dłuższe boki za pomocą zszywek 3. Wsadzamy do środka diodki montujemy baterię i gotowe. Wystarczy jeszcze okleić z jednej strony sreberkiem i efekt jest bombowy. Pozdrawiam... Miłego iluminowania. Fotki wrzuce za tydzien SeQ_PL - Sob Gru 04, 2004 11:46 am " />Sprawdziem. Fajny patent ale to jeszcze nie to bo przez karose przeswituje światło. Jak narazie to chyba mój pomysł jest najbardziej realistyczny Wojtek Sadowski - Wto Gru 07, 2004 3:16 pm " />Bo Ty SeQ to stary wyjadacz jestes. To jest moja pierwsza idea. Pozatym moja onudowa nie przeswitywała bo jest z grubego i ciemnego plastiku. Mówie "prześwitywała" bo juz w ogóle nie świeci się nic. Jechałem sobie i zachaczyłem o jakis mebel. Zwaliło sie podświetlanie. Jak podłączałem zjarałem 6 diód bo okazało sie ze rezystor gdzies sie przy udezeniu wywalil (znalazlem go potem), wiec jak podlaczylem to 9V sfajczyło wszystki diody w 2 sekundy. Jestem załamany bo tygodniówka poszła sie kochac, a ja musze zbierac na nowe diody. Heh nie wytrzymał model nawet do sesji zdjeciowej. Mateusz! - Sob Gru 25, 2004 8:01 pm " />SeQ_PL ja mysle ze pomysł Wojtek89 jest bardzo dobry, a zeby nic nie "prześwitywało" obklej sreberkiem 3/4 tego plastiku i swiatło bedzie "leciało" przez tą 1/4 plastiku ktory jest skierowany w kierunku podłoża! |