ďťż
Taka sobie Hardcorowa przygoda
Lesioo - 2006-11-09, 07:59 Godzina 18 byczek juz od 2-3 godzin stoi sobie i silnik mu chłodnieje więc pomyślałem sobie co by tu odkręcić korek odpowietrzyć układ bo lipa jakaś była, no i biorę się do działania rękawiczki na dłoń, browar w ręce, fajka zapalona dwa machy w płuco myślę sobie odkręcam korek.....syczy spoko spoko niech sobie posyczy, łyk Dębowego 2 minutki czekania, męska decyzja: Odkręcam!!..... Odkręciłem chlust płynu na cały silnik fontanna, fajka wypada z ust piffko leci na trawkę(nie pobiło się ani nie wylało :mrgreen: )pierwsze co myślę: k...zepsułem byka, dymi się jak cholera szmata i wycieranko płynu notabene jest zielony fajny kolorek, czekam czekam fajka piffko drugie zapalać czy nie? raz kozie śmierć zapalam.... Działa śmierdzi jak cholera ale działa ![]() koniec historii ciekawie fajnie Hardcorowo było ale nie polecam z dębowo\hardcorowym pozdrowieniem Lesioo RadAg! - 2006-11-09, 11:38 Przepraszam, ale jaki układ odpowietrzałeś?? Lesioo - 2006-11-09, 11:40 Woda układ chłodzenia chłodnica korek wylew i jest fajnie:D GAZDA - 2006-11-09, 12:39 jeszcze bardziej hardcorowo to jest, jak se paląc cygara, odkręcisz dekiel z gotującego sie akumulatora... ![]() Taurus_GL - 2006-11-09, 19:25 jeszcze bardziej hardcorowo to jest, jak se paląc cygara, odkręcisz dekiel z gotującego sie akumulatora...Obrazek Hahahaha widze kolega ma jakies zainteresowania w kierunku MacGyvera ![]() GAZDA - 2006-11-09, 23:59 nie ja ino mój ojciec... cofi7 - 2006-11-10, 08:53 no niezle, nawet sobie to wyobrazilem :573: |