ďťż
Tamiya Cup 2006
Jacek Żurek - Pon Kwi 24, 2006 11:55 am " />Witam, Ponieważ nikt nie rozpoczął jeszcze dyskusji na temat ostatnich zawodów w BC proponuje aby dyskusja była podzielona na dwie części. Impreza LOK - tor obok fontanny. Pierwsza część. Impreza PKMS - spalinówki na torze ziemnym. Druga część. Tak jak informowałem miały to być dwie imprezy obok siebie w tym samym czasie. Obie zostały sprawnie przeprowadzone przy wykorzystaniu odpowiednio AMB RC oraz AMB 20. Osobiście nie zauważyłem rażących uchybień. Jednakże każdy indywidualnie odbiera przebieg zawodów dlatego też zapraszam do dyskusji. Dziękuje Jacek Mikołaj Barakoński - Pon Kwi 24, 2006 4:48 pm " />Na dywanie: trochę poźno wystartowano i mieliśmy 3 a nie 4 biegi eliminacyjne. Sędziowanie OK Brak nagłośnienia w boksach. Ogólnie czuło się rozprężenie, chyba wynikające że nie było to MP. Puchary olbrzymie ale mało . Brak nagród rzeczowych?, oczywiście splendor posiadacza Pucharu Tamiyi jest wielki, ale zostaliśmy rozbestwieni szczodrością Niko i niektórzy (w tym ja ) liczyli na powtórkę z Łomianek czy Blue City GP. Ale o żołądki Niko zadbał, a wiadomo Polak głodny to zły. Klasa Masters - (jedź czym chcesz byle z silnikiem Tamiyi Sport Tunned) Chyba w tej klasie nikt się nie nudził, nawet wielcy z Open-a chcieli i pokazali klase a inni mieli unikalną szanse z nimi porównać się. Duża ilość zawodników szerokie spektrum ich umiejętności świadczy że był to strzał w dziesiątkę. W klasie masters czas jednego okrążenia był równy czasowi opóżnienia startu ostatniego zawodnika. Zdażyło się, że pierwszy dublował tych co jeszcze nie zdążyli wystartować Dużo nowych zawodników, dobrze wróży na przyszłość. A telewizja - radio - prasa też mocno nagłośniła nasz sport. Ogólnie więcej takich imprez ale może z podziałem klas tak by była formuła jednodniowa (by nie każdy musiał siedzieć cały weekend). Pozdrawiam Mikołaj Artur Powałka - Pon Kwi 24, 2006 6:04 pm " />Dywan: Plusy: 1. Przyjemna atmosfera 2. dobre jedzonko 3. oświetlenie na serwisie 4. Niko doglądający "ojcowskim okiem" i pytający, czy wszystko OK. 5. fajny tor 6. przyjemna konkurencja fair-play 7. zawodnicy pomagający innym Minusy: 0. Na wstępie ostra sprzeczka z organizatorem technicznym z 30letnim doświadczeniem na temat klasy masters - łącznie ze sformułowaniem : "pieprzysz pan od rzeczy" pod moim kierunkiem - niesprowokowana przeze mnie, w ciągu całej dyskusji nie wypowiedziałem się w żaden sposób obraźliwie dla mojego rozmówcy. - "bo na rcauto to se mogą pisać w informatorze..." - okazało się, że jednak ja mam rację i informator z RC Auto - kolejnego dnia osoba przyznała mi rację, ale zażenowanie pozostało - Niko ratowal sytuację, ale on był "tylko" organizatorem ogólnym, więc mniej ważnym od technicznego (według technicznego) 1. Fatalne nagłośnienie w serwisie - od braku przez sprzężenie do charczenia - nie ozumiem, dlaczego, bo poprzednio było super - żenujące 2. niekomunikowane opóźnienia - być może przez pkt. 1 3. różnice na listach startowych w serwisie i na torze - w serwisie na liście byłem 4, założyłem taką pchełkę i okazało się, że jadę za kolegę, bo lista na torze była inna 4. niepoważne dodanie startów osób, które zgłosiły się na miejscu i ograniczenie liczby eliminacji 5. duże opóźnienia w jednym miejscu przez dodanie nowych klas i bezsensowne nadganianie przez irracjonalne startowanie finałów bez zawodników na podeście (bo nie zdążyli założyć pchełek) - rozumiem, że finały to punktualnośc, ale... - w Łomiankach nic takiego się nie zdarzyło - poczekanie 40 s. nikogo nie zbawia, można było na HMP, można by było i w BC. 6. miałem nieodparte wrażenie, że grupy nie są ułożone według stażu/umiejętności. - w jednej grupie był Szymon Szymiec i jakiś dzieciak, który wszystkich po kolei spychał z toru... - trochę bez sensu. 7. stanowiska serwisowe to był ciekawy pomysł, tylko sporo modeli w nie wpadało i się łamało - może trzeba coś zmienić. 8. serwis nie był egzekwowany - dużo było dzieci, które potrafiły skakać nad modelami 9. Niko chodził i się pytał, czy wszystko jest OK. Myślę Jacku, że Ty też powinienieś jako organizator i osoba zaangażowana - być może mniej dyskusyjnie byś pisał na ten temat - może i sprawnie, ale co w takim razie znacza dla Ciebie "niesprawnie"? 10.serwis nie był pilnowany i kręcili się tam obcy ludzie Ogólnie mi się podobało i polecam, to co napisałem ma na celu poprawę kolejnej edycji, na którą się zdecydowanie piszę. Jacek Żurek - Pon Kwi 24, 2006 6:43 pm " />Ja startowałem spalinówkami. Wielu spraw w przypadku elektrykow dowiaduje sie dopiero teraz. Dziekuje za kilka cennych informacji. Postaram sie zrobic wywiad na temat tego co sie dzialo. Nie wiem kto dyskutowal na temat silnikow. Osobiscie przygotowywalem przepisy we wspolpracy z Tadkiem B. oraz Janem M. w Łomiankach. Mysłałem, że wszyscy przeczytali i zrozumieli. Jeżeli możesz mi przesłać imie i nazwisko tej osoby która podważyła to co było napisane to łatwiej mi będzie z nią porozmawiać. pozdrawiam Jacek p.s. w przypadku spalinwek wszystko bylo sprawnie prowadzone final w IC8 byl bardzo zaciety, emojonujacy i nieoczekiwanie zakonczyl sie sukcesem zawodnika ktory nie byl brany pod uwage do pozycji medalowej w przypadku elektrykow tak jak slyszalem i widzialem tez bylo OK sprawa nagłosnienia jest mi znana. oprocz problemow w serwisie byly tez problemy na torze ziemnym. na ten temat bede z Niko rozmawial. nastepnym razem obiecuje poprawe Michał Bugajski - Pon Kwi 24, 2006 6:57 pm " /> ">p.s. w przypadku spalinwek wszystko bylo sprawnie prowadzone final w IC8 byl bardzo zaciety, emojonujacy i nieoczekiwanie zakonczyl sie sukcesem zawodnika ktory nie byl brany pod uwage do pozycji medalowej ile osob jechało, kto wygrał ? Krzysztof Krysiak - Pon Kwi 24, 2006 6:57 pm " />Co do serwisu na dywanie mam poważne zastrzeżenia. Niby na finały przygotowali kamizelki odblaskowe, mówili że jeżeli się ktoś nie zgłosi na serwis to czekają kary itp. Jak wyglądąło to w praktyce? Kar nie było, zawodnicy nie przychodzili na serwis(był moment gdy serwisowałem SAM na cały tor, ale chłopaki od ET MF mi pomogli) Widziałem też przypadek kradzieży tzn. osoba serwisująca po rozbiciu modelu schowała śróbkę, spinkę albo coś innego małego do kieszeni. Panowie, tak nie może być! Następnym razem liczę na baczne obserwacje co się dzieje na torze. Do reszty nie mam większych zastrzeżeń, rywalizacja była zacięta o czym świadczą emocje np. podczas pierwszego finałowego biegu ET 2WD gdzie to Piotrowi Blazuckiemu rozbito model. Oby częściej imprezy w BC. Warunki są, zawodnicy też, czego chcieć więcej? Jacek Żurek - Pon Kwi 24, 2006 7:15 pm " /> ">p.s. w przypadku spalinwek wszystko bylo sprawnie prowadzone final w IC8 byl bardzo zaciety, emojonujacy i nieoczekiwanie zakonczyl sie sukcesem zawodnika ktory nie byl brany pod uwage do pozycji medalowej ile osob jechało, kto wygrał ? osoby tylko 4 ale rywalizacja na najwyzszym poziomie wygral Borys p.s. serwis robilem ja wiec ciesze sie ze zwyciestwa w tak doborowym gronie 4 dobrych zawodnikow Artur Powałka - Pon Kwi 24, 2006 7:31 pm " />z tą kradzieżą to byłbym ostrożny. 1. mi serwisant oddał schowany do kieszeni mój amortyzator 2. ja oddawałem koledze jego spinkę (schowaną do kieszeni) 3. widziałem jak ktoś oddawał (schowany do kieszeni) radiator, który spadł z silnika. jeszcze raz to napiszę: z tą kradzieżą to byłbym ostrożny jeśli masz konkretną osobę to trzeba było złapać za rękę i napiętnować. teraz to jest rzucanie pomówień. Krzysztof Krysiak - Wto Kwi 25, 2006 1:01 pm " />Ok, ja tylko podałem przykład nieuwagi sędziów. Nawet nie pamiętam jak wyglądał ten osobnik. Nie zwróciłem uwagi czy później oddano tą część, ale ja gdy się model rozbił brałem go do zatoczki serwisowej, obok kładłem części i czekałem na właściciela bądź mechanika. Jeszcze sprawa nagłośnienia: nie było w czasie finałów działającego mikrofonu ale wiem, że przez krótkofalówkę były przekazywane informacje. Później ktoś mówił innym w serwisie co się dzieje na torze. Ale mało kto zwracał uwagę na ogłoszenia bo właściwie każdy mniej więcej wiedział kiedy startuje. Anonymous - Wto Kwi 25, 2006 10:06 pm " />Witam kilka słów wyjaśnień . Na prośbe Niko dopisano młodych zawodników kórzy wypełnili na miejscu karty zgłoszeń kilka dni wcześniej ale nie miał kto ich wklepać na Rc Auto i to było przyczyną opóżnienia . Dobrze było by żeby Pan Jacek wziął się za robote i wsparł pracowników ATY swoim doświadczeniem oraz przekazał informacje na czym polegają zawody sportowe a nie udawał doradce Pana Niko . Oświadczam że nie usiąde do rozmów z Firmą ATA jeżeli Pan Jacek będzie siedział obok Pana NIKO. LOK by sobie wspaniale poradził jezeli by w naszych finałach startowało 4 zawodników z tak dużym doświaczeniem a w eliminacjach nie trzeba było by szkolić rodziców pod wzlędem znajomości przepisów sportowych. Jacek Żurek - Wto Kwi 25, 2006 11:14 pm " />Czy to, że na prośbę Niko (organizatora) dopisano zawodników to poważny problem ? Czy to, że nie miał kto ich wklepać to sprawa LOK, czy decyzja biznesowa właściciela ATA ? Czy ta pretensja dotycząca nieznajomości przez zawodników przepisów jest kierowana do mnie ? Czy ja odpowiadam za to, że zawodnicy nie zgłosili się na czas ? Czy rolą LOK nie jest przypadkiem propagacja modelarstwa, nauka przepisów sportowych oraz dalsze ich respektowanie ? Zupełnie nie rozumiem dlaczego atak na moją skromną osobę. Mogę odpowiadać za siebie jako zawodnik który startował. Skoro LOK dopuścił zawodników do udziału w zawodach sportowych to ponosi odpowiedzialność za przebieg zawodów. Może następnym razem każdy z zawodników podpisze się, że przeczytał przepisy i je rozumie. Mam wrażenie, że Jacek Żurek odpowiada za to, że zgłoszone osoby opóźniły starty z powodu zamieszania z rejestracją. Pan Jacek cały czas pracuje ale nie w ATA. Już wielokrotnie rozmawialiśmy gdzie pracuje. Chyba musze jeszcze opowiedzieć czym się zajmuje aby rozwiać wątpliwości. dziękuję za uwagę Jacek Anonymous - Śro Kwi 26, 2006 7:08 am " />Jeszcze raz oświadczam że na prośbe Pana Niko przyjeliśmy żgłoszenia bo mogliśmy zgodnie zprzepisami nie przyjąć zgłoszeń.Dlatego Panie Jacku że nie wiadomo czym się Pan zajmuje w firmie ATA. To nie będe z Panem rozmawiał .I proszę nie pouczać mnie co ma robić LOK.Pan się zachowuje jakby 50% firmy ATA było Pana własnościąA chyba jest inaczej. Jacek Żurek - Czw Kwi 27, 2006 8:50 am " />Bez komentarza. Dalszą część dyskusji przeprowadzimy w cztary oczy w parach: Ja i Ty, Ty i Niko oraz ja i Niko. Skoro razem nie możemy to trzeba to jakoś rozdzielić. Mikołaj Barakoński - Czw Kwi 27, 2006 11:39 am " />A może by tak opublikować wyniki zmagań? Może są jakieś zdjęcia? Impreza i rywawalizacja są chyba tego godne. Pozdrawiam Mikołaj Jacek Żurek - Czw Kwi 27, 2006 1:26 pm " />dziś mam mieć od PKMS wyniki ze spalinówek - wyniki eliminacji - pół-finały - finały co do elektryków to poprosze ekipę sędziowską o przesłanie pozdrawiam Piotr Augustynowicz - Pią Kwi 28, 2006 8:47 pm " />Zapraszam do siebie na fotki i wyniki: www.rcBziom.spec.pl Krzysztof Krysiak - Pon Maj 01, 2006 4:27 pm " />A co z wynikami wyścigów na dywanie? Kiedy się na RCauto pojawią? Jacek Żurek - Pon Maj 01, 2006 6:03 pm " />dzis wieczorem bede mial u siebie postaram sie wystawic najszybciej jak to mozliwe dziekuje za pamiec |